Page 1 of 1

skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Tue 15 Jun, 2010
by kowaaal80
Mam problem z podłogą w starym domu. Parkiet jest oczywiście drewniany, dlatego zapytam tutaj...
Jak sobie poradzić ze skrzypiącym parkietem?
Znalazłem różne odpowiedzi na innych forach (np. forum budowlane budujesz-kupujesz.pl), ale dla pewności zapytam specjalistów od drewna - czy ci ludzie tam dobrze radzą? ;)

Posted: Tue 01 Mar, 2011
by Subfosylny
Że skrzypi, to słychać. Ale dlaczego?
Zwykle jest to objaw innych problemów. Parkiet jest przybijany do podłogi i przy zachowaniu stabilności legarów, nie ma prawa skrzypieć ( po to jest papier pod parkietem ). Jak podłoga się ugina, następuje wyciągnięcie gwoździa i poluzowanie połączenia.
Skrzypienie i uginanie się podłogi jest częstym objawem towarzyszącym atakowi grzybów domowych. Wstrzyknięcie piany nie jest złym pomysłem i na jakiś czas powinno przynieść zakładany efekt , ale nie rozwiązuje prawdziwego problemu .

Posted: Tue 01 Mar, 2011
by Jan Jablonski
Subfosylny,
A od kiedy parkiet jest przybijany???? czyzby jakies nowinki technologiczne???? Chetnie sie zapoznam z ta technologia

Posted: Tue 01 Mar, 2011
by Grzegorz Szostak
Jan Jablonski, w starym budownictwie parkiet to deski na legarach przybite gwoździami. :)

Posted: Tue 01 Mar, 2011
by Jan Jablonski
Grzegorz Szostak,
Z calym szacunkiem podloga z desek to podloga z desek a parkiet to zupelnie inna sprawa tak samo jak panele parkietowe sa innym wyrobem a mozaika jeszcze innym i kto jak kto ale fachowiec powinien to wiedziec a jesli nawet ktos myli pojecia to zanim da mu sie rade trzeba zapytac o co konkretnie chodzi a nie wymyslac jakies dziwolagi

Posted: Tue 01 Mar, 2011
by Grzegorz Szostak
Jan Jablonski masz rację odnosząc to do obecnego budownictwa. Niemniej przy starym są już problemy z definicją co jest parkietem. Tak z życia - mam projekt do realizacji, gdzie architekt ujął (deska 32mm na legarach 10x10cm - parkiet).

Posted: Tue 01 Mar, 2011
by Jan Jablonski
Nie sadze by byly z nazewnictwem no i gratulacje dla architekta ,ktory jak widac wie co mowi a nawiasem mowiac nawet w obiektach zabytkowych jest roznica w nazewnictwie typu podlog mie osobiscie drazni fakt braku poprawnego nazewnictwa poniewaz wprowadza to czesto ludzi w blad .I jesli daje radySubfosylny, ktory na swojej stronie twierdzi ze wykonuje renowacje starego drewna i nie wie co to jest parkiet a co podloga deskowa budzi we mnie po prostu nie smak

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Subfosylny
W starych domach parkiet przybijany jest zwykle do ślepej podłogi. Jakby był na betonie to by nie skrzypiał tylko odlazł.
Panie Janie. Parkiety przybijane są do ślepej podłogi od stuleci. Przykro mi, że nie posiada Pan takich informacji.
"Mam problem z podłogą w starym domu. Parkiet jest oczywiście drewniany". Kolega nie napisał, co ma w domu. Sam raz pisze o podłodze a raz o parkiecie.

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Jan Jablonski
Parkiet jesli mowa tu o klepce parkietowej po piersze nie byla uzywana w starych domach bo wlasciciela nie bylo stac po drugie zawsze byl klejony i po odklejeniu skrzypi i jest to normalne dlatego ze drewno pocierajac o drewno skrzypi a jak wiadomo parkiet jest laczony na wpust-wypust . Smiem tez uwazac ze w starym domu na strychu raczej nikt parkietu nie kladl

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Subfosylny
Dalsza polemika z Panem nie ma sensu. Nie mój poziom. pozdrawiam

