Zaczynać jeszcze w tym roku???

mc_hell · Post by **mc_hell** » Sun 21 Oct, 2007

Mieliśmy nadzieję, że z początkiem października ruszy budowa naszego domku.... Niestety to wszystko tak niemiłosiernie się przeciąga.... Wykonawca zamówił nam drewno juz trzy tygodnie temu, a tymczasem pozwolenie na budowę uprawomocni się dopiero pod koniec tygodnia, i dopiero będziemy mogli złożyć wniosek na kredyt....a to znowu potrwa przynajmniej dwa tygodnie, a znając rzeczywistość pewnie dużo dłużej...
Niby szkieletowce stawia się przez cały rok.... ale czy przy niskiej temperaturze można zabierać się za fundamenty? Nie zaszkodzi im przymrozek albo nawet mróz? Jaki wpływ na domek może mieć takie jesienno zimowe budowanie? Ale za chwilę będzie drewno więc jak tu czekać???
Będ wdzięczny za każdą opinię.

Zembrowski · Post by **Zembrowski** » Sat 10 Nov, 2007

Powiedzenie, że domy szkieletowe buduje się przez cały rok jest nieprawdą. Jaki człowiek wytrzyma podczas kilkunastostopniowych mrozów? A im mróz większy, tym jakość prac gorsza. Zresztą, dotyczy to wyłącznie wznoszenia konstrukcji domu.
Fundamenty musisz wykonać zapewne wiosną. Nie zapomnij o poprawnym ich wykonaniu i izolowaniu.

Grzegorz Szostak · Post by **Grzegorz Szostak** » Sat 10 Nov, 2007

Niezbyt uwaznie Pan czyta tematy, w ktorych odpisuje
http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic.php?t=710
5 post od gory

Osobiscie jedna z moich inwestycji zaczynam w grudniu - poddasze uzytkowe na istniejacym budynku magazynowym.

rzyraf · Post by **rzyraf** » Sat 10 Nov, 2007

Stanowczo zaczynałbym na wiosnę. Fundamenty mozna spoko wykonać do kilku stopni mrozu, nie ma kłopotu, ale stawiac konstrukcji np. w stugach deszczu czy przy opadzie sniegu - hm....chyba nie.
Chyba, że ktoś zapewni dobrą pogodę:)
pozdrawiam

Grzegorz Szostak · Post by **Grzegorz Szostak** » Sat 10 Nov, 2007

To akurat budowa poddasza uzytkowego na istniejacych budynkach, wiec problem fundamentow odpada. Na drugiej inwestycji fundament wylany jesienia.

Zembrowski · Post by **Zembrowski** » Sun 11 Nov, 2007

Panie Greyg
To Pan czyta nieuważnie.

rzyraf · Post by **rzyraf** » Mon 12 Nov, 2007

greyg, ale generalnie to rozumiesz, ze mój post nie odnosił się do Ciebie?????

Grzegorz Szostak · Post by **Grzegorz Szostak** » Mon 12 Nov, 2007

rzyraf wrote:greyg, ale generalnie to rozumiesz, ze mój post nie odnosił się do Ciebie?????

tak

mc_hell wrote:Niby szkieletowce stawia się przez cały rok.... ale czy przy niskiej temperaturze można zabierać się za fundamenty?

To stanowczo odradzam, ale cale pozostale prace - nie widze przeszkod.

mc_hell · Post by **mc_hell** » Fri 16 Nov, 2007

bank ciągle milczy, pogoda coraz gorsza, a ja nadal nie wiem co zrobic jak juz wreszcie doczekamy się tych pieniędzy

jeszce w tej chwili fundamenty mozna zrobić(chyba) ale za parę dni.....

Zembrowski · Post by **Zembrowski** » Sun 18 Nov, 2007

Jeśli już tak bardzo chcesz teraz zabierać się za fundamenty, możesz, ale beton musi być wykonany jako napowietrzony oraz z domieszką na mróz. Ponadto, musisz zapewnić specjalną pielęgnację betonu dla tych warunków no i przed mrozami fundament obsypać ziemią do wysokości przemarzania. Wszystko można, ale czy nie lepiej na spokojnie wiosną - chyba, że masz "nóż na gardle" lub wypędzającą z domu teściową?

Pozdrawiam,

mc_hell · Post by **mc_hell** » Thu 13 Dec, 2007

więc jednak wyrobiliśmy się z kredytem, pogoda sprzyjająca, bierzemy się za fundamenty!
takie mam pytanko: geodeta wyznaczył nam dom na dizłace ławy ciesielskie z narożnikami i poziom "0"nie wyznaczał ław wewnątrz obrysu bo podobno wykonawca fundamentów sam je sobie wytycza. A pan wykonawca (bob budowniczy) wezwał mnie z pretensjami że "mają być". więc jak to się naprawdę odbywa w normalnym świecie?

P.S. pierwszy dom to droga przez mękę....