Page 1 of 1

Celuloza na mokro - ktoś robi?

Posted: Tue 13 Nov, 2012
by Tamdaramda
Disclaimer: nic nie reklamuję, jestem inwestorem, może tego użyję, jestem ciekaw Waszych opinii
Była już mowa o wdmuchiwanej celulozie, ale można ją też aplikować na mokro - natryskiwać. Generalnie wiadomo, materiał ekologiczny, sole boru zapewniają odporność na ogień i robaki, dobre parametry wilgotnościowe itp, itd. Ale może nie wszyscy wiedzą, ze doświadczalnie wykazano ok. 25% przewagę izolacji celulozowej na mokro nad watą szklaną o takich samych parametrach oporu cieplnego. Wszystko za sprawą lepszej szczelności ściany o prawie 35% w porównaniu z wełną.
Oczywiście dla takich doniesień ważne są źródła. A te są takie: http://www.builditsolar.com/Projects/Co ... lorado.pdf. Najciekawsze, że cały eksperyment wykonano na przełomie lat... 89/90! Czemu świat nie poszedł tą drogą?
Przy okazji jeszcze obrazek ze strony producenta. Przyznam, że wartości wilgotności w ścianie są dość szokujące:

Posted: Tue 13 Nov, 2012
by Wojciech Nitka
Tego typu materiał był już na polskim rynku - ładnych kilka lat temu.
Grupa ludzi próbowała, jak się okazało bezskutecznie, wprowadzić na nasz rynek fiński produkt "Termex" - www.termex.fi
Musisz jednak wiedzieć, że nie jest to znowu tak rewelacyjny produkt; posiadam zdjęcia z jednej z budów polskich, kiedy Termex, po aplikacji, osiadł ok. 5-10 cm na wysokości ściany.
To jeden z tych materiałów, których właściwa aplikacja, w bardzo dużym stopniu, zależy od podejścia człowieka do wykonującego swoją pracę.

Posted: Tue 13 Nov, 2012
by nydar1957
Wydaje mi się, że zdecydowanie lepszą metodą aplikacji jest wdmuchiwanie z uwagi na lepszą możliwość zagęszczenia materiału. W ścianach powinno być 55-60kg/m3 ale takiej gęstości metodą mokrego natrysku nie uzyskasz. Odpowiednie zagęszczenie jest gwarantem nie osiadania izolacji. Jeśli chodzi o właściwości fizyczne to dla konstrukcji szkieletowej jest to najlepszy materiał izolacyjny(no może jeszcze wełna drzewna), przewyższający wełnę mineralną czy szklaną. Jedyna wada jaką dostrzegam to cena M+R.

Posted: Tue 13 Nov, 2012
by Wojciech Nitka
I tu nie mogę zgodzić się z Tobą.
Wdmuchiwanie jest zbyt uzależnione od "wdmuchiwacza". Jak to zrobi, w sumie nie widać, chyba że wykona się badania termowizyjne. Inne metody sprawdzenia wykonanych robót nie ma.
Co innego z wełną - mineralną czy szklaną. Istnieje możliwość "naocznego" sprawdzenia jakości wykonanych robót. I to jest wyższość izolacji z wełny układanych w ściany nad izolacją wdmuchiwaną.

Posted: Wed 14 Nov, 2012
by nydar1957
Celulozę wdmuchuje się przy pomocy urządzenia, którego sercem jest wentylator boczno kanałowy, mający spręż, równoważny kilkuset cm słupa wody. Można więc stosunkowo precyzyjnie ustawić np. 55kg/m3 i więcej wentylator nie poda. Co do mniejszej ilości, to można policzyć pojemność ścian i do tego dobrać odpowiednią ilość materiału. Tak aby uzyskać np. 55kg/m3. Wystarczy jedynie wiedzieć jak sprawdzić wykonawcę.
Tak samo aplikacja wełny czy waty uzależniona jest od układacza tejże, nie wspominając o montażu folii paroizolacyjnej i związanymi z tym problemami.
Wszystkie prace związane z montażem izolacji są więc uzależnione od umiejętności i sumienności wykonawcy. Trzeba wiedzieć jak to kontrolować.

