Ocena domu w poszukiwaniu błędów ...

Dyskusja na temat błędów popełnianych w budownictwie szkieletowym.
Gliwicki
Posts: 213
Joined: Mon 28 Jul, 2008
Location: Gliwice

Ocena domu w poszukiwaniu błędów ...

Post by Gliwicki » Tue 03 Nov, 2009

Długo zastanawiałem się, gdzie będzie najlepsze miejsce na zadanie takiego pytania. I chyba tutaj najbardziej to pasuje ...
Czy możecie podejść z największym krytycyzmem do następującego tematu http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic.php?t=4022 i dokonać oceny pod kątem potencjalnych błędów w wykonanych w trakcie realizacji? W przyszłym roku przystępuję do do budowy własnego domu i chciałbym zatrudnić tego wykonawcę :roll:
Z tego co już sygnalizowaliście wynika, iż błędem jest:
- zalanie rur ogrzewania podłogowego przed postawieniem ścian,
- sposób zamocowania belki stalowej stropu (chociaż tu sprawa jest nie do końca klarowna - zdjęcie pokazuje mało szczegółów).
Czy ktoś jeszcze zauważył jakieś nieprawidłowości???


Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Tue 03 Nov, 2009

Z poważniejszych to sposób ułożenia paroizolacji (o czym w tamtym temacie wspominał W. Nitka.) w połączeniu z membraną dachową (!!!) na poszyciu ścian zewnętrznych oraz wykończenia przy ościeżach w tej kwestii. Praw fizyki nie da się tutaj oszukać.

Zapomniałem dodać...
Porównując do technologii n.p. norweskiej proponuję zapoznać się z jej niuansami i klimatem tam panującym. W tej kwestii warto zapytać Piotra Tomera, który tam pracuje od lat.

Piotr tomrer
Posts: 192
Joined: Sat 15 Sep, 2007
Location: Notteroy-Norwegia

Post by Piotr tomrer » Wed 04 Nov, 2009

Na poczatek chce powiedzieć parę slów na temat kotew użytych do mocowania podwaliny. Jest to jedna z tych rzeczy jakie warto wprowadzić na polski rynek budowlany. Kotwy tego typu bardzo mocno trzymają a do tego są proste w użyciu. Wystarczą dwa uderzenia młotkiem i podwalina trzyma się tak mocno, że nie ma możliwości wyrwana jej z fundamentu bez zniszczenia. Naprawdę są godne polecenia. Rzeczą, którą na pewno zmieniłbym jest sposób prowadzenia instalacji elektrycznej w ścianach zewnętrznych. Moim zdaniem jest dość niefortunny z dwóch powodów. Po pierwsze uniemożliwia dokładną izolację ściany w której nie powinno być niczego oprócz niej. Powinna ona dokładnie wypełniać przestrzeń między stenderami w stanie pelnego rozprężenia bez zagięć, ściśnięc i pustych przestrzeni. Tylko wówczas w pełni wykorzystuje się jej właściwości. Jeżeli instalacja elektryczna poprowadzona jest w sposób pokazany na zdjęciach prawidłowe wykonanie izolacji jest co najmniej utrudnione jeśli nie niemożliwe. Po drugie nieuniknie się przejść instalacji przez paroizolację. W miejscach gdzie znajdują się puszki i wyjścia punktów świetlnych paroizolacja będzie przecieta a, że w domu zwykle jest ich niemało to mozna sobie wyobrazić jak duża powierzchnia ścian pozbawiona będzie paroizolacji. Oczywiście można to posklejac ale po co jak można inaczej. Radziłbym położyć paroizaolację ze szczególnym zwróceniam uwagi na dokladne sklejenia krawędzi i stuprocentową szczelność a dopiero na to nabić łaty o gr. 5 cm w których elekryk przeprowadzi instalacje. Wadą takiego rozwiązania jest utrata kilku centymetrów z powierzchni ale gra jest warta świeczki jeżeli ceną jest uzyskanie szczelnej przegrody. Dodatkową przesrzeń między łatami można wypełnić izolacją o grubości zamocowanych łat. I nie trzeba się przy tym martwić o dyfudującą wilgoć, tym pięciu centymetrom nic nie zaszkodzi.

