Styropian ryflowany a zagrzybienie konstrukcji szkieletu

Techniczne aspekty budowy domów szkieletowych
User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sat 24 Mar, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.


Subfosylny
Posts: 107
Joined: Mon 28 Feb, 2011
Contact:

Post by Subfosylny » Sat 24 Mar, 2012

@nydar
Święte słowa.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sat 24 Mar, 2012

Materiały zmienno fazowe to nie kwestia przespania chemii tylko ceny.Cena powala.Pisałem kiedyś do niemieckiego producenta.Należy pamiętać,że pewne rozwiązania gromadzenia energii są mimo wszystko komercyjne nastawione na zysk producenta a nie twój.Analizowałem to do bólu i nijak z tego korzyści dla mojego domu.A które to pomysły zapożyczyłeś ?Szczegóły są istotne a nie ogólny rys.

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sat 24 Mar, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sat 24 Mar, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 25 Mar, 2012

Termit .pozwolę sobie skomentować ,czy raczej zasugerować tutaj ,coby nie zaśmiecać twojego tematu.Uważam,że izolowanie gruntu na poziomie spodu ław,mija się z celem,ponieważ pojemność cieplna piachu w obrębie fundamentu +ławy+ściany fundamentowe to i tak mizerna ilość zgromadzonego ciepła.Aby ten układ dobrze funkcjonował należy oprócz gromadzenia letniego ciepła słonecznego ,przez cały rok doładowywać ten magazyn.Najprościej i najskuteczniej zadziała rekuperator szarych ścieków(ok.4kW/dobę). Zamiast styropianu zasugerował bym zastosowanie folii,aby zapobiec kapilarnemu podsączaniu wilgoci.Ciepło w gruncie rozchodzi się sferycznie.Ciepło tracone do dołu stworzy po latach swego rodzaju izolację.Warunkiem jest jednak niski poziom wód gruntowych i dopływ energii do GMC większy niż odbiór.Nie każdy rodzaj gruntu pozwala na sensowne z pkt.widzenia ekonomii zastosowanie GMC.

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sun 25 Mar, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Tue 29 May, 2012

Udało się uruchomić kolektor słoneczny z rurki pex w radiatorze betonowym.Osiągi całkiem przyzwoite.Ok.130W/mb./dobę(w dzień słoneczny). Przy zużyciu prądu do napędu pompki obiegowej ok.240W,układ odzyskuje ok.23Kw energii.Wadą tego systemu jest fakt,że betonowy radiator nagrzewa się do odpowiednich parametrów (40oC) dopiero ok godz.11oo.Zaletą natomiast jest to ,że nawet kilkunastominutowe zachmurzenia nie powodują zatrzymania pracy kolektora,ze względu na dużą bezwładność betonowego radiatora.Wg.dotychczasowych doświadczeń,max.temp.powierzchni dachu to ok.75 oC.Max.tmp.wody po wyjściu z kolektora to ok.50 oC przy zasilaniu 20 oC w ilości 700L/dobę.Gorący płyn z kolektora zasila wymiennik w buforze .Powrót z bufora o tmp.ok.30 -35 oC tłoczony jest do GMC i zasila kolektor z tmp.ok.22 oC,GMC powolutku podnosi swoją tmp.Układ ma minimalne sterowanie.Słońce świeci, zostaje uruchomiona pompa obiegowa po przekroczeniu 40 oC w radiatorze.Temp.spada do 35oC pompa staje.Układ nie wymaga zabezpieczenia przed przegrzaniem.Koszt.200mbPex,pompa obiegowa,kilka zaworów,800-1000kg betonu B15,prosty układ sterujący.Zwrot z inwestycji -pierwsze słoneczne lato.Od uruchomienia 10.04.12 kolektor wystarczał w 100% do CO w systemie ogrzewania podłogowego.Tmp.w domu 20-22 oC.

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Wed 30 May, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Wed 30 May, 2012

W naszym klimacie przewidywania na okres zimowy są smutne jak ta pora roku.Kiedyś robiłem sobie analizę słonecznych dni od października do końca lutego .Srednia miesięczna dni słonecznych w tym okresie to ledwie 4-5dni(przeliczeniowych),tzn.chwile słoneczne razem dały by 4-5 słonecznych dni .Dlatego uznałem,że próba uzyskiwania energii słonecznej w tym okresie jest nieopłacalna.System który zastosowałem dobrze zda egzamin od początku kwietnia do końca września.Nie koniecznie trzeba go stosować na dachu.Można go stosować na południowej ścianie,czy na gruncie przed najlepiej południową elewacją.Pamiętać jedynie należy o odpowiedniej izolacji termicznej pod betonowym radiatorem.Z autopsji wiem,że 200mb rurki pex starczy do zaspokojenia domowników w ciepłą wodę użytkową(w szacunkowo 80-90%) a dobrze zaizolowany dom może być odłączony od konwencjonalnego źródła ciepła już od początku kwietnia do kiedy, dowiem się jesienią.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 03 Jun, 2012

Jestem szczęśliwym posiadaczem nieużytkowego ale bardzo dobrze zaizolowanego poddasza.Dlaczego szczęśliwym?Otóż przeprowadziłem małe doświadczenie z wentylacją,które na pierwszy rzut oka przeczy wszystkim zasadom dotyczącym wentylacji.Wszystkie anemostaty mające odprowadzać zużyte powietrze z domu,wprowadziłem do poddasza nieużytkowego.W jednym z końców zainstalowałem wentylator wyciągowy,który wyciąga powietrze zużyte na zewnątrz.Można by rzec,że poddasze spełnia funkcję rury zbiorczej w układzie wentylacji budynku.Nawiew świeżego powietrza do budynku realizowany jest przez GWC.Układ ten powstał pod koniec zimy,ale nadal z minusowymi temp.na zewnątrz,z potrzeby chwili.Podczas prac wykończeniowych (gładzie szpachlowe)gips wg.majstrów nie wysychał w odpowiednim tempie.W trakcie tych prac powietrze w domu osiągało wilgotność nawet 70%.Po uruchomieniu systemu ,po kilkunastu godzinach pracy wilgotność spadała do 40-45% I tak dzień w dzień przez parę tygodni.A co na strychu? Na strychy powietrze nie miało już temp. minusowej ale +17- 18oC.Wilgotność (w trakcie mokrych prac) rosła do 70%,ale rano było z powrotem 40-45%. Wilgotność konstrukcji poddasza wykazywała cały czas tendencję spadkową.Korzyść z tego rozwiązania ? Temperatura nad sufitem w pomieszczeniach użytkowych nie była już na minusie ale miała wartość 18oC.Czyli w praktyce straty ciepła poprzez sufit zerowe.Przy normalnej eksploatacji nie będzie tak ekstremalnej wilgotności powietrza ale czy waszym zdaniem takie rozwiązanie niesie ze sobą jakieś zagrożenia?

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sun 03 Jun, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 03 Jun, 2012

,,problemy mogą się pojawić w stropie między częścią mieszkalną a poddaszem"mógłbyś rozwinąć?
Zewnętrzna konstrukcja wypełniona jest celulozą ok.60kg/m3. Od wewnątrz zabezpieczona włókniną poliamidową przymocowaną zszywkami do konstrukcji.Warunek wysychania więc zachowany.Zresztą sprawdzałem .Celuloza z oryginalnego opakowania mniej się pyli niż ta na strychu.
Jest jeszcze jedna zaleta tego rozwiązania.Strych nawet w upalne dni nie ma wyższej tmp.niż 24-25oC.

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sun 03 Jun, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sun 03 Jun, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.
Attachments
RimBoard.gif
(4.86 KiB) Downloaded 25701 times

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 03 Jun, 2012

Nigdzie nie zakładałem folii, jedynie w łazienkach jest pod płytkami folia w płynie. Ten rysunek to żywcem jak u mnie. Mam grubą izolację na zewnątrz, więc mostka w tym miejscu nie spodziewam się. Natomiast na pograniczu sytuacja jest przy słupkach narożnych 15 x 15 cm. W tych miejscach powierzchnia styku słupka z zimnem do powierzchni styku z ciepłem jest kilkukrotnie mniejsza. Zauważyłem, że przed założeniem celulozy w ścianach, po wylaniu posadzki z anhydrytu, w okolicach słupków narożnych zaczęła kondensować się wilgoć. Stąd niejako przy okazji pytanie czy te słupy muszą być, czy można by słupki 15 x 4 ustawić np .30 cm od narożnika, a styk zewnętrznego i wewnętrznego poszycia połączyć na drewnianych solidnych kątownikach.

