moja historia
moja historia
Niedlugo zaczynam, postanowilem opisywac, w miare rozwoju sytuacji, kolejne etapy budowy. Moze ktos skorzysta z moich osobistych doswiadczen.
A wiec zaczynam...
Decyzje, ze sie buduje podjalem w marcu 2007. Najpierw szukalem wiekszego mieszkania w Warszawie - myslalem o 3 pokojach, okolo 65m2. No ale ceny... sami wiecie...Przestraszylem sie i padl pomysl - BUDOWA.
Zdecydowalem sie na "szkielet" glownie z powodu czasu wykonania. Czesc inwestycji finansuje z pieniedzy, ktore uzyskalem ze sprzedazy mieszkania, wiec czas odgrywal znaczaca role. Wiadomo, zadna przyjemnosc tulac sie po wynajetych mieszkaniach rok, poltora roku - moze i dluzej. A tu - 3,4 miesiace pod klucz.
Najpierw dzialka - pierwsze przymiarki, w okolicach W-wy, okolo 1000m2. Niestety - w widelkach cenowych, ktore zalozylem te okolice okazaly sie 50km odleglosciami od centrum. Stracilem wiare i nagle, bingo!. Informacja od "znajomego znajomego". Jest dzialka, tania, w Warszawie, blisko kolejki, na linii Otwockiej. Super. Dogadalem sie co do ceny i ruszam z kopyta zalatwiac formalnosci. A troche tego jest.
1. Szukanie projektu - 1000 stron internetowych, setki katalogow, tony gazet, czasopism, miesiecznikow. Kryteria dosyc waskie - parterowy, z garazem, do 100m2, w technologii szkieletu drewnianego. W koncu poszukiwania zakonczone - pracownia Pna Marka Biskota, dom 76m2, 2 sypialnie (15m), salon z kuchnia (40m2), garderba, pom. gospodarcze, garaz jednostanowiskowy. Moj wymarzony dom. Nazwa robocza JAB (od inicjalow corki, zony i moich).
2. Ide do urzedu na placu deGoulla (?) po mape 1:500, potem po KW, wysylam sprzedajacego glebe po wypisy
(w miedzyczasie skaldam pismo do STOENu o warunki przylaczenia, po miesiacu dostaje. Skladam jednoczesnie o prad budowlany i koncowy, razem takze podpisuje umowy - zawsze to troche szybciej)
3. Zlozylem wniosek o Warunki zagospodarowania, bo jak 85% innych warszawskich gruntow, tak i tu nie bylo planu. Dostalem osobe prowadzaca i zameczylem ja moimi wizytami - 2 razy w tygodniu . Ale warunki zalatwilem w 2,5 miesiaca - jak na ta gmine to tempo ekspresowe, zazwyczaj trwa to okolo 6 miesiecy.
4. Warunki zagospodarownia takie jakie chcialem wiec pedze podpisac Warunkowa umowe sprzedazy. Grunt jest rolny wiec ARSP ma prawo pierwokupu. Czekam cierpliwie na odpowiedz.
5. Do urzedu miasta skladam podanie o odrolnienie. Jakies 2 tygodnie pozniej mam dzialke odrolniona (w miedzyczasie przychodi pismo z ARSP - nie chca skorzystac z prawa pierwokupu)
6. Podpisuje koncowy akt notarialny. Dziake juz mam! Nie za duza (600m2) ale najpiekniejsza na swiecie.
7. Znajduje geodete - ceny od 600zl do 2000zl. Biore tego najtanszego i zamawiam Mape do celow projektowych. Czekam 3 tygodnie ale mape mam.
8. Z powrotem do architekta - po usytulowanie na mapie i pelny projekt. Okolo tygodnia czekania, ostatnie poprawki i mam.
9. Decyduje sie na wykonawce. Rozmowy prowadzielem z roznymi (Inez, Domy i Domki, Damir, Nowy Konstancin) wlasciwie od poczatku, teraz w koncu wybralem tego jedynego - Adam Czajkowski, Nowy Konstancin. Dogadalem sie co do ceny, niska ale musze zaczac w tym roku. Zgadzam sie, choc jeszcze nie mam Pozwolenia na Budowe. Co tam, zalatwie i to ! Nie ma jak chciec. Podpisuje umowe. Maja zaczac w pazdzierniku, skonczyc w kwietniu - troche wiecej niz 3 miesiace ale po drodze mam zime...
10. Szukam wykonawcow na plot, studnie, szambo, podjazdy, elektryka do zrobienia prowizorki budowlanej. Wybrzydzalem, wybieralem ale w koncu mam komplet fachowcow.
11. Skladam pozwolenie na budowe - 4 egz. projektu z uzgodnieniami, decyzja o odrolnieniu, tytul prawny do drogi dojazdowej.
Dzisiaj jest 1 pazdziernika. Pozwolenie na budowe mam obiecane za 2 tygodnie. Potem jeszcze 2 tygodnie do uprawomocnienia. Ale jak bede mial Pozwolenie, przed uprawomocnieniem to juz wjedzei ekipa - postawi plot budowlany, zbierze warstwe gleby, postawi Toi-toie, przyczepe dla robotnikow. Musle ze pod koniec pazdziernika rusza z fundamentami.
A wiec zaczynam...
Decyzje, ze sie buduje podjalem w marcu 2007. Najpierw szukalem wiekszego mieszkania w Warszawie - myslalem o 3 pokojach, okolo 65m2. No ale ceny... sami wiecie...Przestraszylem sie i padl pomysl - BUDOWA.
Zdecydowalem sie na "szkielet" glownie z powodu czasu wykonania. Czesc inwestycji finansuje z pieniedzy, ktore uzyskalem ze sprzedazy mieszkania, wiec czas odgrywal znaczaca role. Wiadomo, zadna przyjemnosc tulac sie po wynajetych mieszkaniach rok, poltora roku - moze i dluzej. A tu - 3,4 miesiace pod klucz.
