W pkt 1.7.1. (Konstrukcja stropów międzykondygnacyjnych) pisze Pan Panie Wojtku m.in.:
Konstrukcję stropu należy zabezpieczyć przed skrzypieniem podłogi izolując płytę poszycia od belek stropowych. Jako izolacje można stosować piankę polietylenową grubości min. 0,5 cm
Przedstawiciel Firmy produkującej drewniane pokrycia podłogowe twierdzi, że taka pianka po kilku latach utleni się i będzie ruiną. Między płytą OSB a belkami stropowymi utworzy się pustka po piance i dopiero wtedy podłoga będzie skrzypieć...!
Co Pan na to?
Izolacja stropów międzykondygnacyjnych
-
- Posts: 3840
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Re: Izolacja stropów międzykondygnacyjnych
A co na to producenci paneli podłogowych, pod które piankę polietylenową zaleca stosować się powszechnie?V1 wrote:Przedstawiciel Firmy produkującej drewniane pokrycia podłogowe twierdzi, że taka pianka po kilku latach utleni się i będzie ruiną. Między płytą OSB a belkami stropowymi utworzy się pustka po piance i dopiero wtedy podłoga będzie skrzypieć...!
Co Pan na to?
Właśnie o takiego producenta chodzi.
Wg niego pianka polietylenowa utleni się po ok. 10 latach. Gwarancja na większość paneli podłogowych nie jest dłuższa. Może producent oczekuje, że po ok. 10 latach Klient wymieni sobie panele wymieniając również piankę.
Dom będzie stał dłużej. Czy wobec tego za kilkanaście lat muszę się liczyć z dokuczliwym skrzypieniem...?
Załączam zdjęcie na którym pianka jest jako tako widoczna.
Wg niego pianka polietylenowa utleni się po ok. 10 latach. Gwarancja na większość paneli podłogowych nie jest dłuższa. Może producent oczekuje, że po ok. 10 latach Klient wymieni sobie panele wymieniając również piankę.
Dom będzie stał dłużej. Czy wobec tego za kilkanaście lat muszę się liczyć z dokuczliwym skrzypieniem...?
Załączam zdjęcie na którym pianka jest jako tako widoczna.
Panie Wojtku - chciałbym jeszcze Pana skłonić do jednej odpowiedzi. Na zdjęciach widzi Pan płytę OSB 2 x 12mm. Niestety za późno przeczytałem post gdzie pisze Pan o wyższości jednej płyty 25mm nad 2 x 12mm. http://www.szkielet.com.pl/forum/viewto ... 554a4b67d9
Płyty są już ułożone podwójnie nad całym parterem. Stoi też część ścian poddasza, więc nie mogę już dołożyć kolejnej warstwy grubszej płyty...
Co mi Pan może poradzić? Czy na 2 x 12mm dołożyć jeszcze płytę 25mm pomiędzy ściany na poddaszu? Jeśli tak, to może jeszcze coś wygłuszającego pod tą ostatnią?
Bardzo proszę o pilną odpowiedź.
Płyty są już ułożone podwójnie nad całym parterem. Stoi też część ścian poddasza, więc nie mogę już dołożyć kolejnej warstwy grubszej płyty...
Co mi Pan może poradzić? Czy na 2 x 12mm dołożyć jeszcze płytę 25mm pomiędzy ściany na poddaszu? Jeśli tak, to może jeszcze coś wygłuszającego pod tą ostatnią?
Bardzo proszę o pilną odpowiedź.
-
- Posts: 3840
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Faktycznie, dwie płyty grub. 12 mm to nie to samo co jedna 25 mm. Myślę, że dużo się nie pomylę, kiedy porównam je co najwyżej do 16 - 18 mm.
Żeby teraz zapewnić sztywność płyty stropowej między poszczególnymi belkami stropu, możesz dołożyć jedną płytę - np. grub. 18 mm lub między belki stropowe wstawić przewiązki - np. co 60 cm.
Zobacz pkt 1.7.5.2. - http://www.szkielet.pl/wymagania.php?show=7
Dokładając "kolejne" warstwy stropu (płyta, wygłuszenie), zwróć uwagę czy nie zabraknie Ci wysokości - minimalna wysokość pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi to 2500 mm.
Żeby teraz zapewnić sztywność płyty stropowej między poszczególnymi belkami stropu, możesz dołożyć jedną płytę - np. grub. 18 mm lub między belki stropowe wstawić przewiązki - np. co 60 cm.
Zobacz pkt 1.7.5.2. - http://www.szkielet.pl/wymagania.php?show=7
Dokładając "kolejne" warstwy stropu (płyta, wygłuszenie), zwróć uwagę czy nie zabraknie Ci wysokości - minimalna wysokość pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi to 2500 mm.
Dzięki za odpowiedź Panie Wojciechu. W międzyczasie zdecydowałem się już na przewiązki pomiędzy belkami stropowymi, ale cieszę się że uważa Pan to rozwiązanie za wystarczające.
Przy okazji rada dla forumowiczów, którzy układają (nie radzę ) na stropie dwie warstwy płyty OSB. Aby uzyskać lepszą sztywność stropu płyty należy oszlifować po stronach którymi będą się łączyć, posmarować je odpowiednim klejem i ułożyć warstwy prostopadle do siebie. Obie warstwy płyt należy oczywiście dokręcić do belek stropowych odpowiednimi wkrętami.
Niestety ani dodatkowe przewiązki, ani grubość płyty nie są gwarancją na to, że płyta pod naciskiem nie będzie lekko sprężynować. Ten niekorzystny efekt można zupełnie wyeliminować robiąc na przykład wylewkę. Wiem, że część firm stawiających kanadyjczyki takie rozwiązanie wręcz polecają.
Przy okazji rada dla forumowiczów, którzy układają (nie radzę ) na stropie dwie warstwy płyty OSB. Aby uzyskać lepszą sztywność stropu płyty należy oszlifować po stronach którymi będą się łączyć, posmarować je odpowiednim klejem i ułożyć warstwy prostopadle do siebie. Obie warstwy płyt należy oczywiście dokręcić do belek stropowych odpowiednimi wkrętami.
Niestety ani dodatkowe przewiązki, ani grubość płyty nie są gwarancją na to, że płyta pod naciskiem nie będzie lekko sprężynować. Ten niekorzystny efekt można zupełnie wyeliminować robiąc na przykład wylewkę. Wiem, że część firm stawiających kanadyjczyki takie rozwiązanie wręcz polecają.