Gliwicki
Posts: 213
Joined: Mon 28 Jul, 2008
Location: Gliwice

Post by Gliwicki » Wed 04 Nov, 2009

Dziękuję p. Piotrze za Pańskie cenne uwagi!
Pomysł poprowadzenia instalacji elektrycznej na ścianach zewnęrznych z wykorzystaniem dodatkowego dystansu bardzo mi sie podoba i pozwoli na uzyskanie dodatkowej izolacji ścian. A tego nigdy za dużo ...
A co sądzicie na temat ułozenia instalacji wodnej w podłodze i zalanie jej przed postawieniem ścian? Czytalem już posty dotyczące negatywnego oddziaływania szybko schnacego betonu na ogrzewanie podłogowe. Czy podobny problem (o ile oczywiście istnieje) może dotyczyć instalacji wodnej?

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Wed 04 Nov, 2009

Gliwicki wrote:A co sądzicie na temat ułozenia instalacji wodnej w podłodze i zalanie jej przed postawieniem ścian? Czytalem już posty dotyczące negatywnego oddziaływania szybko schnacego betonu na ogrzewanie podłogowe. Czy podobny problem (o ile oczywiście istnieje) może dotyczyć instalacji wodnej?
W przypadku instalacji ciepłej i zimnej wody nie ma problemu jeżeli zastosujemy otulinę z gąbki, która pełni funkcję podobną do dylatacji przy ogrzewaniu podłogowym. Należy jednak pamiętać, że owa otulina musi zostać nałożona również w miejscach połączeń jako miejsca najbardziej narażone - o czym najczęściej zapominają hydraulicy.

Czy problem istnieje proponuję spytać inspektora nadzoru lub autora konstrukcji z jakiejś lokalnej budowy dużego budynku, gdzie beton jest używany w większych ilościach.

Gliwicki
Posts: 213
Joined: Mon 28 Jul, 2008
Location: Gliwice

Post by Gliwicki » Thu 05 Nov, 2009

Przepraszam Panie Grzegorzu, ale teraz to ja już nic nie rozumiem ...
Czy może mi Pan wyjaśnić jaki jest sens i cel stosowania otuliny na rurkach wodnych? Niwelacja naprężeń? Czy są one naprawdę aż tak duże?

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Thu 05 Nov, 2009

Rozszerzanie i skurcz betonu zależny jest bezpośrednio od temperatury. W przybliżeniu można przyjąć, że do 3-5mm na 3m dla ogrzewania podłogowego. Dlatego właśnie rury do płyty grzejnej to n.p. PE-HT-AL-PE-RT, których poszczególne warstwy zapewniają zniwelowanie tego problemu. Dla łatwiejszego (obrazowego) zrozumienia środkowa warstwa to aluminium, które rozszerza się i kurczy podobnie jak druty linii energetycznych na słupach.

W przypadku rur do ciepłej i zimnej wody stosuje się typowe jednowarstwowe PE. O ile na ściskanie są one dość wytrzymałe, to z rozciąganiem jest już dużo gorzej.

Jak to działa osobiście doświadczyłem na sobie...
10 lat wstecz przebudowałem łazienkę co wiązało się z wymianą rur stalowych na PE bez otuliny. Z braku czasu nie byłem przy układaniu glazury, a wykonujący dostał polecenie by nie zachlapywać rur tylko zostawić przestrzeń. Wiosną tego roku, gdy pojawiła się nie wiadomo skąd woda na podłodze wszystko wyszło po skuciu glazury - 3 pęknięcia na styku rura-złącze. W łazience piętro niżej (zrobiona rok później) to samo i ta sama przyczyna. Rury zachlapane zaprawą.
Wnioski pozostawiam Wam.