Najpierw dzialka - pierwsze przymiarki, w okolicach W-wy, okolo 1000m2. Niestety - w widelkach cenowych, ktore zalozylem te okolice okazaly sie 50km odleglosciami od centrum. Stracilem wiare i nagle, bingo!. Informacja od "znajomego znajomego". Jest dzialka, tania, w Warszawie, blisko kolejki, na linii Otwockiej. Super. Dogadalem sie co do ceny i ruszam z kopyta zalatwiac formalnosci. A troche tego jest.
1. Szukanie projektu - 1000 stron internetowych, setki katalogow, tony gazet, czasopism, miesiecznikow. Kryteria dosyc waskie - parterowy, z garazem, do 100m2, w technologii szkieletu drewnianego. W koncu poszukiwania zakonczone - pracownia Pna Marka Biskota, dom 76m2, 2 sypialnie (15m), salon z kuchnia (40m2), garderba, pom. gospodarcze, garaz jednostanowiskowy. Moj wymarzony dom. Nazwa robocza JAB (od inicjalow corki, zony i moich).
2. Ide do urzedu na placu deGoulla (?) po mape 1:500, potem po KW, wysylam sprzedajacego glebe po wypisy
(w miedzyczasie skaldam pismo do STOENu o warunki przylaczenia, po miesiacu dostaje. Skladam jednoczesnie o prad budowlany i koncowy, razem takze podpisuje umowy - zawsze to troche szybciej)
3. Zlozylem wniosek o Warunki zagospodarowania, bo jak 85% innych warszawskich gruntow, tak i tu nie bylo planu. Dostalem osobe prowadzaca i zameczylem ja moimi wizytami - 2 razy w tygodniu . Ale warunki zalatwilem w 2,5 miesiaca - jak na ta gmine to tempo ekspresowe, zazwyczaj trwa to okolo 6 miesiecy.
4. Warunki zagospodarownia takie jakie chcialem wiec pedze podpisac Warunkowa umowe sprzedazy. Grunt jest rolny wiec ARSP ma prawo pierwokupu. Czekam cierpliwie na odpowiedz.
5. Do urzedu miasta skladam podanie o odrolnienie. Jakies 2 tygodnie pozniej mam dzialke odrolniona (w miedzyczasie przychodi pismo z ARSP - nie chca skorzystac z prawa pierwokupu)
6. Podpisuje koncowy akt notarialny. Dziake juz mam! Nie za duza (600m2) ale najpiekniejsza na swiecie.
7. Znajduje geodete - ceny od 600zl do 2000zl. Biore tego najtanszego i zamawiam Mape do celow projektowych. Czekam 3 tygodnie ale mape mam.
8. Z powrotem do architekta - po usytulowanie na mapie i pelny projekt. Okolo tygodnia czekania, ostatnie poprawki i mam.
9. Decyduje sie na wykonawce. Rozmowy prowadzielem z roznymi (Inez, Domy i Domki, Damir, Nowy Konstancin) wlasciwie od poczatku, teraz w koncu wybralem tego jedynego - Adam Czajkowski, Nowy Konstancin. Dogadalem sie co do ceny, niska ale musze zaczac w tym roku. Zgadzam sie, choc jeszcze nie mam Pozwolenia na Budowe. Co tam, zalatwie i to ! Nie ma jak chciec. Podpisuje umowe. Maja zaczac w pazdzierniku, skonczyc w kwietniu - troche wiecej niz 3 miesiace ale po drodze mam zime...
10. Szukam wykonawcow na plot, studnie, szambo, podjazdy, elektryka do zrobienia prowizorki budowlanej. Wybrzydzalem, wybieralem ale w koncu mam komplet fachowcow.
11. Skladam pozwolenie na budowe - 4 egz. projektu z uzgodnieniami, decyzja o odrolnieniu, tytul prawny do drogi dojazdowej.
Dzisiaj jest 1 pazdziernika. Pozwolenie na budowe mam obiecane za 2 tygodnie. Potem jeszcze 2 tygodnie do uprawomocnienia. Ale jak bede mial Pozwolenie, przed uprawomocnieniem to juz wjedzei ekipa - postawi plot budowlany, zbierze warstwe gleby, postawi Toi-toie, przyczepe dla robotnikow. Musle ze pod koniec pazdziernika rusza z fundamentami.
Przy zdejmowaniu humusu okazalo sie , ze w jednym miejscu mam jakies metr torfu, w rogu dzialki, okolo 2x2 m. Zamowilem badania geotechniczne, zrobili odwierty i powiedzieli ze pod tym torfem jest dobre sztywne podloze, ale torf trzeba usunac a dziure po nim zasypac. Tak tez zrobilem.
W poniedzialek powinni zaczac wobec tego fundamenty.... wreszcie!
W poniedzialek powinni zaczac wobec tego fundamenty.... wreszcie!
Jak na rzie wszystko zgodnie z planem.
Wylali ławy fundamentowe, od dzisiaj beda na nich murowali bloczki fundamentowe. Ze wzgledu na ten torf troche do podciagniecia w gore jest... , pewnie z 1,5m.
No trudno.
Taki obrys domu po fundamentach, jak sie na to patrzy, to wyglada taaaaki malutki ze az strach.
Wzialem metrowke i pomierzylem bo wydawalo mi sie niemozliwe , ze patrze na obrys 12,5x9,5 m... - oczywiscie wszystko wporzadku
Jutro wrzuce zdjecia.
