Page 1 of 1

niezwykły DOM - oceń zarys

Posted: Sun 18 Nov, 2007
by Morning13
Witam wszystkich. W lecie 2008 planujemy ruszyć z budową naszego wymarzonego domu w systemie kanadyjskim. Przyznaję, że projekt jest niezwykle nowatorski ale co najważniejsze wyłącznie naszego autorstwa. Poniżej zapraszam do zapoznania się ze szkicem domu.

Mam wielką prośbę do Pana Wojtka i innych forumowiczów. Czy ktoś zna dobrego i solidnego architekta, znającego się na kanadyjczykach, który mógłby nam po przeliczać konstrukcję oraz przybić kilka niezbędnych pieczątek. (mieszkamy w kuj-pom)
ps. obiecuję, że jak ruszymy z budową będziemy wrzucać fotki z postępów robót.

Posted: Sun 18 Nov, 2007
by Zembrowski
Te kilka pieczątek, to poważny projekt budowlany. Nie będziesz budował kurnika!
Dom ma skomplikowany kształ i będą poważne problemy do rozwiązania w zakresie:
- sztywności konstrukcji,
- układu belek stropowych,
- technologii wykonania podwalin i oczepów,
- więźby dachowej,
- dylatcje podłóg,
- wentylacji,
- zapewnienia mikroklimatu pomieszczeń.

Przewiduję koszt wykonania kompletnego projektu budowlanego (łącznie z instalacjami) 18 - 20 tys. zł netto.

Posted: Sun 18 Nov, 2007
by Morning13
Powiem tak, zbudowałem sobie makietę takiego domu w skali 1:10, zmieścił się na płycie osb 1250x2500 :) wygląda niesamowicie i jest przepiękny. Wszystkie problemy, o których pisałeś są rzeczywiście istotne ale załóżmy że już je rozwiązałem. Potrzebuje dobrego najlepiej młodego architekta z otwartym umysłem, który nie piętrzy problemów a potrafi o nich mówić i je rozwiązywać.
Powiem szczerze, że przez jakiś czas szukałem architekta na własną rękę. Niestety ludzie, z którymi rozmawiałem bardzo mnie zawiedli w swoim podejściu. Dlatego zdecydowałem się zwrócić o pomoc na forum...

Posted: Sun 18 Nov, 2007
by Zembrowski
Jest jakiś ważny powód, że projektant musi być z Pana regionu?
Mam na swoim koncie obiekty w całej niemal Europie a nawet dużo dalej.
Mogę się zabrać za ten ciekawy "domek".

Posted: Sun 18 Nov, 2007
by Morning13
Właściwie nie ma konkretnego powodu dla którego architekt miałby być z Bydgoszczy lub okolic. Może z wyjątkiem tego, że chyba łatwiej pracować nad koncepcją domu z osobą z którą można się spotkać i obgadać dane zagadnienia. Ale nie upieram sie...

Powiem szczerze, że podana przez Pana kwota znacząco przewyższa moje możliwości finansowe jeśli chodzi o projekt. Koncepcja domu jest "opracowana" dosyć szczegółowo: konstrukcja ścian nośnych, działowych, rodzaj ocieplenia, przekroje słupów, konstrukcja wewnętrznej przeszkolonej ściany, nawet układ krokwi (dach jedno spadzisty z nachyleniem do wewnątrz okręgu pod kątem 8 stopni - dach docelowo ma być pokryty mchem).

Posted: Mon 19 Nov, 2007
by Zembrowski
Witam.
No i mamy jawny przykład odejścia od podstawowej maksymy: mierz siły na zamiary!
Jeśli oczekuje Pan taniej usługi projektowej, to trzeba wybierać dom z katalogu - jest ich mnóstwo i jest z czego wybierać. Za projekt z katalogu zapłaci się 2-3 tysiące zł oraz za adaptowanie go do konkretnej działki prawie drugie tyle. Razem wydatek na projekt wyniesie 3,5 - 5,0 tys, zł.
Jeśli zamówi Pan projekt u architekta koszt będzie przynajmniej 2 razy wyższy, tj. 7-10 tys. zł. Jeśli życzy Pan, aby projektant był jeden z najlepszych, trzeba dołożyć min. 50% do tych kwot. Koszt projektu instalacji klasycznych to wydatek 2-3 tys. zł. Razem ma Pan to co oszacowałem.

