Wady szkieletowca

Dyskusje na temat stanu budownictwa drewnianego w Polsce.
przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Wady szkieletowca

Post by przemek.m. » Thu 22 Oct, 2009

...skoro to pierszy moj post:
Klaniam sie nisko. Jestem potencjalnym inwestorem budowy domu szkieletowego, dlatego przypatruje sie od kilku tygodni temu forum.
Przebywam obecnie w Anglii, gdzie przez ostatnie kilka lat mieszkalem w domach szkieletowych. I jako ze juz troche wiem jakie to domy, chcialbym Wam powiedziec o dwóch wadach, ktorymi moja zona argumentuje przeciwko postawieniu takiego domu.
1. domy skrzypia. Nowe - owszem nie, ale po roku czasu dom w ktorym mieszkalismy zaczal skrzypiec, gdzie by sie nogi nie postawilo to slychac jak to pracuje. Tak, mozna sie przyzwyczaic, ale .... zawsze to ALE pozostaje. Kazdy inny dom w ktorym mieszkalem mial ta samá wade.
2. skoro domy pracujá, to .... widzialem jak peka farba na scianach. Normalnie golym okiem widac jak sciany pekajá.
No i teraz: ja jestem za budowá takiego domu. Zona ma dosyc pékajácych scian i skrzypiácych podlóg. Czy da sie temu jakos zapobiec/zaradzic?

Mam tez pytanie, czy bardzo mylne jest stwierdzenie, ze postawienie domow murowanego i szkieletowego o tym samym standardzie i wielkosci, nie roznia sie od siebie w kosztach postawienie (az do momentu wprowadzenia)??
pzdr
przemek


Piotr tomrer
Posts: 192
Joined: Sat 15 Sep, 2007
Location: Notteroy-Norwegia

Post by Piotr tomrer » Thu 22 Oct, 2009

Wady o jakich piszesz nie powinny cię zniechęcać do" szkieletu". Ja mieszkając na stałe w Norwegii nie spotkałem się z takimi problemami jak twój. Pracuje tu jako cieśla od lat, stawiam nowe domy, remontuje i rozbudowuje stare, niektóre z nich pochodzą z poczatków ubiegłego wieku. Ja sam mieszkam już w trzecim z koleji 'szkieletowcu" i choć wiele niespodzianek widzialem to nic mnie do tej technologii nie zniececiło. Co więcej w przyszłym roku będę stawiał taki dom na Mazurach, bedzie to moja inwestycja na przyszłe lata. Jeśli więc masz zamiar zamieszkać w "szkielecie" to znajdź dobrą firmę i buduj. Życzę powodzenia.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Thu 22 Oct, 2009

Jak zawsze diabel tkwi w szczegolach. Technologia ma dluga tradycje ale i wiele nowoczesnych rozwiazan. Jak Piotr powiedzial, znajdz "dobra" firme ktora doskonale zna sie na technologi i wymaganiach. Nie wystarczy umiec przycinac belki i wbijac gwozdzie zeby juz budowac wysokiej jakosci nowoczesne domy szkieletowe.

W starszych konstrukcjach skrzypienie stropu jest dosyc powszechne ale na dzien dzisiejszy mozna to zrobic tak aby to zjawisko nie wystepowalo. Co do pekania scian to jest to bardzo powazna wada (projektowa lub wykonawcza) ktora nie powinna miec miejsca! Przyczyn tego zjawiska moze byc kilka.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Wojciech Nitka
Posts: 3840
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Thu 22 Oct, 2009

Greg Olchawski wrote:Co do pekania scian to jest to bardzo powazna wada (projektowa lub wykonawcza) ktora nie powinna miec miejsca! Przyczyn tego zjawiska moze byc kilka.
Greg - może warto się czasami potrudzić i podać Forumowiczom konkretne rozwiązania czy przyczyny? Ogólnikami łatwo pisać, niestety trudniej podawać konkretne rozwiązania czy tez przyczyny ewentualnych błędów.

Dla mnie spękania płyt gipsowo-kartonowych to w głównej mierze stosowanie drewna o zbyt wysokiej wilgotności - powyżej 16-18%. Wysychając drewno kurczy się i skręca, co powoduje pękniecia płyt, głównie w miejscu połączeń. Inną przyczyną może być brak stosowania siatki czy też papieru na połączeniach płyt. To te główne przyczyny pękania płyt gipsowo-kartonowych w domach o drewnianej konstrukcji szkieletowej.
Tymi pęknięciami należy, tylko i wyłącznie obciążyć firmy wykonawcze, które w podanym wyżej zakresie popełniają błędy. Choć ... nie zawsze to ich wina. Czasami jest to wina samego drewna, a właściwie jego usłojowienia, które wysychając zbyt mocno może się skręcać.