Marcin L
Posts: 1364
Joined: Sat 26 Mar, 2005
Location: z Polski

Post by Marcin L » Fri 06 Nov, 2009

:wink:
P.Grzegorzu przypominam o obietnicy umeszczenia zdjec na forum.....zebysmy i my mogli ocenic naszego experta.....najlepiej niech dotycza omawianych kwesti...
pozdrawiam....

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Fri 06 Nov, 2009

Marcin L wrote:P.Grzegorzu przypominam o obietnicy umeszczenia zdjec na forum...
Nie sądzę bym coś takiego obiecał komukolwiek. Mam w zwyczaju zaproszenie na aktualną budowę i zapoznania się z tematem. Zdjęć można robić ile dusza zapragnie.

Marcin L
Posts: 1364
Joined: Sat 26 Mar, 2005
Location: z Polski

Post by Marcin L » Fri 06 Nov, 2009

:mrgreen: Ja też chętnie bym obejrzał dom zbudowany przez, tak wielkiego experta "budowniczego" jakim jest Grzegorz Szostak. - To napisal jeden z forumowiczow.... nikos 09
Czyzby stosowal Pan jakies tajemne techniki pracy :mrgreen: albo bal sie Pan umiescic swoje foto z budow bojac sie krytyki innych forumowiczow... czy tez wykonawcow :wink: ???????

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Fri 06 Nov, 2009

Z tego co pamiętam to odpisałem podobnie. Zapraszam do wizyty na budowie.

Marcin L, zrobię wyjątek od reguły. Pewien element o którym zapomniałeś (?) a stanowiący niejako standardowe rozwiązanie o czym wspomniał Piotr tomrer. Wprawdzie jest to zdjęcie stropu, ale zasady są tu podobne.
Attachments
Obraz 123.jpg

Marcin L
Posts: 1364
Joined: Sat 26 Mar, 2005
Location: z Polski

Post by Marcin L » Sat 07 Nov, 2009

stosuje te elementy ale robie to z odpadow w pozniejszym etapie (w tym momencie montazowo co 240cm)...a z zaproszenia na budowe chetnie skorzystam :mrgreen:

a jednak dal sie pan sprowokowac............i mamy pierwsze zdjecie naszego experta......pozdrawiam :mrgreen:

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sat 07 Nov, 2009

Marcin L wrote:a z zaproszenia na budowe chetnie skorzystam
Za 3 tygodnie zaczynam nowy budynek. Jeżeli inwestor nie będzie miał nic przeciw (a nie sądzę) - zapraszam.

Gliwicki
Posts: 213
Joined: Mon 28 Jul, 2008
Location: Gliwice

Post by Gliwicki » Sat 07 Nov, 2009

Bardzo ciekawy off topic się tutaj pojawił ... Czy mogę jednak prosić o powrót do tematu głównego?

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sun 08 Nov, 2009

Zwróć uwagę (raz jeszcze) na ogrzewanie podłogowe. Zdecydowanie brakuje mi wydzielonych stref przyściennych. Polecam wykonanie projektu przez specjalistę zamiast wiary w wiedzę hydraulika.
Nie ryzykowałbym stawiania komina systemowego w ten sposób dla kominka lub pieca na paliwo stałe. W tej kwestii nie zdziwi mnie już raczej nic po widoku (nie w tym przypadku) komina obłożonego styropianem.
Na marginesie...
Kilka tygodni wstecz miałem telefon od autora tamtego tematu. Zapewne jest nowa firma na rynku jak domniemam.

remojames
Posts: 139
Joined: Wed 25 Feb, 2009

heh.....

