Kopa Haus Barlinek

Uwagi inwestorów na temat firm wykonawczych
KlientKopaHaus
Posts: 14
Joined: Mon 24 Nov, 2008

Kopa Haus Barlinek

Post by KlientKopaHaus » Mon 24 Nov, 2008

Opinie o firmie Korporacja Budowlana Kopa Haus, Barlinek, Szef: Grzegorz Kopaczewski, V-ce Szef: Potkański


KlientKopaHaus
Posts: 14
Joined: Mon 24 Nov, 2008

Post by KlientKopaHaus » Mon 24 Nov, 2008

Witam,
ostrzegam przed wchodzeniem w interesy z firmą Kopa Haus z Barlinka. Wszystko zaczyna się pięknie, wpłaca się zaliczkę i... rozpoczynają się problemy. Firma nie dotrzymuje terminów a Klientów traktuje jak natrętów.
Omijajcie dalekim łukiem tę firmę.

KlientKopaHaus
Posts: 14
Joined: Mon 24 Nov, 2008

Post by KlientKopaHaus » Fri 28 Nov, 2008

24.11.2008 Kurier Szczeciński opisał sytuację człowieka, któremu mieli wybudować dom, ale kiedy wrócił ze Stanów z całym swoim dobytkiem w kontenerach, to musiał rozbić namiot, bo domu nie było, mimo obietnic i tego, że wpłacił im pieniądze na dom!!
Niezłe...

Kubaty
Posts: 191
Joined: Sun 22 Aug, 2004
Location: Warszawa

Post by Kubaty » Sat 29 Nov, 2008

KlientKopaHaus,
jeżeli krytykujesz firmę, a nie chcesz być usunięty przez p. Wojciecha, pisz o konkretach. Same brzydkie uwagi pod adresem firmy to tylko obelgi. Spróbuj bliżej opisać swoje problemy z Kopahaus.

Bold
Posts: 146
Joined: Fri 14 Mar, 2008

Post by Bold » Sat 29 Nov, 2008

KlientKopaHaus wrote:24.11.2008 Kurier Szczeciński opisał sytuację człowieka, któremu mieli wybudować dom, ale kiedy wrócił ze Stanów z całym swoim dobytkiem w kontenerach, to musiał rozbić namiot, bo domu nie było, mimo obietnic i tego, że wpłacił im pieniądze na dom!!
Może daj linka, lub wrzuć skan z gazety, wszyscy chcielibyśmy poczytać. Jak dla mnie to jesteś niewiarygodny.

Kajetan
Posts: 30
Joined: Sat 10 May, 2008

Post by Kajetan » Sat 29 Nov, 2008

no właśnie, więcej szczegółów. To znaczy co - wpłaciłeś zaliczkę a firma nie buduj, czy może opóźnia budowę?

Kubaty
Posts: 191
Joined: Sun 22 Aug, 2004
Location: Warszawa

Post by Kubaty » Sat 29 Nov, 2008

Braciszek ze Szczecina podesłał mi artykuł. Dzielę się z Waimi.
Attachments
skanuj0002.jpg

KlientKopaHaus
Posts: 14
Joined: Mon 24 Nov, 2008

Post by KlientKopaHaus » Mon 01 Dec, 2008


Konrad Kowalski
Posts: 1
Joined: Mon 01 Dec, 2008

Post by Konrad Kowalski » Mon 01 Dec, 2008

Kopahaus:
Jak chcesz wybudować w terminie i bez problemów z gwarancją to szukaj innej firmy. Sympatyczne rozmowy są tylko na początku.
Nawet jeśli przypadkiem wybudują ci dom w terminie to na pewno nie doprosisz się miesiącami napraw gwarancyjnych - będziesz musiał tych praw dochodzić przez sąd.
Poszukaj klientów Kopahaus np. w woj. lubuskim - siedzibie firmy lub innym i porozmawiaj z nimi zanim podejmiesz decyzję o podpisaniu umowy z tą firmą! Niech Ci kopahaus poda adresy klientów (???!).
Ilość zamówień od dużych developerów zabiła w tej firmie możliwość rzetelnego realizowania umów dla indywidualnych inwestorów.
Klient Kopahaus

KlientKopaHaus
Posts: 14
Joined: Mon 24 Nov, 2008

Post by KlientKopaHaus » Fri 19 Dec, 2008

Konrad Kowalski wrote:Ilość zamówień od dużych developerów zabiła w tej firmie możliwość rzetelnego realizowania umów dla indywidualnych inwestorów.
Dokładnie się z tym zgadzam! Może nadają się do robienia domków "ksero" i w dużej ilości, ale w kontakcie z klientem indywidualnym, po prostu sobie nie dają rady (głównie z tym, że każdy ma swoje oczekiwanie co do wymarzonego domu, często przecież jedynego w całym życiu)

Kopahaus
Posts: 3
Joined: Fri 19 Dec, 2008
Location: Barlinek
Contact:

