Mocowane podwaliny do plyty betonowej
Mocowane podwaliny do plyty betonowej
Ostatnio w Skandynawii popularna metoda mocowania podwaliny sciany do betonu jest zastosowanie tuleii metalowej EXPRESS NAILS, a nie zalewanie preta gwintowanego w fundamencie - ze zdziwieniem stwierdzam iz tak zamocowany element jest paktycznie nie do wyrwania bez zniszczenia podwaliny lub podciecia tulej - czy ktos spotkal sie juz z ta metoda mocowania??
-
- Posts: 192
- Joined: Sat 15 Sep, 2007
- Location: Notteroy-Norwegia
Koledzy czy express nails są dostępne w Kanadzie? A może znacie jakiś inny system tam stosowany? Pytam ponieważ za tydzień rodzice wracają z Kanady i mogli by zrobic tam drobne zakupy. A tak dodatkowo to zapytam jak mocujecie podwaline jeżeli nie ma kotew zatopionych w betonie (srodkami dostepnymi w PL)
-
- Posts: 3840
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Poszukaj na stronie - http://www.google.pl/search?hl=pl&gs_nf ... 4gSanPWaAw Możesz coś jest z Kanady.
Zobacz też tu - http://www.rapidfix-fasteners.com/ancho ... stems.html - masz nazewnictwo angielskie.
Zobacz też tu - http://www.rapidfix-fasteners.com/ancho ... stems.html - masz nazewnictwo angielskie.
-
- Posts: 723
- Joined: Fri 02 Mar, 2007
- Location: Floryda/Poznan
Zalewanie kotew to stary sposób, nadal prawidłowy ale tak naprawde więcej z tym kłopotu niż pożytku.
Jakąkolwiek dyskusje na temat kotwienia podwaliny należałoby poprzedzić wyjaśnieniem sobie minimalnych wymagań co do samych kotew:
1. średnica kotwy min 12mm
2. głębokość osadzenia w fundamencie min 18cm
3. właściwa średnica podkładki która rozprowadzi siłę mocującą kotwe na podwalinę
4. pokrycie materiałem wytrzymałym na działanie chemii impregnującej podwalinę
Powyższe wymagania niemal z marszu elimunują jakiekolwiek kotwy instalowane młotkiem bez wcześniejszego nawiercania. Również kotwy mocowane osadzakiem prochowym nie spełnią wymagań (75mm kotwy nadadzą się co najwyżej do tymczasowego-wstępnego mocowania na czas wznoszenia ścian)
Wśród najbardziej typowych mocowań obecnie są: (bez problemu dostępne za oceanem)
1. kotwy rozporowe (np Red Head)
2. kotwy wkęcane (np Simpson Strong Tie)
3. kotwy mocowane żywicami epoksydowymi
Marcin,
nie daj się zwieść pozornej sile mocowania, siły które działają na budynek są znacznie większe niż możesz to sobie wyobrazić. 75mm mocowania osadzakiem prochowym też cholernie ciężko wydobyć z betonu, ale traktowanie ich jako kotwienie właściwe to poważny błąd.
Jakąkolwiek dyskusje na temat kotwienia podwaliny należałoby poprzedzić wyjaśnieniem sobie minimalnych wymagań co do samych kotew:
1. średnica kotwy min 12mm
2. głębokość osadzenia w fundamencie min 18cm
3. właściwa średnica podkładki która rozprowadzi siłę mocującą kotwe na podwalinę
4. pokrycie materiałem wytrzymałym na działanie chemii impregnującej podwalinę
Powyższe wymagania niemal z marszu elimunują jakiekolwiek kotwy instalowane młotkiem bez wcześniejszego nawiercania. Również kotwy mocowane osadzakiem prochowym nie spełnią wymagań (75mm kotwy nadadzą się co najwyżej do tymczasowego-wstępnego mocowania na czas wznoszenia ścian)
Wśród najbardziej typowych mocowań obecnie są: (bez problemu dostępne za oceanem)
1. kotwy rozporowe (np Red Head)
2. kotwy wkęcane (np Simpson Strong Tie)
3. kotwy mocowane żywicami epoksydowymi
Marcin,
nie daj się zwieść pozornej sile mocowania, siły które działają na budynek są znacznie większe niż możesz to sobie wyobrazić. 75mm mocowania osadzakiem prochowym też cholernie ciężko wydobyć z betonu, ale traktowanie ich jako kotwienie właściwe to poważny błąd.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
-
- Posts: 723
- Joined: Fri 02 Mar, 2007
- Location: Floryda/Poznan
Nie ma sprawy.
Doprecyzuje może, że średnica kotwy (ścian zewnętrznych) winna mieć 12.7 mm (13 mm) a nie jak podałem wcześniej 12mm, jednak chyba można lekko zaokrąglić w dół.
Tym samym wliczając grubość podwaliny i mocowanie nakrętki minimalna wielkość takiej kotwy np. w postaci gwintowanej szpilki to M12 x 240 (bezpieczniej M12 x 260).
Doprecyzuje może, że średnica kotwy (ścian zewnętrznych) winna mieć 12.7 mm (13 mm) a nie jak podałem wcześniej 12mm, jednak chyba można lekko zaokrąglić w dół.
Tym samym wliczając grubość podwaliny i mocowanie nakrętki minimalna wielkość takiej kotwy np. w postaci gwintowanej szpilki to M12 x 240 (bezpieczniej M12 x 260).
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Kotwienie podwaliny
Witam!
