Page 1 of 1

Płyty steico na posadzkę

Posted: Mon 27 Nov, 2017
by laylot
Witam,
Stwierdziłem, że to chyba najodpowiedniejsze forum by uzyskać pomoc.
Mój dom nie jest drewniany, ale w jednym pomieszczeniu chciałem zastosować materiał, który z tego co widzę jest często wykorzystywany w budownictwie szkieletowym.
Otóż:
Mam pokój na poddaszu, który na tą chwilę posiada wylewkę z miksokreta bez żadnego ogrzewania podłogowego (bardzo równo zaciągnięta).
Na to chciałem położyć płyty firmy Steico o grubości 19mm (dokładnie Isorel). następnie płyty osb na pióro-wpust i na to wykładzina dywanowa.
Płyty steico zakupiłem, wniosłem do domu i na drugi dzień mocno byłem zaskoczony bardzo intensywnym zapachem, który po trzech dniach niestety cały czas jest i według mnie i mojej żony nie a nic nie traci na intensywności.
Moje pytanie: czy powinienem się obawiać, że po ułożeniu ich i kolejnych warstw ten zapach będzie w dalszym ciągu wyczuwalny?
Może nie należy on do jakiś bardzo uciążliwych (trochę taki drzewno-klejowy), ale jest jednak bardzo intensywny.
Producent bardzo enigmatycznie tłumaczy, że ten produkt tak po prostu ma i według nich zapach powinien ustąpić. Jednak pomimo mocnego wietrzenia pomieszczenia nic się nie zmienia.
Proszę o Wasze opinie.
Pozdrawiam.

Re: Płyty steico na posadzkę

Posted: Mon 27 Nov, 2017
by zbiegusek
Trzy dni, to za mało aby wyczuć efekt. Sezon zimowy jak minie, to będziesz mógł coś powiedzieć. No i zależy jak bardzo klejowy jest to zapach. ;)

Re: Płyty steico na posadzkę

Posted: Tue 28 Nov, 2017
by laylot
Czyli rozumiem, że prędzej czy później ten zapach minie?
Jeżeli nawet ma to zająć trochę dłużej to OK.
Zanim zacznę układać chciałem mieć pewność, że wszystko z tymi płytami jest ok... nie chciałbym za kilka tygodni (miesięcy) wszystkiego rozbierać, zwłaszcza, że wtedy wiązałoby się to już z trochę większymi problemami.

Więc mogę spokojnie układać i potem cierpliwie czekać ?
Swoją drogą trochę mnie zastanawia fakt, że te płyty mają aż tak intensywny zapach. Nawet ostatnie lakierowanie rozpuszczalnikowym lakierem poliuretanowym 100m2 podłogi odbyło się sprawniej pod względem zapachu. Dwa dni intensywnego wietrzenia i zero zapachu. A tutaj z tymi płytami NIC!