Post by Kopahaus » Fri 19 Dec, 2008

Korporacja Budowlana Kopahaus S.A. informuje, iż przedstawione przez Pana Tadeusza Kwiatkowskiego, w artykule opublikowanym w Kurierze Szczecińskim z dnia 24 listopada 2008 strona 23, informacje o rzekomym opóźnieniu jakiego miałby się dopuścić spółka przy budowie domu są nieprawdziwe. Spółka Korporacja Budowlana Kopahaus S.A. przystąpiła do budowy domu na działce inwestora, Pana Tadeusza Kwiatkowskiego, niezwłocznie po otrzymaniu prawomocnej decyzji z dnia 27.10.2008 wydanej przez Starostę Stargardzkiego, w sprawie pozwolenia na budowę. Dokumenty dotyczące spraw są w dyspozycji Spółki, i mogą zostać udostępnione zainteresowanym.
Spółka Korporacja Budowlana Kopahaus S.A. przestrzega również użytkowników forum przed stawianiem nieprawdziwych zarzutów wobec Korporacji Budowlanej Kopahaus S.A. W przypadku powtarzania się sytuacji naruszania dobrego imienia Spółki będziemy zmuszeni do podjęcia wszelkich działań prawnych, w celu ochrony wizerunku i dobrego imienia Spółki.
Każdy z Klientów Spółki, jeśli ma zastrzeżenia co do terminów, bądź jakości wykonywanych prac, powinien przede wszystkim wyjaśnić sprawę bezpośrednio ze Spółką.
Zapraszamy do siedziby naszego biura mieszczącego się w Barlinku przy ul. Okrętowej 8.

Z poważaniem

Rafał Potkański
V-ce Prezes Zarządu

Kajetan
Posts: 30
Joined: Sat 10 May, 2008

Post by Kajetan » Fri 19 Dec, 2008

Kopahaus wrote:Każdy z Klientów Spółki, jeśli ma zastrzeżenia co do terminów, bądź jakości wykonywanych prac, powinien przede wszystkim wyjaśnić sprawę bezpośrednio ze Spółką.
Owszem, powinien. Ale TO forum funkcjonuje po to, aby ludzie którzy zamierzają postawić dom, angażując często dorobek życia, swoje plany i marzenia, mogli poznać opinię innych ludzi, którzy dom stawiali lub stawiają. Chodzi o to, aby odsiać dobre firmy od ściemniaczy i fuszerów. Nikt tu nie podważa wiarygodności firmy Kopahaus. Macie bardzo fajne projekty i stronkę internetową. Zdjęcia zbudowanych domów mówią same za siebie. Ale...opinie sugerują, że firma realizując duże inwestycje trochę się zagubiła i lekceważy tych drobnych, często po uszy zapożyczonych aby postawić wymarzony dom, klientów. Powinniście Państwo - zamiast stosowania obcego szaremu człowiekowi języka prawniczego i straszenia ludzi - odpowiedzieć raczej, dlaczego tak się stało, że macie problemy z dotrzymaniem terminów czy jakością robót (a chyba głosy przeciw wam na forum to nie głosy podstępnej konkurencji tylko rozgoryczonych klientów). Tak myślę.
I jeszcze taka uwaga co do dużych inwestycji. Słyszałem kiedyś takie powiedzonko: "Bądź miły dla ludzi, kiedy pniesz się do góry, bo możesz ich spotkać jak będziesz spadał na dół".
Pozdrawiam.

ewaka
Posts: 130
Joined: Thu 04 Oct, 2007

Post by ewaka » Fri 19 Dec, 2008

a niechybnie spora część firemek, która do tej pory bawiła sie w mniejsze rzeczy, czując interes w ubiegłym roku zajeła sie deweloperką. Wiekszość z nich, ponieważ nie dysponuje takim zapleczem jak firmy-gigianty, ktore są w stanie przeczekać chwilowy zastój i nie sprzedawać mieszkać i domów, nie przetrzyma nachodzących miesięcy, więc twoje słowa są jak najbardziej adekwatne.
Nadchodzący "kryzys" - jakkolwiek kto go odczuwa czy nie, już pokazał, ze kilka firm spokorniało wobec brak lub zmniejszenia zamówień.

Szanowy Pan z KopaHaus, chyba nie rozumie istoty forum i zatrzymał się w PRL?
Każdy, kto wybudował z wami dom ma prawo opisać gdzie chce i szczegółowo, jak przebiegała budowa. Taka wolność ma dwie strony - czasem pozwoli komuś na podjęcie decyzji o budowaniu z jakąś firmą, a czasem odwiedzie go skutecznie.
I na to właśnie wszyscy uzytkownicy takich for (a są ich dziesiątki) liczą.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sat 20 Dec, 2008

Szanowny Panie Podkański,

Na wstępie zaznaczę, że Pańskie stwierdzenie z drugiego akapitu w napisanej wiadomości ma znamiona zastraszania klientów indywidualnych przed informowaniem społeczeństwa o złych praktykach w firmie. Na szczęście obowiązujące prawo chroni konsumenta o ile podawane przez niego dane są zgodne z prawdą, a w szczególności umową i jej terminami.