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sun 03 Jun, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 03 Jun, 2012

Rozważmy konkretny przypadek.Słupek 150x 150mmx2700mm do niego dobite dwie desk150x40x2700,coby poszycie można było dobić czy dokręcić.W trakcie prac zauważyłem ,że wszystkie elementy pionowe są bardzo niestabilne.Dopiero po montażu MFP konstrukcja nabrała sztywności.To może zamiast jednej deski 150x 40x2700 w odległości 30cm od narożnika,dać np.dwie z dodatkowym zastrzałem.Oczywiście taki komplet z lewej i prawej strony narożnika.W moim konkretnym przypadku powierzchnia zewnętrzna tego nieszczęsnego słupa to 1,026m2 a wewnętrzna 0,216m2.Tak więc ewidentnie sytuacja niekorzystna .Przy konstrukcji bez dodatkowego ocieplenia z zewnątrz mostek termiczny i pkt.rosy jak w banku.Tą odległość 30cm to tak strzeliłem,ale mogła by być mniejsza nie mniej jednak niż 15cm licząc od środka konstrukcji.Każdy pionowy czy poziomy element drewniany w konstrukcji w porównaniu do izolacji jest mostkiem termicznym,ale narożnikowe słupki nieszczęściem.Słupki postawione do związania ścian działowych już nie stwarzają takiego zagrożenia.Jeżeli znajdziesz chwilkę i będziesz mógł policzyć to było by ciekawie.

User avatar
TERMIT
Posts: 486
Joined: Mon 12 Mar, 2012

Post by TERMIT » Sun 03 Jun, 2012

Post usunię™ty na prośbę autora.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Fri 22 Jun, 2012

Budowanie trwa, bo jak wszędzie - niedowład finansowy. Mam gdzie mieszkać, więc nie ma zbytniego parcia. Ale byłem dzisiaj na budowie. Parametry wewnątrz. temp.22 oC i wilgotność przeszło 70% a więc 11,6g wody w m3 powietrza .I teraz mamy fundament zaizolowany styropianem, coby w zimie mrozu nie przepuszczał. Ale ten sam styropian nie przepuszcza też ciepełka od śłońca ,co ogrzewa grunt wokół domu (na dzisiaj na 100cm głębokości mamy ok.16o C). W normalnym szkieletowcu z zaizolowanym fundamentem temp. pod chudziakiem nie przekracza pewnie 12-14 o C. Czyli mamy pkt. rosy i kondensację wilgoci pod styropianem i wylewką. Nie jesteśmy w stanie tego uszczelnić bo przecież dylatacja musi być wokół ścian. Ta wilgoć ma styczność z podwaliną i izolacją między słupkami. Czy ktoś ma pomysł co z tym zrobić?

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Tue 21 Aug, 2012

Rozumiem, że wykonawcy i użytkownicy, problemu nie dostrzegają, bo go nie widać przez pierwsze lata użytkowania. To co widziałem w domach ceramicznych bez podpiwniczenia, powinno dotyczyć również szkieletu. Przecież różnicą w technologiach są prawie zawsze tylko ściany. Praw fizyki obowiązują tu i tu. Panie Wojtku, czy Pana zdaniem jest jakiś problem, czy wyolbrzymiam.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Mon 01 Oct, 2012

Powoli kończy się ,,kolektorowy sezon letni" Od momentu uruchomienia do dzisiaj kolektor z 200mb.rurki pex wyprodukował.2000KWh energii cieplnej.W tym podgrzał piasek w obrębie fundamentu .Zasilanie domu w świeże powietrze odbywa się poprzez rurę fi 110 przechodzącą min.pod fundamentem.Na dzień dzisiejszy temp.powietrza wlotowego to 20-22oC przy ilości 100m3/h. W związku z tym system CO nie jest jeszcze uruchomiony.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Fri 02 Nov, 2012

Spadek temperatury na zewnątrz umożliwił zmianę WM na grawitacyjną. Dom zasysa przez rurowy GWC świeże powietrze w ilości ok.30 m3/h. Temperatura świeżego powietrza spadła do 18o C więc zostało odpalone ogrzewanie podłogowe. Działa to na grawitacji, ponieważ każde pomieszczenie wyposażone jest w anemostat wyciągowy, przez który zużyte powietrze kierowane jest na nieużytkowe poddasze i dalej wyrzutnią ścienną na zewnątrz.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sat 01 Dec, 2012