Pzdr
Wylali ławy fundamentowe, od dzisiaj beda na nich murowali bloczki fundamentowe. Ze wzgledu na ten torf troche do podciagniecia w gore jest... , pewnie z 1,5m.
No trudno.
Taki obrys domu po fundamentach, jak sie na to patrzy, to wyglada taaaaki malutki ze az strach.
Wzialem metrowke i pomierzylem bo wydawalo mi sie niemozliwe , ze patrze na obrys 12,5x9,5 m... - oczywiscie wszystko wporzadku
Jutro wrzuce zdjecia.
Pzdr
Dziekuje za odpowiedzi. Troche mnie nie bylo ale tak to jest jak sie buduje dom . Niby z firma wykonawcza ale... "panskie oko..." itd
Tego fundamentu wyszlo mi w koncu 1,80 m . Jeszcze 30 cm i mialbym piwnice. Podnioslo mi to koszty bo roboty ziemne sa drogie jak piorun. W fundament weszlo mi 19 samochodow towaru... masakra. Prawie 40 (i to tzw. "patelni" po 25 ton ziemi kazda) na zewnatrz zeby podniesc teren.
Dzisiaj weszli ciesle i zaczynaja stawiac sciany, za 5 dni przyjezdza szambo - jakos to wszystko idzie do przodu.
Podlogi wybrane, glazura i terakota tez. Okna wybrane . Pozwolenie na budowe uprawomocnilo mi sie w koncu. Na razie zadnych problemow z firma "Nowy Kostancin" i nadal - oby tak bylo do konca - z czystym sumieniem moge polecic Pana Adama Czajkowskiego.
Tego fundamentu wyszlo mi w koncu 1,80 m . Jeszcze 30 cm i mialbym piwnice. Podnioslo mi to koszty bo roboty ziemne sa drogie jak piorun. W fundament weszlo mi 19 samochodow towaru... masakra. Prawie 40 (i to tzw. "patelni" po 25 ton ziemi kazda) na zewnatrz zeby podniesc teren.
Dzisiaj weszli ciesle i zaczynaja stawiac sciany, za 5 dni przyjezdza szambo - jakos to wszystko idzie do przodu.
Podlogi wybrane, glazura i terakota tez. Okna wybrane . Pozwolenie na budowe uprawomocnilo mi sie w koncu. Na razie zadnych problemow z firma "Nowy Kostancin" i nadal - oby tak bylo do konca - z czystym sumieniem moge polecic Pana Adama Czajkowskiego.
Witam wszystkich,
Przepraszam za przerwe - kwestie zawodowe nie pozwalaly mi na uzupelnianie dziennika. Co niniejszym robie.
Skonczylismy na postawieniu szkieletu.
Dowiozlem ziemie, zeby podniesc dzialke do poziomu zero - zdecydowalem sie tylko na jeden schodek na ganku - wkoncu jesli nie mam musu to po co wiecej. Tej cholernej ziemii to naprawde musialem jeszcze skombinowac. W sumie poszlo prawie 40 cztero-osiowych ciezarowek. Plus wynajem spychaczi ladowarki. Masakra. Ale to jeszcze nei wszystko jesli chodzi o roboty ziemne. Ladowarka musi podjechac jeszcze raz zeby wyplantowac to co nawiozlem - znaczy wyrownac, zrobic spadki itp - tak na gotowo, "do zamieszkania". Czekam tylko zeby ziemia podeschla po tych styczniowych ulewach lub na pare dni mrozu.
Dach polozony - zdecydowalismy sie na gont bitumiczny. Na dachowke nie bylo nas stac, a gont IMO ladniejszy od blachy. Mialem watpliwosci czy mozna w zime go klasc, dzwonilem do producenta i on powiedzial ze nie ma problemu, po prostu zwulkanizuje sie na wiosne, jak slonko zacznie grzac.
Okna zamowione i wstawione - jednym slowem od 10 grudnia mam stan surowy zamkniety
Do polowy stycznia maly przestuj - i mrozy i robotnicy powyjezdzali na swieta. Czas ten poswiecilem na wybranie podlog, kuchni, glazury i terrakoty oraz wkladu komnkowego. Wybralem Tarnavę 14kW. Z zapasem - bo starczyla by mi nawet 10 kW - ale wiekszy watarz, dluzszy czas spalania no i moze kiedys sie rozbuduje...
Tydzien temu mialem spotkanie z elektrykiem i hydraulikiem - rozmiescilismy instalacje. Zaczeli juz robic. W przyszlym tygodniu wchodzi kominkarz i ludzie od alarmu. Za jakis tydzien powinni zaczac robic tynkarze.
Jakos to idzie
W tak zwanym miedzyczasie powstaje plot. Siatka na podmurowce. Docelowo bede robil wokol zywoplot z tui.
Jak na razie - w dalszym ciągu - zadnych problemow z firma Nowy Konstancin. Nie chce zapeszac ale oby tak dalej . Mili, sympatyczni, fachowi, zawsze gotowi do pomocy, potrafia dobrze i z glowa poradzic. Przyznam sie, ze nie moge sie do niczego przyczepic Trzymajcie za mnie kciuki zeby nic sie nie zmienilo
Teraz pare najnowszych zdjec:
Przepraszam za przerwe - kwestie zawodowe nie pozwalaly mi na uzupelnianie dziennika. Co niniejszym robie.
Skonczylismy na postawieniu szkieletu.
Dowiozlem ziemie, zeby podniesc dzialke do poziomu zero - zdecydowalem sie tylko na jeden schodek na ganku - wkoncu jesli nie mam musu to po co wiecej. Tej cholernej ziemii to naprawde musialem jeszcze skombinowac. W sumie poszlo prawie 40 cztero-osiowych ciezarowek. Plus wynajem spychaczi ladowarki. Masakra. Ale to jeszcze nei wszystko jesli chodzi o roboty ziemne. Ladowarka musi podjechac jeszcze raz zeby wyplantowac to co nawiozlem - znaczy wyrownac, zrobic spadki itp - tak na gotowo, "do zamieszkania". Czekam tylko zeby ziemia podeschla po tych styczniowych ulewach lub na pare dni mrozu.
