Witam wszystkich,
Wcześniej pisałem, że planuję zakup takiego oto domku http://allegro.pl/domek-letniskowy-besk ... 07573.html w wersji 4x6 metrów (2x4 m tarasu i 4x4m powierzchni mieszkalnej czy jak ją zwał). Domek z racji terenu powinienem postawić albo na betonowej płycie albo na bloczkach ze stopami betonowymi. Zbliża się termin podpisania umowy z wykonawcą, a mnie trapi kilka kwestii. Oto one.
1. Jak powinna przebiegać papierologia stosowana w stosunku do domku i jako co powinienem go zarejestrować w obu wariantach (bloczek/płyta), czy da się tak, żeby było tanio i bezproblemowo?
2. Czy domek musi mieć podłączenie pod media? Ponieważ na razie mnie po prostu nie stać, a za media zacznę się brać wiosną przyszłego roku (światło/szambo) studnię mam.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Domek - Papierologia stosowana
co to znaczy "zarejestrować domek"? Jeśli masz na myśli postawienie domku na zasadzie zgłoszenia go jako budynek gospodarczy do 25m2 lub budynek tymczasowy, albo że niby nie związany trwale z gruntem itp to trochę ryzykujesz...
O ile przepisy się nie zmieniły diametralnie w ostatnich dwóch latach to budowa domku letniskowego w kwestii formalności urzędowych niczym nie różni się od budowy "normalnego domu". Chyba tylko tym że na końcu nie musisz mieć świadectwa energetycznego budynku, bo z racji jego "letniskowości" nie musi spełniać norm izolacyjności cieplnej....
Niektóre firmy stawiające domki letniskowe, mogą reklamować je jako domki niewymagające pozwolenia, że niby to tylko składzik na kosiarkę i grabie. Tylko czy to jest prawda najlepiej zweryfikować w powiecie w wydziale budownictwa. Ja bym radził zasięgnąć najpierw języka w gminie w wydziale budownictwa, tam Ci powiedzą jaka jest procedura. A sprawę należy zacząć od planu zagospodarowania terenu, a jeśli go nie ma to od warunków zabudowy działki. Potem trzeba załatwić poszczególne mapki, wyciągi z rejestrów, projekt z adaptacją do działki i uzgognieniami z energetyką, wodociągami, zarządcą drogi z której wjeżdża się na działkę itp itd. W moim przypadku formalności ciągnęły się prawie rok.
Nie wykluczam że u Ciebie znajdzie się jakaś furtka do tego żeby postawić domek na zgłoszenie, bo może w gminie podchodzą do tego lekko, a w nadzorze budowlanym też przymykają oko na taki budynki, tego nie wiem. Coś musi być na rzeczy, bo jakoś trochę ludzi stawia małe domki działkowe na tej zasadzie...
W moim przypadku procedura była jasna od początku i był miejscowy plan zagospodarowania terenu, gdzie nawet kąt dachu budynku był określony, więc nie chciałem ryzykować, że pewnego dnia nadzór nakaże rozbiórkę lub przywali karę legalizacyjną.
Co do prądu to trzeba zapytać w zakładzie energetycznym. Pewnie możesz sobie załatwić podłączenie na zasadzie prądu budowlanego czy zasilania przyczepy kempingowej, tyle że jest to taryfa dość droga, bo płaci się od udzielonej mocy niezaleznie czy się korzysta czy nie - czyli jest jakby taki duży abonament. Ja chyba za sam fakt posiadania prądu o mocy 10,5KW płacę 70 czy 80zł/mies. Zakład energetyczny zmieni mi taryfę na normalną, gdy zakończę budowę czyli wtedy gdy nadzór budowlany odbierze mi budynek czyli wtedy gdy złożę komplet papierów - m.in. dziennik budowy, papier od kierownika budowy, papier od elektryka, kominiarza, geodety....
Reasumując zadzwoń lu przejdź się do gminy do wydziału budownictwa i zapytaj o procedurę, żeby spać spokojnie....Podpiszesz umowę z wykonawcą, ten zbuduje domek, weźmie kasę i pójdzie, a Ty się bedziesz potem bujał, bo okaże się że potrzebne są papiery....
O ile przepisy się nie zmieniły diametralnie w ostatnich dwóch latach to budowa domku letniskowego w kwestii formalności urzędowych niczym nie różni się od budowy "normalnego domu". Chyba tylko tym że na końcu nie musisz mieć świadectwa energetycznego budynku, bo z racji jego "letniskowości" nie musi spełniać norm izolacyjności cieplnej....
Niektóre firmy stawiające domki letniskowe, mogą reklamować je jako domki niewymagające pozwolenia, że niby to tylko składzik na kosiarkę i grabie. Tylko czy to jest prawda najlepiej zweryfikować w powiecie w wydziale budownictwa. Ja bym radził zasięgnąć najpierw języka w gminie w wydziale budownictwa, tam Ci powiedzą jaka jest procedura. A sprawę należy zacząć od planu zagospodarowania terenu, a jeśli go nie ma to od warunków zabudowy działki. Potem trzeba załatwić poszczególne mapki, wyciągi z rejestrów, projekt z adaptacją do działki i uzgognieniami z energetyką, wodociągami, zarządcą drogi z której wjeżdża się na działkę itp itd. W moim przypadku formalności ciągnęły się prawie rok.
Nie wykluczam że u Ciebie znajdzie się jakaś furtka do tego żeby postawić domek na zgłoszenie, bo może w gminie podchodzą do tego lekko, a w nadzorze budowlanym też przymykają oko na taki budynki, tego nie wiem. Coś musi być na rzeczy, bo jakoś trochę ludzi stawia małe domki działkowe na tej zasadzie...
W moim przypadku procedura była jasna od początku i był miejscowy plan zagospodarowania terenu, gdzie nawet kąt dachu budynku był określony, więc nie chciałem ryzykować, że pewnego dnia nadzór nakaże rozbiórkę lub przywali karę legalizacyjną.
Co do prądu to trzeba zapytać w zakładzie energetycznym. Pewnie możesz sobie załatwić podłączenie na zasadzie prądu budowlanego czy zasilania przyczepy kempingowej, tyle że jest to taryfa dość droga, bo płaci się od udzielonej mocy niezaleznie czy się korzysta czy nie - czyli jest jakby taki duży abonament. Ja chyba za sam fakt posiadania prądu o mocy 10,5KW płacę 70 czy 80zł/mies. Zakład energetyczny zmieni mi taryfę na normalną, gdy zakończę budowę czyli wtedy gdy nadzór budowlany odbierze mi budynek czyli wtedy gdy złożę komplet papierów - m.in. dziennik budowy, papier od kierownika budowy, papier od elektryka, kominiarza, geodety....
Reasumując zadzwoń lu przejdź się do gminy do wydziału budownictwa i zapytaj o procedurę, żeby spać spokojnie....Podpiszesz umowę z wykonawcą, ten zbuduje domek, weźmie kasę i pójdzie, a Ty się bedziesz potem bujał, bo okaże się że potrzebne są papiery....
rps
dodam jeszcze że w necie można zlaleźć sporo informacji na ten temat. W linku, który na szybko znalazłem, masz informacje jakie jeden z producentów takich małych domków zawarł w tej kwestii. Zwróć uwagę że jest w tym temacie pewna dowolność w interpretacji przepisów i ten wykonawca napisał, że inrrepretacja przepisów może różnić się w poszczególnych urzędach... http://www.123domki.pl/domki-bez-pozwolenia/
Zatem pierwszy krok to wizyta w urzędzie....
Zatem pierwszy krok to wizyta w urzędzie....
rps