Płyta fundamentowa- proszę o opinie
Posted: Sun 18 Mar, 2018
Witam
W zeszłym tygodniu rozpocząłem budowę wymarzonego domu (oczywiście w technologii szkieletowej). Obecnie jestem na etapie wykonywania płyty fundamentowej. Jako że przedwczoraj zasypał nas śnieg, a temperatury nocą spadły znacznie poniżej zera, wylanie płyty zostało przesunięte w czasie.
Podjechałem dziś na budowę, żeby zgarnąć z XPS-a cały śnieg (żeby wilgoć odparowała szybciej) i zaniepokoiło mnie kilka rzeczy. W związku z tym, proszę Was o poradę.
Na wstępie podam kilka istotnych informacji:
- Pod warstwą humusu zalega glina. Płyta zostanie posadowiona na 50cm warstwie piasku.
Przekrój przez płytę (niestandardowo od dołu):
- grunt rodziny
- zagęszczony żwir 20cm (dałem 50cm)
- folia polietylenowa
- Styrodur Synthos XPS 10cm
- płyta fundamentowa 20cm
- folia polietylenowa
- styropian twardy 3cm
-folia polietylenowa
-podkład betonowy 6cm
- płytki na kleju/panele
Na obrzeżach zastosowano styropian dach/podłoga.
Ale do rzeczy. W związku z załączonymi zdjęciami, mam do Was kilka pytań.
1. Czy folia polietylenowa, znajdująca się pod XPS-em, nie powinna przypadkiem zawijać się do góry, a potem na zewnatrz styropianu na obrzeżach? Czyli czy nie powinna przykryć pionowych krawędzi ( wewn. oraz zewn. styropianu na brzegach)? Nie wiem jak ten materiał będzie się zachowywał przy długotrwałym kontakcie z gruntem (tym bardziej, że w jednym miejscu został on wycięty pod rurę kanalizacyjną).
2. Czy w miejscu łączenia XPS-a ze styropianem brzegowym, nie powinno się zastosować uszczelnienia pianką? Są miejsca, gdzie przylegają one do siebie bardzo mocno, ale są też takie, gdzie mamy ok 1cm odstępu.
3. Po opadach śniegu, pomimo że go usunęliśmy, pod XPS-em znajduje się duża ilość wody. Wątpię, żeby miała ona możliwość odparowania. To, czy trzeba będzie ściągnąć cały XPS, żeby wilgoć odparowała,jest chyba pytaniem retorycznym? Tylko co zrobić, jeśli wszystko zostanie wysuszone, ułożone od nowa i na przykład przed samym zalaniem płyty spadnie deszcz? Po prostu nakryć całość folią, żeby uchronić przed wodą?
4. Czy dwie folie polietylenowe muszą być sklejona taśmą? Zakłady nachodzących folii wynoszą u nas ponad 1metr. Czy przy takim zakładzie brak taśmy jest błędem?
5. W folii znalazłem dziurki. Tym samym ciągłość izolacji przeciwwilgociowej jest miejscami przerwana. Czy w związku z tym oraz brakiem folii na obrzeżach, nie byłoby najkorzystniej dorzucić po prostu drugą warstwę folii na XPS-ie?
6. Czy w miejscach wyprowadzonych rur pod piony i odpływy, nie powinno się przypadkiem również uszczelnić tych dziur pianką?
7. Czy zewnętrzne uszkodzenia płyty XPS (widać to na jednym zdjęciu) mocno wpływa na jej właściwości termiczne?
Jeżeli na podstawie załączonych zdjęć, możecie jeszcze coś doradzić, oczywiście chętnie wysłucham.
Z góry dziękuję za wszystkie porady.
Pozdrawiam
Kuba
W zeszłym tygodniu rozpocząłem budowę wymarzonego domu (oczywiście w technologii szkieletowej). Obecnie jestem na etapie wykonywania płyty fundamentowej. Jako że przedwczoraj zasypał nas śnieg, a temperatury nocą spadły znacznie poniżej zera, wylanie płyty zostało przesunięte w czasie.
Podjechałem dziś na budowę, żeby zgarnąć z XPS-a cały śnieg (żeby wilgoć odparowała szybciej) i zaniepokoiło mnie kilka rzeczy. W związku z tym, proszę Was o poradę.
Na wstępie podam kilka istotnych informacji:
- Pod warstwą humusu zalega glina. Płyta zostanie posadowiona na 50cm warstwie piasku.
Przekrój przez płytę (niestandardowo od dołu):
- grunt rodziny
- zagęszczony żwir 20cm (dałem 50cm)
- folia polietylenowa
- Styrodur Synthos XPS 10cm
- płyta fundamentowa 20cm
- folia polietylenowa
- styropian twardy 3cm
-folia polietylenowa
-podkład betonowy 6cm
- płytki na kleju/panele
Na obrzeżach zastosowano styropian dach/podłoga.
Ale do rzeczy. W związku z załączonymi zdjęciami, mam do Was kilka pytań.
1. Czy folia polietylenowa, znajdująca się pod XPS-em, nie powinna przypadkiem zawijać się do góry, a potem na zewnatrz styropianu na obrzeżach? Czyli czy nie powinna przykryć pionowych krawędzi ( wewn. oraz zewn. styropianu na brzegach)? Nie wiem jak ten materiał będzie się zachowywał przy długotrwałym kontakcie z gruntem (tym bardziej, że w jednym miejscu został on wycięty pod rurę kanalizacyjną).
2. Czy w miejscu łączenia XPS-a ze styropianem brzegowym, nie powinno się zastosować uszczelnienia pianką? Są miejsca, gdzie przylegają one do siebie bardzo mocno, ale są też takie, gdzie mamy ok 1cm odstępu.
3. Po opadach śniegu, pomimo że go usunęliśmy, pod XPS-em znajduje się duża ilość wody. Wątpię, żeby miała ona możliwość odparowania. To, czy trzeba będzie ściągnąć cały XPS, żeby wilgoć odparowała,jest chyba pytaniem retorycznym? Tylko co zrobić, jeśli wszystko zostanie wysuszone, ułożone od nowa i na przykład przed samym zalaniem płyty spadnie deszcz? Po prostu nakryć całość folią, żeby uchronić przed wodą?
4. Czy dwie folie polietylenowe muszą być sklejona taśmą? Zakłady nachodzących folii wynoszą u nas ponad 1metr. Czy przy takim zakładzie brak taśmy jest błędem?
5. W folii znalazłem dziurki. Tym samym ciągłość izolacji przeciwwilgociowej jest miejscami przerwana. Czy w związku z tym oraz brakiem folii na obrzeżach, nie byłoby najkorzystniej dorzucić po prostu drugą warstwę folii na XPS-ie?
6. Czy w miejscach wyprowadzonych rur pod piony i odpływy, nie powinno się przypadkiem również uszczelnić tych dziur pianką?
7. Czy zewnętrzne uszkodzenia płyty XPS (widać to na jednym zdjęciu) mocno wpływa na jej właściwości termiczne?
Jeżeli na podstawie załączonych zdjęć, możecie jeszcze coś doradzić, oczywiście chętnie wysłucham.
Z góry dziękuję za wszystkie porady.
Pozdrawiam
Kuba