Dach polozony - zdecydowalismy sie na gont bitumiczny. Na dachowke nie bylo nas stac, a gont IMO ladniejszy od blachy. Mialem watpliwosci czy mozna w zime go klasc, dzwonilem do producenta i on powiedzial ze nie ma problemu, po prostu zwulkanizuje sie na wiosne, jak slonko zacznie grzac.
Okna zamowione i wstawione - jednym slowem od 10 grudnia mam stan surowy zamkniety
Do polowy stycznia maly przestuj - i mrozy i robotnicy powyjezdzali na swieta. Czas ten poswiecilem na wybranie podlog, kuchni, glazury i terrakoty oraz wkladu komnkowego. Wybralem Tarnavę 14kW. Z zapasem - bo starczyla by mi nawet 10 kW - ale wiekszy watarz, dluzszy czas spalania no i moze kiedys sie rozbuduje...
Tydzien temu mialem spotkanie z elektrykiem i hydraulikiem - rozmiescilismy instalacje. Zaczeli juz robic. W przyszlym tygodniu wchodzi kominkarz i ludzie od alarmu. Za jakis tydzien powinni zaczac robic tynkarze.
Jakos to idzie
W tak zwanym miedzyczasie powstaje plot. Siatka na podmurowce. Docelowo bede robil wokol zywoplot z tui.
Jak na razie - w dalszym ciągu - zadnych problemow z firma Nowy Konstancin. Nie chce zapeszac ale oby tak dalej . Mili, sympatyczni, fachowi, zawsze gotowi do pomocy, potrafia dobrze i z glowa poradzic. Przyznam sie, ze nie moge sie do niczego przyczepic Trzymajcie za mnie kciuki zeby nic sie nie zmienilo
Teraz pare najnowszych zdjec:
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Może nie powinienem zwracać Ci uwagi, ale ... okna winne być montowane po założeniu folii wiatroizolacyjnej, króra winna być wywinięta na ościeza otworów okiennych. Proponuję poczytać - http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic.php?t=934 To bardzo ważne dla trwałości budynku.
Proponuję także - http://www.szkielet.pl/wymagania/15.php
Osobiście zmoblizowałbym firmę do demontażu okien i ponownym zamontowaniu ich założeniu folii wiatroizolacyjnej. Nadzorując budowy jako inspektor nadzoru, kilka razy kazałem demontować, założone przed folią wiatroizolacyjną, okna.
Proponuję także - http://www.szkielet.pl/wymagania/15.php
Osobiście zmoblizowałbym firmę do demontażu okien i ponownym zamontowaniu ich założeniu folii wiatroizolacyjnej. Nadzorując budowy jako inspektor nadzoru, kilka razy kazałem demontować, założone przed folią wiatroizolacyjną, okna.
Powinien Pan, powinien - dziekuje. Zaraz dzwonie do wykonawcy po poprawke wykonania....Wojciech Nitka wrote:Może nie powinienem zwracać Ci uwagi, ale ... okna winne być montowane po założeniu folii wiatroizolacyjnej, króra winna być wywinięta na ościeza otworów okiennych. Proponuję poczytać - http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic.php?t=934 To bardzo ważne dla trwałości budynku.
Proponuję także - http://www.szkielet.pl/wymagania/15.php
Osobiście zmoblizowałbym firmę do demontażu okien i ponownym zamontowaniu ich założeniu folii wiatroizolacyjnej. Nadzorując budowy jako inspektor nadzoru, kilka razy kazałem demontować, założone przed folią wiatroizolacyjną, okna.
Dziekuje serdecznie.
Pozdrawiam
To jest przykład że podczas budowy domu powinno się zdjęcia dodać-niech ktos przynajmniej fachowym okiem zobaczy z grubsza jak to wygląda i tutaj mamy przykładowy błąd.Co ciekawe to na stronie firmy jest : 5.) Izolacja domu przed wiatremWojciech Nitka wrote:Może nie powinienem zwracać Ci uwagi, ale ... okna winne być montowane po założeniu folii wiatroizolacyjnej, króra winna być wywinięta na ościeza otworów okiennych. Proponuję poczytać - http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic.php?t=934 To bardzo ważne dla trwałości budynku.
Proponuję także - http://www.szkielet.pl/wymagania/15.php
Osobiście zmoblizowałbym firmę do demontażu okien i ponownym zamontowaniu ich założeniu folii wiatroizolacyjnej. Nadzorując budowy jako inspektor nadzoru, kilka razy kazałem demontować, założone przed folią wiatroizolacyjną, okna.
Wbrew pozorom właświwe zabezpieczenie wiatroizolacyjne jest nie mniej ważne niż paroizolacja. Jeśli jest wykonana z odpowiednich materiałów pozwala podnieść parametry zapobiegające utracie ciepła oraz dodatkowo zabezpiecza przed wtórnym (spowodowanym przez czynniki zewnetrzne, takie jak pogoda) zawilgoceniem konstrukcji. Szczególnie ważne jest dokładne osłonięcie ościeżnic i otworów wszelkiego rodzaju - okna, drzwi, kanały wentylacyjne. Spośród dostępnych na rynku folii wiatroizolacyjnych jedynie część spełnia wszystkie wymagania, należy więc zwrócić baczną uwagę na producenta materiału."
Czyli piszą jedno a robią drugie.Trzeba sie pilnować.
Dom wygląda super ,gratuluje i czekamy na dalszą relacje.