Zastrzeżenia klientów co do realizacji umowy mogą dotyczyć co najwyżej jakości materiałów i prac. W tym zakresie jak najbardziej powinni oni się skontaktować w pierwszej kolejności z wykonawcą, a w razie sporu powołać własnego inspektora nadzoru budowlanego lub rzeczoznawcy (zależne od treści umowy).

Nie widzę jednak miejsca na takie sytuacje w zakresie terminów wykonania poszczególnych etapów, a szczególnie w procesie przygotowania inwestycji. W przypadku umowy pomiędzy firmami tylko naiwny przedsiębiorca ją podpisze. W przypadku zleceń, gdzie obowiązuje Prawo Zamówień Publicznych jest to nawet niemożliwe.

KlientKopaHaus
Posts: 14
Joined: Mon 24 Nov, 2008

Post by KlientKopaHaus » Mon 22 Dec, 2008

To, co zaprezentował p. Potkański, to właśnie styl, w jakim prowadzone są rozmowy z klientami, których udało się już "złowić" na wcześniejsze piękne słówka, niesamowite opisy sukcesów w realizacji swoich projektów i oglądanie m.in. jego domu wybudowanego przez KopaHaus itp. itd. Ale kiedy firma zaczyna - DELIKATNIE mówiąc - nie wywiązywać się z podpisanej umowy, terminarza i fachowości - no to wtedy wkracza do akcji schemat: najlepszą obroną jest atak - na własnego klienta oczywiście....
Nic dodać, nic ująć, żadnej rozsądnej rozmowy, tylko straszenie.

też klientka KH
Posts: 4
Joined: Sun 28 Dec, 2008

Post by też klientka KH » Mon 29 Dec, 2008

Chociaż napisano już chyba wszystko, co potrzeba, aby wyrobić sobie opinię na temat współpracy z Kopa Haus S.A., to i ja dorzucę moje doświadczenie, a właściwie jego duży skrót, bo cała historia jest zbyt długa...
W połowie bieżącego roku (2008) - zgodnie z umową podpisaną na jesieni zeszłego roku (2007) - mieliśmy od KopaHaus S.A. dostać klucze do swojego domu, wykończonego "pod klucz".
Kończy się 2008 rok, a ja w rezultacie na własny koszt kończę ten dom, robię ogrzewanie i zabezpieczenie tego drewnianego budynku przed deszczem i śniegiem i temperaturą...
Mam nadzieję, że może wiosną (2009) uda mi się zamieszkać, i przestać jednocześnie płacić czynsz w obecnym mieszkaniu i spłacać kredyt zaciągnięty na budowę domu, bo finansowo jest to wykańczające...

JR
Posts: 3
Joined: Wed 14 Jan, 2009

Post by JR » Wed 14 Jan, 2009

KlientKopaHaus wrote:Witam,
ostrzegam przed wchodzeniem w interesy z firmą Kopa Haus z Barlinka. Wszystko zaczyna się pięknie, wpłaca się zaliczkę i... rozpoczynają się problemy. Firma nie dotrzymuje terminów a Klientów traktuje jak natrętów.
Omijajcie dalekim łukiem tę firmę.
Witam,
Wybaczają mnie dla mojego biednego język polski. Znajduję to forum przez nieszczęśliwy wypadek. Pierwszy całe ostrzegam wszystek wy wyrabiać interes z tym firma. Kopahaus zbudował 7 domy w Szwecji i co najmniej 5 klientów ma ekonomiczne wymagania w kierunku do przedsiębiorstwa. rozpoczynamy budują nasz dom posuwają się 2006 i to jest wciąż nie skończył. My teraz jesteśmy zmuszani żeby skończyć przez siebie. Piękny gwarancja jest ni ale żart. To po prostu jest napisane na papierze, ten sam z kontraktem. Kopahaus obiecywać albo zgadzają się w czymś, ale to ma nigdy zamiar wykonywać to i dlatego dobra inwestycja obrotu do złej inwestycji szybki. To Robi nie jak piekący wy prowadziliście pertraktacje. Ni jest wykonywany za wszelką cenę. Mam nadzieję wy cały przeczytany te ostrzeżeni z troską i wyrabiają poprawną decyzję o interesie stworzenia z tym przedsiębiorstwem. Poznaję tam są bardziej szczery, uczciwe i poważne przedsiębiorstwa w Polsce. Będę spotykać przedsiębiorstwo w język szwedzki sądowy ten wiosna.