Kilka ni temu wpiąłem w układ GWC i wentylacji rekuperator szarych ścieków,którego zadaniem jest podgrzewanie powietrza świeżego ciepłem opadowym z wanny,prysznica,umywalek,pralki i zlewu.Pojemność rekuperatora pozwala na dobowe przechwycenie ścieków i odebranie ok 3-4kWH energii cieplnej /dobę.Wymierną korzyścią z tego rozwiązania jest temp.mierzona na wlocie do domu świeżego powietrza.W tej chwili 20oC mimo,że na zewnątrz około zera.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Fri 28 Dec, 2012

Po miesięcznym okresie eksploatacji temperatura się ustabilizowała na poziomie 19-17oC.Zaistniała konieczność montażu wentylatora z uwagi na duże opory instalacji.Powietrze wtłaczane jest w ilości 70m3/h.Wilgotność powietrza wewnątrz zależna jest od temp.zewnętrznej i utrzymuje się na poziomie od 39-45%. Zaskoczeniem dla mnie samego była temp.wlotu świeżego powietrza 17oC przy -20oC (jedna noc przed świętami). Dom przy minusowych temperaturach (ok.-5oC) na zewnątrz do utrzymania wewnątrz +22oC,zużywa ok.0,5 kW energii cieplnej na godzinę.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sat 19 Jan, 2013

Kilkudniowe mrozy ,w nocy -10,w dzień -5-8oC. Temperatura wlotu + 17,6oc.
Spostrzeżenie odnośnie ogrzewania.Mam ogrzewanie podłogowe wodne.Temperatura posadzki ok.22oC .Ta temp.wystarcza aby w domu było 22-23oC. Niby ciepło ale odczucie tego ciepła jest słabe.Siedząc przed telewizorem ma człowiek ochotę sweter założyć.
Byłem u znajomych .Też mają podłogówkę.Temp.posadzki 30oC.W domu 21,5oC.Odczucie w takim domu.Gorącz!!. Mimo że temperatura niższa niż u mnie odczucie ciepła o wiele wyższe.
Potęga promieniowania podczerwonego.Ich posadzka bije ciepłem .Z mojej nie odczuwam nic.Inna sprawa,że na takiej gorącej posadce puchną nogi i samopoczucie jakieś dziwne.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 17 Mar, 2013

Zima ma się ku końcowi a temperatura wlotu świeżego powietrza do domu nadal 17,5oC.Można przyjąć że średnia w sezonie grzewczym to 18-18,5oC.Wymierne korzyści to duża oszczędność inwestycyjna wynikająca z braku inst.wentylacyjnej z rekuperatorem p-p.Bez tego systemu dom zużył by o ok.1700kWh energii cieplnej więcej.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 14 Apr, 2013

Przez cały czas tłoczę zużyte powietrze o temp. ok. 22oC i wilg. 35-40% na poddasze nieużytkowe, zaizolowane ekofibrem. Działanie to miało na celu zminimalizować straty ciepła przez sufit do poddasza. W największe mrozy temperatura na poddaszu nie spadła poniżej 15oC. Pomierzyłem w różnych pkt. wilgotność konstrukcji na poddaszu. Oscyluje od 10,8 do 11,5%. Wynik wydaje się zadowalający. Mimo że poddasze nie jest zabezpieczone folią paroizolacyjną, konstrukcja i izolacja utrzymuje wilgotność na prawidłowym poziomie. Ekofiber akumuluje chwilowe nadmiary wilgoci (kąpiel, gotowanie) i potem stopniowo uwalnia, utrzymując wilgotność całości na odpowiednim poziomie.