Marek,Kraków
Na tą chwile zadnych nowych zdjęć ale robota idzie naprzód. Pracują gipsiarze, robią mi kominek z rozprowadzeniem. Zdecydowalem sie na wklad Tarnawa 14kW. Instalacje rozłożone. Dzisiaj położyli instalacje alarmową. Płot prawie skończony - podmurówka już jest, brakuje jeszcze siatki . Wylewają fundament pod ganek. Ufff... pogoda sprzyja.
Mam zamiar zrobic pierwszy wysiew trawy, żeby troche związała nawiezioną ziemie - dość już mam tego błota ! Wiem, że to wcześnie ale troche na pewno przy tej pogodzie wykiełkuje.
Może jutro przypne zdjęcia z postępu prac.
Pozdrawiam
PS. reklamacja załatwiona. Szczegóły moge wysłać na priv. zainteresowanym.
Mam zamiar zrobic pierwszy wysiew trawy, żeby troche związała nawiezioną ziemie - dość już mam tego błota ! Wiem, że to wcześnie ale troche na pewno przy tej pogodzie wykiełkuje.
Może jutro przypne zdjęcia z postępu prac.
Pozdrawiam
PS. reklamacja załatwiona. Szczegóły moge wysłać na priv. zainteresowanym.
No to czekamy.
Jak to jest z tym rozprowadzaniem ciepla z kominka, czy miales to juz ujete w projekcie? I co to za instalacja, jak wyglada i jakie miales koszty zalozenia?
Bedziemy mieli podobny dom, jak sadze - patrz watek: - viewtopic.php?p=9658&highlight=#9658 (moze bedziesz mial jakies spostrzezenia, uwagi?) stad nasze spore zainteresowanie.
Nam tez wykonawca powiedzial, ze potrzeba takiej instalacji, lecz ze on tego nie wykonuje, wiec moze cos sie dowiemy z pierwszej reki?
Pozdrawiam
Jak to jest z tym rozprowadzaniem ciepla z kominka, czy miales to juz ujete w projekcie? I co to za instalacja, jak wyglada i jakie miales koszty zalozenia?
Bedziemy mieli podobny dom, jak sadze - patrz watek: - viewtopic.php?p=9658&highlight=#9658 (moze bedziesz mial jakies spostrzezenia, uwagi?) stad nasze spore zainteresowanie.
Nam tez wykonawca powiedzial, ze potrzeba takiej instalacji, lecz ze on tego nie wykonuje, wiec moze cos sie dowiemy z pierwszej reki?
Pozdrawiam
Nie, nie było w projekcie rozprowadzenia powietrza z kominka. Nie wiem co to za instalacja - salon i pokoj "od kominka" ogrzewany grawitacyjnie, drugi pokoj i lazienka obieg wymuszony. Na poddaszu zamontowana turbina z termostatem.alek wrote:No to czekamy.
Jak to jest z tym rozprowadzaniem ciepla z kominka, czy miales to juz ujete w projekcie? I co to za instalacja, jak wyglada i jakie miales koszty zalozenia?
Bedziemy mieli podobny dom, jak sadze - patrz watek: - viewtopic.php?p=9658&highlight=#9658 (moze bedziesz mial jakies spostrzezenia, uwagi?) stad nasze spore zainteresowanie.
Nam tez wykonawca powiedzial, ze potrzeba takiej instalacji, lecz ze on tego nie wykonuje, wiec moze cos sie dowiemy z pierwszej reki?
Jesli chodzi o koszty to calosc mialem ujeta w umowie z wykonawca - w tym wklad do kominka w cenie do 3800 netto. O ile pamiec mnie nie zwodzi na calosc bylo przeznaczone cos kolo 15000 (wklad, rozprowadzenie, obudowa). Moj wykonawca wspolpracuje w tym zakresie z firma specjalizujaca sie w kominkach. I to oni wykonuja prace kominkowe.
Tak samo jak u Ciebie - moj wykonawca tez powiedzial ze bezposrednio sie tym nie zajmuje bo do tego trzeba fachowcow ale ma firme wspolpracujaca z nim stale.
Moj domek jest sporo mniejszy - w sumie 77m2 (2*sypialnia 11m, salon 35m, kuchnia w aneksie 6m) + garaz. Poddasze na razie nieuzytkowe ale w przyszlosci mozna poprowadzic schody z garderoby i wykroic na poddaszu pokoik (w najwyzszym miejscu 2,20 m) - jakies 20m2.
Dołączył bym rzut ale forum nie chce przyjmowac PDFu. Jesli ktos mi powie jak moge to zrobic to dołącze.
Dzieki za odpowiedz, czasem trudno tu na forum o taka :-/
Jesli chodzi o dolaczenie ilustracji roznie to mozna zrobic, np. pobierz bezplatny Snap - http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=338&t=76 zainstaluj i uruchom
Nastepnie otworz pdf i kliknij na Snapa z listwy na dole ekranu Zakladka - ZRZUCAJ - DOWOLNY OBSZAR - rozciagnij mysza "obszar" na to co chcesz zrzucic, kliknij nastepnie zakladka PLIK - ZACHOWAJ JAKO i masz plik jpg do umieszczenia.
Pozdrawiam
Jesli chodzi o dolaczenie ilustracji roznie to mozna zrobic, np. pobierz bezplatny Snap - http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=338&t=76 zainstaluj i uruchom
Nastepnie otworz pdf i kliknij na Snapa z listwy na dole ekranu Zakladka - ZRZUCAJ - DOWOLNY OBSZAR - rozciagnij mysza "obszar" na to co chcesz zrzucic, kliknij nastepnie zakladka PLIK - ZACHOWAJ JAKO i masz plik jpg do umieszczenia.