Posted: Wed 14 Nov, 2012
by Tamdaramda
jeszcze raz wrócę do pierwszego posta, bo chyba niezbyt czytelnie sformułowałem myśl przewodnią... wyobraźcie sobie dwie ściany o normowym wsp. U rzędu 0,3 - różnią się jedynie rodzajem izolacji. Przez ok. dwa tygodnie testowe domy są elektrycznie ogrzewane do tej samej temperatury. WYnik jest taki, że w domu izolowanym celulozą zużyto o 25% mniej energii! To jest doświadczenie, które wskazuje, że teoria jest do bani, no bo w obliczeniach teoretycznych wyszłoby chyba, że powinno pójść tyle samo energii... albo, że w niektórych przypadkach straty energii np. przez konwekcję nie są zaniedbywalne.

Jeśli chodzi o osiadanie, to w ateście ITB dla jednego z producentów jest wskazane chyba do 15% dla "wzbudzania zderzeniowego" i dla "klimatyzowania", cokolwiek to znaczy. Myślę, że producent jakoś to uwzględnia w zaleceniach dla instalatorów. Rzeczywiście ta metoda jest może mało "idiotoodporna", ale z racji wymagań specjalistycznego sprzętu raczej mało kto się za to bierze "tymi ręcami", w przeciwieństwie do wełen szklanych/mineralnych...

W ateście jedna rzecz mnie zdziwiła - tam w ogóle nie ma mowy o aplikacji na mokro!? Wręcz jest zalecenie "podczas stosowania, chronić przed wilgocią"....

Zdziwiło mnie też, że jeden z producentów w swojej broszurze daje przykład ściany szkieletowej wypełnionej celulozą z zastosowaniem paroizolacji, a potocznie się mówi, że celuloza paroizolacji nie potrzebuje. Nigdy nie potrzebuje, czy w niektórych przypadkach?

Posted: Wed 14 Nov, 2012
by Tamdaramda
Wojciech Nitka wrote:I tu nie mogę zgodzić się z Tobą.
Wdmuchiwanie jest zbyt uzależnione od "wdmuchiwacza". Jak to zrobi, w sumie nie widać, chyba że wykona się badania termowizyjne. Inne metody sprawdzenia wykonanych robót nie ma.
Co innego z wełną - mineralną czy szklaną. Istnieje możliwość "naocznego" sprawdzenia jakości wykonanych robót. I to jest wyższość izolacji z wełny układanych w ściany nad izolacją wdmuchiwaną.
W przypadku natryskiwania celulozy można by sprawdzić jakość, ale jeśli rzeczywiście nie da się uzyskać potrzebnych gęstości tą metodą, jak pisze nydar1957, to kiepsko... no i jeszcze konieczność odczekania, aż cała masa podeschnie. Metoda na mokro zapewnia szczelność od razu, ale nawet w przypadku wdmuchiwania materiał z czasem filcuje się w jednolitą warstwę i też się uszczelnia. Nie wiem tylko ile trwa ten proces...

Posted: Wed 14 Nov, 2012
by nydar1957
Kierujemy się przy wyborze izolacji współczynnikiem przewodzenia ciepła i ceną.A powinniśmy zwrócić uwagę na ciężar właściwy,wrażliwość na wilgoć,czy konwekcję w izolacji.Stąd izolacje o tej samej grubości i podobnym współczynniku przewodzenia ciepła może przysporzyć i 25% oszczędności.Teoria nie jest do bani ,tylko marketingowcy nie mówią całej prawdy .A prawda jest taka,że to co jest tanie,wcale nie jest tanie.Oczywiście w perspektywie lat użytkowania.

Posted: Wed 14 Nov, 2012
by Wojciech Nitka
Tamdaramda wrote:jeszcze raz wrócę do pierwszego posta, bo chyba niezbyt czytelnie sformułowałem myśl przewodnią... wyobraźcie sobie dwie ściany o normowym wsp. U rzędu 0,3 - różnią się jedynie rodzajem izolacji. Przez ok. dwa tygodnie testowe domy są elektrycznie ogrzewane do tej samej temperatury. Wynik jest taki, że w domu izolowanym celulozą zużyto o 25% mniej energii!
Możesz podać źródło tej informacji?