dwronka
Posts: 394
Joined: Sun 17 May, 2009

Post by dwronka » Thu 22 Oct, 2009

Jeśli mogę wtrącić swoje dwa grosze to w nowym budownictwie po montażu płyty gk mogą też pękać gdyż często są wilgotne niestety jest nagminne- trzymanie przez sprzedawcow płyt na zewnątrz bez tzw "kondoma" czyli foli ochronnej pod zadaszeniem.
Druga kwestia to jakie wady?????
Jedyną wadą jest brak doświadczenia budowniczych i tu się rodzi problem.
Nie mamy do czynienia z cegłą gdzie wiesiu przychodzi na kacu z kielnią w jednej rece a w drugiej z kanapką i pyta się co robimy.
Edit - siatka nic nie pomoze jak juz to masy do połaczeń z włóknem szklanym i bdb taśmy używane w stanach a u nas rzadko dostępne - nie bede cytował nazwy.

przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Post by przemek.m. » Thu 22 Oct, 2009

no ciesze sie,ze mnie nie zniecheciliscie.
inny argument(wada) przeciwko 'szkieletorom': zywotnosc.
czy to prawda,ze ten dom nie wytrzyma tak dlugo bez remontów jak dom murowany? niech by sobie tam moje wnuki juz remontowaly!! ale ja bym nie chcial!!! no i dzieciom tez bym nie zyczyl zbednych wydatków.
ps. jestem coraz blizej podjecia decyzji budowy szkieletowca. o zaletach wiem juz sporo. prosze,uswiadomcie mnie o wadach tych budynków.
przemek

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Fri 23 Oct, 2009

Wojciech Nitka wrote:Greg - może warto się czasami potrudzić i podać Forumowiczom konkretne rozwiązania czy przyczyny
Wojtek - mam wrazenie, ze nieco sie uwziales na mnie ostatnio :grin:
Jak zapewne sam zauwazyles, wiekszosc moich postow jest raczej obszerna i wyczerpujaca, wiec jesli od czasu do czasu nie rozpisuje sie zbytnio to chyba krzywdy nie robie?

Forumowicz Przemek nie pytal co dokladnie jest przyczyna spekan ale ogolnikowo zarzucal ten problem budownictwu szkieletowemu i jak na razie tylko rozwaza budowe w tej technologi. Moja odpowiedz byla ogolnikowa i wystarczajaca na tym etapie, podajac tylko ze takie problemy nie powinny wystepowac. Nie widzialem powodu by wnikac w tym miejscu w detale. Na tym etapie Przemek tylko decyduje o technologi a na detale jeszcze chyba przyjdzie czas...
Ogólnikami łatwo pisać, niestety trudniej podawać konkretne rozwiązania czy tez przyczyny ewentualnych błędów
Alez prosze bardzo, przyczyna tak naprawde jest prozaiczna i zawsze ta sama: zatrudnianie niewlasciwych projektantow i wykonawcow. Ale czego mozna oczekiwac wytyczajac sobie za cel pulap 2000zl/m².
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Fri 23 Oct, 2009

dwronka wrote:Edit - siatka nic nie pomoze jak juz to masy do połaczeń z włóknem szklanym i bdb taśmy używane w stanach a u nas rzadko dostępne - nie bede cytował nazwy.
W Stanach uzywamy tasm papierowych, tutaj zadnych sekretow nie ma, sprawdzaja sie wysmienicie. dobra masa to jednak podstawa.
Co do reszty to sie zgadzam, zle wykonawstwo (materialy+ doswiadczenie) to glowne zrodlo problemow. Nie zapominajmy jednak ze wszystko zaczyna sie od projektu.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

roobik66
Posts: 788
Joined: Mon 28 Sep, 2009

Post by roobik66 » Fri 23 Oct, 2009

taz cos dodam od siebie odnosnie watpliwosci przemka. sprawa pierwsza: koszt budowy , w polsce budowa domu szkieletowego jest zazwyczaj drozsza od murowanego z powodu takiego ze 90% domow murowanych jest wykonywanych systemem wynajmowania kolejnych ekip i to najczesciej nie zawracajacych sobie i innym glowy zbedna biurokracja. natomiast 90% ofert budowy kanadyjczykow pochodzi od tzw. wyspecjalizowanych firm , ktore maja po prostu bardzo znacznie wyzsze ceny od brygad budowlancow. maja oni zazwyczaj calkiem prawidlowa kalkulacje. natomiast sa to ceny bardzo wysokie w porownaniu do nieformalnych brygad budowlanych. i czy sie to komus podoba czy nie takie sa realia w polsce. teraz sprawa skrzypienia i pekania. odnosnie skrzypienia trzeba po prostu trzymac sie zasad wykonawstwa to problemu nie bedzie . konkrtnie zostawianie 3mm szczelin miedzy plytami slepej podlogi. i najlepiej zastosowac na belki klej , chociaz wikol, chociaz sa dostaepne specjalistyczne kleje w kartuszach do wyciskania. wykonawstwo za granica wcale nie jest na wysokim poziomie, podam przyklad w skandynawii do przyklejaenia plyt do belek i miedzy soba (na pioro i wpust) jest produkowany klej sponplate lim, i co z tego budowlancy tubylcy najczesciej od razu kartony z klejem wyrzucaja do kontenera. nie chce im sie go uzywac. sprawa pekania: tak jak podal greg tylko tasma papierowa. kupienie je w polsce graniczy z cudem. skuteczne jest stosowanie masy z wloknem szklanym. ale tu nie moge pisac jakiej. wilgotnosc drewna nie ma na pekanie najwiekszego znaczenia , panowie jako fachowcy powinniscie chyba znac sposoby takie jak ruszt z listew, czy dodatkowe wstepne pasy gk na konstrukcji. kwestia trwalosci : murowane domy maja przeciez dachy no czego?. i powszechnie stosuje sie zagospodarownie poddasza. tu zreszta mozna zobaczyc jakies objawy braku logiki : solidne murowano-zelbetowe konstrukcje przykrywa sie dachem z nietrwalego zdaniem wielu materialu. zreszta dosc rozsadne sa instytucje ubezbieczeniowe ktore maj tabele amortyzacji i twalosci domow i przyjmuja dla murowanych 100-110lat, a dla drewnianych 90-100lat.

Piotr tomrer
Posts: 192
Joined: Sat 15 Sep, 2007
Location: Notteroy-Norwegia

Post by Piotr tomrer » Fri 23 Oct, 2009

"specjalistyczne" to są zakłady opieki np. psychiatrycznej.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Fri 23 Oct, 2009

Piotr tomrer,
Greg Olchawski wrote:dobra masa to jednak podstawa.
Najlepsza masa nie pomoże przy "zamykaniu" ścian, gdy drewno nie ma odpowiedniej wilgotności. W Polsce doświadczają tego najbardziej budujący domy z poddaszem użytkowym w technologii tradycyjnej, gdzie "mokre" drewno więźby jest niemal standardem.

przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Post by przemek.m. » Fri 23 Oct, 2009

Greg Olchawski wrote:Alez prosze bardzo, przyczyna tak naprawde jest prozaiczna i zawsze ta sama: zatrudnianie niewlasciwych projektantow i wykonawcow. Ale czego mozna oczekiwac wytyczajac sobie za cel pulap 2000zl/m².
Ale wdziisz Greg, nie mozesz nam inwestorom zarzucac, ze chcielibysmy jak najlepiej za jak najtaniej. To naturalne prawa ekonomii. Pracujác za ladá sklepu motoryzacyjnego tez nie raz slyszalem takie 'teksty' i jestem pewien, ze ktoregos dnia Ty tez w takim sklepie poprosisz np. o tanie i dobre klocki hamulcowe. Troszke Twoja uwagé odebralem jakby z lekká pogardá. A nam laikom trzeba tlumaczyc, a nie nas zniechecac.

Wracajác do tematu: Bardzo chcialbym uslyszec opinie kogos, kto juz od kilku lat mieszka w Polsce w swoim domu. Powtarzam, ja zalety tych domów znam i one mnie przekonujá. Poprostu chcialbym poznac pelen bilans za-przeciw.
pzdr
przemek
wybuduje dom na wsi,
kupie sobie krowe, koze, psa i kota
i bede szczesliwym prostakiem ze wsi :)

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Fri 23 Oct, 2009

Grzegorz, najlepszej jakosci drewno nie pomoze jesli bledy wystapily zupelnie gdzie indziej, OK? :wink:

Przyczyn spekania scian jest wiele. Dla mnie osobiscie to argument o mokrym drewnie jest w pewnym sensie zabawny, u nas on nie wystepuje. Coz byc moze w Polsce trzeba na to uwazac. Ale nie jest to jedyny powod i bledow mozna sie doszukac na kazdym etapie powstawania domu. Spekania na scianach to tylko wizualny efekt koncowy.

A jesli juz mowimy o szpachlowaniu plyt GK to chyba mozemy mowic o tasmie i masie szpachlowej :smile:
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Fri 23 Oct, 2009

Greg Olchawski wrote:Grzegorz, najlepszej jakosci drewno nie pomoze jesli bledy wystapily zupelnie gdzie indziej, OK? :wink:
To kwestia bezdyskusyjna jeśli masz na myśli błędy projektowe. Praw fizyki nie da się oszukać.

Greg Olchawski, drewno "prosto spod piły" na więźbę jest niemal standardem w domach murowanych.
Greg Olchawski wrote:A jesli juz mowimy o szpachlowaniu plyt GK to chyba mozemy mowic o tasmie i masie szpachlowej
W tej kwestii moim zdaniem US może się uczyć od UE.

przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Post by przemek.m. » Fri 23 Oct, 2009

UWAGA!! moja zona znowu argumentuje i wytacza kolejne ZA w strone murowanego.
W sytuacji, gdzie buduje sie dom murowany, mozna 'wyszykowac' sobie np sam parter, a pieterko zrobic na tip top za jakis czas, gdy sie uzbiera znowu troche funduszy. Czy tu nie pojawia sie wada drewnianego? Czy w drewnianym nie trzeba od razu za jednym zamachem robic wszytskiego??
wybuduje dom na wsi,
kupie sobie krowe, koze, psa i kota
i bede szczesliwym prostakiem ze wsi :)

