Firma DJW

Uwagi inwestorów na temat firm wykonawczych
sergio99
Posts: 8
Joined: Mon 01 Jun, 2009
Location: Wrocław

Pytanie - do Grzegorz Szostak

Post by sergio99 » Wed 03 Jun, 2009

Panie Grzegorzu,
Pisze Pan, że inwestorzy będą mieć problemy z gwarancją na jesieni? Dlaczego właśnie jesień?


PJM
Posts: 37
Joined: Fri 20 Jun, 2008
Location: USA/Wroclaw

Post by PJM » Wed 03 Jun, 2009

sergio99
Rozumiem co znaczy "pilnowac", wiem oco chodzi. Ale.. Jesli klient/inwestor niema czasu na pilnowanie, lub niezna sie wystarczajaco na budowlance, to zatrudnia firme ktura uznaje jako wiarygodna i fachowa zeby wykonala prace kture inwestor niejest w stanie samemu wykonac. Za ta usluge sie placi, ja placilem, wiem ze nie otrzymalem tej obslugi. Wyraznie widac na zdjeciach, pozatym.. prezes DJW sam napisal ze niewykonal budowy mojego domu do konca. Czescia problemu jest to ze ja jako inwestor zaplacilem firmie DJW, zaplacilem wczesniej, wiem ze sam sobie stworzylem problem przes to. Czescia powodu bylo to ze prezes przecagal termin ciagle, ja chcialem sie wreszcie wprowadzic. Mowil caly czas pod koniec ze niema srodkow zeby kupic materialy, pracownicy DJW mowili ciagle ze prezes DJW im nie placi, ze jest im winien kilka wyplat. Biorac to pod uwage, chcialem sie dogadac z prezesem DJW zeby mi wreszcie skaczyl dom, i zebysmy mieli swiety spokuj od siebie, podpisalem kilka anexuw do wczesniejszej wyplaty. Mialo to pomuc mi i jemu. Wyraznie mi niepomoglo tyle co sie umawialismy. Dalej niemam wentylacji, kominy ciekna i niszcza konstrukcje.
Czy pan uwarza ze firma w takich sytuacjach jes solidna, wiarygodna, nie kombinuje, nie oszukoje, jest do polecenia dobrym znajomym?
Widzial pan moj dom z odleglosci. Moze przedzwonie do pana i zaprosze, zeby pan zobaczyl z bliska? Nawet po poprawkach widac pomylki.

normalna.net
Te zdjecia ktore pani wyslala tym razem sa bardziej efektywne pani argumentu, gratulacje. Wyraznie W. Ciesielski pozwolil nato zeby jego pracownicy olewali prace budowlane mojego domu, nie utrzemal swojej strony naszej umowy. Dalej widac ze jemu niezalerzy natym zeby karzdy klient mial dobra opinie o jego firmie. Ja dawalem mu mnustwo szans i okazji nato, widocznie mial to gdzies.
Czy te zdjecia kture ja wystawilem pani by powiedziala ze sa wporzadku, nic zlego, warte pieniedzy inwestora? Jesli by pani zaplacila za wentylacje, a DJW by niewykonalo tego, jesli kominy by ciekly, jesli pani by miala placic kolejnym razem za poprawki kture sa w ramach umowy do poprawienia przez DJW w koszcie, jaka miala by pani opinie? Gdyby firma DJW byla winna pani kilka tysiecy zlotych, czy pani byla by zadowolona?
Rozumiem, wolal bym zeby DJW nie upadlo, bo wtedy bym mial gwarancje. Ale jesli nie pojawia sie do poprawek? Poco mi ich gwarancja? Jaka to gwarancja jak mam usterki a DJW ma to gdzies? Dlaczego nie wystarczy to ze inwestor dzwoni, lub wysyla e-mail do firmy, i zglasza problem, a firma sie pokazuje, sprawdza i poprawia jesli trzeba? Dlaczego mam placic prawnikowi zeby sie kontaktowal w tych sprawach? To jest nienormalne, jesli firma ma byc solidna, fachowa, wiarygodna itd.

pszb
Masz racje.. "firma się tu powinna tłumaczyć." W. Ciesielski napisal, ze moge sobie tu pisac, poto forum istnieje. Odbieram to ze on ma to co inwestor pisze na tym forum gdzies. Jedynie to inwestorzy kturzy niechca stracic gwaranci bronia jego firme.
Wyraznie niekturych inwestoruw traktuje lepiej niz innych.

