Page 1 of 1

Pękające ściany

Posted: Wed 25 Dec, 2013
by gladiator1111
Witam
Na wstępie życzę wszystkim Wesołych Świąt.

Korzystając z chwili wolnego czasu mam kilka pytań odnośnie pęknięć, które pokazały się na ścianach jak i suficie.
Postaram się opisać jak to wygląda i kiedy powstały pęknięcia...
Zacznę od poddasza pęknięcia na łączeniu ściany z sufitem powstały po roku użytkowania były niewielkie i uważałem że tak może być bo dom jeszcze pracuje.
Ostatnio pokazały się pęknięcia na ścianach pionowych wewnętrznych, pęknięcia pionowe i poziome w okolicach futryn drzwi, to wydaje mi się trochę dziwne.
Kolejne to okna dachowe pęknięcie pionowe na krawędziach tych okien.

Parter-pękające narożniki otworów drzwiowych, na górze to samo (tylko po jednej stronie domu)
Znalazły się również tu pęknięcia ścian pionowe przy futrynach i łączeniach ściany z sufitem.

Proszę o komentarz czy to normalne czy takie pęknięcia występują czy powinny występować(mieszkamy 2rok)

Posted: Wed 25 Dec, 2013
by gladiator1111
Kolejne zdjęcia wstawię jutro, okien dachowych i parteru.
Pozdrawiam.

Posted: Wed 25 Dec, 2013
by Wojciech Nitka
Twoje zdjęcia pokazują "typowe" (możliwe ale nie koniecznie występujące) usterki pojawiające się podczas pierwszych lat użytkowania domu o drewnianej konstrukcji szkieletowej.
Należy przypuszczać, że jest to wynik budowy domu w okresie o dużej wilgotności powietrza; drewno wówczas zwiększa swoją wilgotność. Podczas użytkowania (szczególnie podczas pierwszego okresu ogrzewania) drewniane elementy konstrukcji wysychając - kurczą się, co powoduje pękanie okładzin wewnętrznych z płyt gipsowo-kartonowych.

Każdy inwestor, budujący dom, zgodnie z Kodeksem Cywilnym, ma trzy lata rękojmii. Możesz zatem ubiegać się o naprawę w ramach gwarancji. Myślę, jednak, że i firma zdaje sobie z tego sprawę i przystąpi, bez problemu, do usuwania powstałych usterek.

Posted: Wed 25 Dec, 2013
by gladiator1111
Dziękuje za odpowiedz...
Zobaczymy co na to firma budująca dom.
Temat poruszę w styczniu na początku roku,teraz mamy święta i Nowy Rok.

Wszystkiego najlepszego wszystkim budującym i pobudowanym :P
Pozdrawiam.

Posted: Mon 30 Dec, 2013
by roobik66
Pierwsza sprawa , to na GK najlepsze sa jednak tapety i to takie grube na flizelinie lub jak robia w skandynawii czyli z wlokna szklanego i jeszcze na suficie boazerie lub panel agnes , i wtedy nie ma praktycznie szans na zadne pekniecie chyba ze gipsy byly latane za skrawkow. Ale i bez uzycia powyzszych materialow mozna uniknac pekniec, ale nalezy prace wykoczeniowe prowadzic latem, najlepiej wybierac fundamentowanie typu maksymalnie suchego jak crawl space, wtedy nie uwalniamy do wnetrza masy wilgoci ze szlichty. Proste jesli tka jak czesto jest inwestor cisnie aby robic w zime wykonczniowke wewnetrzna , a odsuszanie z oczywistych wzgledow pogodowych jest slabiutkie to GK zaabsorbuje znaczne ilosci wilgoci i wlasnie po dwoch latach po doschnieciu bedzie masa pekniec , chocby i najdrozsze sie masy szpachlowe stosowalo.

Posted: Mon 30 Dec, 2013
by toja
Powody prozaiczne:
- niewłaściwy sposób fundamentowania (jak Ci galdiator111 pisałem :lol: )
- brak sztywności konstrukcji ( ze zdjęć widać brak sztywności przestrzennej oraz poszczególnych elementów)
Co do rękojmi - wątpię, że cokolwiek zwojujesz - pewnie wyjdzie na to, że budowałeś niezgodnie z dokumentacją? Ale życzę powodzenia.

Posted: Mon 30 Dec, 2013
by gladiator1111
toja, :roll:
O o co chodzi ze sztywnością przestrzenną ?
I sposób fundamentowania ?

Posted: Mon 30 Dec, 2013
by gladiator1111
Jeszcze jedno pytanie, czy z tymi pęknięciami mam się oswoić, pogodzić.
Czy w innych domach drewnianych takie rzeczy nie występują ?