Posted: Wed 14 Nov, 2012
by Tamdaramda
Wojciech Nitka wrote:Możesz podać źródło tej informacji?
jasne: http://www.builditsolar.com/Projects/Co ... lorado.pdf.
Jakość kiepska, ale to lata 89/90... wyniki, ale bez podania źródła, są cytowane w angielskiej Wikipedii dla hasła "cellulose insulation".

Posted: Wed 14 Nov, 2012
by Wojciech Nitka
Niestety - mój laptop mówi - "Podany w zapytaniu URL / Projekty / Zachowanie / izolacji / Colorado.pdf. nie został odnaleziony na tym serwerze."

Posted: Thu 15 Nov, 2012
by Tamdaramda
przepraszam, teraz powinno działać: kliknij,
a jeśli nie, to załączam w zipie

Posted: Thu 15 Nov, 2012
by nydar1957
Pomiary wykonane pirometrem. Ściana 15 cm celulozy + 15 cm styropianu. Poddasze użytkowe 30 cm wełny mineralnej. W jednym i w drugim przypadku temp.wewnątrz +21 oC, temp.zewnątrz +2 oC. Dzisiaj. Dzień pochmurny. Temperatura ściany z celulozą od wewnątrz +20,9 oC. Temperatura ściany z wełną mineralną od wewnątrz + 19,1 oC. Te parametry świadczą o tym, że ściana z celulozą jest znacznie cieplejsza, mimo że jej współczynnik przewodzenia ciepła jest nieznacznie gorszy od wełny mineralnej.

Re: Celuloza na mokro - ktoś robi?

Posted: Wed 25 Jan, 2017
by Termex
Wełna celulozowa Termex jest od lat stosowana z powodzeniem w technologii na mokro przez odpowiednio przeszkolonych instalatorów. W 2006 roku w celu kompensacji zmniejszającego się stężenia ligniny w surowcu celulozowym (a co za tym idzie jego przyczepności) firma Termex wprowadziła rozwiązanie Sidox, które polega na nadmuchu ścian w mgiełce 6% łagodnego roztworu dedykowanego ekologicznego środka Sidox. Metoda ta pozwala na zmniejszenie poziomu wilgotności w natryskiwanej izolacji (w dotyku jest niemal sucha), zapewnia przyczepność włókien, a także jednoczesne utrzymanie wskaźnika przenikania ciepła i brak osiadania.
Co ważne Sidox nie jest środkiem drogim, a dodatkowo pozwala na mniejsze zużycie materiału w ścianach. Niemniej jednak jego stosowanie wymaga specjalistycznego przeszkolenia. Termex daje gwarancję na brak osiadania warstw izolacyjnych aplikowanych prawidłowo w tej technologii.

Re: Celuloza na mokro - ktoś robi?

Posted: Sun 30 Jul, 2017
by andrzej_200711
Od wielu lat wykonuję izolacje budynków przy użyciu celulozy zarówno na mokro jak i sucho. Rzeczywiście osiadanie jest problemem, ale nie tylko celulozy, ale i wełny mineralnej czy drzewnej tylko, że przy celulozie przeszkoleni wykonawcy i z doświadczeniem mogą poradzić sobie z tym problemem, a w przypadku wełny mineralnej brak odpowiedniej wiedzy -jaki materiał zastosować i gdzie (mam na myśli sufit, skosy poddasza i ściany pionowe) większość budynków i to nie tylko starych wymaga napraw. Stwierdzam to na podstawie sygnałów od użytkowników i przeprowadzonych inspekcji termowizyjnych. Przy aplikacji celulozy na mokro z klejem mimo niedużych gęstości osiadania nie ma. Zawsze jak tylko jest możliwość wykonania izolacji na mokro staram się to proponować. Przy aplikacji celulozy na sucho producenci dołączają wytyczne co do gęstości nasypowych w poszczególnych rodzajach przegród więc wszystko w rękach wykonawcy jak wykona robotę, jak szybko i przy użyciu jakich maszyn.Nie przeciągając mogę dodać, że wymieniam jak to tylko możliwe wełnę mineralną na celulozę oczywiście w uzasadnionych przypadkach i za każdym razem użytkownicy są w szoku jaki efekt uzyskujemy przy takiej samej grubości izolacji.