Montaż wiatroizolacji u podwaliny
Montaż wiatroizolacji u podwaliny
Witam
Mam pytanie na które chyba nie potrafię znaleźć odpowiedzi:
W którym miejscu powinna zakańczać się u dołu wiatroizolacja? czyli czy powinienem obciąć ją w miejscu zetknięcia fundamentu z podwaliną czy powinienem mieć ją wypuszczoną trochę poniżej tak jak na zdjęciu.
Oraz czy u dołu folia powinna być również przyklejana taśmą do OSB - do łączenia foli używam taśmy dwustronnej czyli teoretycznie mogę przykleić szczelnie folię do budynku, czy wystarczy że jest ona przymocowana u dołu zszywkami. Czy szczelność folii u dołu ma jakieś znaczenie gdy chodzi o dostawanie się drobnego robactwa do domu?
pozdrawiam
Robs
(jak zwykle z konta żony:)
Mam pytanie na które chyba nie potrafię znaleźć odpowiedzi:
W którym miejscu powinna zakańczać się u dołu wiatroizolacja? czyli czy powinienem obciąć ją w miejscu zetknięcia fundamentu z podwaliną czy powinienem mieć ją wypuszczoną trochę poniżej tak jak na zdjęciu.
Oraz czy u dołu folia powinna być również przyklejana taśmą do OSB - do łączenia foli używam taśmy dwustronnej czyli teoretycznie mogę przykleić szczelnie folię do budynku, czy wystarczy że jest ona przymocowana u dołu zszywkami. Czy szczelność folii u dołu ma jakieś znaczenie gdy chodzi o dostawanie się drobnego robactwa do domu?
pozdrawiam
Robs
(jak zwykle z konta żony:)
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact:
Jest taki dział:Be@t@ wrote:Witam Serdecznie
wszystko w swoim czasie na razie chcemy dobrze zbudować dom. Pozdrawiam
http://www.szkielet.pl/forum/viewforum.php?f=41
Witam,
To mój pierwszy post na tym forum, chcę się więc najpierw przywitać. Mam na imię Marcin, buduję domek jednorodzinny w okolicy Wejherowa. Z wykształcenia bardziej elektryk, więc należę do tej grupy Inwestorów, która sama się musi nauczyć i przypilnować budowy. Dużo już się naczytałem na tym forum, ale teraz jestem zmuszony zadać pytanie.
Temat dokładnie taki, jak powyżej. Jak dobrze wykonać ocieplenie i połączenie podwaliny budynku z fundamentem? Pan Bold proponuje opierzenie metalowe, ale u mnie pokrycie ścian zewnętrznych to 10cm styropianu, który jest grubszy niż pokrycie domu p. Bolda, w którego przypadku opierzenie blaszane jest niezbędne.
Poniżej załączam rysunek - wariant A przewidziany w projekcie moim zdaniem jest niedopuszczalny. Cała woda która ewentualnie zacieknie pod styropian podmoczy podwalinę. Czy prawidłowe jest rozwiązanie war.B, w którym wszystko pozostaje tak samo, ale zrywam kilka centymetrów styropianu z fundamentu i przesuwam wszystko niżej? A może porządne opierzenie jest obowiązkowe? ( w miejscu oznaczonym ??? na rysunku).
Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny!
Pozdrawiam,
Marcin
To mój pierwszy post na tym forum, chcę się więc najpierw przywitać. Mam na imię Marcin, buduję domek jednorodzinny w okolicy Wejherowa. Z wykształcenia bardziej elektryk, więc należę do tej grupy Inwestorów, która sama się musi nauczyć i przypilnować budowy. Dużo już się naczytałem na tym forum, ale teraz jestem zmuszony zadać pytanie.
Temat dokładnie taki, jak powyżej. Jak dobrze wykonać ocieplenie i połączenie podwaliny budynku z fundamentem? Pan Bold proponuje opierzenie metalowe, ale u mnie pokrycie ścian zewnętrznych to 10cm styropianu, który jest grubszy niż pokrycie domu p. Bolda, w którego przypadku opierzenie blaszane jest niezbędne.
Poniżej załączam rysunek - wariant A przewidziany w projekcie moim zdaniem jest niedopuszczalny. Cała woda która ewentualnie zacieknie pod styropian podmoczy podwalinę. Czy prawidłowe jest rozwiązanie war.B, w którym wszystko pozostaje tak samo, ale zrywam kilka centymetrów styropianu z fundamentu i przesuwam wszystko niżej? A może porządne opierzenie jest obowiązkowe? ( w miejscu oznaczonym ??? na rysunku).
Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny!
Pozdrawiam,
Marcin
WitamDef wrote:Poniżej załączam rysunek - wariant A przewidziany w projekcie moim zdaniem jest niedopuszczalny. Cała woda która ewentualnie zacieknie pod styropian podmoczy podwalinę. Czy prawidłowe jest rozwiązanie war.B, w którym wszystko pozostaje tak samo, ale zrywam kilka centymetrów styropianu z fundamentu i przesuwam wszystko niżej? A może porządne opierzenie jest obowiązkowe? ( w miejscu oznaczonym ??? na rysunku).
Chociaż minęło sporo czasu i jesteśmy nieco dalej z budową to jeszcze tego tematu nie zamknęliśmy jednak wydaje mi się że zarówno wersja A jak i B są dopuszczalne. Z rysunku wynika że w obu wypadkach powstanie tzw. kapinos co wykluczy podchodzenie wody (jeżeli go jednak nie ma to przecież żaden problem żeby go zrobić w styropianie).
Tutaj mi się raczej nasuwa następujące pytanie (jeżeli ktoś potrafi mi naukowo lub praktycznie uzasadnić swoje rozwiązanie to będę wdzięczny): między wiatroizolacją a ociepleniem (styropianem i tynkiem) pozostawiam szczelinę ok 2cm po to aby była tam wentylacja i:
1) czy u dołu powinienem szczelnie zamknąć izolację czy też powinna być niewielka szczelina aby ułatwić wentylowanie. zostawienie szczeliny zaskutkuje podchodzeniem zimna i zniweluje efekt ocieplenia albo uszczelnię a tym samym ograniczę możliwość wentylowania.
2) i analogiczny problem z tym że u góry budynku, jeżeli zamknę szczelnie szczelinę wentylacyjną ociepleniem to znowu ograniczę wentylację budynku, jeżeli zostawię szczelinę otwartą to narażam się na straty cieplne.
-
- Posts: 192
- Joined: Sat 15 Sep, 2007
- Location: Notteroy-Norwegia
Witaj Def. Na temat izolacji nic nie powiem bo my nie używamy styropianu, pozostawiam więc ten temat innym. Chcę podrzucić ci pewne rozwiązanie zabezpieczenia podwaliny, takie, jakie stosowane jest w Norwegii. Otóż na warstwę papy a pod podwalinę kładziemy ok. 0,5 m wiatroizolacji, którą później (po postawieniu konstrukcji i położeniu płyt) wywijamy na poszycie zewnętrzne. Na to kładziemy już normalnie wiatroizolacje. W ten sposób mamy zabezpieczoną podwalinę wraz z krawędzia płyty. Po położeniu wiatroizolacji obcinamy ją na wysokości podwaliny i przybijamy listwę na całej jej długości. Duże znaczenie ma przy tym systemie sposób mocowania podwaliny do fundamentu, my robimy to na kołki. Jeśli interesuje Cię to rozwiązanie to postaram się zeskanować parę rysunków.
Witam,
Z tego co tutaj wyczytałem, to pustka pod styropianem jest po to, żeby w niekorzystnych warunkach pozwolić spłynąć wodzie, która skropliła się pod styropianem, lub pozwolić wypłynąć wodzie, która dostała się tam, gdzie nie powinna. U góry styropian i tak jest uszczelniony pianką, na dole na pewno nie należy tych otworów zasklepiać...
Panie Piotrze, rozumiem o co chodzi, ale u mnie już stoi na podwalinie parę ton drewna to trudno będzie podnieść:). Dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
MArcin
Z tego co tutaj wyczytałem, to pustka pod styropianem jest po to, żeby w niekorzystnych warunkach pozwolić spłynąć wodzie, która skropliła się pod styropianem, lub pozwolić wypłynąć wodzie, która dostała się tam, gdzie nie powinna. U góry styropian i tak jest uszczelniony pianką, na dole na pewno nie należy tych otworów zasklepiać...
Panie Piotrze, rozumiem o co chodzi, ale u mnie już stoi na podwalinie parę ton drewna to trudno będzie podnieść:). Dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
MArcin
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact:
Piotr tomrer,
Ja polecam też dodatkowe zabezpieczenie dolnych krawędzi osb poprzez pokrycie warstwą wodoszczelną. Koszt znikomy, a mamy dodatkowe zabezpieczenie przed wilgocią, gdy nastąpi jej kumulacja w wyniku ekstremalnych zmian pogodowych.Piotr tomrer wrote:W ten sposób mamy zabezpieczoną podwalinę wraz z krawędzia płyty.
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact: