Obliczenia budynków szkieletowych

Dyskusje na temat stanu budownictwa drewnianego w Polsce.
Post Reply
GrześkoZmosiny
Posts: 4
Joined: Sun 31 Jan, 2010
Location: Mosina

Obliczenia budynków szkieletowych

Post by GrześkoZmosiny » Sun 31 Jan, 2010

Witam,
Pracowałem dwa lata w Anglii przy projektowaniu budynków szkieletowych. Dokonywałem również obliczeń budynków szkieletowych. Kryzys nas wygonił, a szef dał mi (pozyczył) progsy do domu, by w razie co można działać na odległość (legalne z kluczami sprzętowymi) Mam kilka zapytań tu w Polscei, czy bym nie policzył szkieletu, a ja nie wiem co powiedzieć. Umiem i policzyłbym ale nie wiem, czy w Polsce takie obliczenia byłyby honorowane. Byłyby? Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz


emarco
Posts: 13
Joined: Sat 30 Jan, 2010
Location: Polska

Post by emarco » Mon 01 Feb, 2010

Jeśli miałoby iść do pozwolenia na budowe, to musiałbys znaleśc sobie uprawnionego projektanta, który musiałby takie obliczenia zaadapotować.
W razie probloemów zapraszam na priv.

GrześkoZmosiny
Posts: 4
Joined: Sun 31 Jan, 2010
Location: Mosina

Post by GrześkoZmosiny » Mon 01 Feb, 2010

czyli przyłożyć pieczątkę i zaparafować? Tak na mój rozum mamy tak: materiały które jakie by nie wymyślić maja podobne lub zbliżone parametry na całym świecie, statyke która na całym świecie chyba rządzi się jednakowym prawami, technike obliczeń która jeśli tam sie sprawdza dla tysięcy obiektów to nie ma powodu przypuszczać by w Polsce było inaczej. Z drugiej obciązenia gdzie wiatr w Polsce to ok 50 kg/ m2 a w Anglii to ok 100kg/m@ śnieg który tgam jest ok 75 u nas ok 100 ale śnieg mogę wpisać dowolny wiec i taki jak u nas. Jakby nie patrzeć jesteśmy po bezpiecznej stronie. Kwestia tylko czy polskie prawo dopuszcza możliwość posługiwania sie zagranicznymi normami.
Pozdrawiam

emarco
Posts: 13
Joined: Sat 30 Jan, 2010
Location: Polska

Post by emarco » Mon 01 Feb, 2010

Na pewno nie miałem na myśli przybijania pieczątki, poczytaj sobie o odpowiedzialności zawodowej i o tym, że przez taka pieczątke można na prawde miec problemy, potem zadaj sobie pytanie dlaczego ktoś miałby dla ciebie przybijać pieczątke i brać ryzyko na siebie.
Stosowanie norm o ile dobrze słyszłem przestalo być obligatoryjne, ale jeśli dojdzie do problemu, to każdy zapyta co było podstawą Pana projektu ? wtedy jesli np. przyjąłes inny wiatr lub śnieg niż panujący w danej strefie to nie pomoze tlumaczenie, że w innym kraju takie konstrukcje stoją.

roobik66
Posts: 788
Joined: Mon 28 Sep, 2009

Post by roobik66 » Tue 02 Feb, 2010

Co to za problem zliczyc obciazenia. Sa tabele dopuszczalnych rozstawow i obciazen. Pieczatke i tak musi podbic inzynier z uprawnieniami, przeciez nie bedzie ryzykowal podbijania bez sprawdzenia.

GrześkoZmosiny
Posts: 4
Joined: Sun 31 Jan, 2010
Location: Mosina

Post by GrześkoZmosiny » Tue 02 Feb, 2010

Tyle że tam jest cały spójny system liczenia szkieletu ktory niestety nie sprowadza się wprost do zebrania obciążeń i dobrania rozstawów. Nie wiem jak to sie liczy w Polsce dlatego trudno mi polemizować, ale wiem, ze to nie jest tak raz dwa, bo na ogólna poprawność obliczeń ma wpływ ogromna liczba czynników.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Wed 03 Feb, 2010

To nie ma zadnego znaczenia czy obliczenia wykonasz recznie czy przy pomocy programu komputerowego. W kazdym cywilizowanym kraju, obliczenia musza byc "podbite" przez inzyniera ktory bierze na siebie odpowiedzilanosc za ich poprawnosc.
Popatrz na to z innej strony: nie ma zielonego pojecia jak to obliczyc tylko masz program komputerowy i z jego pomoca chcesz dostarczac uslugi zarezerwowane dla inzynierow.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

emarco
Posts: 13
Joined: Sat 30 Jan, 2010
Location: Polska

Post by emarco » Wed 03 Feb, 2010

GrześkoZmosiny wrote:bo na ogólna poprawność obliczeń ma wpływ ogromna liczba czynników.
np. jakich czynników? Pytam o UK.

