Budownictwo Drewniane

Proszę o pomoc na temat montażu okien PCV w "szkielecie". W ościeżnicach mam wywiniętą i zabezpieczoną wiatroizolacje. Na co najlepiej zamontować okna: pianka montażowa, taśma rozprężna...?

Najlepiej i ze wzgledu na ew. drewna i koszty to sie uszczelnia odpadami welny szklanej (rwie i upycha listewka, w Norwayu produkuja do tego celu nawet specjalne narzedzie z tworzywa)

Mialo byc ze wzgledu na ew. prace drewna.

No właśnie chcę dookoła ramy włożyć wełnę mineralną. Dowiedziałem się, że mozna przewiercić ramę i zamontować ją na wkręty (podobnie jak w Norwegii okna drewniane ). Nie wiedziałem czy z plastikami też tak można.

Tez mozna ale producenci/dystrybutorzy kreca nosem na takie dzialanie

Mój kuzyn produkuje okna pcv i już u siebie na hali wszystko przygotuje, więc ok. Ale zgadzam się, że nie wszystkim takie coś się może podobać.

Tylko nie upychaj tej wełny za mocno. Możesz okna nie otworzyć, tak się ramy spaczą.

Czy takie upychanie wełny jest lepsze od zastosowania pianki? Pianka jest szybka, precyzyjna, tania i wygodna. Czy ma jakieś poważne wady, które ją dyskwalifikują w domu szkieletowym?

Czy taka szczelinę wypełnioną wełną lub pianką należy zabezpieczać od strony wewnętrznej jakąś taśmą/paroizolacją? Czy tak zwany ciepły montaż z użyciem dwóch rodzajów taśm paroizolacyjnej i wiatroizolacyjnej (dedykowanych do murowańców) ma sens w przypadku szkieletowca? Pan Wojciech ładnie opisał jak taka ocieplona szczelina powinna być oklejona od zewnątrz ale nie widzę nic na temat wykończenia wewnętrznego. Chyba że coś przeoczyłem.