Budownictwo Drewniane

Witam serdecznie
Mam pytanie co do rozprowadzania wewnętrznej isntalacji elektrycznej w ścianach zewnętrznych czy możną ją rozprowadzać i stosować puszki podtynkowe a nie nadtynkowe. Pytanie moje wynika z faktu iż firma wykonawcza nie chce zgodzić się na wykonanie instalacji w ścianach zewnętrznych poprzez puszki podtynkowe lecz poprzez gniazda nadtynkowe motywując to tym iż będzie się dostawała wilgoć. Proszę o pomoc ewentualnie o wskazanie prawidłowego wykonania tej instalacji.
Z góry dziękuję i pozdrawiam

Firma z jednej strony ma rację - montaż puszek czy gniazdek w ścianach zewnętrznych to problem z zapewnieniem szczelności folii paroizolacyjnej. By zrobić to poprawnie trzeba się dobrze do tego przyłożyć, co nie zawsze się firmie "opłaca". A nieszczelność wokół kontaktów i gniazdek, to poważny błąd, bardzo często spotykany na budowach. Niestety, na naszym rynku brak puszek zapewniających szczelność folii.
Rozwiązaniem może być położenie, po wewnętrznej stronie ściany rusztu, np. grub. 50 mm, między którym można założyć instalację elektryczną, a umieszczone w powstałej przestrzeni gniazdka, nie będą naruszały folii paroizolacyjnej. Układ warstw byłby następujący - od zewnątrz:
- elewacja,
- folia wiatroizolacyjna,
- płyta poszycia, np. płyta MFP grub. 12 mm,
- konstrukcja ściany wypełniona izolacją cieplną,
- folia paroizolacyjna,
- ruszt drewniany lub metalowy,
- przestrzeń na instalację elektryczną, kontakty i gniazdka, wypełniona dodatkową warstwą izolacji cieplnej,
- okładzina wewnętrzna, np. płyty g/k.

Wojciech Nitka wrote:- folia paroizolacyjna,
- ruszt drewniany lub metalowy,
- przestrzeń na instalację elektryczną, kontakty i gniazdka, wypełniona dodatkową warstwą izolacji cieplnej,
- okładzina wewnętrzna, np. płyty g/k.

Podepne sie do tematu.
Zaznaczyłem na zielono element który mnie zastanawia. To dodatkowa izolacja cieplna nie bedzie zabezpieczona folia paroizolacyjna. Czy nie ulegnie ona zawilgoceniu?
Jako, że mam ściankę kolankową, planuje wykonac to w następujący sposób: pomijam warstwy zewnetrzne:
- konstrukcja ściany wypełniona izolacją cieplną,
- płyta osb 12 mm (wewnatrz) dla dodatkowego usztywnienia ścianki kolankowej.
- łaty miedzy którymi poprowadzę instalacje elektryczna.
- płyta K-G
Teraz pytanie gdzie poprowadzic paroizolacje? pod płyta osb? Czy na łatach pod płyta K-G?

I jeszcze jedno rozwiazanie, pytanie? (w moim przypadku jako druga opcja, jezeli chodzi o poddasze) - peszle dokładnie zaizolowane w przejscu przez paroizolację, a puszka pod KG bedzie wcisnieta pod płytę, ale nie bedzie wchodzic w paroizolacje.

Temat wydaje się istotny. Zauważyłem, że wiele osób z forum przy różnych okazjach proruszało ten temat wskazując na błędy popełnione w trakcie instalacji gniazdek czy włączników. A to wieje z instalacji,a to wychodzi wełna. A jak faktycznie należaloby to wykonać nikt konkretnie nie napisał. W związku z tym w swoim imieniu jak i tych wszystkich którzy niedoczekali się informacji, proszę o podzielenie się swoją wiedzą jak to zrobić aby było profesjonalnie. Takie drobne rzeczy a jak skutecznie potrafią wpłynąć na końcowy wynik naszej pracy.

