Szkielet a myszki

Techniczne aspekty budowy domów szkieletowych
Post Reply
Ggrzesiek

Szkielet a myszki

Post by Ggrzesiek » Sat 02 Oct, 2004

Witam serdecznie,
Kiedyś znudziło mi się mieszkanie w bloku, więc sprzedałem swoje M4, wziąłem kredyt i wybudowałem dom konstrukcji szkieletowej. Dom nie posiada typowego fundamentu - jest postawiony na betonowych palach. Mieszka się wyśmienicie, utrzymanie kosztuje połowę tego co musiałem płacić za swoje M4 ale pojawił się "mały" i to dosłownie :) problem... MYSZY. Nie biegają one co prawda po domu, ale je słychać w ścianach i w suficie. Mi to w zasadzie nie przeszkadza, rodzinie zresztą też, bo nie jest to tak częste i dokuczliwe, ale ostatnio pomyślałem sobie, że te myszki mogą niszczyć izolację cieplną (w moim przypadku jest to wełna mineralna Rockwool), bo słychać je nie tylko w pustych przestrzeniach, ale nieraz także w ścianach. Trutek kupiłem 3 rodzaje, poodkręcałem gniazdka w ściankach gdzie są puste przestrzenie (tam najczęściej je słychać)- no i wsypałem tam chyba z kilogram mieszanki (3 rodzaje) w różnych miejscach oczywiście. Niestety nic nie pomaga, już 2 tygodnie po domowej deratyzacji (tak to się chyba nazywa) i dalej je słychać ! Nie mam pomysłu, co robić i pewnie nikt nie będzie miał, ale zapytać dla świętego spokoju musiałem... CO ROBIĆ ? Kot tu raczej nic nie pomoże, bo jak wspomniałem myszy nie widać, tylko je słychać... może coś w rodzaju "muchozolu" na myszy ? choć pewnie nic takiego nie wymyślono :). Z sąsiadami (jest nas czwórka) śmiejemy się, że za jakiś czas, jak już myszy zniszczą ocieplenie dokleimy od zewnątrz kolejną warstwę wełny :) Jeśli macie jakieś doświadczenia w zwalczaniu tych gryzoni, lub jakieś pomysły (nawet nietypowe) to bardzo proszę się nimi podzielić.

Pozdrawiam
Grzesiek


Wojciech Nitka
Posts: 3840
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Mon 11 Oct, 2004

Trudno cokolwiek Ci tu poradzić; rzadko bowiem się zdarza by myszki grasowały w wełnie mineralnej - podobno bardzo jej nie lubią. A co zrobić jak już są?
Jeżeli już wyłożyłeś tyle trutek i nic, to może pomogą myszołapki z kawałkiem baleronu?
A tak na wszelki wypadek (już po wytępieniu myszek) zabezpiecz spód podłogi parteru drobną siatką stalową. Może w ten sposób unikniesz innych "gości" w przyszłości.

zbig
Posts: 9
Joined: Mon 27 Sep, 2004
Location: Bydgoszcz

Post by zbig » Thu 14 Oct, 2004

Co do kota, to mimo iż myszy są schowane jednak mogą poczuć jego zapach i się wyniosą. Miałem myszki w szkieletowcu letniskowym, co prawda nie w izolacji, ale po kilku weekendach z kotem wyniosły się na dobre. Kot wpada sporadycznie, a od 5 lat myszy wręcz odwrotnie :)
Polecam kota, spróbój nawet gdy nie pomoze, to będziesz miał wewnętrzny spokój, że spróbowałeś wszystkiego.
pozdrawiam
zbig - Szkielet Samociążek pod Bydgoszczą


Post Reply

Return to “Wymagania techniczno-montażowe domów szkieletowych”