Post by remojames » Sun 08 Nov, 2009

Panowie i Panie
Żaden z elementów czy to jest hydraulika, czy elektryka nie był robiony przez przypadkowych ludzi. A ogrzewanie podłogowe jest podzielone na sekcje i działa wszystko wyśmienicie. Jeśli chodzi o eletryke to także kierownik nie mial zadnych zastrzezen są trzy rozdzielnie każda w logiczny sposób rozmieszczony.
Jedyna rzecz to ten nieszczesny komin od kominka tu przyznaje nie dokonca to przemyslelismy powinien byc po drugiej stronie sciany bo teraz jak juz jest kominek bardzo duzo zajmuje przestrzeni w salonie calkiem nie potrzebnie. Rodzice już mieszkaja pomimo trwających prac wykończeniowych niesstety potrwa to jeszcze 3 tygodnie. Ale tak to juz w praktyce bywa. Zbudować dom to jedno a wykończyć go w środku po swojemu to drugie :-)

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sun 08 Nov, 2009

remojames wrote:Żaden z elementów czy to jest hydraulika, czy elektryka nie był robiony przez przypadkowych ludzi.
Z doświadczenia mogę Ci napisać, że w przypadku ogrzewania podłogowego Twój wykonawca przyjął założenia jak dla budynku murowanego. Osobiście nie ryzykuję i zlecam opracowanie branżyście, a hydraulik ma tylko wykonać.

kunikmar
Posts: 18
Joined: Tue 29 Mar, 2005

Post by kunikmar » Mon 09 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:
remojames wrote:Żaden z elementów czy to jest hydraulika, czy elektryka nie był robiony przez przypadkowych ludzi.
Z doświadczenia mogę Ci napisać, że w przypadku ogrzewania podłogowego Twój wykonawca przyjął założenia jak dla budynku murowanego. Osobiście nie ryzykuję i zlecam opracowanie branżyście, a hydraulik ma tylko wykonać.
Nie rozumiem czym się różni ogrzewanie podłogowe w budynku murowanym a w technologii szkieletowej, jakie to ma znaczenie, przecież i tak kończy się to wylaniem posadzki, zasad dokładnie taka sama. Sam mieszkam w domu szkieletowym z ogrzewaniem podłogowym i wszystko działa tak jak należy.

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Mon 09 Nov, 2009

Drobny drobiazg - w domu murowanym ściany stawia się na posadzce, bez jakiejkolwiek ingerencji w posadzkę. Natomiast w domu o konstrukcji szkieletowej ściany montuje się do posadzki - jedni na gwoździe inni na śruby.
Montując ścianę na gwoździe lub na śruby można łatwo uszkodzić przewody ogrzewania podłogowego. Z takim problemem spotkałem się już na budowach.
Stąd zakładając ogrzewanie podłogowe w domu o drewnianej konstrukcji szkieletowej, fachowcy od ogrzewania, winni je rozplanować tak by omijać powierzchnie na których będą montowane ściany. W tym wypadku projekt ogrzewania podłogowego winno się wykonywać na podkładzie projektu budowlanego z uwzględnieniem rozmieszczenia ścian wewnętrznych budynku.

remojames
Posts: 139
Joined: Wed 25 Feb, 2009

Post by remojames » Mon 09 Nov, 2009

Ten drobiazg okazał się dokładnie drobiazgiem.
Bo nie pisałem na forum że były dokładne plany co do cm gdzie jest ogrzewanie podłogowe wydawało mi się to normalne ze żaden wariat nie wierci gdzie popadnie.Ale to nie koniec specjalnie była przygotowania wylewka by został zapas nawet gdyby było wiercone w miejscu gdzie jest ogrzewanie podłogowe ( to na wypadek gdyby mam zmieniła plany )
Dlatego uważam co następuje :
1) wszystkie uwagi są nie słuszne i bezpodstawne dotyczące hydrauliki i ogrzewania

Ale jest to zrozumiałe nie siedziałem na budowie i nie notowałem każdy ruch skalpera jak na operacji. Prosze pytac wtedy unikniemy akcji typu "że zle zrobione"

kunikmar
Posts: 18
Joined: Tue 29 Mar, 2005

Post by kunikmar » Mon 09 Nov, 2009

Zgadzam się ze kolegą remojames u mnie ogrzewanie podłogowe było robiona podobnie, według projektu, a sama wylewka końcowa była na tyle gruba (ale bez przesady), że mocowanie ścianek działowych nie uszkodziłoby podłogówki.