Fakt, że wykonał już Pan koncepcję, nie ma żadnego znaczenia jeśli idzie o koszty. Owszem, skraca drogę przez mękę jeśli idzie o wyobrażenia projektanta o potrzebach inwestora, ale to w niczym nie ułatwia ani nie skraca czasu przygotowania projektu, czyli nie wpływa na cenę. Oczywiście, Panu się wydaje, że jest odwrotnie - wystarczy to przekopiować i postawić kilka pieczątek? Bajki, proszę Pana.

W dodatku, mech na dachu! Oho, ho. Do zrealizowania? Oczywiście! Miałem nawet przypadek wymagań domu oblepionego gliną. Wszystko można zaprojektować i doprowadzić do formy projektu wykonawczego, ale im więcej nietypowości, tym wyższa cena usługi. A Pan tymczasem, zupełnie z głową w chmurach: wydziwia, ale nie dysponuje finansami. Proszę mi wierzyć, żądanie nie do zrealizowania. To tak jak z życzeniem kupna dobrego i taniego auta. Nie ma i nie będzie takich!

Ale proszę działać i szukać. Chętnie poczytam tu na forum, jak się Panu w końcu uda rozwiązać ten węzeł gordyjski?

Pozdrawiam,

Posted: Tue 20 Nov, 2007
by rzyraf
Chwalić Boga inwestorów są w naszym kraju pracownie, których głownym celem nie jest zdzieranie ostatnich groszy z zamawiających.
A jesli chodzi o tych najlepszych to juz 3krotnie w ciągu 2 lat odmówiliśmy realizacji projektów, robionych przez naprawde wielkich i znanych bo zawieraja tak podstawowe błędy, ze hoho. A aktualnie jeden taki projekt bedziemy ratowali bo budowa już tuż, tuz a dom ma wielkie szanse na przełamanie:)

Posted: Tue 20 Nov, 2007
by Grzegorz Szostak
rzyraf wrote:Chwalić Boga inwestorów są w naszym kraju pracownie, których głownym celem nie jest zdzieranie ostatnich groszy z zamawiających.
Sam z takich korzystam. :) Trzeba ich wprawdzie bardzo pilnowac w zakresie obliczen, ale mi to nie przeszkadza.
Sama konstrukcja tego domu przypomina mi wycinek pewnego budynku przy hali.

Posted: Tue 20 Nov, 2007
by rzyraf
Tych trzeba pilnować z terminami :mrgreen: , reszta jest OK.

Posted: Tue 20 Nov, 2007
by Morning13
Wyobraźcie sobie, że z dwa lata temu robiłem profesjonalną instalację do 400 metrowej hali produkcyjnej. Wstępnie wyceniono mi projekt instalacji na 8000 zł,. Znalazłem jednak ambitnego młodego człowieka po studiach, który wykonał mi projekt w 4 egzemplarzach za... 300 zł/brutto. Instalacja działa do dzisiaj, mam zrobione wszelkie pomiary przeciw-porażeniowe itp. Do tych kosztów doszły oczywiście koszty materiałów i robocizny (7000 zł) ale nie chodzi tutaj o to.

Nie chcę żeby ktoś pomyślał, że szukam naiwniaka, który zrobi mi projekt domu za 2 tyś. Jestem wstanie zapłacić odpowiednie pieniądze ale w ramach rozsądku. Doceniam pracę intelektualną, którą musi wykonać projektant bo jest ona najistotniejsza, nie wspominając o odpowiedzialności, jaka na nim spoczywa. Ale nie ma co ukrywać, domy szkieletowe nie należą do wyjątkowo skomplikowanych konstrukcji... (ciekawe czy ktoś mnie nazwie bufonem:)

Posted: Tue 20 Nov, 2007
by Grzegorz Szostak
Morning13 wrote:Ale nie ma co ukrywać, domy szkieletowe nie należą do wyjątkowo skomplikowanych konstrukcji...
Tak tez jest jesli konstruktor ma wyobraznie, umie liczyc i zrobic na koniec odpowiednia dokumentacje dla wykonawcy.