Wydaje sie ze W. Ciesielski lubi chodzic po sadach. Bedzie mial nato wiecej okazi z tego co mi wiadomo.

DJW = Niepolecam i Odradzam.

sergio99
Posts: 8
Joined: Mon 01 Jun, 2009
Location: Wrocław

Post by sergio99 » Wed 03 Jun, 2009

Od ponad 8 lat pracuję w handlu, w różnych branżach i na różnych stanowiskach pracy. I AŻ ZA DOBRZE WIEM jak ważna jest gwarancja. NIGDY nie kupiłbym czegokolwiek taniej, jeśli bym nie dostał od sprzedawcy gwarancji na otrzymany produkt czy usługę. Tym bardziej, że Nasz temat gwarancji dotyczy domu, wartego zawsze przynajmniej kilkaset tysięcy a nie np butów. Dlatego NIGDY nie odważyłbym się powiedzieć : PO CO MI GWARANCJA ... i Panu sugeruję to samo.

A poza tym, niech się Pan zastanowi czy naprawdę nie było możliwości "dogadania się po dobroci"? To naprawdę dobry sposób na życie! Gorąco polecam!
Ja w czasie wielomiesięcznej współpracy z djw (nie śpieszyliśmy się z żoną z budową) nie miałem z tym kłopotów. Jakieś nieporozumienia czy błędy w komunikacji się zdarzały,owszem, jak to w życiu - ale jeśli dwie strony chciały się dogadać i przejawiały w równym stopniu chociażby minimum dobrej woli, zrozumienia i cierpliwości - to było to dobrą metodą, jak widać.

Nie uważam również, że byłem w jakiś specjalny sposób traktowany, bo niby dlaczego. Byłem przecież obcym człowiekiem. No i nie płaciłem wcale więcej niż powinienem... :cool:
pozdrawiam

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Wed 03 Jun, 2009

sergio99 wrote:Panie Grzegorzu,
Pisze Pan, że inwestorzy będą mieć problemy z gwarancją na jesieni? Dlaczego właśnie jesień?
Powinienem ująć "od jesieni". Aktualnie większość firm realizuje zlecenia jeszcze z ubiegłego roku i tylko to powstrzymuje bankructwa. Jest to efekt zadłużania się firm, które liczyły że ruch w budownictwie będzie cały czas się utrzymywał na wysokim poziomie cen za usługi.

PJM
Posts: 37
Joined: Fri 20 Jun, 2008
Location: USA/Wroclaw

Post by PJM » Wed 03 Jun, 2009

sergio99 wrote:Od ponad 8 lat pracuję w handlu, w różnych branżach i na różnych stanowiskach pracy. I AŻ ZA DOBRZE WIEM jak ważna jest gwarancja. NIGDY nie kupiłbym czegokolwiek taniej, jeśli bym nie dostał od sprzedawcy gwarancji na otrzymany produkt czy usługę. Tym bardziej, że Nasz temat gwarancji dotyczy domu, wartego zawsze przynajmniej kilkaset tysięcy a nie np butów. Dlatego NIGDY nie odważyłbym się powiedzieć : PO CO MI GWARANCJA ... i Panu sugeruję to samo.
Wydaje mi sie ze pan mnie zle zrozumial. Ja nie pisalem ze mi gwarancja jest niepotrzebna. Pisalem ze jesli firma DJW sie nie wywjazuje i nie wykonuje prac zwjazanych z gwarancja, to poco mi ICH gwarancja.
Zgadzam sie ze gwarancja jest bardzo warznym elementem umowy i budowy domu, dlatego mam problem z DJW, bo nie honoruja gwaranci.
sergio99 wrote:ale jeśli dwie strony chciały się dogadać i przejawiały w równym stopniu chociażby minimum dobrej woli, zrozumienia i cierpliwości - to było to dobrą metodą, jak widać.
Wyraznie widac ze u mnie ja mialem dobra wole, zrozumienie i cierpliwosc, a strona DJW nie. Wyraznie widac to na zdjeciach kture wystawilem, na zaleglosci DJW wedlug mnie. Naprawde niepisze na tym forum zeby sie klucic, pisze o faktach dotyczacej wspolpracy z DJW. Niemam powody zeby komus ta firme polecac. Czy pan by polecal taka firme, ktura wykonala prace jakie widac na zdjeciach mojej budowy, i ktura sie niewywjazuje z zaleglosci i gwaranci? Po rozmowie z panem wiem ze napewno pan by takiej firmy niepolecal nikomu oprucz najgorszemu wrogowi.
Pozdrawiam.