Gliwicki
Posts: 213
Joined: Mon 28 Jul, 2008
Location: Gliwice

Post by Gliwicki » Fri 13 Nov, 2009

W środę miałem okazję zobaczyć ten dom na własne oczy i jestem nastawiony bardzo pozytywnie. Wykończeniówka bardzo staranna, widoczne elementy konstrukcji wykonane zgodnie z zannymi mi (od razu zaznaczę - tylko teoretycznie) zasadami sztuki. Całość naprawdę wygląda imponująco.
Co do ogrzewania ...
W dniu mojego przyjazdu ogrzewanie było na etapie (powiedmy dość zaawansowanego) rozruchu i wszystko działało bardzo dobrze. Może nawet aż za dobrze i człowiek miał ochotę rozebrać się do bielizny - ale to jednak nie wypada w domu dopiero co poznanych ludzi :mrgreen:

W chwili obecnej zdecydowałem się na tego wykonawcę. Proszę jednak o dalsze głosy w dyskusji na temat potencjalnych błędów w wykonaniu ...

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Fri 13 Nov, 2009

Gliwicki wrote:W chwili obecnej zdecydowałem się na tego wykonawcę. Proszę jednak o dalsze głosy w dyskusji na temat potencjalnych błędów w wykonaniu ...
Z całym szacunkiem, ale nie bardzo rozumiem czego oczekujesz po forum? Nie nauczysz się tu budować, a z Twoich postów wynika takie oczekiwanie. Od błędów jest kierownik budowy lub inspektor nadzoru. No chyba, że wykonawca to zapewnia. :)

remojames
Posts: 139
Joined: Wed 25 Feb, 2009

Post by remojames » Fri 13 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:
Gliwicki wrote:W chwili obecnej zdecydowałem się na tego wykonawcę. Proszę jednak o dalsze głosy w dyskusji na temat potencjalnych błędów w wykonaniu ...
Z całym szacunkiem, ale nie bardzo rozumiem czego oczekujesz po forum? Nie nauczysz się tu budować, a z Twoich postów wynika takie oczekiwanie. Od błędów jest kierownik budowy lub inspektor nadzoru. No chyba, że wykonawca to zapewnia. :)
Nie wiem, ale wydaje mi się że przeczytałem ze zrozumieniem wszystkie posty Pana Gliwickigo i nie było tu mowy o tym by nauczył on się budowac :D Jedynie o przybliżenie sobie zagadnien związanych z domami szkieletowymi.
Inwestor i to kazdy wydaje najczęściej ciężko zarobione pieniążki albo co jeszcze gorsze zapozycza sie w banku i to jest całkiem normalne ze chce wiedziec na co idą jego pieniadze bo tylko głupiec zamawia pierwsza lepsza firme placi kase i mysli ze za 6 mc wprowadzi sie do swojego wymazonego domu. W kwietniu rusza budowa mojego domu i nie widze nic zlego w tym ze czytam bardzo duzo na ten temat nie tylko na polskich forach - warunek jest jeden nie wszystko co sie czyta to prawda :-)

Jeśłi zaś chodzi o kierownika budowy to sprawa nie jest taka prosta do konca. Bo przyjade ze swoim kierownikiem budowy do Pana na budowe i stwierdzi ze wszystko jest ZLE oczywiscie nie bedzieto prawda - dlatego na budowie u moich rodzicow mialem trzech niezaleznych kierownikow i uwierzcie mi czasami były niezle jaja :-)

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Fri 13 Nov, 2009

remojames wrote:Bo przyjade ze swoim kierownikiem budowy do Pana na budowe i stwierdzi ze wszystko jest ZLE oczywiscie nie bedzieto prawda
Zapraszam. Jestem bardzo otwarty na krytykę, ale rzeczową i podpartą przepisami. W tej kwestii jestem znany bardzo "upierdliwy".

