Budownictwo Drewniane

Jako że posiadam wentylację mechaniczną otwieranie okien u mnie ogranicza się do okresów między jednym a kolejnym ich myciem. Ostatnio żona znalazła coś takiego we framugach odwadniających okna. Larwy były umieszczone w kokonach a razem z nimi inne larwy które niestety już nie żyły. Podejrzewam że jedne pożarły drugie Pytanie brzmi czy są szkodliwe dla drewna. Kokony były tylko w jednym z okien od południa. Chciałem je przetrzymać aż pojawi się osobnik dorosły ale żona stwierdziła że oszalałem i zaatakowała je odkurzaczem centralnym - tyle je widziałem