"To bierze 20 lata budować reputację i pięć minut rujnować to. Jeżeli wy obmyślacie o co, wy będziecie robicie rzeczy inaczej."
Warren Buffet (1930-)
Pozdrawiam z Swecja
-------------------------
Angielska wersja :
Greetings,
Excuse me for my poor polish. I found this forum by accident. First of all I warn all of you to make business with this firm. Kopahaus has built 7 houses in Sweden and at least 5 of the customers has economical claims towards the company. We started build our house march 2006 and it is still not finished. We are now forced to finish by ourselves. The beautiful guarantee is nothing but a joke. It is just written on a paper, same with contract. Kopahaus promise or agree in something, but it has never the intention to fulfil it and therefore a good investment turn into a bad investment fast. It does not how smart you have negotiated. Nothing is fulfilled anyway. I hope you all read this warnings with care and make a correct decision about making business with this company. I know there are more sincere, honest and serious companies in Poland. I will meet company in swedish court this spring.

"It takes 20 years to build a reputation and five minutes to ruin it. If you think about that, you'll do things differently."
Warren Buffet (1930-)
Greetings from Sweden

Kopahaus
Posts: 3
Joined: Fri 19 Dec, 2008
Location: Barlinek
Contact:

Post by Kopahaus » Wed 14 Jan, 2009

Szanowny Panie JR do dnia dzisiejszego tj. 14.01.2009 nie uregulował Pan płatności wynikających z ostatniej transzy, mimo tego faktu zamieszkuje Pan dom od 3 lat. Sprawa ta została skierowana na drogę sądową. Zapraszamy wszystkich klientów, którzy ”anonimowo” wyrażają niezadowolenie za pomocą internetu, do spotkania w siedzibie naszej firmy, mieszczącej się w Barlinku przy ul. Okrętowej 8, gdzie każdy klient może wyjaśnić sprawę bezpośrednio ze Spółką
Z poważaniem

Rafał Potkański
V-ce Prezes Zarządu

KlientKopaHaus
Posts: 14
Joined: Mon 24 Nov, 2008

Post by KlientKopaHaus » Wed 14 Jan, 2009

TŁUMACZENIE wypowiedzi Pana ze Szewcji (JR):
"Witam,
przepraszam za mój słaby język polski. Znalazłem to forum przypadkowo. Po pierwsze ostrzegam Was wszystkich przed robieniem interesów z tą firmą. Kopahaus wybudowało 7 domów w Szwecji i przynajmniej 5 klientów ma roszczenia finansowe wobec tej Spółki.
Zaczęliśmy budować nasz dom w marcu 2006 roku i wciąż jest nieskończony. Jesteśmy teraz zmuszeni skończyć go sami. Piękna gwarancja jest niczym więcej, jak tylko żartem. To jest napisane tylko na papierze, tak samo jak umowa. Kopahaus coś obiecuje albo się na coś zgadza, wcale nie mając zamiaru tego zrealizować, a więc dobra inwestycja bardzo szybko zamienia się w złą. Nieważne, jak dobrze miałeś wynegocjowane. I tak nic nie jest wypełniane.
Mam nadzieję, że wszyscy przeczytacie to ostrzeżenie z uwagą i podejmiecie właściwą decyzję co do robienia interesów z tą firmą. Wiem, że jest wiele szczerszych, uczciwszych i poważniejszych firm w Polsce.
Z tą Spółką spotkam się w szwedzkim sądzie tej wiosny.

„20 lat trwa budowanie reputacji a 5 minut jej zniszczenie. Jeśli o tym myślisz, będziesz postępował inaczej” Warren Buffet (1930-)"

JR
Posts: 3
Joined: Wed 14 Jan, 2009

Post by JR » Thu 15 Jan, 2009

Kopahaus wrote:Szanowny Panie JR do dnia dzisiejszego tj. 14.01.2009 nie uregulował Pan płatności wynikających z ostatniej transzy, mimo tego faktu zamieszkuje Pan dom od 3 lat. Sprawa ta została skierowana na drogę sądową. Zapraszamy wszystkich klientów, którzy ”anonimowo” wyrażają niezadowolenie za pomocą internetu, do spotkania w siedzibie naszej firmy, mieszczącej się w Barlinku przy ul. Okrętowej 8, gdzie każdy klient może wyjaśnić sprawę bezpośrednio ze Spółką
Z poważaniem

Rafał Potkański
V-ce Prezes Zarządu
Witam, Dziękują za tłumaczenie mojego listu, mój przyjaciel! JA będę pisać w angielski od tej chwili i mają nadzieję ktoś tłumaczyć mój wkład do dyskusji do języka polskiego.

Angielska wersja:
Thank you for translating my letter, my friend! I will write in english from now on and hope someone translate my contribution to a discussion into polish.