Gliwicki
Posts: 213
Joined: Mon 28 Jul, 2008
Location: Gliwice

Post by Gliwicki » Fri 13 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:Z całym szacunkiem, ale nie bardzo rozumiem czego oczekujesz po forum? Nie nauczysz się tu budować, a z Twoich postów wynika takie oczekiwanie. Od błędów jest kierownik budowy lub inspektor nadzoru. No chyba, że wykonawca to zapewnia. :)
Z całym szacunkiem ...
Nie wiem na jakich inwestorów natrafia uznany doradca forum. Ja należę do tych upierdliwych i chcę wiedzieć co, dlaczego, po co, kiedy, ... I dlatego chłonę wiedzę i (czy to się Panu podoba czy nie) będę to robił dalej. A odpowiadając na pańskie pytanie "(...) czego oczekujesz po forum?" powiem wprost - wszystkiego, tylko nie pańskich odpowiedzi :mrgreen:
A inspektor nadzoru oczywiście będzie. Nie muszę jednak ślepo mu ufać i znajomośc tematyki na 100% nie zaszkodzi ...

remojames
Posts: 139
Joined: Wed 25 Feb, 2009

Post by remojames » Fri 13 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:
remojames wrote:Bo przyjade ze swoim kierownikiem budowy do Pana na budowe i stwierdzi ze wszystko jest ZLE oczywiscie nie bedzieto prawda
Zapraszam. Jestem bardzo otwarty na krytykę, ale rzeczową i podpartą przepisami. W tej kwestii jestem znany bardzo "upierdliwy"
Nie chodziło mi o to ze zaraz wsiąde w samochód pojade do Pana na budowe i będe straszył kierownikiem. Nie zamierzam tez tłumaczyć swoich intecji w swoim poscie bą są nadwyraz oczywiste - jesli jednak nie umie Pan czytać ze zrozumieniem to proszę cofnąć się do klasy maturalnej i tam Pana nauczą a jeśli nie to matura w plecy.
Przepraszam za ton ale nie lubie jak ktos odwraca kota ogonem i przeinacza to co pisze na własny pozytek.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sat 14 Nov, 2009

remojames, na każdej budowie zdarzają się błędy wykonawcy. Idealnej jeszcze nie spotkałem. Dlatego uważam kierownika powołanego przez inwestora jako element niezbędny (warunek w umowach). Zakres jego wiedzy n.t. budownictwa drewnianego to już odrębny temat, co akurat wczoraj przerabiałem na biegłym sądowym.
Inwektywy przemilczę...
Gliwicki wrote:Ja należę do tych upierdliwych i chcę wiedzieć co, dlaczego, po co, kiedy, ...
Podsunę Ci kolejny element - nadproża w garażu. Temat przewijał się ostatnio na forum. Mam niejedno zdjęcie jak powinno wyglądać. :)

dwronka
Posts: 394
Joined: Sun 17 May, 2009

Post by dwronka » Sat 14 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:
Gliwicki wrote:W chwili obecnej zdecydowałem się na tego wykonawcę. Proszę jednak o dalsze głosy w dyskusji na temat potencjalnych błędów w wykonaniu ...
Z całym szacunkiem, ale nie bardzo rozumiem czego oczekujesz po forum? Nie nauczysz się tu budować, a z Twoich postów wynika takie oczekiwanie. Od błędów jest kierownik budowy lub inspektor nadzoru. No chyba, że wykonawca to zapewnia. :)
Ja powierzyłem to mojemu wykonawcy , w końcu to on bedzie poprawiał błędy po samym sobie :cool:

remojames
Posts: 139
Joined: Wed 25 Feb, 2009

Post by remojames » Sat 14 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:Inwektywy przemilczę...
Dalsze rozmowy nie mają sensu, ja piszę o jednym Pan o drugim i tak w kółko. Wracając jednak do tematu głównego to chętnie się dowiem dlaczego nadproża zrobione są źle. I kto tak twierdzi według jakiej literatury przepisów itp. To dla mnie ważne bo jeśli coś jest źle zrobione to powinno być poprawione. Jakie skutki uboczne mogą nastąpić gdy ewentualna usterka nie zostanie naprawiona.