Sam szkic (zrobiony bodajze w coreldraw) wskazuje niestety, ze nie masz wiedzy z fizyki. Mimo tego jest on bardzo prosty do wykonania (architektonicznie) przy dokladnym uzyciu tablic matematycznych, a nie wyliczen programu.

Posted: Tue 20 Nov, 2007
by Morning13
to prawda, corell 12:)
to prawda nie mam wykształcenia technicznego tym bardziej inżynierskiego

ale szkic, który wrzuciłem na forum to tylko ... szkic, nie możesz na podstawie rysunku laika wnioskować o zamierzeniach i umiejętnościach pomysłodawcy. Moja "zuchwała " opinia o prostocie konstrukcji domów szkieletowych wynika z tego, że zawodowo zajmuję się budowaniem przestrzennych konstrukcji z drewna i stali. Nie znaczy to jednak, że potrafię w profesjonalny sposób zaprojektować dom, w którym będzie mieszkała moja rodzina przez najbliższe kilkanaście lat.

I właśnie dlatego postanowiłem wrzucić temat na forum:)

Posted: Wed 21 Nov, 2007
by Zembrowski
Podtrzymując wszystko, co poprzednio napisałem, dalej uważam, że ten domek (wprawdzie uroczy) wydusi siódme poty z architekta. To nie tylko konstrukcja. Oj nie.

Co do projektu instalacji za 300 zł od świeżo upieczonego absolwenta, to muszę przyznać, że zachował się Pan jak hiena. Wykorzystał Pan jego brak doświadczenia. Cóż z tego, że świeżo po studiach? To trzeba go wykorzystać i "wydoić"? Podejrzewam, że 300 zł to nie była jego cena, a wynik Pana targów aż do bólu. Czy, gdyby zapłacił mu Pan połowę tego co chciała pracownia, to nie wystarczyłoby Panu 50% zniżki? W ten sposób zniechęca się młodych ludzi do pracy w Polsce i uciekają za granicę.

Pana działanie to tylko maleńki przykład, ale śmiało można go rozciągnąć na całą Polskę. Iluż to właścicieli firm wykonawczych znam, którzy skąpią grosza pracownikom i żerują na ich uczciwości płacąc śmieszne wynagrodzenia. Sami pławią się w luksusach i dzieciom kupują BMW za 350 tys. zł, a pracownikom po 1000 zł za miesiąc harówki i na każde rządanie podwyżki skomlą, iż ledwie wychodzą na swoje?

Należy szanować czyjąś wiedzę. Mogę Pana zapewnić, że konstrukcje szkieletowe także można zepsuć i to znacznie! To tylko mit, że są łatwe w budowie. W Pana przypadku, nie znajdzie Pan naiwnego absolwenta na ten projekt, z dwóch powodów: nie poradzi sobie oraz nie ma uprawnień.

Posted: Wed 21 Nov, 2007
by Morning13
WOW !!! ja tu chciałem usłyszeć opinie forumowiczów, pochwalić się kształtem domku , który chce wybudować mojej ukochanej a w rezultacie zostałem nazwany hieną:))))))))

Retoryka przypomina mi troszku pewnych braci... rodem z IV RP:) ale nie ważne. Dla jasności! nie wiem skąd ma Pan informację że się targowałem ale chcę Pana zapewnić, że tak nie było. Był to człowiek z polecenia, który już wcześniej robił moim kontrahentom instalację. Może fakt, że mieszkał w Bydgoszczy.. czyli w samym środku ubogich Kujaw tłumaczy takie olbrzymie rozbieżności w wycenie usług projektowych przez rynek?

A tak może troszkę na temat, dlaczego uważa Pan że zielony dach będzie kłopotliwy w przypadku tego domu???