I am surprised that Mr Potkanski responded so quickly on my little contribution to this forum of discussion?! We have tried to reach Kopahaus,him and Mr Kopaczewski himself for about 1,5 year. But I understand, maybe they were busy on the internet responding to discontent customers :wink: Well... I kindly inform Mr Potkanski that this is a discussion forum and that all people here share their experience with Kopahaus S.A. I hope that is alright with you. The company has at least 4 other very upset cheated customer. Have they also occupied their houses without paying? They told me they were stupid enough not to withhold any money!

I do not know how the law in Poland regulate consumer´s right, but in Sweden the consumer has the right to withhold 10 % of the total sum of the contract if the official inspector find errors/damages in the house. When the company has corrected all problems, within 2 months time, the consumer is obliged to pay the sum to the company. Maybe same in Poland? Not paying this 10% was the best thing I could do, but unfortunately the money to fix the house widely exceed the sum of these 10%. I recommend others to do the same if contract and law provide this right. So now We will meet in court to get the rest of our money.

I actually talked to Mr Tadeusz Kviatkowski and Kurier 24 today and encouraged him not to give in and fight for his right. I give you the same encouragement!
I really hope that this thing with Kopahaus will end soon. It take so much effort and time. But after all a house is the biggest investment in my life, so it is worth fighting for.
Kopahaus will build your dreamhouse, but from what dream? A nightmare?
I wish you all good luck with your houseprojects and everything will be resolved in the end, though it may take longer time than planned :grin: !
Warm greetings from a cold Sweden!

KlientKopaHaus
Posts: 14
Joined: Mon 24 Nov, 2008

Post by KlientKopaHaus » Fri 16 Jan, 2009

ponownie tłumaczenie wypowiedzi Pana ze Szewcji (JR):
"Dziękuję za przetłumaczenie mojego listu, przyjacielu! Od tej pory będę pisał po angielsku z nadzieją, że ktoś przetłumaczy na polski mój wkład w tę dyskusję.

Jestem zdziwiony, że pan Potkański tak szybko zareagował na mój mały wpis na tym forum?! Próbowaliśmy się skontaktować z Kopahaus, p. Potkańskim i p. Kopaczewskim około 1,5 roku.
Ale rozumiem, że może są zbyt zajęci internetowym odpowiadaniem niezadowolonym klientom :wink: . Cóż...
Uprzejmie informuję pana Potkańskiego, że jest to forum dyskusyjne a wszyscy uczestnicy dzielą się swoimi doświadczeniami dotyczącymi Kopahaus. Mam nadzieję, że to jest w porządku.
Firma ma przynajmniej 4 innych bardzo zdenerwowanych i oszukanych klientów. Czy oni też zajmowali swoje domy bez uiszczenia płatności? Powiedzieli mi, że byli na tyle głupi, że nie zatrzymali jakiejś części pieniędzy!

Nie wiem, co mówi prawo w Polsce na temat praw konsumenta, ale w Szwecji klient ma prawo zatrzymać 10% ogólnego wynagrodzenia wynikającego z umowy, jeżeli inspektor państwowy znajdzie w domu błędy/usterki. Jeżeli firma naprawi wszystkie uchybienia w ciągu 2 miesięcy, klient jest zobligowany do zapłaty tej sumy firmie. Może w Polsce jest tak samo? Niezapłacenie tych 10% było najlepszą rzeczą, jaką mogłem zrobić, niestety pieniądze potrzebne na naprawę domu znacznie przekroczyły kwotę stanowiącą te 10%. Polecam innym, aby zrobili tak samo, jeżeli pozwala na to prawo i umowa. A teraz spotkamy się w sądzie, aby odzyskać resztę naszych pieniędzy.

Prawdę mówiąc, rozmawiałem dziś z p. Tadeuszem Kwiatkowskim i Kurierem24, i zachęciłem go, aby się nie poddawał, i walczył o swoje prawa, i Was też do tego zachęcam.
Naprawdę mam nadzieję, że sprawa z Kopahaus niedługo się skończy. To zabiera tyle czasu i wysiłku. Ale w końcu własny dom to największa inwestycja w życiu, więc jest warta każdej walki.
Kopahaus zbuduje dom z Twoich snów, ale jakich? Z koszmarów?
Życzę Wam wszystkim powodzenia z Waszymi budowami, wszystkie problemy się w końcu rozwiążą, chociaż może to zająć więcej czasu, niż było planowane :smile: !
Gorące pozdrowienia z zimnej Szwecji!"

alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Post by alek » Sat 17 Jan, 2009

Fajnie napisane!

bliskiznajomy
Posts: 4
Joined: Sat 17 Jan, 2009

Post by bliskiznajomy » Sat 17 Jan, 2009

Znalazłem kolejny artykuł o działalności Kopahaus. Wklejam poniżej:

źródło: Kurier Szczeciński
2008-12-23 21:51:49

"Załamani, rozżaleni, bezdomni
Anna i Tadeusz Kwiatkowscy z Parlina (gmina Stara Dąbrowa) nadal czekają na dokończenie budowy swojego domu przez barlinecką spółkę „Kopahaus”. Małżeństwo jest zrozpaczone, bo kończą im się już oszczędności i wiara na pozytywne zakończenie inwestycji. Wykonawca opóźnienia w budowie domu tłumaczy oczekiwaniem na dostawę materiałów budowlanych i brakiem osób do pracy.