I jeszcze jedna sprawa proszę pamiętać że to są zdjęcia nie robione co 10 minut tylko raz dziennie albo raz na kilka dni i jednego dnia wygląda to tak a za 3 dni inaczej co np nie zoistało ujęte na zdjęciach bo już jest następny etap. Nadproza zrobione są dobrze przynajmiej tak mi się wydaje identycznie były robione w domu głównym.
Gdyby Pan dodawał jakies zdjecia to też nie co 5 minut :-) A gdyby to robil Pana inwestor to pewnie było by jeszcze gorzej bo to co nam laikom wydaje sie nie istotne podczas budowy takiego domu dla was jest.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sat 14 Nov, 2009

Powierzenie nadzoru nad budową tylko wykonawcy nie jest dobrym pomysłem z jednego prostego powodu. Problemy wynikłe z błędów mogą się pojawić dopiero po upływie gwarancji.

Podstawowe informacje n.t. nadproży...
http://www.szkielet.pl/problemy_technol ... B3w&id=108
W tym konkretnym przypadku brak jest podwójnych słupków celem prawidłowego przeniesienia obciążeń. Ponieważ jest tu bardzo mały spadek dachu pierwsze efekty mogą pojawić się dopiero, gdy nastąpi duże obciążenie śniegiem. Efektem będzie odchyłka słupów od pionu i rozszczelnienie spoin pomiędzy ościeżem i ościeżnicą, , a widocznym pęknięcia.
remojames wrote:I jeszcze jedna sprawa proszę pamiętać że to są zdjęcia nie robione co 10 minut tylko raz dziennie albo raz na kilka dni i jednego dnia wygląda to tak a za 3 dni inaczej co np nie zoistało ujęte na zdjęciach bo już jest następny etap.
Jest to zrozumiałe, że zdjęcia są co jakiś czas. Dlatego piszę wyłącznie o tym czego jestem pewien, że nie da się poprawić później lub koszty napraw będą duże.
remojames wrote:Nadproza zrobione są dobrze przynajmiej tak mi się wydaje identycznie były robione w domu głównym.
Dla mnie nie i nie sądzę bym się pomylił po dokładniejszym zerknięciu na zdjęcia garażu.

Gliwicki
Posts: 213
Joined: Mon 28 Jul, 2008
Location: Gliwice

Post by Gliwicki » Mon 16 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:W tym konkretnym przypadku brak jest podwójnych słupków celem prawidłowego przeniesienia obciążeń. Ponieważ jest tu bardzo mały spadek dachu pierwsze efekty mogą pojawić się dopiero, gdy nastąpi duże obciążenie śniegiem. Efektem będzie odchyłka słupów od pionu i rozszczelnienie spoin pomiędzy ościeżem i ościeżnicą, , a widocznym pęknięcia.
Bylem w domu remojamesa - garaż nie jest jeszcze od środka wykończony i można wzmocnić ten element ...
PS - Coraz bardziej zaczyna mi się podobać Pański nowy styl odpowiadania. Czy nie mozna było tak od razu? :mrgreen:

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Mon 16 Nov, 2009

Marcin L napisał/a:
a z zaproszenia na budowe chetnie skorzystam
Za 3 tygodnie zaczynam nowy budynek. Jeżeli inwestor nie będzie miał nic przeciw (a nie sądzę) - zapraszam.
Ponawiam zaproszenie - inwestor nie ma nic przeciwko. Budowa niedaleko Gdańska. Na początek będzie okazja zobaczyć jak wybrnąć z problemów instalacji wod-kan.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Mon 16 Nov, 2009

Gliwicki wrote:Bylem w domu remojamesa - garaż nie jest jeszcze od środka wykończony i można wzmocnić ten element ...
Po montażu bramy garażowej jest to prawie niemożliwe bez jej wymiany.