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Jan Jablonski
No jesli chce sie blysnac a potem brak argumentow to najlepiej wina obarczyc poziom pytanie tylko czyj ??? moja wiedze praktyczna i znajomosc rzemiosla plus lata praktyki czy panski ??? Czytalem wszystkie Pana posty wszedzie ma Pan wiele do powiedzenia na wszystkim sie Pan zna a pytanie ktore mie dreczy brzmi czlowiek o tak wielkiej wiedzy dlaczego wystepuje pod pseudonimem ?? widzi Pan sa ludzie tacy jak ja czy paru innych na tym forum ktorzy maja cos do powiedzenia inwestorom i nie kryja sie pod pseudonimem tylko podaja swoje imie i nazwisko i nie robia sobie kryptoreklamy a Pan ? co chce osiagnac???? na opowiadac ludzio bzdur ???? W tym wypadku rzeczywiscie polemika nie ma sensu

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Subfosylny
W "Mistrzu i Małgorzacie" Woland zapytał Iwana Bezdomnego - A Szatan istnieje?
- Nie, Szatana nie ma. Odparł bez namysłu Bezdomny.
Tak samo czuje się parkiet rocznik 1938, na którym teraz jestem - przybity gwoździami do ślepej podłogi a wmawiają mu że go nie ma.

Zaraz poprawie nicka.
Dlaczego w Pańskich postach tyle nienawiści? Czego się Pan boi?

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Subfosylny
Proszę także podać do wiadomości wszystkich przynajmniej jedna nazwę kleju do parkietu, stosowanego do lat 60-tych.

ps. poprawiałem nicka

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Subfosylny
"A od kiedy parkiet jest przybijany???? czyzby jakies nowinki technologiczne???? Chetnie sie zapoznam z ta technologia"

W chwili wolnej podeślę Panu kilka fotek.

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Jan Jablonski
Dziekuje bardzo za zdjecia a co do nienawisci to naprawde daleko mi nawet do takich mysli po prostu mysle ze nazewnictwo jest wazne i to nie dla fachowcow ale dla ludzi ktorzy szukaja tu porad jesli powiem Panu prosze o "smige " wie Pan co podac??? byc moze czy jednak wie potencjalny inwestor co to takiego??? dlaczego mowimy o rzeczach ktore nie istnieja ???? a jesli chodzi o szatana to ja tez odpowiem bez namyslu ze go niema.pozdrawiam

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Jan Jablonski
A i jeszcze powtorze slowa pewnego polityka " I nikt nam nie wmowi ze biale jest biale"

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Subfosylny
OK. Cytat pewnego polityka PIS jest doskonały i adekwatny do sytuacji. Każdy z nas ma prawo się pomylić. Ja kiedyś napisałem 7 zamiast 17. To co napisali inni internauci nie jest do zacytowania.
A co do śmigi lub szmigi - bo tak w moich stronach to się wymawia- wychowałem sie w zakładzie mojego ojca, gdzie niemieckie nazewnictwo do tej pory jest kultywowane. OD podstawowych "nahtkaslików" , przez rabanki, heble, krajzegi, glanc-heble, bormaszynki itd.
Nawiasem mówiąc jest to winkiel składany czyli kątownik nastawny.
Myślę , że jest to definitywne zakopanie toporków wojennych a nasza dalsza polemika będzie spokojniejsza i nacechowana rzeczowością.
Forum to doskonałe miejsce do przedstawiania swojego spojrzenia na dany temat i konfrontowania go z innymi. Na wskutek takich rozmów powstało wiele ciekawych tematów, które teraz realizuję.
A ten klej do parkietu to jak mawia mój ojciec " weź synu zimny klej na gorący gwóźdź" .
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam i życzę miłego dnia !
ps. Nie wiem wszystkiego i próżno szukać moich postów np w dziale szkieletów.

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by witia2807
Człowiek tylko zapytał o radę a tutaj ludzie sobie miejsce do kłótni i przegaduszek znaleźli... Panowie!!!!
Moim zdanie problem tkwi właśnie w tej ślepej podłodze.. płyta OSB lub inny submateriał został albo przybity do legarów zwykłymi gwoźdźmi albo przykręcony/na śrubą która następnie została zerwana i tak zostało...
No i skrzypi... rada???
Jedyny pomysł jaki przychodzi do głowy to zlokalizować miejsce skrzypienia, zerwać część podłogi i zamontować ponownie/poprawnie.