O kłopotach państwa Kwiatkowskich pisaliśmy już miesiąc temu. Po 25-letnim pobycie w Stanach Zjednoczonych postanowili osiedlić się na stałe w domu w Parlinie. Kupili działkę, a budowę domu zlecili firmie „Kopahaus” z Barlinka. W październiku br. Kwiatkowski przelał na konto wykonawcy prawie 300 tys. zł za wykonanie przedsięwzięcia. Gdy przyjechali, żeby się wprowadzić, okazało się, że na działce nie ma żadnego domu! Dobytek życia emigrantów z USA spoczął więc w namiocie, a oni sami znaleźli schronienie u życzliwych mieszkańców Parlina. Wiceprezes spółki „Kopahaus” Rafał Potkański tłumaczył, że opóźnienia w budowie domu wyniknęły z długotrwałych zabiegów o uzyskanie pozwolenia na budowę. Wydano je dopiero pod koniec października, a decyzja stała się ostateczna 12 listopada br. Zgodnie z umową, budowa powinna się więc rozpocząć 3 dni później. Do tej pory pracownicy firmy „Kopahaus” wylali fundamenty, zamontowali ściany i więźbę dachową, przykryli dach lekką powłoką oraz podłączyli prąd.

- Prezes firmy obiecał nam, że do końca grudnia postawi nam dom w stanie surowym zamkniętym - żali się Tadeusz Kwiatkowski. - A tu jeszcze brakuje dachówek i woda kapie nam na głowę, nie ma żadnych instalacji ani wylanej posadzki. Na placu budowy nic się nie dzieje. Trzeba być czarodziejem, żeby zrobić to wszystko w tydzień! Czekamy na łaskawość budowlańców, aby zdecydowali się wreszcie do nas przyjechać. Biegamy teraz z żoną jak psy po polu, bez pieniędzy i własnego domu!
Państwo Kwiatkowscy kilka razy dziennie dzwonią do firmy w Barlinku i dopytują się o postęp prac.Nie otrzymują konkretnej odpowiedzi. Pracownicy „Kopahaus” odsyłają ich do kolejnych osób, wyznaczają następne terminy i zapewniają, że prace wkrótce się rozpoczną. Ale wszystko kończy się tylko na obietnicach.

- Nie mogliśmy rozpocząć prac na początku grudnia, bo prąd nie był jeszcze podłączony - wyjaśnia Rafał Potkański, wiceprezes „Kopahaus”. - Gdy przyłącze już było, to brakowało osób do pracy, bo nasi pracownicy pojechali do Niemiec. Napisałem panu Kwiatkowskiemu pismo, że nie jestem w stanie dotrzymać terminu. Wszystko jest w dokumentach. A teraz czekamy na dachówkę. Gdy tylko ją otrzymamy, to na początku stycznia przyszłego roku będziemy kontynuować przedsięwzięcie.

Państwo Kwiatkowscy muszą więc kolejny raz uzbroić się w cierpliwość i nadal czekać na budowlańców. Boże Narodzenie i sylwestra zamierzają spędzić w hotelu, aby choć w te dni odciążyć od swego towarzystwa życzliwych sąsiadów, u których znaleźli schronienie. Oby tylko pracownicy „Kopahaus” dotrzymali słowa i pojawili się wreszcie na placu budowy domu w Parlinie.

Aneta SŁABA"

a tutaj link:
http://www.kurier.szczecin.pl/Art.aspx?a=14876

będzie dobrze...
Posts: 7
Joined: Thu 15 Jan, 2009

Post by będzie dobrze... » Mon 19 Jan, 2009

Szanowny Panie Potkański !
Dwa powiedzenia , nasuwające się po przeczytaniu Pańskich wypowiedzi:
1) Uderz w stół, a nożyce się odezwą...
2) Najlepszą obroną jest atak ... !