kombi
Posts: 53
Joined: Sun 20 Mar, 2005

Post by kombi » Fri 23 Oct, 2009

Swoim postem zmotywowałeś mnie do pisania. A wiec wybudowałem szkieleta - zaczałem 2005 i w 2007 był cały z zewnatrz gotowy. 2007-2008 - wykonczony dół na gotowo. 2008-2009 - wykonczone poddasze uzytkowe i we wrześniu budynek oddany do uzytkowania. A WIEC JEDNAK MOZNA.
Wybór nalezy do Ciebie. Co i kiedy planujesz robić ?
pozdrawiam

przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Post by przemek.m. » Fri 23 Oct, 2009

wierzycie w zbiegi okolicznosci??? kiedy odczytalem ostatni post od Ciebie KOMBI, w glosnikach laptopa uslyszalem 'Slodkiego milego zycia' zaspolu,,,....tak,tak!!! KOMBI!!!! czyzby to jakis znak??? cholera,chyba sie wezme za ten domek :lol: :lol: :lol:
Dziekuje Kombi za cenná odpowiedz.
Zastanowilo mnie tylko,czemu tak dlugo Ci sie zeszlo z tá budowá? bo ja mam na razie wyobrazenie,ze zaczne np. na wiosne i na swieta bozonarodzeniowe bede juz w domku. gdzies tu sie myle?
Sam robiles czy firma??
wybuduje dom na wsi,
kupie sobie krowe, koze, psa i kota
i bede szczesliwym prostakiem ze wsi :)

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Fri 23 Oct, 2009

Przemek, to nie tak. Ja nikomu nic nie zarzucam a juz napewno nie Tobie, bo to nie moje pieniadze bedziesz inwestowal. Co wiecej ja sam jestem na rynku odbiorca/konsumentem wielu produktow i uslug, wiec podlegam tym samym prawom rynku.
Na pewno znasz przyslowie "madry Polak po szkodzie"? Jak myslisz co znaczy?
nie mozesz nam inwestorom zarzucac, ze chcielibysmy jak najlepiej za jak najtaniej. To naturalne prawa ekonomii
Wiele lat temu studiowalem ekonomie i NIGDY sie z tym nie spotkalem. BA! Zdrowy rozsadek sam mi podpowiada ze sa to dwa wzajemnie wykluczajace sie stwierdzenia.
Lepsze materialy sa drozsze od gorszych materialow. Potrzeba wiecej roboczogodzin aby zamontowac wszystkie wymagane elementy budynku niz tylko czesc z nich. wysokiej jakosci dokladna usluga jest drozsza od prowizorki.
Nie ma nic zlego w tym ze nie kazdy moze sobie pozwolic na najwyzsza jakosc wiec kupuje to na co go stac. Ale jak mozna oczekiwac wysokiej jakosci za pol darmo, to juz jest poza moja zdolnoscia do logicznego myslenia. Niestety zbyt wielu szuka drogi na skroty, a efekty sa jakie sa. Gdyby nie te skroty to nie mielibysmy np argumentu mokrego drewna.

Mam nadzieje ze nikogo nie zniechecam, tym bardziej ze domy szkieletowe to moja praca i pasja. Ale prawa ekonomi sa takie: jesli szukasz kogos kto wybuduje za pol darmo to napewno, predzej czy pozniej, takiego znajdziesz. Ale efekt koncowy zazwyczaj jest taki, iz zadowolony z siebie inwestor ktory czuje sie na "lepszy" bo kupil produkt/usluge za polowe tej ceny co inni, wkrotce przekonuje sie o prawdziwej jakosci swojego nabytku.
A nam laikom trzeba tlumaczyc
Przemek, no i wlasnie to wszystko tlumaczymy czesto na forum (ja, W.Nitka, G.Szostak i inni), ale prawie nikt nigdy nie chce sluchac bo mysli ze bedzie "lepszy" i osiagnie to samo za polowe ceny.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Post by przemek.m. » Fri 23 Oct, 2009

Greg Olchawski wrote:Przemek, no i wlasnie to wszystko tlumaczymy czesto na forum (ja, W.Nitka, G.Szostak i inni) ale prawie nikt nigdy nie chce sluchac bo mysli ze bedzie "lepszy" i osiagnie to samo za polowe ceny
Rozsádek mi podpowiada, ze to co mowisz ma sens. ale moja babeczka zaraz znowu wyskoczy z argumentem, ze '...Iksinski to wybudowal wlasnie taki domek murowany jak chcemy za 200 tys zl, a Nowak to Ci wycenil, ze Ci postawi takiego samego szkieletora za 320tys...' I jak tu samego siebie przekonac?
cholera. Zeby ktos mi powiedzial, ze ja za te same pieniadze postawie drewniany co murowany, to normalnie ''jutro'' podpisuje umowe...
wybuduje dom na wsi,
kupie sobie krowe, koze, psa i kota
i bede szczesliwym prostakiem ze wsi :)

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Fri 23 Oct, 2009

przemek.m. wrote: bo ja mam na razie wyobrazenie, ze zaczne np. na wiosne i na swieta bozonarodzeniowe bede juz w domku. gdzies tu sie myle?
Jest to jak najbardziej prawidlowe myslenie. Dom szkieletowy z wykonczonym dachem, elewacja zewnetrzna i stolarka, spokojnie poczeka. Natomiast zamieszkiwanie nie do konca wykonczonego domu (np calego pietra) nie jest rozsadne i to niezaleznie od technologi. Ciekawy jestem czy takie cos jest nawet prawnie dozwolone w Polsce?
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Post by przemek.m. » Fri 23 Oct, 2009

