Budownictwo Drewniane

Witam,
Od mniej więcej pół roku mieszkam w nowo wybudowanym domu typu szkieletowego. Niedawno (ok.1 -2 tyg. temu) w nocy zacząłem słyszeć dziwne odgłosy - chrobotanie dobywające się ze ścian. Wydaje mi się, że dobiegają one z tych samych, stałych okolic, więc to chyba nie gryzonie. Poza tym jak by się tam gryzonie dostały. Niestety nie mam jak podejrzeć, bo musiałbym rozebrać ścianę z płyt KG, żeby dojść do konstrukcji drewnianej. Zanim to zrobię, chciałbym podpytać, co to może być (szkodnik jaki)? Czy któryś z gatunków szkodników drewna wykazuje aktywność o tej porze roku właśnie? Jeszcze m-c temu była cisza i spokój. Dodam, że hałasy główne nocą są. Jestem lekko załamany, bo dom nowy, z rodziną już mieszkamy, i nie wyobrażam sobie rozbierania całego wnętrza. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Może to być jakiś gryzoń. Z owadów słyszalna jest kołatka. Miałeś suszone komorowo drewno?

Jaki jest rodzaj odgłosów? Cykliczny ( jak np cykanie zegara) czy o różnym takcie?

Niestety nie wiem czy drewno było suszone komorowo. Wiem, że jest świerkowe i teoretycznie impregnowane, jeśli wierzyć mojemu wykonawcy.
Odgłosy chyba nie są cykliczne, przerwy między odgłosami wydają się być nieregularne. Ostatnio w ogóle ucichły w nocy (albo ich nie słyszę). A czy są za dnia, to nie wiem, bo w pracy jestem.

Stawiam na gryzonia.