Do pozostałych forumowiczów:
Z własnego doświadczenia ( niestety potwierdzonego opiniami innych klientów) wiem,że wizyty w siedzibie spółki na ul.Okrętowej 8 są miłe i przebiegają w sympatycznej atmosferze jedynie do czasu podpisania umowy. W momencie pojawiania się problemów czar pryska!
Panu Kwiatkowskiemu można się dziwić,ale nie należy piętnować jego łatwowierności.Pracownicy spółki i zarząd są mistrzami w stwarzaniu wrażenia,że mój wymarzony dom jest dla nich priorytetem. Niestety,to tylko pozory !
To co napisał pan ze Szwecji- zbudujemy dom Twoich marzeń... chyba sennych koszmarów... to samo sedno sprawy .
I niech nikt nie uwierzy sloganowi "Sprawimy,ze Twoim jedynym zmartwieniem będzie przeprowadzka" .To będzie małe zmartwienie w porównaniu z innymi,które przyjedzie (mnie przyszło) przeżyć w czasie współpracy z kopahaus - mam na myśli jakość i terminowość prac. I niech mnie Pan,Panie Potkański nie zaprasza na Okrętową 8 ...
Ktoś na tym forum kiedyś napisał w odniesieniu do kontaktów z pracownikami spółki " klient nasz ... NAIWNIAK" Jestem takim klientem-naiwniakiem.... Niestety nie jedynym...

będzie dobrze...
Posts: 7
Joined: Thu 15 Jan, 2009

Post by będzie dobrze... » Mon 19 Jan, 2009

"Będzie dobrze " i "Będzie pan zadowolony" to teksty, jakie klienci często mogą usłyszeć do osób pracujących w kopahaus

bliskiznajomy
Posts: 4
Joined: Sat 17 Jan, 2009

Post by bliskiznajomy » Sun 01 Feb, 2009

Szanowni Państwo!
Może czas pomyśleć o jakimś stowarzyszeniu się osób poszkodowanych przez tę firmę?! Wtedy łatwiej będzie wyegzekwować swoje prawa!

też klientka KH
Posts: 4
Joined: Sun 28 Dec, 2008

Post by też klientka KH » Thu 05 Feb, 2009

Dotychczas wszyscy pisali o problemach z terminowością KopaHaus, ja mam inny problem: grzyb na drewnie KVH Nsi C-24, (które powino być zabezpieczone środkami chemicznymi przed działaniem m.innyni czynników biologicznych).

Poradźcie, co z tym można szybko i dobrze zrobić? Kopa Haus nie poczuwa się do odpowiedzialności, a ja jestem w rozpaczy...
Attachments
drewno konstrukcji dachu (22).JPG
drewno konstrukcji dachu (20).JPG
drewno konstrukcji dachu (15).JPG
drewno konstrukcji dachu (14).JPG
drewno konstrukcji dachu (10).JPG
drewno konstrukcji dachu (6).JPG
drewno konstrukcji dachu (5).JPG
drewno konstrukcji dachu (4).JPG
drewno konstrukcji dachu (3).JPG
drewno konstrukcji dachu (2).JPG

będzie dobrze...
Posts: 7
Joined: Thu 15 Jan, 2009

Post by będzie dobrze... » Thu 05 Feb, 2009

Ciekawe co ( i czy w ogóle) odpowie na to kopa haus ?

będzie dobrze...
Posts: 7
Joined: Thu 15 Jan, 2009

Post by będzie dobrze... » Thu 05 Feb, 2009

bliskiznajomy wrote:Szanowni Państwo!
Może czas pomyśleć o jakimś stowarzyszeniu się osób poszkodowanych przez tę firmę?! Wtedy łatwiej będzie wyegzekwować swoje prawa!
Dobry pomysł, chociaż myślę,ze ci, którzy mają za sobą współpracę z kopahaus nie będą mieli ochoty się w to angażować, a ci którzy jeszcze w tym tkwią będą obawiali się konsekwencji ze strony "firmy przyjaznej klientowi"

Kopahaus
Posts: 3
Joined: Fri 19 Dec, 2008
Location: Barlinek
Contact:

Post by Kopahaus » Thu 05 Feb, 2009

Dnia 03.11.2008 Inwestor piszący pod nickiem "też klientka KH" odstąpił od umowy i od tego dnia ponosi wyłączną odpowiedzialność za stan budynku. Korporacja Budowlana Kopahaus S.A. od trzech miesięcy nie ma dostępu do budynku i nie jest w stanie stwierdzić czy prace wykonywane samodzielnie przez Inwestora prowadzone są zgodnie z zasadą sztuki budowlanej i przy zachowaniu odpowiedniej technologii. Próba obarczenia odpowiedzialnością Korporacji Budowlanej Kopahaus S.A. za zaistniałą sytuację jest nieuzasadniona i nieuczciwa

też klientka KH
Posts: 4
Joined: Sun 28 Dec, 2008

Post by też klientka KH » Thu 05 Feb, 2009

Kopahaus wrote:Dnia 03.11.2008 Inwestor piszący pod nickiem "też klientka KH" odstąpił od umowy
od umowy, wg której dnia 11.07.2008 KopaHaus miało oddac mi dom wykończony "pod klucz"... Mam zeskanowac tu treśc tej umowy, Panie Potkański?? I te wszyskie pisma, w których "błagałam" Was o wywiązanie się z tej umowy?? Ma Pan ochotę na publiczną dyskusję?? Możemy zacząc, mam trochę zdjęc obrazujących Waszą jakośc, terminowośc itp....

