Paroizolacja czy opóźniacz pary wodnej

Techniczne aspekty budowy domów szkieletowych
Post Reply
Waldemar S.

Paroizolacja czy opóźniacz pary wodnej

Post by Waldemar S. » Thu 02 Dec, 2004

Panie Wojciech,
czytając formu Muratora wiele naczytałem się na temat paroizolacji, albo jak to Pan nazywa opóźniacz pary wodnej. Jest tam wiele dyskusji na ten temat. Czy może Pan wyjaśnić jak to jest naprawdę?
Muszę podjąć ostateczne decyzje przy przystąpieniem do robót. Proszę o pilną odpowiedź.


Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Fri 03 Dec, 2004

W naszym kraju, dla folii ograniczającej migrację wilgoci do izolacji cieplnej, dominuje określenie "paroizolacja". Jest to błędne określenie. W krajach, gdzie budownictwo szkieletowe jest bardzo rozwinięte, folię tę określa się jako "opóźniacz pary wodnej". I to wyrażenie określa funkcję jaką ta folia spełnia w przegrodach zewnętrznych budynków - ścianach, stropodachach, połaciach dachów.
Zadaniem tej folii nie jest bowiem zatrzymanie folii w pomieszczeniach, co sugeruje nazwa "paroizolacja", a powolne dozowanie przepływu pary poprzez "opóźniacz pary wodnej". W ten sposób, uwzględniając różnicę ciśnien wewnątrz i na zewnątrz budynku, ściana oddycha.

Guest

Post by Guest » Thu 09 Dec, 2004

Panie Wojtku,
A co Pan powie na to, że w hurtowniach budowlanych wszyscy chórem twierdzą, że dostępne paraizolacje, włącznie z reklamowaną przez pana na fotce w wymaganiach technicznych folią Rockwooka, zupełnie nie odpowiadają wspomnianej przez Pana przepuszczalności 3-6 g/24g/m? Może Pan podać konkretne folie, które się nadają?

Guest

Post by Guest » Mon 13 Dec, 2004

Panie Wojtku (dla jasności, choć niecierpliwie czekam na odpowiedź, nie wrzuciłem tego kiepskiego komentarza "do bani". W każdym razie ponawiam pytanie o konkretne nazwy folii, gdyż jak pisałem spece w hurtowniach twierdzą, że dostępne folie są nieprzepuszczalne.

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Tue 14 Dec, 2004

To nie są "spece" jak piszesz. To zwykli sprzedawcy, którym zależy na upchnięciu klientowi maksymalnej partii towaru. Z tego żyją i nie ma się co im dziwić.
By się o tym przekonać poszperaj po Internecie, a dowiesz się jaką paroprzepuszczalność ma dana folia.
Musisz jednak wiedzieć, że różne folie są badane w różnych warunkach, stąd różnica w wynikach.
Folię, o którą pytasz znajdziesz na stronach - http://szkielet.com.pl/katalog2004/112.php Musisz jednak zwrócić uwagę w jakich warunkach ta folia była badana. Różnice mogą być ogromne. Wspomnę Ci tylko, że chyba jedynie firma Proctor (szkodzka firma) podaje paroprzepuszcalność badaną w różnych warunkach. I tak np. dla folii Roofshield Standard paroprzepuszczalność badana w temperaturze 25 stopni C. i wilgotności 75% wynosi 1500 g/m2/24h, gdy tymczasem ta sama folia badana w warunkach 42 stopni C. i wilgotnosci 85% posiada paroprzepuszczalność w granicach 3000 g/m2/24h.
Co jednak znaczy paroprzepuszczalność proponuję - http://www.e-dach.pl/1343_4090.htm



Post Reply

Return to “Wymagania techniczno-montażowe domów szkieletowych”