Pozdrawiam
Zle to nie wyglada: duzy salon z jadalnia, garderoba, pom. gosp., 2 pokoje lazienka i kuchnia, ile metrow: 80?+ garaz a za nim jest zadaszenie? Z kim budowales? No i ile zaplaciles, jesli mozesz napisac?
Jak wysokie sa pomieszczenia i na jakiej wys. od podlogi sa okna. Wewnetrzne parapety masz z...?
Co sadzisz o naszych przymiarkach? Link w poscie powyzej. Masz moze jakies spostrzezenia?
Pozdrawiam
Jak wysokie sa pomieszczenia i na jakiej wys. od podlogi sa okna. Wewnetrzne parapety masz z...?
Co sadzisz o naszych przymiarkach? Link w poscie powyzej. Masz moze jakies spostrzezenia?
Pozdrawiam
wiesz, ciezko oceniac czyjs projekt. Nie wiem czego potrzebujesz , jak duza rodzina, no i jakie fundusze..
Ja mam jedno dziecko, zalezalo mi taniej bryle, koniecznie jak najwiekszy salonm z kuchnia i jadalnia, koniecznie garaz i jakies zadaszony kawalek do przechowywania drewna. I taki projekt wybralem.
To pomieszczenie gospodarcze to wlasciwie skladzik i spizarka, bo terme i hydrofor przerzucilem do garazu.
Reszte opini napisalem w Twoim poscie z pytaniem o projekt.
Tak za garazem ten kawalek jest zadaszony. Dach domu 4 spadowy. Pomieszczenia 2,70m. Okna na wysokosci 85cm - w tym w kuchni blat kuchenny bedzie zlicowany z parapetem czy raczej bedzie przechodzil w parapet. Reszta parapetow z drewna sosnowego.
Na reszte Twoich pytan szukaj odpowiedzi w moich postach - wszystko napisalem.
pzdr
Ja mam jedno dziecko, zalezalo mi taniej bryle, koniecznie jak najwiekszy salonm z kuchnia i jadalnia, koniecznie garaz i jakies zadaszony kawalek do przechowywania drewna. I taki projekt wybralem.
To pomieszczenie gospodarcze to wlasciwie skladzik i spizarka, bo terme i hydrofor przerzucilem do garazu.
Reszte opini napisalem w Twoim poscie z pytaniem o projekt.
Tak za garazem ten kawalek jest zadaszony. Dach domu 4 spadowy. Pomieszczenia 2,70m. Okna na wysokosci 85cm - w tym w kuchni blat kuchenny bedzie zlicowany z parapetem czy raczej bedzie przechodzil w parapet. Reszta parapetow z drewna sosnowego.
Na reszte Twoich pytan szukaj odpowiedzi w moich postach - wszystko napisalem.
pzdr
He, sam tez napisalem o rodzinie, ale przypomne - 2 + 2
Garaz chcemy zrobic osobno plus wieksze pom. gospodarcze, ale na razie nieocieplone. Ma miec tez zadaszenie wzdluz, aby mozna bylo skladowac i suszyc drewno. Dlatego w bryle budynku zamieszczamy pom. gosp. Mamy klopot z garderoba.
To, co mi sie podoba u Ciebie, to ze po prostu sprezyles sie i zrobiles to, co chciales.
Co do funduszy, mamy juz dzialke i uzbrajamy ja, chcialbym sie zmiescic z domem w jakichs 300 tys, albo min. wiecej, ale kto to wie... wykonawca juz zapowiedzial podwyzki. Jesli pozwolisz, chetnie zadam Ci jeszcze nie raz pytania, bedac na kolejnych etapach przygotowania do budowy i budowy...
Pozdrawiam
Garaz chcemy zrobic osobno plus wieksze pom. gospodarcze, ale na razie nieocieplone. Ma miec tez zadaszenie wzdluz, aby mozna bylo skladowac i suszyc drewno. Dlatego w bryle budynku zamieszczamy pom. gosp. Mamy klopot z garderoba.
To, co mi sie podoba u Ciebie, to ze po prostu sprezyles sie i zrobiles to, co chciales.
Co do funduszy, mamy juz dzialke i uzbrajamy ja, chcialbym sie zmiescic z domem w jakichs 300 tys, albo min. wiecej, ale kto to wie... wykonawca juz zapowiedzial podwyzki. Jesli pozwolisz, chetnie zadam Ci jeszcze nie raz pytania, bedac na kolejnych etapach przygotowania do budowy i budowy...
Pozdrawiam
Witaj, wygląda na to, że niedługo zamieszkasz u siebie... pewnie niesamowite uczucie???
Muszę przyznać, że chciałam zupełnie inne ogrodzenie, ale pomysł z siatką i tujami, lub innym "żywym płotem" jest dobry i chyba też tak zrobię. Jestem teraz na tym samym etapie, co Alek (też zresztą DiD), czyli zupełnie "przed", mam więc zapytanie; chodzi mi o to ogrodzenie: czy musiałeś brać geodetę i składać jakieś wnioski/zawiadomienia?? I czy w trakcie budowy ogrodzenie nie ucierpiało? jaka jest najwygodniejsza (w użytkowaniu w czasie budowy) szerokość wjazdu, bramy?
Pozdrawiam!
Muszę przyznać, że chciałam zupełnie inne ogrodzenie, ale pomysł z siatką i tujami, lub innym "żywym płotem" jest dobry i chyba też tak zrobię. Jestem teraz na tym samym etapie, co Alek (też zresztą DiD), czyli zupełnie "przed", mam więc zapytanie; chodzi mi o to ogrodzenie: czy musiałeś brać geodetę i składać jakieś wnioski/zawiadomienia?? I czy w trakcie budowy ogrodzenie nie ucierpiało? jaka jest najwygodniejsza (w użytkowaniu w czasie budowy) szerokość wjazdu, bramy?