P.S. A odstąpienie od umowy było JEDYNYM sposobem na to, żeby w listopadzie zacząc zabezpieczac drewniany dom przed wilgocią, zimnem i deszczem, ponieważ wciąż nie były zamontowane wszystkie okna, ani drzwi (notabene wejściowe są osadzone krzywo - nie trzymają pionu - wkleic zdjęcie z poziomicą?)

alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Post by alek » Thu 05 Feb, 2009

Jesli chodzi o plesn na drewnie, zapewniwszy szczelnosc konstrukcji wg mnie nalezy przede wszystkim dobrze wysuszyc te elementy, gdy zas tak bedzie, uzyc preparatu przeciw plesni, jest tego troche na rynku, nawet w sprayu, potem odrobine zeskrobac i ponownie zabezpieczyc, bez paniki

też klientka KH
Posts: 4
Joined: Sun 28 Dec, 2008

Post by też klientka KH » Fri 06 Feb, 2009

alek,
dzięki za poradę. Najbardziej problemowe jest to, że na zaatakowanych belkach leży mambrana, której nie można niczym potraktować, więc spray pewnie odpada, trzeba będize to jakoś bardzo ostrożnie zrobić.
Martwi mnie też, że to coś mogło też wyleźć na tek powierzchni belki, która przylega do membrany...
No cóż, jakoś będzie trzeba sobie radzić...

Bold
Posts: 146
Joined: Fri 14 Mar, 2008

Post by Bold » Fri 06 Feb, 2009

a ja myślałem ze takiego wspaniałego drewna (suszone, strugane, fazowane) się grzyb nie chwyta.
a tu proszę, taka niespodzianka :shock:

bliskiznajomy
Posts: 4
Joined: Sat 17 Jan, 2009

Post by bliskiznajomy » Fri 06 Feb, 2009

Kopahaus wrote:Dnia 03.11.2008 Inwestor piszący pod nickiem "też klientka KH" odstąpił od umowy i od tego dnia ponosi wyłączną odpowiedzialność za stan budynku.
Myli się pan panie Podkański! Jeśli klient udowodni, że odstąpienie od umowy nastąpiło z winy Kopahaus i że to odstąpienie nastąpiło na skutek waszego niedbalstwa, czego skutkiem jest teraz grzyb na konstrukcji to "wasza klientka" ma spore szanse dobrać wam się do skóry! A zwiazek przyczynowo- skutkowy jest tu dosyć wyraźny!
Szanowna Pani zalecam rzeczoznawcę, adwokata i proces cywilny!

czarek63
Posts: 390
Joined: Thu 03 Mar, 2005
Location: Polska

Post by czarek63 » Sat 07 Feb, 2009

Bold wrote:a ja myślałem ze takiego wspaniałego drewna (suszone, strugane, fazowane) się grzyb nie chwyta.
pozostaje pytanie: czy to drewno właśnie takie było ?

alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Post by alek » Sat 07 Feb, 2009

Drewno KVH ® Konstruktionsvollholz (60 x 100 mm) drewno suszone komorowo, czterostronnie strugane.

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Sat 07 Feb, 2009

Bold wrote:a ja myślałem ze takiego wspaniałego drewna (suszone, strugane, fazowane) się grzyb nie chwyta.
Po pierwsze - nigdzie nie znajdziesz informacji że drewa suszonego komorowo, czterostronnie stuganego i fazowanego na krawędziach wzdłużnych - "grzyb się nie chwyta" - jak piszesz,
Po drugie - to nie grzyb tyko pleśsń, a to wielka różnica,

Z tego co widzę to przyczyna zapleśnienia konstrukcji drewnianej, chyba, leży na braku prawidłowego przewietrzania poddasza, i być może złego (o zbyt małej paroprzepuszczalności) doboru folii dachowej.

pecoalsw
Posts: 93
Joined: Mon 30 Jan, 2006
Location: z daleka

Post by pecoalsw » Tue 10 Feb, 2009

To tylko plesn. I jak stwierdzil wczesniej alek: wystarczy to porzadnie przesuszyc. Zasada: jesli juz, to nie nalezy uzywac preparatow o wysokim pH (np. ocet). Tylko w miare neutralne pH
Drewno wyglada na KVH sosnowe (robi to tylko Fa. Klenk).
Nie ma zadnej paniki i tragedii.

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Tue 10 Feb, 2009

pecoalsw wrote:Drewno wyglada na KVH sosnowe (robi to tylko Fa. Klenk).
Bez przesady!!!!
KVH produkuje wiele firm. Nie będę robił im tu rekalmy.
Wierz mi, na krajowym rynku dostępne jest dziś KVH z Austrii, Nieniec, Szwecji czy Finlandii. O firmire Klenk najmniej słychać. Widać nie stać jej na promocję i reklamę. A to Forum niestety temu nie służy.



Post Reply

Return to “Opinie Inwestorów o firmach wykonawczych”