Budownictwo Drewniane

Zdecydowałem się na stelaż drewniany, a następnie przykręcenie do niego płyt KG. Łaty drewniane - 45mmx45mm - suche, strugane już mam, tylko pojawia się kilka pytań;
- jak często bic łaty - czy co 40 cm nie będzie zbyt ich zbyt "gęsto"?
- jak poradzić sobie z ewantualanymi różnicami po przybicu łat do słupków konstrukcji - słupki nie zawszę są idealnie w jednej linii;
- jak powinno puścić się ( w przerwie pomiędzy folią paroizolacyjną a płytą KG) instalacje - wodną, elektryczną?
Za ewentualne porady i zdjęcia obrazujące rozwiązania z góry bardzo dziękuje.

1. Ja u siebie robiłem co 50cm(6x4cm) i jest OK, a wymiar ten poprostu mi pasował najbardziej aby mieć jak najmniej odpadów z płyt wełny
2. Możesz dawać podkładki(np z płyty wiórowej/pilśniowej), lub użyć wkrętów z regulacją(w połowie mają odwrotny gwint)
3. sprecyzuj pytanie
zdjęcia kiedyś zamieszczałem na forum jak to u mnie wyglądało, niemoge znaleźć pendrive z fotkami z budowy

A jakiś link do tego typu śrub/wkrętów.
Jeśli chodzi o instalacje to pytanie dotyczyłego tego czy np peszle w których idą przewdoy z pradem trzeba jeszcze jakoś dodatkowo mocować do przybitych łat? Czy może lepiej rozprowadzić co się da w sufitach? A na zdjęcia chętnie bym poptarzył, więc jak by się udało znaleźć to poproszę

wkręty dwugwintowe to się zwie, poszukaj w google, ja to kupowałem w sklepie, nie przez internet więc linku nie podam.
Peszli nie mocowałem jakoś dodatkowo, bo wełna wewnątrz tego szkieletu je usztywnia. Jak znajde pendriva to dam znac na priv

TUTAJ znajdziesz takie wkręty Wurtha.
Jednak stelaż kręcisz przez paroizolację. Szczelność na połączeniu jest ok jeśli łata jest dobrze przykręcona.
Jeśli chcesz regulować ruszt na takich wkrętach (pod łbem nie jest gwint tylko karb)
to w miejscu przebicia wkrętem przez paroizolację pojawi się nieszczelność - "Tak Mie Się To Panie Wydaje"