Jestem nowy i nie tak bardzo doświadczony. Panowie podpowiedzcie mi czy przy budowie domu szkieletowego do mocowania podwaliny mogę użyć kotew chemicznych dostepnych w Polsce? Czy lepszą metodą jest betonowanie kotwy?
Proszę o odpowiedź.
Jestem nowy i nie tak bardzo doświadczony. Panowie podpowiedzcie mi czy przy budowie domu szkieletowego do mocowania podwaliny mogę użyć kotew chemicznych dostepnych w Polsce? Czy lepszą metodą jest betonowanie kotwy?
Proszę o odpowiedź.
Można zastosować kotwy chemiczne, ale wyjdzie na pewno drożej od stalowych kotew rozporowych, które stosuje większość firm budowlanych.
W USA na terenach zagrożonych sejsmicznie zalecane są kotwy średnicy 5/8" i długości minimum 4".
W Polsce trzęsienia ziemi nie występują zbyt często więc większość firm budowlanych stosuje kotwy M12.
W USA na terenach zagrożonych sejsmicznie zalecane są kotwy średnicy 5/8" i długości minimum 4".
W Polsce trzęsienia ziemi nie występują zbyt często więc większość firm budowlanych stosuje kotwy M12.
Dzięki za odpowiedź!
Myślałem o pręcie gwintowanym m16 wpuszczonym okolo 250 mm w beton. koszt wiem że większy, ale chyba bedzie to wygodniejsze i dokladniejsze w montażu. Zastanawia mnie tylko czy taka kotwa dana co metr wytrzyma napór coraz silniejszych wiatrów i nie skruszy fundamenty z betonu b-20, b-25 o szerokości okolo 25 cm z czegokotwa bylaby okolo 10 cm od brzegu fundamentu.
Myślałem o pręcie gwintowanym m16 wpuszczonym okolo 250 mm w beton. koszt wiem że większy, ale chyba bedzie to wygodniejsze i dokladniejsze w montażu. Zastanawia mnie tylko czy taka kotwa dana co metr wytrzyma napór coraz silniejszych wiatrów i nie skruszy fundamenty z betonu b-20, b-25 o szerokości okolo 25 cm z czegokotwa bylaby okolo 10 cm od brzegu fundamentu.
To można sobie łatwo policzyć.
Dla kotwy chemicznej PESF (żywica poliestrowa bez styrenu) o wymiarach M16 zakotwionej efektywnie na 125mm w betonie klasy C20/25 nośność charakterystyczna dla siły ścinającej wynosi 52,4kN.
A teraz siła nacisku wiatru na ścianę - Fwiatru= 0,5 ρ V^2 S Cx
gdzie:
ρ - gęstość powietrza (kg/m3).
Dla ciśnienia 1000hPa suche powietrze przy -30°C=1.43 kg/m3,-20°C=1.37 kg/m3, 0°C=1.27 kg/m3, 20°C=1.19 kg/m3
Przyjmujemy ρ=1,2 kg/m3
V - prędkość wiatru (m/s) - Przyjmujemy V=77 m/s czyli maksymalną prędkość wiatru huraganu Katrina
S - powierzchnia na którą wieje wiatr, jest to rzut powierzchni na płaszczyznę normalną do kierunku wiatru (m2)
Przyjmujemy ścianę o powierzchni 30 m2 (10m x 3m)
Cx - współczynnik oporu powietrza
Współczynnik Cx dla płaskiej ściany, na którą prostopadle wieje wiatr wynosi (1,5)
Otrzymujemy: Fwiatru = 160,083 kN
Przy zastosowaniu kotwienia co 120 cm ściany o długości 10 m nośność kotwienia wynosi 419,2 kN.
Warunek spełniony: 419,2 kN > 160,083 kN
Wniosek: nasza podwalina na pewno nie oderwie się od fundamentu przy wystąpieniu w Polsce huraganu klasy V-3. Możliwe, że cała chałupa poleci w powietrze, ale podwalina zostanie na swoim miejscu.
Dla kotwy chemicznej PESF (żywica poliestrowa bez styrenu) o wymiarach M16 zakotwionej efektywnie na 125mm w betonie klasy C20/25 nośność charakterystyczna dla siły ścinającej wynosi 52,4kN.
A teraz siła nacisku wiatru na ścianę - Fwiatru= 0,5 ρ V^2 S Cx
gdzie:
ρ - gęstość powietrza (kg/m3).
Dla ciśnienia 1000hPa suche powietrze przy -30°C=1.43 kg/m3,-20°C=1.37 kg/m3, 0°C=1.27 kg/m3, 20°C=1.19 kg/m3
Przyjmujemy ρ=1,2 kg/m3
V - prędkość wiatru (m/s) - Przyjmujemy V=77 m/s czyli maksymalną prędkość wiatru huraganu Katrina
S - powierzchnia na którą wieje wiatr, jest to rzut powierzchni na płaszczyznę normalną do kierunku wiatru (m2)
Przyjmujemy ścianę o powierzchni 30 m2 (10m x 3m)
Cx - współczynnik oporu powietrza
Współczynnik Cx dla płaskiej ściany, na którą prostopadle wieje wiatr wynosi (1,5)
Otrzymujemy: Fwiatru = 160,083 kN
Przy zastosowaniu kotwienia co 120 cm ściany o długości 10 m nośność kotwienia wynosi 419,2 kN.
Warunek spełniony: 419,2 kN > 160,083 kN
Wniosek: nasza podwalina na pewno nie oderwie się od fundamentu przy wystąpieniu w Polsce huraganu klasy V-3. Możliwe, że cała chałupa poleci w powietrze, ale podwalina zostanie na swoim miejscu.