Posted: Wed 21 Nov, 2007
by Grzegorz Szostak
Morning13 wrote:ale szkic, który wrzuciłem na forum to tylko ... szkic, nie możesz na podstawie rysunku laika wnioskować o zamierzeniach i umiejętnościach pomysłodawcy.
Mozna duzo wnioskow wyciagnac - to wystarczy. Grubosc scian oraz slupki wskazuja, gdzie maja byc przenoszone obciazenia w/g Ciebie co dla kazdego architekta bedzie natychmiastowa odmowa. Zreszta on sam nie jest problemem - pozniej i tak konstruktor bedzie sie meczyl. Budujac konstrukcje z metalu i drewna powinienes doskonale wiedziec o podstawowych prawach fizyki.

Sam ksztalt budowli jest naprawde fajny w 3D. Dach oparty na wiazarach z odpowiednio rozlozonymi punktami podparcia powinny zdac egzamin.

Posted: Wed 21 Nov, 2007
by Morning13
Dom będzie tylko z drewna, planuje dać słupy ścian zewnętrznych 150x50 co około 600 mm. Początkowo chciałem zbudować dom w systemie słupowo ryglowym ale uznałem że przy łukowych ścianach lepiej będzie jak płyta poszycia będzie oparta w kilku miejscach niż tylko w dwóch lub trzech tak jak by było w domu ryglowym (słupy np.120x120 ale co 1000mm). Makieta domu jest zrobiona właśnie w ryglówce.

Wewnątrz chce zastosować ściany działowe - ceramiczne. Chodzi o to by ceglane ściany akumulowały ciepło i zapobiegały szybkiemu wychłodzeniu się domu. Wewnątrz będą też dwie ściany nośne, które będą dawały oparcie krokwiom, których rozpiętość będzie wynosiła od 6,5 do 8,5 mb. Owe ściany nośne to na szkicu te grubsze przy salonie oraz te stanowiące granicę pokoi dziecięcych.

Posted: Thu 22 Nov, 2007
by piko
Sam projekt domu od strony użytkowej nie jest zły, natomiast niektóre Pana pomysły jak mech na dachu są jak dla mnie... kuriozalne. Osobiście nie chciałbym mieć na dachu po deszczu 10 ton mokrego mchu. W dodatku nie spodziewałbym się, że dach wytrzyma funkcjonowanie w ciągłym zawilgoceniu zbyt długo. A wszystko to na dachu bedzie żyło własnym życiem i raczej nie będzie miał pan spokojnej głowy ze względu na wszystkie zyjące istoty w tym mchu. No ale jak ktoś lubi żyć z robactwem w domu to już jego wybór.

Posted: Thu 22 Nov, 2007
by Zembrowski
Panie Morning13
Ma Pan taki piekny i zwiastujący optymizm nick - wprawdzie nieco przytępiony 13-tką. :smile:

Nie powiedziałem, że dach zielony na tym domu nie jest możliwy do zastosowania. Jest do wykonania, ale projektant będzie miał kilka zagadnień "nieksiążkowych" do rozwiązania, aby ten dach nie zamienił się w klepisko już po pierwszej zimie. Ja osobiście uwielbiam wręcz trudne tematy, ale napisałem to w aspekcie Pana nietuzinkowego domu i szukania możliwie taniej inwestycji. Im bardziej dom nietuzinkowy, tym droższy projekt. Mam nadzieję, że przynajmniej ta zależność jest Panu jasna? :???:
Im więcej Pan pisze, tym więcej pojawia się nowych "nieksiążkowych tematów". Sądzę, że to jeszcze nie koniec? :?:

Taki dom wykonany z materiałów niejednorodnych, tj. powiązanie z murami rodzi dalsze problemy. Musi Pan wiedzieć, że ściany działowe (w odróżnieniu od konstrukcji murowych) w domach szkieletowych spełniają bardzo ważną rolę: stanowią usztywnienie całej konstrukcji. Może Pan łatwo to "namacać". Popełnił Pan błąd wykonując makietę z jednorodnego materiału. Proszę ją wykonać jeszcze raz, ale dokładnie modelując dom. Potem lekko naciskając z różnych stron na ściany zobaczy Pan jak to runie jak domek z kart. Czy nie da się jednak połączyć drewno ze ścianami murowanymi? Da się, ale trzeba nad tym popracować. Cel ma Pan słuszny, eliminując na ile się da podstawową wadę domów szkieletowych - brak kumulacji ciepła. Ale koszty projektu mogą okazać się jeszcze wyższe niż podałem, bo jeszcze cała masa problemów z ogrzewaniem, wentylacją itp.