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Mon 16 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:- inwestor nie ma nic przeciwko. Budowa niedaleko Gdańska.
Czy mogę się wprosić? Z chęcią zobaczę wzorcową budowę. Jeżeli nie masz nic przeciwko proszę o namiary na budowę.

remojames
Posts: 139
Joined: Wed 25 Feb, 2009

Post by remojames » Mon 16 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:Po montażu bramy garażowej jest to prawie niemożliwe bez jej wymiany.
Nie znam sie :-) Wiem tylko ze wykonawca zapewnia ze jest to zgodne z normą, ja bedzie mial internet to zajmie stanowisko w tej sprawie. Teraz jest na budowie...Po drugie mama oczywiscie zmieniala rozmiary bram mialy byc wyzsze a przyszly nizsze teraz jak juz zamontowali to zaluje ze nie sa wyzsze bo terenowym samochodem nie wiedzie :-)

P.S. Chciałbym by Pan Panie Grzegorzu budowal dom takim inwestorom jak moi rodzice :-) Bo mówie uczciwie ze trzeba miec nerwy ze stali :-) Ja bym się nie podjoł osobiscie - :D

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Mon 16 Nov, 2009

Wojciech Nitka chciałem osobiście zaprosić, ale mogę również w formie publicznej. W skrócie - plac budowy otwarty do krytyki na miejscu. Inwestor jest związany z branżą budowlaną co może być bardzo ciekawe w całości.
Wojciech Nitka wrote:Z chęcią zobaczę wzorcową budowę.
Najlepsze będzie na początku jak wybrnąć z fundamentów. Dalej będzie poniekąd...
remojames wrote:P.S. Chciałbym by Pan Panie Grzegorzu budowal dom takim inwestorom jak moi rodzice :-) Bo mówie uczciwie ze trzeba miec nerwy ze stali :-) Ja bym się nie podjoł osobiscie - :D
Mi to nie przeszkadza. Sam jestem bardzo upierdliwy, że tak się wyrażę.

remojames
Posts: 139
Joined: Wed 25 Feb, 2009

Post by remojames » Mon 16 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:Mi to nie przeszkadza. Sam jestem bardzo upierdliwy, że tak się wyrażę.
upierdliwosc ze strony wykonawcy jest w moim mniemaniu jak najbardziej wskazana :-)

Rafał Bartkowia
Posts: 4
Joined: Sat 14 Nov, 2009

Post by Rafał Bartkowia » Tue 17 Nov, 2009

Grzegorz Szostak wrote:remojames, na każdej budowie zdarzają się błędy wykonawcy. Idealnej jeszcze nie spotkałem. Dlatego uważam kierownika powołanego przez wykonawcę jako element niezbędny (warunek w umowach).:)
Poczytałem i rozumiem, że jest Pan Wykonawcą domów szkieletowych. A skoro tak, to czy w gestii wykonawcy czy inwestora należy powołąnie kierownika budowy? Zawsze wydawało mi się, że to inwestor powinien powołać kierownika, który będzie niejako kontrolował prace wykonawcy.
Powołanie "swojego" kierownika przez wykonawcę uważam za bezsensowne, ale proszę mnie oświecić jeśli się mylę.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Tue 17 Nov, 2009

Rafał Bartkowia, dziękuję za zwrócenie uwagi na oczywisty błąd (już poprawiony). Kierownik budowy powinien być powołany niezależnie przez inwestora. Jeżeli wykonawca narzucił swojego w umowie powołuje się niezależnego od niego inspektora nadzoru budowlanego.



Post Reply

Return to “Najczęściej popełniane błędy w budownictwie szkieletowym”