Greg Olchawski wrote:Dom szkieletowy z wykonczonym dachem, elewacja zewnetrzna i stolarka, spokojnie poczeka
Czy to ironia? czy fakty? co macie na mysli mówiác 'stolarka'??
Greg Olchawski wrote:Ciekawy jestem czy takie cos jest nawet prawnie dozwolone w Polsce?
czy legalne to nie wiem, ale praktykowane wsrod wszytkich moich znajomych ktorzy majá murowane.
wybuduje dom na wsi,
kupie sobie krowe, koze, psa i kota
i bede szczesliwym prostakiem ze wsi :)

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Fri 23 Oct, 2009

Przemo, byc moze male nieporozumienie. Ja nie porownuje cen pomiedzy roznymi technologiami. Jesli mozesz wybudowac (zgodnie ze sztuka) dom murowany podobny do domu szkieletowego za nizsza cene to jak najbardziej powinienes ten fakt uwzglednic w swoich kalkulacjach. Ale cena postawienia domu szkieletowego zgodnie ze sztuka nie jest zalezna od ceny domow murowanych.

Wady takie jak spekniecia na scianach i inne nie maja prawa wystepowac niezaleznie od technologi. Wsrod roznic pomiedzy technologiami moznaby zwrocic uwage glownie na roznice "uzytkowe" np mala bezwladnosc cieplna czy mniejsza dziwekochlonnosc przegrod w domach szkieletowych. Nie sa to jednak minusy ale tylko roznice.
Sa oczywiscie i inne aspekty np domy szkieletowe oferuja wieksze bogactwo architektoniczne zarowno wnetrz jak i zewnatrz, ale to juz nie dotyczy tanich prostych konstrukcji.
pozdrawiam
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Post by przemek.m. » Fri 23 Oct, 2009

Tak Greg, ja to wiem. Znam juz zalety szkieletowego, a najbardziej do mnie przemawia opinia, ze w bilansie energetycznym wypadaja znacznie taniej w eksploatacji niz murowane. Chodzi mi mowiác w mój prostacki sposób (jest to moja udawana skromnosc, z która w zyciu codziennym nie mam nic wspolnego :mrgreen: ), ze bedzie go taniej ogrzac. I juz sam ten fakt zacheca mnie to szkieletu, nawet jesli mialby byc lekko drozszy od murowanego podobnego standardu.

Wracajác do glownego tematu: co jesli na etapie projektowania zostanie popelniony blad zwiazany z okablowaniem/orurowaniem domu? Jak bardzo trzeba wtedy ingerowac w budynek, by dokonac ewent poprawek? Czy to mozna zaliczyc do wad szkieletowca? Bo przeciez trzeba go jakos tam rozbierac? (tak, tak, wiem - murowanego trzeba kuc i to jescze gorzej...)
wybuduje dom na wsi,
kupie sobie krowe, koze, psa i kota
i bede szczesliwym prostakiem ze wsi :)

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Fri 23 Oct, 2009

przemek.m. wrote:czy to ironia? czy fakty? co macie na mysli mówiác 'stolarka'??
Przez stolarke mam na mysli (stolarke) okienna i drzwiowa. Chodzi o to ze w przypadku domow szkieletowych nie mozemy miec tzw stanu surowego. drewno nie moze byc narazone na czynniki zewnetrzne a ochrona wiatroizolacja nie jest wystarczajaca, poza tym ma ograniczona zywotnosc pod wplywem promieni UV.
Dom z wykonczonym dachem, elewacja zewnetrzna i stolarka jest zabezpieczony przed dzialaniem czynnikow zewnetrznych i w takiej postaci moze "przeczekac". Pomijamy tu oczywiscie aspekt ekonomiczny czy warto miec "zamrozony" pieniadz w budynku ktorego nie uzytkowujemy.

Co do zamieszkiwania domow nie wykonczonych to nie polecam, niezaleznie czy jest to wbrew lokalnemu prawu. Termoizolacje (np welna mineralna czy celuloza) zostawiaja w powietrzu bardzo szkodliwe drobinki. Nie zabezpieczone przed ogniem powierzchnie (w postaci zaszpachlowanych plyt GK) to ogromne ryzyko. Mozna by tu sporo wymieniac.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Fri 23 Oct, 2009

przemek.m. wrote:Wracajác do glownego tematu: co jesli na etapie projektowania zostanie popelniony blad zwiazany z okablowaniem/orurowaniem domu? jak bardzo trzeba wtedy ingerowac w budynek,by dokonac ewent poprawek? czy to mozna zaliczyc do wad szkieletowca? bo przeciez trzeba go jakos tam rozbierac? (tak,tak,wiem. murowanego trzeba kuc i ti jescze gorzej...)
W tym momencie warto przypomniec ze wszystko zaczyna sie od projektu i idac na "skroty" kupujac projekt domu murowanego z neta za 1500zl do pozniejszej przerobki na szkieletowy mozemy sie spodziwac wielu powazniejszych problemow niz bledy w okablowaniu/orurowaniu.