User avatar
andstach1
Posts: 80
Joined: Wed 23 Feb, 2011

Re: Styropian ryflowany a zagrzybienie konstrukcji szkieletu

Post by andstach1 » Sun 28 Apr, 2013

nydar1957 wrote:Przyczyny zagrzybienia konstrukcji szkieletu drewnianego?
I. Oczywiste
- nieprawidłowa izolacja przeciwwilgociowa pod podwaliną
- nieszczelna elewacja zewnętrzna
- zbyt wilgotne drewno stosowane do budowy
II. Nieoczywiste
- zbyt niska temperatura zewnętrznej płyty obiciowej w okresie zimowym.Zimą mimo,że wilgotność względna w domu jest niska, zimna płyta obiciowa powoduje skraplanie wilgoci na konstrukcji i izolacji. Należy pamiętać, że styropian ryflowany znacznie obniża temp. płyty obiciowej.
- w każdą konstrukcję wbite są dziesiątki kg gwożdzi. Gwożdzie pod styropianem ryflowanym doskonale przewodzą zimno w głąb konstrukcji, co w konsekwencji prowadzi do skraplania wilgoci w ścianie,
- zła wentylacja prowadzi do niepowetowanych strat. W budownictwie szkieletowym wentylacja jest najważniejsza. Oddychające ściany to mit. Dom M U S I oddychać poprzez wentylację a nie ryflowany styropian.
Co zyskujemy rezygnując ze styropianu ryflowanego na rzecz zwykłego klejonego poliuretanem do płyty obiciowej? Zlikwidujemy mikro mostki termiczne od gwożdzi i podniesiemy temp. płyty obiciowej. Jedynym zagrożeniem dla trwałości konstrukcji szkieletowej jest żle zaprojektowana i wykonana wentylacja (z rekuperatorem dla biedniejszych a bez rekuperatora dla zamożnych).
Ogólnie my Polacy mamy tendencję do eksperymentowania – szczególnie na innych.
Kiedy eksperymentuje się na sobie jestem w stanie to zrozumieć, ale zupełnie nie rozumiem jak wykonuje się to na swoich Klientach …
Temat postu to: Styropian ryflowany a zagrzybienie konstrukcji szkieletu.

cyt: „…- zbyt niska temperatura zewnętrznej płyty obiciowej w okresie zimowym.Zimą mimo,że wilgotność względna w domu jest niska, zimna płyta obiciowa powoduje skraplanie wilgoci na konstrukcji i izolacji. Należy pamiętać, że styropian ryflowany znacznie obniża temp. płyty obiciowej…”

Wszystko zupełnie nie tak!
Nie ma pojęcia zimnej płyty obiciowej. Jednak może coś takiego wystąpić, o ile styropian ryflowany jest wykonany nie zgodnie z technologią, a do tego przewiew wiatru jest od góry do dołu. Przypominam, że wyjście skroplin powinno się znajdować na Litwie startowej na dole styropianu, i przez listwę startową powinny być odprowadzane na zewnątrz.
Tak ten system został opracowany i po to aby właśnie odprowadzać owe skropliny po warstwie wiatroizolacji na listwę startową.
W prezentowanej przez Ciebie ścianie powstawanie skroplin, przy założeniu temperatury 22 stopnie wewnątrz a – 15 na zewnątrz będzie miało miejsce wewnątrz ściany z wełną. Co doprowadzi – w odpowiednim czasie do „tragedii” budynku.
Skropliny powstające zgodnie z zasadami fizyki będą tworzyły się w środku twojej ściany, gdzie poprzez zawilgoconą wełnę, osiągniesz zmniejszenie – znaczne zmniejszenie współczynnika przenikania cieplnego – tak jak by wełny wcale nie było. Zacznie się rozwój pleśni i grzybów, smród, i gradacja biologiczna drewna. W takim wykonaniu daję od 10 do 20 lat twojemu budynkowi w zależności od różnic temperatur jakie będą występowały wewnątrz i na zewnątrz budynku oraz rodzaju drewna lub drzewa jakie zastosowałeś na jego budowę.
Taka jest prawda i z tym musisz się liczyć, podczas swojego eksperymentu – ale do sprawdzenia tego co piszę potrzeba czasu – lat. Jedno jest pewne, na pewno tak będzie.

cyt: „…- w każdą konstrukcję wbite są dziesiątki kg gwożdzi. Gwożdzie pod styropianem ryflowanym doskonale przewodzą zimno w głąb konstrukcji, co w konsekwencji prowadzi do skraplania wilgoci w ścianie,..."

