Jaka wentylacja?
Jaka wentylacja?
Jaka wentylacja sprawdzi się w klasycznym domu szkieletowym?
Czy wystarczy zamontować w oknach nowoczesne nawiewniki i kratki wywiewne higrosterowane, a sam wywiew pozostawić grawitacyjny czy trzeba koniecznie wspomóc go jakimś centralnym wentylatorem. Dom parterowy z nieużytkowym poddaszem o pow. użytkowej do 100m2. Wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła/rekuperatorem zostawmy na razie" na boku" (koszty).
Czy wystarczy zamontować w oknach nowoczesne nawiewniki i kratki wywiewne higrosterowane, a sam wywiew pozostawić grawitacyjny czy trzeba koniecznie wspomóc go jakimś centralnym wentylatorem. Dom parterowy z nieużytkowym poddaszem o pow. użytkowej do 100m2. Wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła/rekuperatorem zostawmy na razie" na boku" (koszty).
U mnie wystarcza grawitacyjna. Ale ja celowo nie założyłam paroizolacji od środka. I oczywiście nie płyty OSB, tylko wiatroizolacja na szkielet(wełnę) od zewnątrz. I przewietrzanie, czyli obitka na łatach dystansowych. Rozwiązanie "podręcznikowe", czyli paroizolacja, wełna, OSB, wiatroizolacja - i w ogóle zamykanie domu na wszelkie przewiewy, powoduje, że robi się zawsze problem z wilgocią. Napiszę tu coś, co obecnie jest bardzo niemodne - dom nie powinien być zbyt szczelny, bo to jest po prostu szkodliwe dla zdrowia.
Teoretycznie chodzi o komfort cieplny, ale i tak musimy wietrzyć, więc gdzie te oszczędności?
A ja sobie robię dowolne dziury w ścianach z płyt g-k , ściana się sama przewietrza i luzik.
Problemem nie jest to że się trochę pary dostanie do wełny, tylko żeby ją stamtąd wywiało!!
Teoretycznie chodzi o komfort cieplny, ale i tak musimy wietrzyć, więc gdzie te oszczędności?
A ja sobie robię dowolne dziury w ścianach z płyt g-k , ściana się sama przewietrza i luzik.
Problemem nie jest to że się trochę pary dostanie do wełny, tylko żeby ją stamtąd wywiało!!
U mnie wystarcza grawitacyjna. Ale ja celowo nie założyłam paroizolacji od środka. I oczywiście nie płyty OSB, tylko wiatroizolacja na szkielet(wełnę) od zewnątrz. I przewietrzanie, czyli obitka na łatach dystansowych. Rozwiązanie "podręcznikowe", czyli paroizolacja, wełna, OSB, wiatroizolacja - i w ogóle zamykanie domu na wszelkie przewiewy, powoduje, że robi się zawsze problem z wilgocią. Napiszę tu coś, co obecnie jest bardzo niemodne - dom nie powinien być zbyt szczelny, bo to jest po prostu szkodliwe dla zdrowia.
Teoretycznie chodzi o komfort cieplny, ale i tak musimy wietrzyć, więc gdzie te oszczędności?
A ja sobie robię dowolne dziury w ścianach z płyt g-k , ściana się sama przewietrza i luzik.
Problemem nie jest to że się trochę pary dostanie do wełny, tylko żeby ją stamtąd wywiało!!
Teoretycznie chodzi o komfort cieplny, ale i tak musimy wietrzyć, więc gdzie te oszczędności?
A ja sobie robię dowolne dziury w ścianach z płyt g-k , ściana się sama przewietrza i luzik.
Problemem nie jest to że się trochę pary dostanie do wełny, tylko żeby ją stamtąd wywiało!!
A czy próbowałeś porównać cenę instalacji z rekuperatorem (+GWC) i cenę instalacji grawitacyjnej, czyli dodatkowe koszty nawiewników w oknach (szczególnie połaciowych), kominów, obróbek na dachu itp itd.