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by Grzegorz Szostak
witia2807, to nie nowy dom a...
kowaaal80 wrote:Mam problem z podłogą w starym domu.

Posted: Wed 02 Mar, 2011
by witia2807
Grzegorz Szostak wrote:...to nie nowy dom a...
a czy powód bedzie inny??? no może wykluczy śruby...pozostają więc gwoździe...

Posted: Thu 03 Mar, 2011
by Subfosylny
Witia2807
Przeczytaj mój pierwszy post ( niestety wymoderowany z adresu bloga). Napisałem dokładnie to co Ty teraz piszesz, wiec nie rozumie o co chodzi. Wszyscy jacyś nerwowi na tym forum.
Prosze państwa ! Dajemy na luuz! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
W starym domu zwykle (jeżeli nie ma późniejszych ingerencji) na legarach lub belkach stropowych przybijana była ślepa podłoga a do niej (podkładając gazety lub cienką tekturę żeby się nie pyliło) przybijano parkiet. Masz 100% racji. Jak podłoże, w tym wypadku ślepa podłoga, się zacznie odkształcać (na wskutek np podmycia terenu, ataku grzybów, obecności dużej ilości owadów technicznych szkodników drewna lub zwykłego niedbalstwa wykonawcy, który źle zamocuje kliny i podkładki poziomujące) to wtedy parkiet jest odrywany od podłoża i zaczyna skrzypieć a całość zaczyna się huśtać. Często jest to zjawisko powstające w starych domach po zatkaniu ( czyli termomodernizacji ludowej ) otworów wentylacji podłogi lub stropu.
Stary dom to nie późny Gierek ani wczesny Wałęsa :wink: !
Piszę tu, w oparciu o pierwszy, archiwalny post, o przypadku starego domu - czyli max powojennego z odbudowy zniszczeń .
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego i wesołego dnia !!!
Jeżeli coś nie jest jasne, to proszę pisać.

Posted: Sun 06 Mar, 2011
by Subfosylny
Jan Jablonski wrote:A od kiedy parkiet jest przybijany???? czyzby jakies nowinki technologiczne???? Chetnie sie zapoznam z ta technologia
Obiecana fotka. Widać belki stropowe, deski ślepej podłogi, klepka przybijana gwoździem. pozdrawiam

Posted: Sun 06 Mar, 2011
by Marcin L
po obejrzeniu zdjec proponuje zerwac parkiet i deske pod nim uporzadkowac legary i powyzucac te smieci cementowe w zzamian ulozyc welne mineralna,na legary zamontowac osb i na to wkleic parkiet ponownie wycykllinowac wyszpachlowac polakierowac lub zaolejowac . :roll:pamietajac o izolacji przeciwwilgociowej jezeli jest pod spodem posadzka betonowa wlasciwa.

to tak w skrocie na podstawie fotek :idea:

Posted: Mon 07 Mar, 2011
by Subfosylny
Marcin L - Masz oczywiście racje, ale te fotki dotyczą innej sprawy - proszę uważnie czytać posty !!!!.
Jeżeli budynek nie jest wpisany na listę zabytków, to Twoja technika jest w 100% zasadna i w żadnym miejscu jej nie podważam. :mrgreen:
W tym akurat przypadku, są to fotki z budynku objętego opieką konserwatorską i technika naprawy takiej posadzki jest trochę inna. :wink:

Posted: Mon 07 Mar, 2011
by Marcin L
Subfosylny wrote:W tym akurat przypadku, są to fotki z budynku objętego opieką konserwatorską i technika naprawy takiej posadzki jest trochę inna.
no to wspolczuje- konserwator zabytkow to juz wole 4x najgorszego inspektora powiatowego nadzoru budowlanego itd :roll:

teraz to musisz wziac strug stary stolarski zabytkowy postrugac troche a pozniej jakis starodawny odpowiednik papieru sciernego i recznie to wycyklinowac i pewno olejem jakim wysmarowac stosujac tylko lniane szmaty zapewne :wink: zartuje ale wspolczuje jednoczesnie. :neutral:

Posted: Mon 07 Mar, 2011
by Grzegorz Szostak
Subfosylny wrote:Jeżeli budynek nie jest wpisany na listę zabytków, to Twoja technika jest w 100% zasadna i w żadnym miejscu jej nie podważam.
Ja bym podważył. :) Poprawianie tego co przetrwało tyle lat wymaga dużej rozwagi.