GrześkoZmosiny
Posts: 4
Joined: Sun 31 Jan, 2010
Location: Mosina

Post by GrześkoZmosiny » Thu 04 Feb, 2010

Może źle sie wyraziłem, bo czynniki wszędzie trzeba uwzględnić podobne: strefa klimatyczna, czyli związane z tym obciążenia klimatyczne, geometrie budynku,dachu, ilość otworów, gęstość gwoździowania i td., to raczej nie miejsce na kompletny wykład. Rzecz w tym, że nie sprowadza się to do prostego 2x2

Co do uprawnień. Jestem inżynierem i prację w zawodzie ponad 10 lat. Nie sądzę żeby fakt posiadania uprawnień zrobił ze mnie lepszego lub gorszego inżyniera niż jestem w tej chwili. W Polsce jest coś takiego jak projekt typowy. Rozumiem, że ci wszyscy przeciwnicy podbijania czyjejś pracy zdają sobie sprawę z tego, że taki projekt de fakto wart jest tyle, co makulatura, na którą da się go przerobić, i że pełna odpowiedzialność za kondycje takiego projektu, jak i ewentualne błędy, ponosi ten, co go adaptuje. A co z tymi młodymi ludźmi, którzy nie mają uprawnień, a muszą za 500 złotych dziadkom, którzy już nawet nie pamiętają, czy studia kończyli, odświeżać wiedzę nim dorobią się własnych. A co z ogromnymi biórami projektów gdzie projekty podbijają dwie osoby, a 50 pracuje. A, to tylko pewnie kwestia skali, jak podbić za 500 to be, ale jak za 5000 to ok. A w końcu moje ewentualne usługi, to towar jak każdy inny. Jak ktoś potrzebuje, a nie umie sam, to kupi. Dotąd nie miałem z tym kłopotu, bo jak ktoś ma zrobić jeden projekt i sie narobić jak koń,to woli zrobić 5 i dać mi zarobić, bo i tak każdy z tych projektów zrobię lepiej niż sam by zrobił.
Pozdrawiam

jerz100
Posts: 123
Joined: Tue 02 Feb, 2010
Location: Gródek

Post by jerz100 » Thu 18 Feb, 2010

Witam
panie Grzesiu ma pan rację w conajmiej w 100%, gratulyję odwagi by o tym mówić
bo sa tu na forum tacy co wstydza się swegi "nazwiska"
luknij (???) proj. domów szk.
jerz100

Kubaty
Posts: 191
Joined: Sun 22 Aug, 2004
Location: Warszawa

Post by Kubaty » Thu 18 Feb, 2010

jerz100 wrote:bo sa tu na forum tacy co wstydza się swegi "nazwiska"
Ha, ha, ha - przyganiał kocioł garnkowi.

jerz100
Posts: 123
Joined: Tue 02 Feb, 2010
Location: Gródek

Post by jerz100 » Thu 18 Feb, 2010

szanowny panie Kubaty prosze o konkrety?
luknij post Wysłany: Nie 31 Sty, 2010 Obliczenia budynków szkieletowych - nie wstydze sie ani swego wykształcenia ani swego nazwiska w przeciwieństwie do niektórych na tym forum dotyczy to i pana.
jerz100

jerz100
Posts: 123
Joined: Tue 02 Feb, 2010
Location: Gródek

Post by jerz100 » Thu 18 Feb, 2010

Co do moich danych o których mowa znajdzie pan na innych moich postach, poza tym odpowiem na pana posty dopiero jak napisze pan cos merytorycznego a niebedzie pan bił piany.
z poważaniem
jerz100

emarco
Posts: 13
Joined: Sat 30 Jan, 2010
Location: Polska

Post by emarco » Fri 09 Apr, 2010

GrześkoZmosiny wrote:Nie sądzę żeby fakt posiadania uprawnień zrobił ze mnie lepszego lub gorszego inżyniera niż jestem w tej chwili.
fakt posiadania uprawnie na pewno nie zrobi lepszego inzyniera,
ale praktyka i odpowiedzialność za projekt pod któym sie podpisuje. gwarantuje, że inaczej bedziesz weryfikował obliczenia, pod kótrymi podpiszesz sie uprawnieniami, wiedząc czym grozi ew. pomyłka.

tonyfabio
Posts: 57
Joined: Tue 04 May, 2010

Post by tonyfabio » Wed 05 May, 2010

Może się mylę, ale projekt nie musi zawierać w treści obliczeń. Tylko dane na podstawie, których można wykonać dany obiekt. Podane przekroje, materiał i rysunki techniczne. Odpowiedzialność spoczywa na projektancie, wykonawcy i kierowniku robót. Projekt musi byc zgodny z warunkami zabudowy. Przy wydawaniu decyzji przecież nikt nie sprawdza czy ktoś to policzył dobrze czy nie.

emarco
Posts: 13
Joined: Sat 30 Jan, 2010
Location: Polska

Post by emarco » Wed 05 May, 2010

tonyfabio wrote:ale projekt nie musi zawierać w treści obliczeń
No chyba, że inwestor sobie inaczej życzy,
ale racja, bo niby po co kolekcjonowć makulature, wynikiem obliczeń sa przekroje i to jest najważniejsze, aby jednak sprawdzic przekroje nalezy wykonac obliczenia i kolo się zamyka.



Post Reply

Return to “Problemy i perspektywy”