sergio99
Posts: 8
Joined: Mon 01 Jun, 2009
Location: Wrocław

PJM - ODPOWIEDŹ

Post by sergio99 » Thu 04 Jun, 2009

cyt: Po rozmowie z panem wiem ze napewno pan by takiej firmy niepolecal nikomu oprucz najgorszemu wrogowi. Nie przypominam sobie, żebym coś takiego Panu powiedział. Ale jeśli to prawda, to gratuluję pamięci! Bo był Pan u mnie na budowie .... rok temu?!
Powtarzam - tak jak pisałem wcześniej - budowa trwała kilka miesięcy, miała i lepsze i gorsze momenty (PRZECIEŻ TAK JEST ZAWSZE) - ogólne wrażenie, wynik i rezultat mojej współpracy z djw - POZYTYWNY.

Być może łatwiej będzie Panu mnie zrozumieć, jeśli powiem, że nie jestem z tych, którzy rozwodzą się z żoną, zaraz po jednej kłótni czy np. nie porozumieniu.
Pozdrawiam

PJM
Posts: 37
Joined: Fri 20 Jun, 2008
Location: USA/Wroclaw

Post by PJM » Thu 04 Jun, 2009

cyt: Po rozmowie z panem wiem ze napewno pan by takiej firmy niepolecal nikomu oprucz najgorszemu wrogowi. Nie przypominam sobie, żebym coś takiego Panu powiedział.
Nie pisalem, ani nie mowilem ze pan to powiedzial. :grin: Troche znow zamieszanie, ale wyraznie napisalem ze..
Czy pan by polecal taka firme, ktura wykonala prace jakie widac na zdjeciach mojej budowy, i ktura sie niewywjazuje z zaleglosci i gwaranci? Po rozmowie z panem wiem ze napewno pan by takiej firmy niepolecal nikomu oprucz najgorszemu wrogowi.
Niewiem, ale moze przestanmy tak sobie odpisywac, troche zaczyna to wygladac dziwnie. :razz: Nawet wydaje mi sie bez sensu, przeciesz temat tu jest opinia DJW czy cos podobnego. :roll: Naprawde to trudno mi jest do zrozumienia niekturych osub kture bronia DJW. Niechodzi mi o pana, ale ogulnie o tych co bronia DJW w sposub taki ze dziwia sie ze ja cos mam zlego do powiedzenia na temat DJW. :lol:

Napisalem przeciesz ze gratuluje tym kturym sie udalo z DJW, ja jednak jestem jedna, ale nie jedyna, osoba kturej sie nieudalo. Prubowalem sie wielokrotnie skontaktowac i dogadac z W. Ciesielskim, ale on to lekcewarzyl. Ja chcialem zeby bylo dobrze, i zaplacilem jemu wczesniej, a on teraz tylko napisal tu na tym forum ze kilka szczeguluw brakuje, czy cos podobnego, czego niewykonala jego firma. Ile razy mam dawac jemu szanse? Powiem ze dalem kilkakrotnie W. Ciesielskiemu szanse zeby zrobil to co nalerzy zeby bylo dobrze, nawet po durzych opuznieniach, prawie 7-8 miesiecy sie opuznil z budowa, bardzo niska jakosc wykonania czesciowej budowy, i wiele innych problemuw kturych staralem sie zrozumiec i jakos obejsc bez tego co nadeszlo. Wiem ze to tylko ludzie budowali moj dom, i ludzie popelniaja pomylki. Ale bez przesady, w tym temacie sa zwiazane powarzne pieniadze. Ktos musi byc odpowiedzialny. Ja trzymam W. Ciesielskiego za ta osobe, czyli DJW. On sam wie co i jak przeskrobal. Jedna czy druga droga za to zaplaci.
Pozdrawiam

sergio99
Posts: 8
Joined: Mon 01 Jun, 2009
Location: Wrocław

ODPOWIEDZ

Post by sergio99 » Mon 08 Jun, 2009

Witam
Obserwowałem tę dyskusję na Forum od dawna - i tak naprawdę nie miałem się wcale odzywać - bo moje doświadczenia z djw były OK. A jak jest OK, to wtedy jakby mniej powodów do pisania.
A to forum to potwierdza, bo wiem, że jest więcej zadowolonych klientów djw - tylko tak samo jak ja wcześniej - nie chcą się odzywać. Miałem przyjemność spotkać się z kilkomai w trakcie mojej budowy i korzystając z okazji, dziękuję za wszelkie porady i opinie!