Zakładając ten temat liczyłem rzeczywiscie na (moze nie rozwiązanie problemu) lecz wskazanie alternatywnych rozwiązań. Niestety ale stoje w miejscu a jak sobie pomyśle że przede mną perspektywa ogladania gniazd nadtynkowych ta az się we mnie gotuje

Do Tonyfabio
Czy dobrze zrozumiałem że puszki będą umieszczone między płytą G-K a paroizlacją. Proszę, czy mógłbyś precyzyjniej napisać jak masz zamiar to zrobić.

Puszki będą typowe do rigipsów. Tylko jak napisałem powyżej nie bardzo jestem pewny czy paroizolacja bezposrednio na płycie osb będzie wykonana prawidłowo. Moim zdaniem powinna być na ruszcie bezposrednio pod płyta K-G, wówczas bedzie wiekszy problem z uszczelnieniem paroizolacji z puszka. A taka propozycja zeby nie dziurawić konstrukcji (wszystkie przewody poprowadze miedzy łatami) tylko na scianie kolankowej.

Do Tonyfabio
Dziękuję za odpowiedz. Ja też uważam że paroizolacja powinna być instalowana na ruszcie pod G-K.

dzien dobry forumowicza nie wiem czy sobie kolego juz pomogles jesli chodzi o te gniazdka tzn puszki
ja mam w domu tak kable mam prowadzone i w scianach zewnetrznych i wewnetrznych w peszlach...mam je oblozone welna...potem mam paroizloacje, i przepuszczone kable w peszlach oblepione tasma isovera najlepsza tasma do paroizolacji niestety droga ale trzeba i uszczelnia jak cholera...potem masz ruszt stalowy czy krzyzowy i dopiero na tym karton gips i w nim puszki..fakt...w scianach działowych, przy wyciaganiu przewodow owszej welna sie mechacila ale to jedyny problem..natomiast w lazience....zrobilem sobie puszki natynkowe...

A ja zastanawiam sie nad takim rozwiązaniem. Do belek konstrukcyjnych na ścianach zewnętrznych bede nabijał płyty fermacell 12,5 mm. Peszle poprowadzę pomiędzy paroizolacją a fermacellem i w ten sposób nie narusze wogóle paroizolacji. Co wy na to?

Dobrym rozwiązaniem do uszczelnienia folii paroizolacyjnej w miejscach przejścia kabli jest zastosowanie kołnierzy uszczelniających. Na rynku dostępne są niemieckiej firmy Proclima - http://pl.proclima.com/co/PL/pl/produkt ... start.html
Niestety, na polskich stronach nie jest pokazany box do uszczelnienia puszek - http://de.proclima.com/produkte/verbind ... /instaabox

ja zastosowalem tasme isovera z systemu inteligentnej paroizolacji do izolowania trudnych polaczen i chyba sie sprawdza.

Ja mam w planach chociaż nie wiem czy to dobry pomysł zrobić w ten sposób, że zostawię w miejscu gdzie będzie puszka luźniejszą paroizolację i wypuszczony przez nią peszel z kablem (folia paroizolacyjna będzie przyklejona dwustronną taśmą do peszla tak aby nie było żadnych dziur i szczelin) i gdy będę wkładał puszkę, dociśnie mi ona fajnie tą paroizolację do wełny (bo wełna chcąc nie chcąc i tak się podda) i szczelność będzie zachowana, nie wiem czy to dobry pomysł ale jedyny jaki mi przychodzi bez zbędnego dodatkowe kombinowania, jedynym problemem będzie to że między wewnętrzną płytą mfp a paroizolacją będzie lekka szpara. Proszę o opinie.

Pokazywałem już kiedyś na tym Forum jakie w ubiegłym roku rozwiązanie spotkałem w jednej z fabryk domów modułowych w Kanadzie.



Może to też sposób.

Jeśli chodzi o instalacje elektryczna a zwłaszcza zewnętrzną to koniecznie musisz zainwestować w porządne złączki elektryczne. Instalacja musi być nienaganna !W końcu nie chcemy zrobić zwarcia