Generalnie o wiele latwiej naprawic takie bledy w bud. szkieletowym. Okablowanie/orurowanie mozna bezproblemowo poprowadzic w plaszczyznach pionowych dzieki modulowej budowie. Podobnie w poziomie, pomiedzy belkami stropowymi. Naprawa koniecznych wyciec w plytach GK to juz kosmetyka. Co wiecej, wszelkiego rodzaju przebudowy czy rozbudowa jest w domach szkieletowych o wiele prostrza i latwiejsza. W tym zakresie nie maja one sobie rownych.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

przemek.m.
Posts: 21
Joined: Thu 22 Oct, 2009
Location: Lódz

Post by przemek.m. » Fri 23 Oct, 2009

Greg Olchawski wrote:idac na "skroty" kupujac projekt domu murowanego z neta za 1500zl do pozniejszej przerobki na szkieletowy mozemy sie spodziwac wielu powazniejszych problemow niz bledy w okablowaniu/orurowaniu
i to jest wlasnie magia forum. jestem tu drugi dzien i juz cos wiem. trzeba wyciagac wnioski :)
wiesz co Greg,wiem ze teraz pojade po bandzie,ale mówiác o wadach/zaletach szkieletowców trzeba jednak wspomniec o kosztach ich budowy. a ze alternatywá sá murowane,to sie do nich je przyrownuje.
wiec pytanie brzmi: czy mozna jednoznacznie ocenic,ze przy zalozeniu podobnego standardu/wymiarów/itd domszkieletowy bedzie znaczáco tanszy/drozszy w budowie? zalozmy ze obie budowle doproadzamy do tego samego standardu wykonczenia.
wybuduje dom na wsi,
kupie sobie krowe, koze, psa i kota
i bede szczesliwym prostakiem ze wsi :)

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Sat 24 Oct, 2009

Poniewaz budownictwo tradycyjne (murowane) jest tak bardzo dominujace nad Wisla to byc moze koledzy dzialajacy w Polsce moga mnie skorygowac ale wg mnie ostateczne koszty budowy domow w obu technologiach sa bardzo zblizone. W uproszczeniu, praktycznie tylko konstrukcja nosna scian i stropow jest rozna, wszystkie pozostale komponenty budynkow sa takie same.

Przemek, rachunek ekonomiczny jest bardzo wazna czescia procesu podejmowania decyzji i dobrze ze potrafisz liczyc. Jesli z jakis wzgledow na Twoim lokalnym terenie dom murowany jest zdecydowanie tanszy od podobnego domu szkieletowego, to byloby lekka ekstrawagancja zdecydowac sie na ten drugi. Ale zupelnie czyms innym jest ludzic sie ze mozna wybudowac dom w jakiejkolwiek technologi za polowe rzeczywistych kosztow jaka ta technologia wymaga.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sat 24 Oct, 2009

Greg Olchawski wrote:Poniewaz budownictwo tradycyjne (murowane) jest tak bardzo dominujace nad Wisla to byc moze koledzy dzialajacy w Polsce moga mnie skorygowac ale wg mnie ostateczne koszty budowy domow w obu technologiach sa bardzo zblizone.
Wg wielu kosztorysów, które osobiście wykonuję, dom murowany z użytkowym poddaszem o takich samych parametrach dla ścian i stropów jest droższy około 10%. Nie mam tu na myśli budowy systemem gospodarczym, gdzie większość pracowników jest "na czarno".

roobik66
Posts: 788
Joined: Mon 28 Sep, 2009

Post by roobik66 » Sat 24 Oct, 2009

wez sobie przemek czasopismo budowlane w ktorym jest dodatek z cenami uslug budowlono remontowych na rynku polskim. mowie tu o powszechnie stosowanych stawkach. nie o cenach firm tzw. specjalistycznych ktore maja na tle tych cen stawki z kosmosu. wyjdzie ci z instalacjami 400zl/m2 , materialy (wliczajac szwedzkie strugane i suszone drewno) , 800zl/m2 pod klucz. mowie o prostych domkach z tanim wykonczeniem. ja razem z 1 zaledwie pomocnikiem stawiam dom wraz z instalacjami w 6 mcy. i moge na sasiednich budowach zobaczyc jak sie grzebia kielniarze (masa ciezkiej pracy, przerwy technologiczne itd) . wlasnie moge ci podac przyklad jak w czterech zaczeli w marcu , mamy koniec pazdziernika i ledwie "zadszyli" ten dom folia. tak ze niech greg za przeproszeniem nie pieprzy ze budowa szkieletowca jest tak samo pracochlonna jak murowanca. powszechnosc stosowania domow murowanych w polsce wynika uprzedzen oraz z kosmicznych cen oferowanych przez firmy od szkieletowcow. a jeszcze zazwyczaj wielu inwestorow sobie roi najczesciej zeby przywizli im dom z fabryki i zmontowali w 2-3 dni. nie ma sie co oszukiwac , takie rozwiazanie jest 2x drozsze niz posatwienie domu murowanego wynajmujac jakas brygade kielniarzy. w kwesti ewentualnych bledow to powiniwnies przemek wiedziec ze budowa domu murowanego nie jest taka prosta jak sie powszechnie wydaje. bykow o katastrofalnych nastepstwach mozna narobic mnostwo. sa one grozniejsze niz byki w szkieletowcu. podsumowujac jezeli przemek myslisz ze wynajmiesz jakas tzw. specjalistyczna firme , albo zamawiajac dom z fabryki , postawisz dom taniej jak murowany systemem gospodarczym to sobie od razu odpusc. jezeli mamy porownywac ceny to najwyzej budowa domu murowanego przez firme lub budowa domu murowanego systemem gospodarczym. lub budowa domu szkieletowca przez firme lub budowa szkieletowca systemem gospodarczym.