Posted: Mon 07 Mar, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote:Ja bym podważył.
to co bys zaproponowal zamiast legarow welny i osb pod parkiet :mrgreen:
ps.odnosnie starych podlog odemnie inwestor zarzadal wrecz zeby :shock: jego podloga z deski skrzypiala bo tak jest w starych domach i ten ,,klimat mu sie podoba"wiec wszystko robione jest w tym stylu tzn kuchna kaflowa z fajerkami itd :mrgreen:

Posted: Sun 13 Mar, 2011
by Subfosylny
Jeżeli Inwestor jest koneserem, to proponuję to : :wink:

Posted: Mon 20 Jan, 2014
by kombajnistasq62
Mój parkiet również skrzypi. Uzyskałam informacje ze jest to wynikiem krzywego jego polozenia. I że już nic się z tym nie da zrobić. Czy zgadzacie się z tą opinią? A może jest jakaś szansa na naprawę?

Re: skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Wed 30 Dec, 2015
by Wandeczka
Mieszkałam w starej kamienicy, na drugim piętrze. Podczas remontu postanowiliśmy przełożyć deski, bo strasznie skrzypiało. Niestety okazało się, że to nic nie dało, bo w starych domach stropy mogą być krzywe. Przynajmniej tak nam powiedział majster.

Re: skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Wed 30 Dec, 2015
by Wojciech Nitka
Warto odpowiedzieć sobie na pytania - czym jest skrzypienie podłogi, jaka jest przyczyna występowania skrzypienia podłogi ???
Skrzypienie podłogi to nic innego jak ocieranie się o siebie poszczególnych elementów podłogi o siebie, np. deski o belki podłogowe. Wyeliminować można skrzypienie poprzez odizolowanie tych elementów od siebie, np. za pomocą taśmy akustycznej.
Należy pamiętać ... skrzypienie podłogi wada wykonawcza ...

Re: skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Thu 31 Mar, 2016
by krystyna
Poszukuję do swojego domu dobrej, pięknej, drewnianej podłogi. Spodobała mi się taka: http://xn--deski-podogowe-onc.pl/index.php/deski/merbau, ma przepiękny kolor, który podobno nie ma jednolitej barwy, ale zmienia się, w zależności od światła. Musi wyglądać bajecznie! Czy się nadaje do starego domu, do remontu?

Re: skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Thu 26 May, 2016
by zuziagola
Zerknij na podłogi na http://deski-podłogowe.pl/ - także o egzotycznym merbau znajdziesz tam wiele informacji. Moim zdaniem takie deski to najlepsze rozwiązanie do każdego wnętrza, wytrzymałe i efektowne.

Re: skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Mon 23 Jan, 2017
by Marylaa
Moim zdaniem dobrze wykonana podłoga drewniana nie powinna skrzypieć. Powiem Wam szczerze, że sama od dawna już marzę dosłownie o takiej podłodze, jak te w wykonaniu baront. Wyglądają niesamowicie, a co więcej jestem przekonana, że każde wnętrze w jakim się pojawią, nabierze niesamowitego charakteru. Nie należą one do najtańszych, ale na pewno w takie produkty warto zainwestować.

Re: skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Mon 29 Jul, 2019
by rafek34
Mamy od niedawna drewniane deski z Prodexpolu, nie m mowy o najmniejszym skrzypnięciu- to kwestia samej deski ale i położenia. Gdzieś jest błąd..

Re: skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Sat 29 Jan, 2022
by fiorella
super

Re: skrzypiąca drewniana podłoga

Posted: Sat 05 Mar, 2022
by frania88
Jeżeli jesteś na etapie naprawy swoj strej podłogi i zastanawiasz się nad odpowiednim rozwiązaniem to może warto sprawdzić opcję montażu paneli podłogowych? Możesz sobie sprawdzić szczegóły oferty, od siebie moge dodać tylko, że panele są bardzo dobrej jakości, układaliśmy je w starym domu, a mimi to montaż był bardzo łatwy, bez problemów udało sie ułożyć całą podłogę, panele są wytrzymałe i "ciche". My konkretnie wybralismy Panele marki PREMIUM FLOOR, które wyglądają jak dębowa podłoga więc świetnie sie prezentują w naszym drewnianym domu.