Co do obaw p. Piko, nie ma takowych. Na dachu nie będzie robactwa czy korozji biologicznej, a wręcz inwestor uzyska eliminację kolejnej wadu szkieletu: silnego podgrzewania powietrza na poddaszu. Zaś, dach zielony znakomicie pomoże w utrzymaniu mikroklimatu nawet w najgorętsze lato.

W kwestiach politycznych, proszę nie zapomnieć, że nie my dzisiaj żyjący, lecz histroia oceni działania polityków. Dlatego o wyższości n-tej Rzeczpospolitej nad n-1-szą będą pisać pokolenia po nas. My tworzymy "szum" manipulowany zarówno przez kreatorów, jak i oponentów. Na temat techniki tworzenia "szumu" oraz robienia piany w mózgu "prostactwa" czyli reszty społeczeństwa istnieją w całym świecie specjalne szkoły wyższe i wydziały. Nie zajmując stanowiska w temacie przez Pana poruszonym dodam tylko: ciszej nad tą trumną! Ale jeśli Pana los skieruje do mnie, to dołożę do podanej ceny jakiś tysiąc zł i poszukam tego absolwenta i wypłacę mu tę kwotę - tylko dlatego, że mieszka w ubogiej części naszego kraju, chociaż sam mieszkam w podobnej. :twisted: Ma Pan coś przeciw temu? :lol:

Pozdrawiam i życzę znalezienia architekta chętnego wzięcia się za ten domek - w podanych przeze mnie cenach. Inaczej mówiąc: zdrowija żełajem tawariszcz jenerał! :lol:

Posted: Thu 22 Nov, 2007
by piko
Co do obaw p. Piko, nie ma takowych. Na dachu nie będzie robactwa czy korozji biologicznej, a wręcz inwestor uzyska eliminację kolejnej wadu szkieletu: silnego podgrzewania powietrza na poddaszu. Zaś, dach zielony znakomicie pomoże w utrzymaniu mikroklimatu nawet w najgorętsze lato.
Miałem nie komentować ale nie mogę się oprzeć.
Tak ma Pan rację robactwo odpuści sobie doskonałe miejsce do życia bo Pan tak mówi toż to jakaś paranoja lub herezja. Oprócz reklam analiz należałoby poznać choć odrobinę biologię (wystarczy w stopniu podstawowym), bo nie na analizach świat się kończy. Troszkę zastanowienia nawet na "chłopski rozum", jeśli nie podparte wiedzą w tym zakresie, a nie puste słowa "byle moje było na wierzchu".

Posted: Thu 22 Nov, 2007
by Zembrowski
Panie Piko, odnoszę wrażenie, że
piko wrote:"byle moje było na wierzchu".
jest jedynym celem, jaki Pan sobie stawia na tym forum.

O zielonych dachach wprawdzie nie ma za dużo jeszcze publikacji, ale już jednak są i może Pan poczytać zanim cokolwiek wypowie. Ponadto, jeśli ma Pan ochotę, zaproszę Pana osobiście na jakiś najbliższy mój wykład na temat projektowania, wykonawstwa i eksploatacji dachów zielonych - najbliższy do Pana zamieszkania - OK?

Żeby Pana nieco zmartwić, podam, że na swoim koncie mam już kilkadziesiąt dachów zielonych, ktróe sprawują się znakomicie. Swój tekst odniosłem do Pana słów:
piko wrote:No ale jak ktoś lubi żyć z robactwem w domu to już jego wybór.
z zapewnieniem, że robactwa w domu nie będzie.

Posted: Thu 22 Nov, 2007
by Morning13
Nie sądziłem, że do tego dojdzie ale "niestety" muszę zgodzić się z Panem Z. :))). Zielone dachy nie mają nawet grama typowej ziemi dla kwiatków. Ich głównym składnikiem jest substrat, czyli rozdrobniona skała, która zapewnia składniki odżywcze specjalnie wyselekcjonowanym rośliną. Substrat nie nasiąka wodą a minimalne nachylenie dachu zapewnia odpowiedni drenaż całemu systemowi.