Posted: Mon 30 Dec, 2013
by bóbr
U mnie występują. Bardzo podobne jak u Ciebie.
Po roku dokonałem naprawy tu i tam... jak znowu strzeli (a jeden narożnik przy kominku już wywalił) to machnę na to ręką.
Nie będę się kopał z koniem.
Z czasem, najbardziej widoczne miejsca się jakoś zamaskuje, bo jak to mówią: "Głupi będzie myślał, że tak musi być a mądry się nie będzie pytał".

Posted: Tue 31 Dec, 2013
by roobik66
Warto stosowac ruszt na suficie o scianach , wtedy naprezenia z konstrukcji sa jednak posrednio przenoszone na GK. Ale i tak mowie mozna zrobic wszystko prawidlowo i tak dalej , ale jak głąb , musze tak napisać uprze się zeby zima w mrozy robic szlichte , a zaraz potem gruntowac i malowac sciany i sufity. To powstaje nadmierna i ilosc wilgoci , nie pomagaja pochlanoacze wilgoci. Ta wilgoc pojdzie w GK, a jak przyjdzie suche lato to pekniecia gwarantowane.

Posted: Tue 31 Dec, 2013
by toja
gladiator1111 wrote:toja, :roll:
O o co chodzi ze sztywnością przestrzenną ?
I sposób fundamentowania ?
ad.2 - pod budynkiem masz styropian, który ugina się w niekontrolowany sposób - niekontrolowany bo jest materiałem izolacyjnym, nie nośnym.
ad.1 - zaletą budynków szkieletowych jest ich mała waga, lecz jest to również ich wadą - są wrażliwe na poziome obciążenia (np. wiatr). Ocena sztywności przestrzennej jest głównym problemem projektowym, a na budowie pozostaje tylko poprawna realizacja projektu (właściwe zakotwienie i łączenie elementów).
Swojego czasu zwracałem Ci uwagę na jętkową konstrukcję Twojego dachu - przy konstrukcji platformowej to porażka - spróbuj iść tą drogą w "negocjacjach" z producentem domu.
Rady roobik66 (choć rzeczywiście stosowane) to protezy, a właściwie makijaż, który tylko maskuje problem. Po naklejeniu szklanej tapety może i nie będzie widać wewnątrz pęknięć, ale zaczną pojawiać się inne kłopoty. Budynek będzie stopniowo rozszczelniał się, będzie pękać elewacja, wilgoć dostanie się do środka ściany itd... . To czarny scenariusz.

Posted: Wed 01 Jan, 2014
by roobik66
Ja sobie doskonale zdaje sprawe ze maskowanie nie odsuwa problemow. Wiesz ze nawet nie wpadlem ze plyty fundamentowe ze styropianem ,bo tu chyba o taka chodzi jest wlasnie marnym rozwiazaniem ze wzgledu na brak stabilnego posadowienia. Z ta trudnoscia uzyskania sztywnosci na wiatr to przesadzasz , bo plelne poszycie scian i dachu z plyt konstrukcyjnych jest naprawde skuteczne. Wplyw konstrukcji dachu jest malo istotny jesli stosuje sie wlasnie pelne poszycie i to plytowe. w murownych domach sa przewaznie wiezby platwiowe na rmach stolcowych i co i tak sa przypadki ze z braku solidnego poszycia caly dach sie buja na wietrze wlaczenie z murowanymi szczytami. Byly takie sprawy opisane w Muratorze.Natomiast jesczcze raz zwracam uwage na to ze zapomina sie iz jesli prowadzi sie duzo prac nawet nie bardzo mokrych a to powoli odsycha to spowoduje to nieuniknione klopoty z pozniejszym kurczeniem sie plyt GK po doschnieciu.

Posted: Thu 02 Jan, 2014
by Mirek2014
Jako nowy na tym forum witam wszystkich.
Całkowicie popieram zdanie użytkownika toja. Jeżeli firma wykonująca płytę fundamentową zastosowała zbrojenie rozproszone, jak to miała w zwyczaju, zamiast prętów to budynek musi pękać. Na zdjęciach z budowy nie widać sposobu zakotwienia ścian do płyty fundamentowej - nieodpowiednie zakotwienie też może być przyczyna zarysowań. Niewystarczające dla uzyskania właściwej sztywności przestrzennej może być jednostronne poszycie z płyty OSB grub. 12 mm. W oryginalnym projekcie dach był płatwiowy (2 płatwie pośrednie i dźwigar w kalenicy). Zmiana konstrukcji dachu na jętkową, z przegubową ścianką kolankową, jest błędem. Skutkuje również większymi obciążeniami na nadproża, które nie wiadomo czy zostały uwzględnione w zmienionym projekcie.
Najlepiej jak gladiator1111 uda się do doświadczonego konstruktora żeby sprawdził obliczenia statyczne do tego projektu.

Posted: Fri 03 Jan, 2014
by gladiator1111
Witam,
Panowie nie pocieszyliście mnie... :???:
Czy biorąc pod uwagę zaistniałą sytuacje mam się czego obawiać ?

