Budownictwo Drewniane

Stała się tragedia. Co to może być i od czego się to stało? Zielone deski pod folią i straszny smród, a jest dopiero tydzień od połorzenia foli paroizolacyjnej. Ściany zaczynam rozbierać. Układ ścian - styropian 10 cm + wiatroizolacja + płyta wielofunkcyjna MFP 15 mm + 15 cm wata + stelaż 5 cm+ 5 cm wata krzyżowo + karton gips. Gdzie firma budująca dom popełniła błąd?

A w którym miejscu założono folię paroizolacyjną?
Jakie drewno zastosowano na konstrukcję?
Poza tym, co widać na zdjęciach, jakość ułożonej izolacji cieplne może budzić poważane zastrzeżenia.

folię paroizolacyjną ułożono przed płytą kartonową gipsową drewno świwrk a wykonawca chce zdejmuje deskowanie chce połorzyć płyte płyta wielofunkcyjna MFP 15 mm płyte k.g. ale bez folię paroizolacyjną cz tak bedzie dobrze

Deski zbyt wilgotne po okryciu folia zaczely porastac grzybem. Zdjac folie doszusyc deski , te zaatakowane zdemontowac , pomalowac srodkiem do leczenia drewna, najgorsze do pieca. Nie trzeba czujnika wilgotnosci , reka mozna wyczuc czy mozna zakladac folie PE czy jeszcze nie.

Zamówiłem ten AG90 WILGOTNOŚCIOMIERZ DO DREWNA EM4808 aby zmierzyć wilgotnoś
http://www.allegro.pl/item1080869309_wi ... _ag90.html

rysioz wrote:folię paroizolacyjną ułożono przed płytą kartonową gipsową drewno świwrk a wykonawca chce zdejmuje deskowanie chce połorzyć płyte płyta wielofunkcyjna MFP 15 mm płyte k.g. ale bez folię paroizolacyjną cz tak bedzie dobrze

Wybacz, ale czy możesz to napisać po polsku?

Wiem że temat stary jak świat... ale może komuś się przyda.
Po pierwsze - odpowiedź na Twoje pytanie jest prosta - drzewo gnije i dlatego śmierdzi. Ale to już wiesz.
Po drugie - "Układ ścian - styropian 10 cm + wiatroizolacja + płyta wielofunkcyjna MFP 15 mm + 15 cm wata + stelaż 5 cm+ 5 cm wata krzyżowo + karton gips. Gdzie firma budująca dom popełniła błąd?"

W naszym klimacie powinno wyglądać to tak: (oczywiście w zależności jakie parametry U chcesz uzyskać)
Układ ścian - od wewnątrz :
- płyta gipsowo-kart. (np. 12.5 mm)
- folia polietylenowa 0.15 mm
- ściana zew.o grubości 140 mm między słupkami rozstawionymi wełna mineralna 120 mm (ważne - nie upychać wełny tylko zostawić 20 mm luzu od ściany wew.)
- płyta OSB zalecam 12 mm wodoodporną przybijana 150@300 mm
- wiatroizolacja - lub membrana 'oddychająca' polecam sprawdzonych producentów (nie podaje nazw)
-20 lub 25 mm łaty przybite do zew. ściany (ważna pustka między styropianem a ścianą)
- styropian 10 cm
- siatka i tynk.
Tyle co Ci trzeba do szczęścia.
PS - Po zdjęciach (nie urażając nikogo) stwierdzam że robił to kowboj budowlany.

WITEK.
Nie wprowadzaj ludi w błąd bo lepiej nic nie pisać niż pisać źle .
jest kilka rozwiązań ścian zewnętrznych w zależności od zastosowanego materiału.
Tutaj prawdopodobnie deski nie miały odpowiedniej wilgotności co dało taki efekt.
A kowbojem budowlanym nazwał bym ciebie z twoim przekrojem ściany.

Niedługo zamierzam budować dom szkieletowy - przeczytałem temat i trochę mnie "zmroziło". Bo w śmierdzącym domu przecież nikt nie będzie mieszkał.
Jako że jedyny projekt, który mi odpowiada ma w projekcie ściany grubości 10cm, to myślałem, by dać dodatkowo na zewnątrz 5cm styropianu, by spełnić normy izolacyjności dla domów jednorodzinnych (tam, gdzie buduję za 1m2 domku letniskowego płaci się 20x więcej podatku niż za normalny dom całoroczny).
No i chciałem tak (od wewnątrz):
- boazeria ok. 10mm
- łaty 2cm
- folia izolacyjna
- szkielet 10cm wypełniony płytami wełny
- płyta OSB3 12mm
- wiatroizolacja
- łaty 5cm
- pomiędzy łaty styropian mocowany na sztywno (pod łatami też styro dokręcone do szkieletu)
- boazeria zewnętrzna

Jak gdzieś już było na forum to wyjaśniane, to przepraszam, ale jestem świerzak w temacie
Czy taka kolejność jest dobra?
Ew. drugie rozwiązanie to dać szkielet 15cm z wełną i wtedy na zewnątrz łaty 2cm i od razu boazeria, bez styropianu.

Krzyzak wrote:Jak gdzieś już było na forum to wyjaśniane, to przepraszam, ale jestem świerzak w temacie
Czy taka kolejność jest dobra?

Krzyżak, dobrze że jesteś "świerzak". Nie przepraszaj tylko weź sobie do serca jedną dobrą radę, zanim nabierzesz "przekonania", że już wszystko wiesz i zatrudnisz byle kogo: Zatrudnij wykonawce (pamiętaj, to nie będzie najtańsza oferta na rynku, tak jak z autostradami...) który dobrze wie co się robi, jak się robi i dobrze to zrobi. Wszystko Tobie uzasadnii i wyjaśni, wykona starannie i solidnie (a to włąsnie zabiera więcej czasu dlatego właśnie nie może być najtańszy...). Będziesz budował raz i spał spokojnie, zamiast "doktoryzować" się z budownictwa jak reszta społeczeństwa a potem lamentował na forum. My tu podpowiemy co nie co, ale często straty będą już poniesione a szkoda, bo czy nie lepiej jest jak inwestor jest szczęśliwy a solidny wykonawca zarabia godziwą stawkę?

Krzyzak wrote:Ew. drugie rozwiązanie to dać szkielet 15cm z wełną i wtedy na zewnątrz łaty 2cm i od razu boazeria, bez styropianu.

Rozważ co Ci wyjdzie taniej - konstrukcja 100 mm wypełniona izolacją cieplną plus 50 mm izolacji cieplnej (ale nie styropian) czy konstrukcja 150 cm wypełniona izolacją.
Oprócz tego styropianu (nie polecam) układ masz OK, ale tak dla zapewnienia większej ochrony przed ewentualnym ogniem, rozważ położenie płyty gipsowo-kartonowej GKF pod wewnętrzną okładzinę.

Wojciech Nitka wrote:Oprócz tego styropianu (nie polecam) układ masz OK,

Hola hola, już długo mnie nie było na forum i może coś przeoczyłem, ale czyżby Gospodarz zmienił radykalnie poglądy?

Greg Olchawski wrote: czyżby Gospodarz zmienił radykalnie poglądy? :wink:

Niestety ... nie. Nigdy nie byłem za styropianem układanym pod drewnianą okładzinę elewacyjną. To dla ścisłości. Co innego gdy elewacja ma być otynkowana.

Aaaaaghhhhh....... jęk zawodu
Nie bardzo widzę więc konsekwencję Gospodarza w temacie (raz jest OK, innym razem nie) ale nie wnikam bo nic dobrego z tego nie wyniknie