Na początku chciałem tylko podzielić się swoją opinią na temat firmy, ale z czasem, biorąc udział w dyskusji - zaczęło mi bardziej zależeć na tym, aby pokazać Panu jakiś pozytyw, jakieś kilka plusów - bo myślę, że takie forum powinno również temu służyć.
Nie uwierzę, że w przypadku Pana inwestycji są wyłącznie minusy - bo tak nigdy nie jest.
Ale ponieważ każdy ma prawo do swojego zdania - dlatego szanuję Pana opinię, i wcale nie zamierzam na siłę próbować jej zmieniać.

Mam też nadzieję, że wszelkie komplikacje o których Pan pisze uda się pozytywnie załatwić a wybudowany dom, będzie przynosił DUŻO RADOŚCI i SZCZĘŚCIA!!

Ziom241
Posts: 3
Joined: Sat 23 May, 2009

Post by Ziom241 » Thu 18 Jun, 2009

PJM... Robisz Pan z firmy koszmar. Nie znasz firmy, nie znasz ludzi, nie znasz zycia!! Polska to nie Ameryka, a ludzi trzeba szanowac i ludziom trzeba dawac szanse, a nie skreslac ich na starcie. Trzeba ludziOM zaufac i ich poznac a nie ich przekreslac. Znam tych ludzi i dam za nich sobie reke uciac i ze z byle czego zrobia cos. Ale dzieki Panu tacy ludzie zostali skresleni na starcie i ich rodziny (Firmy nie ma). Tak więc niech Pan zastanowi sie nad przyszloscia tych ludzi i ich rodzin jak nad wlasnymi dziecmi i domem.
Dziekuje Panu w imieniu Kolegów za skaleczenia ich zycia i w zrobieniu pierwszych krokow w strone ich przyszlosci. A ze tak zapytam gdzie zalatwiali sie Pracownicy na placu budowy??? Zapewnil im Pan jakies warunki?? A na zdjeciach ewidentnie widac polozona strukture na budynku wiec firma DJW wykonala swoja czesc. Butelki moze Pan postawil swoim Majstrom za wykonczeniowke. Starogardzkiej nie pija nawet Lumpy!! :idea: :twisted:

KBS
Posts: 21
Joined: Sat 01 Nov, 2008

Post by KBS » Fri 10 Jul, 2009

Oszustem jest na pewno elektryk zatrudniony przez firmę DJW Pan Andrzej Myszkowski wziął pieniądze za zrobienie instalacji zewnętrznej podłączenia kabla ziemnego do skrzynki, której do dziś by nie podłączył, dzwoniłam prosiłam o przyjazd ale nie znajdował czasu więc wzięłam innego elektryka który podłączył kabel d skrzynki, natomiast kilkakrotnie prosiłam o zwrot w sumie niewielkich pieniędzy za podłączenie których do dziś nie dostałam, kilkakrotnie dzwoniłam ale skoro nie mam umowy na robienie przyłącza mogę zapomnieć o pieniądzach. Najlepiej wziąć wynagrodzenie a potem nie mieć czasu skończyć pracy.

Jednak nie jedynym problemem było brak podłączenia kabla Pan elektryk włożył kabel ziemny do wyjścia w fundamencie w którym miała być woda bo było bliżej a po co więcej kopać... :evil: oczywiście wpierając ze inwestor mu kazał tam podłączyć gdzie każdy raczej wie że na głębokości 120 cm podłącza się wodę. Mało tego gniazdka zasilające kuchnie znalazły się w pokoju, :???: inwestor sam musiał dziury wiercić w ścianach i szukać brakujących kabli bo elektryk nie pamiętał jak robił instalacje. Pisać na tan temat można by jeszcze dużo więcej ja chciałabym ostrzec jednak przed korzystaniem z usług tego Pana, który bierze pieniądze nie kończy instalacji i niema ochoty oddać pieniędzy, a jeszcze ciekawą sprawą była cena skrzynki elektrycznej za która elektryk chciał podwójna wartość materiału gdzie inny zakupił i zamontował skrzynkę bezpiecznikową za polowe ceny.

ppppsuri
Posts: 2
Joined: Thu 09 Jul, 2009

Post by ppppsuri » Fri 10 Jul, 2009

Współpracuję z firmą DJW i nie polecę jej nikomu.