Pozdrawiam!
geodata wyznaczyl mi dom na dzialce i granice dzialki tez. Geodeci zazwyczj biora za punkt - czyli doszly mi 4 punkty (rogi dzialki)
kanadyjczyk powstaje tak szybko ze mozna - tak zrobilem ja - robic ogrodzenie juz po powstaniu szkieletu i robotach ziemnych. Teraz to juz nic takiego sie nie wnosi/wjezdza wiec brama (|taka normalna wjazdowa) zupelnie mi starcza.
kanadyjczyk powstaje tak szybko ze mozna - tak zrobilem ja - robic ogrodzenie juz po powstaniu szkieletu i robotach ziemnych. Teraz to juz nic takiego sie nie wnosi/wjezdza wiec brama (|taka normalna wjazdowa) zupelnie mi starcza.
jeszcze kilka pytań (nas tez jest 2+1, wiec podpatruję niektóre rozwiązania:):
- czy planujesz ogrzewać tylko kominkiem? również kiedyś poddasze? czy taka moc kominka wystarczy na ogrzanie całego domu do ok. 20 stopni?
- kominek z "płaszczem", czy rozprowadzenie ciepłego powietrza? (pisałeś o rozprowadzeniu powietrza, ale cena jak na rozprowadzenie wody...15.000?)
- jak mniej-więcej kosztowało szambo? i jakiej wielkości? ile działki zajęło?
dziękuję za odpowiedzi, i dalej dopinguję!
- czy planujesz ogrzewać tylko kominkiem? również kiedyś poddasze? czy taka moc kominka wystarczy na ogrzanie całego domu do ok. 20 stopni?
- kominek z "płaszczem", czy rozprowadzenie ciepłego powietrza? (pisałeś o rozprowadzeniu powietrza, ale cena jak na rozprowadzenie wody...15.000?)
- jak mniej-więcej kosztowało szambo? i jakiej wielkości? ile działki zajęło?
dziękuję za odpowiedzi, i dalej dopinguję!
- ochrona moja, instalacja alarmowa moja
- planuje ogrzewac tylko kominkiem (elektryczne tylko wspomagajace. Montuje termostaty w kazdym pokoju i nastawie pewnie na 15 st.). Poddasze rowniez w przyszlosci. Na ta kubature powinien mi starczyc wklad 10kW, ja wzialem 14kW - czyli z duzym zapasem. Z tego co sie orientowalem to bez zadnych problemow uzyskam w zime 25st.
- rozprowadzenei powietrza z turbina. Nie pamietam dokladnej sumy za ale na pewno znacznie taniej niz plaszcz wodny z instalacja.
- szambo szczelne 1200 zl , 10 m3, razem z podlaczeneim do domu i wyprowadzeneim ruru odplywowej do plotu. Ja wiem ile zajelo - ?? jakies 1,5 m na 2 m ??/ Architekt powinien Ci wyznaczyc gdzie moze byc szamboi na dzialce jak bedzie robil usytuowanie domu.
- planuje ogrzewac tylko kominkiem (elektryczne tylko wspomagajace. Montuje termostaty w kazdym pokoju i nastawie pewnie na 15 st.). Poddasze rowniez w przyszlosci. Na ta kubature powinien mi starczyc wklad 10kW, ja wzialem 14kW - czyli z duzym zapasem. Z tego co sie orientowalem to bez zadnych problemow uzyskam w zime 25st.
- rozprowadzenei powietrza z turbina. Nie pamietam dokladnej sumy za ale na pewno znacznie taniej niz plaszcz wodny z instalacja.
- szambo szczelne 1200 zl , 10 m3, razem z podlaczeneim do domu i wyprowadzeneim ruru odplywowej do plotu. Ja wiem ile zajelo - ?? jakies 1,5 m na 2 m ??/ Architekt powinien Ci wyznaczyc gdzie moze byc szamboi na dzialce jak bedzie robil usytuowanie domu.
Dawno nie pisałem ale to nie znaczy, ze budowa stoi w miejscu .
Mam juz elewacje - styropian ryflowany, siatka, klej, tynk akrylowy. Zrobili takze podbitke pod ?nie wiem jak top sie nazywa, taki nawis dachu wokół domu?.
W tej chwili kłada glazure, wlasciwie juz koncowka, potem malowanie, podlogi, drzwi i bialy montaz. No i koniec. Spodziewam sie ze wyjda w pierwszym tygodniu kwietnia.
Potem wchodze "dochodzaco" ja - szafy wnekowe, kuchnia, karnisz, lampy i takie tam pierdoly. Planowana przeprowadzka - przelom kwietnia i maja
Dodatkowe niespodziewane koszty to wkopanie rynien i puszczenie pod ziemia w rurach dziurkowanych do beczek. Zal mi na to bylo pieneidzy ale wszyscy, ktorych pytalem mowili ze warto. Wiec zrobione - koszt: materialy 800zl, robocizna 1200zl.
Po swietach wchodzi brukarz ukladac kostke na podjazdy, taras, opaske wokol domu - w sumie 70m2. Kostke mamy wybrana - Libet, Nostalit kolory jesieni.
Pozdrawiam
Mam juz elewacje - styropian ryflowany, siatka, klej, tynk akrylowy. Zrobili takze podbitke pod ?nie wiem jak top sie nazywa, taki nawis dachu wokół domu?.
W tej chwili kłada glazure, wlasciwie juz koncowka, potem malowanie, podlogi, drzwi i bialy montaz. No i koniec. Spodziewam sie ze wyjda w pierwszym tygodniu kwietnia.