Posted: Fri 03 Jan, 2014
by Mirek2014
Nikt rozsądny nie odpowie jednoznacznie na takie pytanie bez zapoznania się z dokumentacją techniczną - projektami wykonawczymi płyty fundamentowej i budynku, obliczeniami statycznymi, geologią i bez obejrzenia budynku. Jak już pisałem powinien Pan znaleźć uprawnionego konstruktora, który sporządzi ocenę techniczną lub ekspertyzę stanu techn. budynku, bo z zamieszczonych przez Pana fotek z realizacji wynika, że błędy mogą być poważne.

Posted: Fri 14 Feb, 2014
by gladiator1111
Witam,
Widzę, że będzie potrzebna ocena techniczna.
Firma odpisała na reklamacje ale nie widzą problemu, czyli wszystkie domy powinny tak wyglądać po dwóch latach użytkowania.
Zalecenie proszę zakryć pęknięcia akrylem i pomalować :mrgreen: żarty... Ja rozumiem jak by to było w kilku miejscach ale w całym Domu !!!!

Czy posiada ktoś z forumowiczów kontakt na dobrego konstruktora, który zajmie się tematem. Może Pan Wojtek Nitka podpowie jak temat załatwić.

Posted: Fri 14 Feb, 2014
by Martin5
Co powiecie na użycie tapet z fizeliny na G-K? Nie maskowałyby takich pęknięć? Tapety można potem malować jak ściany. Wydają się całkiem praktyczne.

Posted: Sun 16 Feb, 2014
by paul 626
Witam. Jestem nowy na tym forum i przepraszam że sie wtrącam ale takie pęknięcia powstaną też w domu murowanym jesli ostatnia warstwa ścian zostanie żle wykonana.
Pęknięcia w rogu płytek to żle wykonany silikon lub jego brak. Obok futryn brak siatki lub jesli jest płyta g-k żle wykonane połączenie. Najłatwiej przykleić cienką tapetę fizelinową i ją dopiero wykończyć szpaczlą lub tylko farbą.

Posted: Sun 16 Feb, 2014
by gladiator1111
Dziękuje za kontakt do rzeczoznawcy.

paul 626,
Zgadzam się z Tobą, pęknięcia mogą powstać.
Proszę zwróć uwagę że pęknięcia znajdują się na piętrze i na parterze domu !!
Pęknięcia również znajdują się na elewacji budynku...
Kolejną sprawą na wykonane prace jest gwarancja a firma ściemnia.
Wydana opinia firmy jest na podstawie zdjęć wykonanych aparatem telefonicznym.
Moim zdaniem to nie jest profesjonalne podejście do sprawy, i nie do końca w porządku.

Re: Pękające ściany

Posted: Tue 13 Jan, 2015
by Martin5
Jak toczy się sprawa owych pęknięć?
Co było ich przyczyną - źle położone kafelki, czy ruchy całej konstrukcji domu?

Re: Pękające ściany

Posted: Sun 15 Feb, 2015
by Marcin L
Gladiatora jak tam się mieszka ;) czy już pekniecia poprawione ....nic nie mowiles ze na elewacji tez ci cos ,,strzelilo"???

Re: Pękające ściany

Posted: Mon 28 Aug, 2017
by Fogg
Moje ściany też tak kiedyś wyglądały.

Re: Pękające ściany

Posted: Wed 04 Oct, 2017
by szalka
U moich rodziców ale w starym budynku tęż pękały.

Re: Pękające ściany

Posted: Wed 18 Oct, 2017
by putbill
Zobaczymy jak będzie u mnie,
ja mam płytę fundamentową jak pod dom murowany zbrojne drutem,
ściany całoroczne 15 cm, wełna i nakręcone płyty OSB i dopiero płyty G/K, szpachlował będę późną wiosną,
dam znać czy będzie pękać u mnie

Re: Pękające ściany

Posted: Tue 20 Mar, 2018
by kuchnem
a czy podłoże na jakim stawiam dom mam znaczenie?
czy może ono uchronić przed takimi pęknięciami?

Re: Pękające ściany

Posted: Mon 26 Mar, 2018
by mijjjj88
Ale kiedy w domu pękają ściany bo ja nie wiem

Re: Pękające ściany

Posted: Wed 16 May, 2018
by derk693
Niestety maskowanie nie zda się tu na zbyt wiele, powodem pęknięć jest niewłaściwy sposób fundamentowania jak i brak sztywnej konstrukcji. Niestety nie pomogę, radzę się z takim problemem udać do fachowca.

Re: Pękające ściany

Posted: Wed 11 Jul, 2018
by majkamitrega
Ech, te pękające ściany. Na śląsku to szczególny problem. Szkody górnicze mogą narobić w domu wiele... szkód, no właśnie.