Najlepsze jest to że takie roślinki nie wymagają żadnej opieki ani podlewania. Żyją sobie na dachu i tyle:)

Znalazłem firmę w internecie, która za 1m2 zielonego dachu wraz z montażem i wszelkimi dodatkami chce 120 zł. wydaje mi się troszkę drogo ale powiem szczerze że nie wiem ile powinien kosztować dach. Tzn. nie mam skali porównawczej w stosunku do typowych pokryś dachowych

http://www.xeroflor.pl/zielone_dachy.php

Aha zanim przyjadą dachowi ogrodnicy poszycie dachu należy wykończyć porządną papą i dopiero na nią przychodzi zielony dach wraz z jego wszystkimi warstwami.

Posted: Thu 22 Nov, 2007
by Morning13
a jeszcze jedno, czy ktoś wie gdzie można zamówić wizualizację domu w 3D???

Posted: Thu 22 Nov, 2007
by piko
Ja wiem. Proszę o kontakt piko8444@interia.pl podam namiary na dobrego człowieka.

Posted: Thu 22 Nov, 2007
by Morning13
dzięki za ekspresową odpowiedź:)

Posted: Thu 14 Feb, 2008
by xsaw
witam wszystkich
po zobaczeniu tego posty aż zdecydowałem się zarejestrować :D mam pytanie czy konsultował pan ten projekt z architektem, jakimkolwiek ?

ja mam parę rad dla pana,
- wiatrołap niech będzie wiatrołapem a nie jakimś kącikiem, nasz klimat nie pozwala na taki układ, zimą będzie pan bardzo skutecznie ochładzał sobie budynek, ( a w szczególności pokój dzienny ), proponuję zamknąć go drzwiami;
- brak jakiegokolwiek strefowania w tym budynku ( brak stref indywidualnej i wspólnej), dzieci do łazienki muszą iść przez pokój dzienny, natomiast goście chcąc siusiu muszą wejść w strefę prywatną,
- okno w sypialni rodziców jest nie bardzo na miejscu, nie ustawia się łóżka pod oknem no chyba że chce pan notorycznie odwiedzać lekarza ( w nocy czasami otwiera sie okno nawet zimą )
- łóżko jedno osobowe powinno być usytuowane w taki sposób aby osoba śpiąca na boku ( prawym boku ze względu na umiejscowienie serca, człowiekowi się źle śpi na lewym boku :D) powinien być zwrócony do pokoju a nie do ściany, lepiej się wtedy śpi i nie wydycha się zarazków na ścianę )
- proszę pamiętać aby zostawiać miejsce na ościeżnice, czyli otwór drzwiowy przynajmniej odsunąć od ścian prostopadłych o 8 cm
to tyle takich szybkich spostrzeżeń, proszę pamiętać że ma pan tam zamiar spędzić sporo lat, i te rzeczy które wypisałem mogą panu przeszkadzać i zmniejszyć znacząco komfort użytkowania domku,

- co do dachu zielonego to da się to zrobić ale w domu drewnianym trzeba zwrócić szczególną uwagę odnośnie zabezpieczenia konstrukcji i odizolowaniu tego dachu od reszty budynku, bo ten dach żyje,
- z sypialni aż proszą się drzwi na taras,

Morning13 - ja wykonuje wizualizacje 3D
pozdrawiam proszę spojrzeć na swój projekt jeszcze raz i przeanalizować wszystko z rodziną i konkretnym architektem,

pisał architekt :D - a sorki za błędy jeśli się pojawiły :D

Łukowy dom pasywny

Posted: Tue 08 Jul, 2008
by Morning13
Jakiś czas temu wrzuciłem na forum pomysł na łukowy domek.
Jesteśmy właśnie na etapie kończenia projektu architektonicznego.( za projekt dałem 10000 a nie 25 jak kiedyś ktoś mi sugerował na tym forum :)
W między czasie wykonałem sobie tez makietę Naszego domku.
Czy któryś z forumowiczów zdecydowałby się na zamieszkanie w takim domu?