dwronka
Posts: 394
Joined: Sun 17 May, 2009

Post by dwronka » Sat 24 Oct, 2009

Z budową w systemie gospodarczym to raczej podchodziłbym z rezerwą.
Znajomy buduje tzw systemem gospodarczym. Tak została ława wylana, że musiał wylewać płytę zbrojoną.
Zapytany jakie koszta, to powiedział że fundament 7 x 8 m, kosztował go 10 tyś pln, z poprawkami :lol: Tylko zastanawiam się z czego buduje, z betonu czy moze samego piasku????

roobik66
Posts: 788
Joined: Mon 28 Sep, 2009

Post by roobik66 » Sat 24 Oct, 2009

policz ceny betonu z gruszki, bloczkow i nawet gotwej zaprawy w workach. plus koszty robocizny ,nawet z "gornych stnow srednich" i sie dwronka zdziwisz. z rezerwa trzeba podchodzic bardziej do wykonawstwa przez "markowe" firmy. takie firmy niezwykle rzadko maja staly sklad pracownikow . ladnie tylko gadaja, osobiscie nie robia, a jak znajda jakiegos klienta to przysylaja ludzi z lapanki. ktorzy niekoniecznie sa fachowcami.

vwgarb
Posts: 6
Joined: Sat 24 Oct, 2009

Post by vwgarb » Sat 24 Oct, 2009

dwronka wrote:Z budową w systemie gospodarczym to raczej podchodziłbym z rezerwą.
Znajomy buduje tzw systemem gospodarczym. Tak została ława wylana, że musiał wylewać płytę zbrojoną.
Zapytany jakie koszta, to powiedział że fundament 7 x 8 m, kosztował go 10 tyś pln, z poprawkami :lol: Tylko zastanawiam się z czego buduje, z betonu czy moze samego piasku????
Witam przedstawię ci ile mnie kosztował fundament na gotowo o wymiarach 11 x 8 m:
- kopara wykop i zasypanie 1600 zł.,
- bloczki 2450 zł.
- cement 730 zł.
- beton B-20 z gruchopompy na ławy 2350 zł.
- zbrojenie na ławy i płytę 850 zł. odkupione materiały z innej budowy
- deski na szalunek i nie tylko 380 zł.
- beton B-20 z gruchopompy na płytę 3580 zł.
- styropian na ocieplenie 300 zł odkupiony,
- robocizna 4000 zł
W zaokrągleniu 17 tys zł. Więc jakby robić to samemu wyjdzie - 4000 zł za robociznę czyli 13 tys zł. więc da radę to nie wiem czemu się dziwisz.
Pozdrawiam

dwronka
Posts: 394
Joined: Sun 17 May, 2009

Post by dwronka » Sat 24 Oct, 2009

No cóż niektórzy urodzili się w czepku ;)
Tych bloczków musiałeś bardzo malo zużyć na taki funament chyba,że kupiłeś po 2.45 za sztukę to wtedy realnie wystarczyło by na 70 cm sciany.
Co do zbrojenia( 850 zł !!!) i robocizny to Ci się udało, niestety nie każdy może odkupić zbrojenie i mieć fachowcow na budowie, którzy zrobią szalunek, zbrojenie, zaleją betonem, zrobią ocieplenie itp itd i to wszystko zrobią za 4 tyś pln łącznie z sprawdzeniem poziomow czy zgadzają się przekątne itp.
Przyznam sie bez bicia, ze za swoj fundament dałem o wiele więcej bo sama robocizna to 10 tyś plz- w tej cenie koszt robocizny przy płycie pod garaż i "łopatologia" przy fundamencie. Jednakże jak rozmawiam z znajomymi to koszta mojego fundamentu ponoć są bardzo male.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sat 24 Oct, 2009