Nie wiem jak to wygląda dla budynków szkieletowych, ale dla murowanych koszt 1. jest o 1000 zł większy niż wentylacji grawitacyjnej. Więc jeżeli weźmiemy pod uwagę, że masz stale świeże powietrze do tego wstępnie podgrzane (mniejsze koszty ogrzewania) to może jednak poddasz rewizji pogląd nt. wentylacji z odzyskiem.
Pozdrawiam
Nie wiem jak to wygląda dla budynków szkieletowych, ale dla murowanych koszt 1. jest o 1000 zł większy niż wentylacji grawitacyjnej. Więc jeżeli weźmiemy pod uwagę, że masz stale świeże powietrze do tego wstępnie podgrzane (mniejsze koszty ogrzewania) to może jednak poddasz rewizji pogląd nt. wentylacji z odzyskiem.
Pozdrawiam
Eska napisała:
Fruzin, uwzględnij też korzyści wynikające z oszczędności energii wynikające z zastosowania rekuperatora i GWC - moim zdaniem warto.
Pozdrawiam,
Michał
Technologia budowy domów drewnianych nie podlega trendom jakiejkolwiek mody. Jest wynikiem wielu lat doświadczeń i naukowej wiedzy. Problemy z wilgocią należy rozwiązywać poprzez właściwą wentylację.Rozwiązanie "podręcznikowe", czyli paroizolacja, wełna, OSB, wiatroizolacja - i w ogóle zamykanie domu na wszelkie przewiewy, powoduje, że robi się zawsze problem z wilgocią. Napiszę tu coś, co obecnie jest bardzo niemodne - dom nie powinien być zbyt szczelny, bo to jest po prostu szkodliwe dla zdrowia.
Fruzin, uwzględnij też korzyści wynikające z oszczędności energii wynikające z zastosowania rekuperatora i GWC - moim zdaniem warto.
Pozdrawiam,
Michał
Wentylacja mechaniczna z reku. dla mojego domku to na gotowo koszt 9-10tys. pln.fruzin wrote:A czy próbowałeś porównać cenę instalacji z rekuperatorem (+GWC) i cenę instalacji grawitacyjnej, czyli dodatkowe koszty nawiewników w oknach (szczególnie połaciowych), kominów, obróbek na dachu itp itd.
Nie wiem jak to wygląda dla budynków szkieletowych, ale dla murowanych koszt 1. jest o 1000 zł większy niż wentylacji grawitacyjnej. Więc jeżeli weźmiemy pod uwagę, że masz stale świeże powietrze do tego wstępnie podgrzane (mniejsze koszty ogrzewania) to może jednak poddasz rewizji pogląd nt. wentylacji z odzyskiem.
Pozdrawiam
Do grawitacyjnej wentylacji (orientacyjne koszty wg cennika ze strony f-my Areeco) - nawiewniki okienne higro 5x 150-170 pln + 2 kratki wywiewne higro (łazienka i kuchnia) po 150-170 pln to ~1200 pln.
.."Technologia budowy domów drewnianych nie podlega trendom jakiejkolwiek mody. Jest wynikiem wielu lat doświadczeń i naukowej wiedzy. Problemy z wilgocią należy rozwiązywać poprzez właściwą wentylację."
Ależ podlega, jest to moda, jak w całym budownictwie, na najnowsze nowinki techniczne i naukowe. Domy w tej "technologii" buduje się od setek lat, a nie było wtedy folii, płyt OSB, komorowego suszenia drewna itp. Oczywiście, wentylacja jest bardzo ważna, ale proszę zwrócić uwagę, że im bardziej szczelny dom, tym większe kłopoty z wilgocią. Kiedyś nas uczono że ściany muszą "oddychać", bo inaczej klimat wnętrza jest niewłaściwy dla zdrowia...?
Ależ podlega, jest to moda, jak w całym budownictwie, na najnowsze nowinki techniczne i naukowe. Domy w tej "technologii" buduje się od setek lat, a nie było wtedy folii, płyt OSB, komorowego suszenia drewna itp. Oczywiście, wentylacja jest bardzo ważna, ale proszę zwrócić uwagę, że im bardziej szczelny dom, tym większe kłopoty z wilgocią. Kiedyś nas uczono że ściany muszą "oddychać", bo inaczej klimat wnętrza jest niewłaściwy dla zdrowia...?