Posted: Tue 08 Jul, 2008
by finkamala
...a już miałam zapytać jak tam postępy :grin: ...ponieważ projekt jest niepospolity...podziwiam za odwagę :wink: Cieszę się, że udało Ci się znaleźć architekta, który się tego podjął. Na pewno kasy na dom trochę przewidziałeś...mnie przy moim skromnym budżecie zjadłyby listwy przypodłogowe na zamówienie :grin: ...ale tak na poważnie brakuje mi w tym projekcie kominów wentylacyjnych między kuchnią a łazienką i w drugiej łazience - chyba, że przewidziałeś inne rozwiązanie :wink:

P.S.
Czekam z niecierpliwością na postępy/efekty - mam nadzieję, że podzielisz się z nami zdjęciami jak i zastosowaniem nowych, nowatorskich, rzadkich w zastosowaniu technologii.

Pozdrawiam
Finka

Posted: Tue 08 Jul, 2008
by Morning13
ehh nie byłoby chyba tak źle z tymi listwami przypodłogowymi:)
Planuje zastosować rekuperator z GWC, więc tradycyjne kominy wentylacyjne są niepotrzebne.
Ambitny plan przewiduje uzyskanie przez domek miana domu pasywnego ale wszystko jak zwykle rozbija się o kasiorkę
A tak między nami... mam na dom 270 tyś .. ale buduję go sam ciekawe czy się uda :):):)

Posted: Tue 08 Jul, 2008
by Morning13
xsaw,
Xsaw wersja prawie ostateczna...
I jak?????

Posted: Tue 08 Jul, 2008
by ewaka
ja. Bardzo podoba mi się twoja koncepcja. Co prawda nie przepadam za wszelkimi "łukami" w formie, ale ten jest obiecujący. Ja bym nawet zlikwidowała jeden pokoik kosztem większej jadalni, bo lubię jak najwiecej otwartych przestrzeni, ale rozumiem, ze taka była potrzeba.
Trzymam kciuki za powodzenie projektu, aczkolwiek 270 tys. to bedzie chyba wyzwanie :)

piko,
w Łodzi, jest co najmniej kilka obiektów z zielonymi dachami, i to nie od dziś, a od dobrych kilkunastu lat. Nad jednym mieszkałam wiele lat, i wierz mi, że nie ma w pomieszczeniu pod spodem wilgoci, ani robactwa. Za to na pieknym osiedlu, "onegdaj" pojawiły się szczury, jak uciekały z pobliskiego parku, gdy remontowano tam zbiornik wodny :) To dopiero tragedia.

A dzisiaj? Dzisiaj jest jeszcze lepiej, bo obecne materiały na rynku dają architektom wręcz nieograniczone możliwości w tym względzie, są o wiele lepiej izolujące, lżejsze, cieńsze, i nie przepuszczą żadnego życia pod spód. Taki dach to mniej niż niejedna dachówka.

A piko polecam domy w ziemi, błe ileż tu robactwa, i to z każdej strony :)))
http://termodom.pl/buduj/sciany/naukowc ... my_z_ziemi
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy ... ianki.html
http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61598,824108.html

Posted: Wed 09 Jul, 2008
by Morning13
Niestety żonka wybiła mi zielony dach z głowy :( Będzie trzeba zastosować coś innego. Dachówki, lub gont bitumiczny odpada bo dach kładzie się pod kątem 8 stopni.
Znalazłem w necie "wykładzinę dachową" Vaeplan - http://www.vaeplan.republika.pl/index.html
Dzwoniłem do firmy chcą około 120 zł z materiałami. W porównaniu do tradycyjnych pokryć dachowych to nie tak źle chociaż jestem pewny, że znajdę w Polsce taniej (pytanie czy będą chcieli przyjechać do 150 metrowego daszku)
Poza tym tak naprawę dachu nie widać stojąc na gruncie. Dopiero w odległości 14 metrów od budynku można zauważyć połać dachu i do tego tylko od wewnątrz bo dach nachyla się do wewnątrz łuku..