Wszystko jest jak bajka, dopóki nie podpisze się umowy i nie wpłaci zaliczki. Potem jest już tylko pod górę. Przesuwanie terminów, nie wykonywanie prac, "pomyłki", brak pieniędzy, nerwy i zgrzytanie zębów.
Nawet wykazana dobra wola (wpłacanie zaliczek, mimo, że umowa mówi o zapłacie za wykonane prace, oraz przedłużenie terminu) i zaufanie zostało chyba potraktowane jako naiwniactwo i bezwzględnie wykorzystane.
Jestem jednak osobą cierpliwą i dużo rzeczy potrafię zrozumieć, jednak lekceważenie jest już ponad moje siły.
Termin zakończenia mojej budowy miał upłynąć w grudniu 2008r. (umowa z kwietnia 2008r.), przedłużyliśmy go do końca marca 2009r., a do dnia dzisiejszego nie otrzymałem faktury końcowej, zwrotu projektu budowlanego oraz nie dokonaliśmy odbioru budowy. Pan Prezes Wojtek nie odbiera telefonów, nie odpisuje na sms-y (cóż to za żenująca forma kontaktu między poważnymi ludźmi!), brak kontaktu mailowego.
Afroeuropejczyk zrobił swoje (czytaj: zapłacił), Afroeuropejczyk może odejść.

Wiadomość tę napisałem, aby ostrzec nieświadomych i umieszczę ją na wszelkich forach budowlanych, jakie tylko uda mi się znaleźć. Będę aktywny na tych forach i będę wyrażał swoją opinię tak długo, aż nie załatwię do końca swoich spraw z DJW. Nawet gdyby to trwało do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Mieszkam w podwrocławskiej miejscowości, w kierunku na Oborniki Śl. i chętnie odpowiem na jakiekolwiek pytania, jeśli takowe się pojawią.

Sfrustrowany, Piotrek K.

KBS
Posts: 21
Joined: Sat 01 Nov, 2008

Post by KBS » Tue 08 Sep, 2009

We wcześniejszych postach napisałam ze wypowiem się na temat firmy DJW jak u mnie skończą ale skoro to nigdy Nie nastąpi postanowiłam napisać teraz.
Czy można ja polecić komuś?? Jeżeli ktoś chce mieć coś wspólnego z oszustami złodziejami i 100% partaczami, typowi Polscy budowlańcy to można nawiązać z nimi współprace. Firma Złodzieji bo wziął pieniądze a domu nie skończył nie ma kontaktu żadnego z firma odzywał się tylko wcześniej jak potrzebował pieniądze, pierwszy termin upłynął w styczniu 2009 potem był aneks do 15 marca 2009 cały czas mięliśmy nadzieje że skończą nam dom ale jak pracownicy uciekli z budowy w czerwcu pozostawiając nieskończona jedną ścianę elewacji do tej pory się nie pojawili straciliśmy nadzieje że dom będzie skończony. Próbowałam pertraktować prosiłam by skończyli że nie chce nic więcej tylko odzyskać swoje pieniądze nic nie pomogło do dzisiaj budowa nie skończona wypowiedziałam umowę i jesteśmy zmuszeni skończyć naszą współprace w sądzie oraz na prokuraturze za wyłudzenie pieniędzy. Z prezesem Panem Wojciechem Ciesielskim nie ma żadnego kontaktu do tej pory zwodził nas twierdząc że odda wzięte pieniądze ale do dzisiaj to nie nastąpiło. Firma oszustów – bo mamił nas obiecywał że dom skończy ale tego nie zrobił. Firma partaczy – bo żadna ściana w domu nie jest prosto ościeżnice trzeba wymienić i zakupić nowe bo drzwi nie da się zamknąć tak SA krzywo wstawione, okna dachowe są skoszone i się nie otwierają prawidłowo, lepiej nie wspominam nic o kominie jak położono klinkier lepiej bym to zrobiła jak bym wypiła pół litra klinkier do rozbiórki nie dało rady poprawić kolejne koszty poniesione przez inwestora, dachówka jest ułożona nie do końca może to i lepiej bo jeszcze jak pijany by spadł z dachy był by tylko problem, do dziś wełna leży na strychu zamiast być w dachu, można by wymieniać jeszcze bardzo długo, ale to jest oczywista sprawa że wszystko jest krzywo skoro pracownicy pracowali na lekkim kacu lub byli pijani lub spali na budowie kiedy przyjechałam sprawdzić co się dzieje mam zdjęcia więc myślę ze mogę je zamieścić Pan Roman zapewne się ucieszy jak będzie sławny, pracownicy ci co prawda nie pracują już w firmie DJW otworzyli własna Opowiadać historie budowy można by jeszcze bardzo długo my byliśmy bardzo wyrozumiali nie czepiałam się jak pewne rzeczy nie były pokończone lub totalny syf pozostawiali po sobie ale tego jest zbyt dużo. Budowa trwała i trwała i nigdy pewnie by się nie skończyła zresztą nadal dom jest w budowie bo inwestor wypłacił już firmie pieniądze i teraz nie ma za co skończyć. Jednak co można powiedzieć KRADNĄ OSZUKUJĄ I NIE POTRAFIĄ BUDOWAĆ to jest na 100%.