Z praktyki mogę napisać, że realny minimalny koszt prawidłowo wykonanego fundamentu przy dobrych warunkach gruntowych i lokalizacyjnych to 25000zł. Zejście poniżej tej kwoty jest możliwe tylko przy niskiej jakości materiałach i pominięciu podstawowych zasad jego wykonania. Szczególne znaczenie dla szkieletu ma to...
dwronka wrote:łącznie z sprawdzeniem poziomow czy zgadzają się przekątne itp.
Wracając do pytań autora tematu...
przemek.m. wrote:1. domy skrzypia.
Brak dylatacji, niedobite gwoździe lub ich niedostateczna ilość, brak trwałych izolacji. Wychodzą po pierwszym roku użytkowania, gdy jest jeszcze gwarancja wykonawcy.
przemek.m. wrote:2. skoro domy pracujá, to .... widzialem jak peka farba na scianach. Normalnie golym okiem widac jak sciany pekajá.
Większość pęknięć wychodzi zaraz po szpachlowaniu. Należy wtedy usunąć przyczynę (n.p. brak podparcia w miejscu spoiny) a nie skutek (n.p. nałożenie grubszej warstwy szpachli.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Sat 24 Oct, 2009

vwgarb wrote:W zaokrągleniu 17 tys zł. Więc jakby robić to samemu wyjdzie - 4000 zł za robociznę czyli 13 tys zł. więc da radę to nie wiem czemu się dziwisz. Pozdrawiam
Rozumiem ze mowisz tutaj o bezrobotnych Supermenach. Bo trzeba byc supermenem zeby samemu zrobic cale funamenty na gotowo, a do tego bezrobotnym zeby miec na to czas :wink:
Zawsze bawia mnie takie posty, ale w weekendowe ranki nie mam nic przeciwko.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sat 24 Oct, 2009

roobik66 wrote:wez sobie przemek czasopismo budowlane w ktorym jest dodatek z cenami uslug budowlono remontowych na rynku polskim. mowie tu o powszechnie stosowanych stawkach. nie o cenach firm tzw. specjalistycznych ktore maja na tle tych cen stawki z kosmosu. wyjdzie ci z instalacjami 400zl/m2 , materialy (wliczajac szwedzkie strugane i suszone drewno) , 800zl/m2 pod klucz. mowie o prostych domkach z tanim wykonczeniem.
Jestem skłonny skorzystać z oferty 800zł/m2 pod klucz - domek parterowy 80m2. Warunki niewielkie: faktura vat, gwarancja 3 lata, wykonanie zgodnie z przepisami i normami.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Sat 24 Oct, 2009

roobik66 wrote:... wyjdzie ci z instalacjami 400zl/m2 , materialy (wliczajac szwedzkie strugane i suszone drewno) , 800zl/m2 pod klucz. mowie o prostych domkach z tanim wykonczeniem. ja razem z 1 zaledwie pomocnikiem stawiam dom wraz z instalacjami w 6 mcy. i moge na sasiednich budowach zobaczyc jak sie grzebia kielniarze (...) tak ze niech greg za przeproszeniem nie pieprzy ze budowa szkieletowca jest tak samo pracochlonna jak murowanca...
przepraszam ale gdzie ja tak pieprzylem o pracochlonnosci czegokolwiek?

jak zaczniesz "stawiac" duze, prawdziwe domy, twoje poglady pewnie nieco sie zmienia. zapraszam wtedy do polemiki.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

vwgarb
Posts: 6
Joined: Sat 24 Oct, 2009

Post by vwgarb » Sun 25 Oct, 2009

Greg Olchawski wrote:
vwgarb wrote:W zaokrągleniu 17 tys zł. Więc jakby robić to samemu wyjdzie - 4000 zł za robociznę czyli 13 tys zł. więc da radę to nie wiem czemu się dziwisz. Pozdrawiam
Rozumiem ze mowisz tutaj o bezrobotnych Supermenach. Bo trzeba byc supermenem zeby samemu zrobic cale funamenty na gotowo, a do tego bezrobotnym zeby miec na to czas :wink:
Zawsze bawia mnie takie posty, ale w weekendowe ranki nie mam nic przeciwko.
Twój problem i baw się dobrze a nie moim kosztem ja przynajmniej zaoszczędziłem i mam fundament zrobiony bardzo solidnie i nie budowali go ludzie z pod budki z piwem tylko normalna firma, jak reszta firm naciąga ludzi to ich problem a nie mój mi też śpiewali od 20 tys do 38 tys zł za fundament a wiec że jestem upierdliwy klient i nie dam sobie zrobić badziewia a budowę kontroluję codziennie i to z nienacka.
Ale to już każdego problem tylko trzeba dzwonić i szukać ja tylko napisałem ile mnie to kosztowało i proszę to uszanować, bo buduję dla siebie.
Powodzenia dla budujących

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sun 25 Oct, 2009

vwgarb wrote:Ale to już każdego problem tylko trzeba dzwonić i szukać ja tylko napisałem ile mnie to kosztowało i proszę to uszanować, bo buduję dla siebie.
Z całym szacunkiem, ale bazując na danych które podałeś nie da się zrobić solidnych fundamentów. Efekty takich decyzji wychodzą zazwyczaj po 10-15 latach, a koszty... za dużo pisania.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Mon 26 Oct, 2009

vwgarb wrote: Ale to już każdego problem tylko trzeba dzwonić i szukać ja tylko napisałem ile mnie to kosztowało i proszę to uszanować, bo buduję dla siebie.
Powodzenia dla budujących
poniewaz zupelnie niezrozumiales mojego komentarza, wyjasniam: nie odnosilem sie do cen ale Twojej propozycji wykonywania fundamentow samemu.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL



Post Reply

Return to “Problemy i perspektywy”