Potem wchodze "dochodzaco" ja - szafy wnekowe, kuchnia, karnisz, lampy i takie tam pierdoly. Planowana przeprowadzka - przelom kwietnia i maja
Dodatkowe niespodziewane koszty to wkopanie rynien i puszczenie pod ziemia w rurach dziurkowanych do beczek. Zal mi na to bylo pieneidzy ale wszyscy, ktorych pytalem mowili ze warto. Wiec zrobione - koszt: materialy 800zl, robocizna 1200zl.
Po swietach wchodzi brukarz ukladac kostke na podjazdy, taras, opaske wokol domu - w sumie 70m2. Kostke mamy wybrana - Libet, Nostalit kolory jesieni.
Pozdrawiam
-
- Posts: 14
- Joined: Mon 17 Mar, 2008
- Location: Mielec
przepraszam jeżeli to będzie zbytnia krytyka... mam pytanie co do samego projektu.... mianowicie...
1 - po co garaż w domu?, nigdy nie rozumiałem ludzi którzy śpią z samochodem, do tego podwyższa to koszty budowy samego domu i to znacząco,
2 - pomieszczenie gospodarcze niecałe 2 m2, jeżeli wstawisz tam piec to co jeszcze się tam zmieści? wg mnie takie pomieszczenie powinno mieć minimum 5 m2, osobiście bym połączył ją z garderoba i zrobił większe, co o tym sądzisz?
3 - łazienka, jest bez okna, całe życie świecisz światła a rachunek rośnie, może to banalne podejście ale wystarczy policzyć koszty, powraca tu sprawa garażu, po usunięciu którego masz więcej światła w całym domu poprzez dodanie 2-3 okien
podoba mi się wygląd domu, planujemy z zoną bardzo podobny dom, tylko nieco większy, kominek też ładnie wykończony
no i gratuluję zapału i odwagi w decyzji o budowaniu, początki zawsze są trudne
1 - po co garaż w domu?, nigdy nie rozumiałem ludzi którzy śpią z samochodem, do tego podwyższa to koszty budowy samego domu i to znacząco,
2 - pomieszczenie gospodarcze niecałe 2 m2, jeżeli wstawisz tam piec to co jeszcze się tam zmieści? wg mnie takie pomieszczenie powinno mieć minimum 5 m2, osobiście bym połączył ją z garderoba i zrobił większe, co o tym sądzisz?
3 - łazienka, jest bez okna, całe życie świecisz światła a rachunek rośnie, może to banalne podejście ale wystarczy policzyć koszty, powraca tu sprawa garażu, po usunięciu którego masz więcej światła w całym domu poprzez dodanie 2-3 okien
podoba mi się wygląd domu, planujemy z zoną bardzo podobny dom, tylko nieco większy, kominek też ładnie wykończony
no i gratuluję zapału i odwagi w decyzji o budowaniu, początki zawsze są trudne
ad.1
Moglbym odpowiedziec - nigdy nie rozumialem ludzi ktorzy nie maja garazu ale odpowiem:
bo gdzies trzeba trzymac kosiarke, rowery, opony etc., etc., etc. A wolnostojacy czy jakas komorka wolnostojaca nie wchodzila w gre ze wzgledu na wielkosc dzialki.
ad.2
a kto powiedzial ze tam bedzie piec? pieca wogole nie bedzie, ogrzewanie kominkowe i wspomagfajace konwektory. terma i hydrofor w garazu. Nazwalbym to pomieszczenie raczej spizarka/skladzik
ad.3
lazienka bez okna bo stoi garaz. niemoglem garazu przezucic na druga strone domu bo bylo by to niekorzystne ze wzgledu na strony swiata. Poza tym daj spokoj - ile tej energii zuzyjesz na oswietlenie w lazience...
Aczkolwiek zgadzam sie ze lazienka z onem jest fajniejsza ale jak sie nie ma co sie lubi....
Moglbym odpowiedziec - nigdy nie rozumialem ludzi ktorzy nie maja garazu ale odpowiem:
bo gdzies trzeba trzymac kosiarke, rowery, opony etc., etc., etc. A wolnostojacy czy jakas komorka wolnostojaca nie wchodzila w gre ze wzgledu na wielkosc dzialki.
ad.2
a kto powiedzial ze tam bedzie piec? pieca wogole nie bedzie, ogrzewanie kominkowe i wspomagfajace konwektory. terma i hydrofor w garazu. Nazwalbym to pomieszczenie raczej spizarka/skladzik
ad.3
lazienka bez okna bo stoi garaz. niemoglem garazu przezucic na druga strone domu bo bylo by to niekorzystne ze wzgledu na strony swiata. Poza tym daj spokoj - ile tej energii zuzyjesz na oswietlenie w lazience...
Aczkolwiek zgadzam sie ze lazienka z onem jest fajniejsza ale jak sie nie ma co sie lubi....
-
- Posts: 14
- Joined: Mon 17 Mar, 2008
- Location: Mielec
1. oczywiście jest w tym sens... jeżeli ktoś nie ma innej możliwości, to jest to zrozumiałe....
2. sugerowałem się że jeżeli to ma byc dom mieszkalny przez cały rok to zastosujesz bardziej tradycyjne ogrzewanie... ale oczywiście każdy robi jak uważa i nie ma się co sprzeczać
3. oczywiście garaż od strony salonu i kuchni byłby pomysłem głupim bez względu na strony świata
kompromisy.. ech skąd ja to znam...
2. sugerowałem się że jeżeli to ma byc dom mieszkalny przez cały rok to zastosujesz bardziej tradycyjne ogrzewanie... ale oczywiście każdy robi jak uważa i nie ma się co sprzeczać
3. oczywiście garaż od strony salonu i kuchni byłby pomysłem głupim bez względu na strony świata
kompromisy.. ech skąd ja to znam...