Wiec odnosnie wentylacji.... ale pomieszczen, tj. lazienek... Czy rozwiazanie rury PCV jako szybu wentylacji grawitacyjnej moze zdac egzamin? Chcialbym w ten sposob wyprowadzic wilgoc z lazienek i wc rura do "kominka" na dachu....
Kuchnia to tylko wywietrzniki przez sciane boczna budynku.... ale czy te rury pcv zdadza egzamin? Rozumiem ze trzeba je chyba jeszcze jakos zaizolowac? czy pozostawic przy welnie mineralniej pod plyta GK?
Pomozcie... bo nie wiem co czynic ........
Czy wilgoc nie bedzie sie na nich skraplala i nie bedzie zalewala mi plyt osb? Szczegolnie w okresie jesienno-zimowym.
Kuchnia to tylko wywietrzniki przez sciane boczna budynku.... ale czy te rury pcv zdadza egzamin? Rozumiem ze trzeba je chyba jeszcze jakos zaizolowac? czy pozostawic przy welnie mineralniej pod plyta GK?
Pomozcie... bo nie wiem co czynic ........
Czy wilgoc nie bedzie sie na nich skraplala i nie bedzie zalewala mi plyt osb? Szczegolnie w okresie jesienno-zimowym.
"Tylko te drzwi pozostaną zamknięte, do których nie pukałeś."
-
- Posts: 3840
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Wentylacja przez wywietrzniki w ścianach nie dają tego rezultatu co wentylacja grawitacyjna. Tak czy owak musisz założyć wentylatorki.
Przewody wentylacyjne obowiązkowo nalezy zaizolować w obrębie poddasza nieużytkowego. Inaczej para będzie się skraplać i spływać do kratki. To częsty błąd spotykany na budowach. Błędem jest także chowanie przewodów wentylacyjnych pod płytę gipsowo-kartonową, w grubość izolacji cieplnej. W miejscu tym osłabiona zostanie izolacja cieplna, a tym samym powstanie mostek cieplny.
Przewody wentylacyjne obowiązkowo nalezy zaizolować w obrębie poddasza nieużytkowego. Inaczej para będzie się skraplać i spływać do kratki. To częsty błąd spotykany na budowach. Błędem jest także chowanie przewodów wentylacyjnych pod płytę gipsowo-kartonową, w grubość izolacji cieplnej. W miejscu tym osłabiona zostanie izolacja cieplna, a tym samym powstanie mostek cieplny.
Ja mam 2 kominy wentylacyjne - z prostokątnych elementów (betonowych) w środku pustych - nie wiem jak to się fachowo nazywa. W każdym razie - to jest zrobione w systemie. Wentylacja jest w kuchni oraz w łazience. W kuchni jest wyciąg - nad kuchenką, dodatkowo w kuchni jest kratka. Osobny komin wentylacyjny jest w łazience - i tam jest wentylatorek - polecam taki z zasłoną - tj. automatycznie otwierający zasłonę przy rozruchu.
Poza tym dbamy o to, żeby okna nie były calkiem szczelnie zamknięte, tylko były w pozycji lekkiego rozszczelnienia.
Poza tym dbamy o to, żeby okna nie były calkiem szczelnie zamknięte, tylko były w pozycji lekkiego rozszczelnienia.
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact:
nie rozumiemy sie chyba..... nie mam kominow wentylacyjnych w lazienkach.... musze wykorzystac komin ktory sam zrobie z rur pcv......
dlatego pytam czy to dobre rozwiazanie czy tez lepiej rura spiro?
Jak widze.....odpowiedzi sa tutaj blyskawiczne.
dlatego pytam czy to dobre rozwiazanie czy tez lepiej rura spiro?
Jak widze.....odpowiedzi sa tutaj blyskawiczne.
"Tylko te drzwi pozostaną zamknięte, do których nie pukałeś."