Może znacie jakieś inne ciekawe pokrycie dachu??? Ttypowej czarnej papy bym jednak nie chciał.

Posted: Wed 09 Jul, 2008
by ewaka
spokojnie. Sprawa jest prosta, zastosuj to co stosuje się na duzych obiektach przemysłowych :) gdzie dach jest płaski, lub o minimalnym nachyleniu. Obecnie dużo firm odchodzi od papy, na przykład na rzecz pokrycia wierzchniego specjalną membraną PCV tylko do tego celu. W ten sposób mozesz mieć ładne lustro na dachu :) Ale poważnie - dla domów są takie membrany z rzucikami typu imiaacj blachy ryflowanej, gontu etc. etc. I na pewno bedzie trwalej niz papa, no moze troche drożej, ale w standardzie powinienes się zmieścić. No i przy twoim łuku powinno się idealnie sprawdzić. :)

ew. płyty warstwowe na dachy płaskie.

ps. poszukuj np. produktów firmy Renolit.

Posted: Tue 12 Aug, 2008
by Morning13
Witam, mam mały kłopot z moim łukowym domu.
Jak widać na szkicu powyżej wklęsła ściana domu będzie wykonana w całości ze szkła ( zespolone tafle jak w oknach)
Przeszklenia będą montowane w systemie fasadowym, czyli nakładane niejako na czoło słupów a nie montowane między słupami. cały problem polega na tych słupach. jak je najlepiej zamontować do posadzki. Wiadomo, że progu być nie może więc typowa podwaliny chyba odpada.
Proszę o radę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Posted: Sat 16 Aug, 2008
by Grzegorz Szostak
Zastosuj odpowiednie do tego kotwy z wyniesieniem stopy pod słup. Pominę kwestię, że montuje się je do fundamentu - nie posadzki.

Posted: Sat 16 Aug, 2008
by Morning13
Witam, dzięki za rade. Tak właśnie chciałem zrobić ale mój "super" architekt mówi, że dojdzie do przemarzania. Czy to możliwe???

Ja bym to zrobił tak:
1) ława fundamentowa
2) do niej za pomocą odpowiednich okuć przytwierdzam słupki stanowiące konstrukcję dla szklanej ściany
3) kładę wszystkie izolacje
4) wylewka
5) podłoga właściwa (gres)

Myślałem jeszcze, żeby dać pas ogrzewania podłogowego wzdłuż szklanej ściany

Posted: Sun 17 Aug, 2008
by Grzegorz Szostak
Jeśli zostaną prawidłowo wykonane izolacje nie widzę problemu z przemarzaniem.

Posted: Sun 17 Aug, 2008
by Morning13
Przygotowałem szkic poglądowy przekroju domu w obrębie słupa nośnego szklanej fasady.
Czy taki przekrój zapobiegnie przemarzaniu w przestrzeni wylewki betonowej?

Posted: Sun 17 Aug, 2008
by Grzegorz Szostak
Przy takim rozwiązaniu zgadzam się z architektem - dojdzie do przemarzania. Z tego co widzę po rysunku jest to dość proste do rozwiązania, ale potrzebujesz kogoś ze znajomością również innych zagadnień.

Posted: Sun 17 Aug, 2008
by Morning13
hmmm rozumiem, że bez izolacji w grubości szlichty przemarzanie zawsze nastąpi.

Drugi szkic przewiduje wstawienie bloczka ze steropianu o szerokości 10 cm. a grubości 14 cm ( 10 cm podstawowa warstwa ocieplenia fundamentu oraz 4 cm grubość wylewki)
W świetle słupka, na szlichcie zostanie przymocowana drewniana deska, która z jednej strony zakryje bloczek styropianu a także da opacie dla dolnej krawędzi szklanej fasady.

Czy takie rozwiązanie zda egzamin???

Posted: Mon 28 Sep, 2009
by Neron
Ten projekt jest tragiczny. Za 2 lata nie będziecie w stanie na niego patrzeć. A poza tym nikt go potem nie kupi, jak już stwierdzicie, że trzeba się wysieść bo ludzie wytykają Was palcem.