wawulec
Posts: 3
Joined: Sun 09 Mar, 2008
Location: Wrocław

Post by wawulec » Tue 08 Dec, 2009

Zasadniczo zgadzam się z KBS, ale tylko w kwestii prezesa. Jest człowiekiem niesłownym i moim zdaniem nie nadaje się do prowadzenia firmy. Dom postawili w stanie prawie developerskim zamiast pod klucz, a robotnicy zeszli z budowy bo... zabrakło pieniędzy na materiały i wypłaty. Dla ułatwienia dodam, że prezesunio kasę wziął (czyli jak zwykle).
Natomiast wracając do kwestii pracowników, to uważam, że najwięcej zależy od majstra. W moim przypadku pracownikami zarządzał p. Janek. Byłem na budowie prawie codziennie i nigdy nie widziałem pijanych lub skacowanych pracowników. Owszem, po browarze czasem wypili, ale nie miało to wpływu na jakość ich pracy. Ściany mam proste, gwoździe bokiem nie wychodzą a użyte materiały są dobrej jakości. Po prostu majster nie dopuszczał do takich sytuacji, jakie opisuje KBS (pewnie dlatego teraz pracuje w Niemczech). W każdym bądź razie opinia o firmie jako całości to jedno, a o ludziach w niej pracujących (przynajmniej niektórych) to drugie.

KBS
Posts: 21
Joined: Sat 01 Nov, 2008

Post by KBS » Tue 08 Dec, 2009

Witam, brak mi słów by opisywać już całą budowę lub by się tłumaczyć, ale faktem jest to co jest duzym pozytywem że drewno które gwarantowała firma DJW jest dobrej jakośći i konstrukcja jest solidna ale to chyba tyle dobrego, pracownicy pili to wiem napewno bo widziałam walajace sie butelki po budowie a bywałam tam codziennie, dla potwierdzenia zamieszcze zdjęcia Pan roman napewno będzie z siebie dumny a napewno z komina który obłożył płytkami z których żadna nie była prosto. Gdyby ktoś potrzebował prywatny adres PREZESA PANA Wojciecha Ciesielskiego chetnie podam zainteresowanym a najlepiej były wstawione ościeżnice co pracownicy złośliwie zrobili chyba dla inwestora który im wcześniej płacił wstawili tak krzywo że nadają sie tylko do wymiany. A ogólnie dom pozostawiono nieskończony a z upadłą firma kontaktu brak.
Attachments
S6003672.JPG
ogrom śmieci pozostawiony by inwestor sobie posprzątał
S6004043.JPG
cudownie brudny od zaprawy komin
Obraz 142.jpg
ognisko przy piwku wskazane konstrukcja się świetnie pali a potem brakuje materiału na skończenie ale co tam
S6003990.JPG
gdyby ktoś nie zrozumiał to się nazywa obrobienie ościeżnic
S6003310.JPG
Pan Roman po ciężkiej nocy,



Post Reply

Return to “Opinie Inwestorów o firmach wykonawczych”