- nie ma takiej sytuacji, jeżeli jest wszystko zrobione zgodnie z technologią – tak jak napisałem powyżej, ryflowanie styropianu ma za zadanie – odprowadzenie skroplin, które właśnie tam mają się zgromadzić. Również te, które powstają wewnątrz ściany a więc tam gdzie jest wełna. A gwoździe, hmm .. wydaje mi się, że wbite są w słupki ścienne - a nie w wełnę. Tylko w przypadku wykonania zgodnego z systemem, wilgoć pod wpływem różnicy temperatur zostanie odprowadzona na zewnątrz, czyli na ryfle styropianu, w innym przypadku pozostanie w ścianie. Odprowadzane mają być również zgodnie z zasadami fizyki w dół. Na górze – tam gdzie kończy się styropian – ryfle mają być szczelnie zatkane. Wymiana powietrza jest ograniczona do ewentualnego podciśnienia – jeżeli bezpośrednio pomiędzy ryfle dostanie się wiatr. Czyli tak jak byś dmuchną w słoik – wiatr wejdzie i wyjdzie tym samym wejściem – o ile się dostanie.
Te ryfle są tam, bo mają być i mają odprowadzić owe skropliny, gdy nie ma ryflowania – skropliny nie tworzą się tam gdzie mają czyli na połączeniu wiatroizolacji i ryfli w styropianie a wewnątrz ściany. Jeżeli z wyliczeń wyjdzie Ci, że skropliny wytworzą się wewnątrz warstwy styropianu, to logiczne jest że ze względu na jego budowę i parametry tam się nie wytworzą, ale to nie znaczy, że w ogóle się nie wytworzą. Wytworzą się na pewno tylko tam gdzie będzie im najłatwiej, a więc tam gdzie jest ryflowanie, w przypadku jego braku, pomiędzy słupkami ściany czyli tam gdzie jest wełna, lub inny materiał izolujący. Niestety fizyki nie da się oszukać!!!

cyt: „…- zła wentylacja prowadzi do niepowetowanych strat. W budownictwie szkieletowym wentylacja jest najważniejsza. Oddychające ściany to mit. Dom M U S I oddychać poprzez wentylację a nie ryflowany styropian...."

Zgadzam się co do wentylacji, która w domach drewnianych a szczególnie szwedzkich powinna być jako wentylacja mechaniczna szczególnie zalecana z rekuperacją.
Druga część Twojej wypowiedzi to oczywista bzdura – i niestety muszę to powiedzieć nie masz pojęcia na ten temat i do tego mylisz pojęcia.
Mylisz oddychanie z odprowadzaniem skroplin – to oczywiste.
Nigdzie tam nie ma wiać wiatr, wymiana powietrza jest praktycznie powodowana tylko i wyłącznie różnicami temperatur a tym samym wirowanie warstw powietrza, dlatego też w budynku wzorcowym, badanym, skropliny pojawiały się na górze ściany a nie na powierzchni całej ściany. Przez to też, obniżała się wilgotność w przegrodzie gdzie jest wełna – co z kolei powodowało nie zmniejszanie się izolacyjności cieplnej wełny.
Temat badany z 15 lat temu, po sprawdzeniu wprowadzony do systemu. Wcześniej właśnie stosowało się styropian i inne materiały montowane bezpośrednio na płytę !!! – co powodowało gradację drewna, przyśpieszając jego starzenie a tym samym zmniejszało wytrzymałość i długoletniość budynków, które w zależności od warunków klimatycznych (ciepło zimno) wytrzymywały 35 do 45 lat. Po wprowadzeniu takiego rozwiązania, oraz w miedzy czasie stosowanie drewna konstrukcyjnego suszonego komorowo i struganego czterostronnie – szacuje się, że czas użytkowania budynku, wybudowanego zgodnie z technologią w przypadku świerku powinno wynieść od 150 do 300 lat. – oczywiste jest więc, że szacunkowo.
W twoim przypadku wełna będzie mokra i znacznie obniży swoje parametry tak jak każdy materiał izolacyjny – mokry. (wełna, mur, cegła itd.)
Czy wiesz co się stanie jak zamkniesz drewno w słoiku i wypompujesz z niego powietrze, a do tego poddasz różnicy temperatur – oczywiście po kilku latach ?
To ryflowanie po latach doświadczeń tam jest z pewnego powodu i tylko dla tego!
Próbujecie wprowadzić do stosowania to, co wycofano kilkanaście lat temu i myślicie, że wymyśliliście nowy system – zaskakujące !!!

pozdrawiam.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 28 Apr, 2013

No tak. Fizyka to bezwzględne prawa. To taki antagonista szamanizmu. Można z foliami i bez. Można ze styropianem ryflowanym i klejonym na poszycie. Wszystko można, tylko trzeba wiedzieć kiedy i jak.
Moja ściana to 15 cm celulozy i 15 cm styropianu bezpośrednio na poszycie. Wilgotność konstrukcji nośnej przed zamontowaniem izolacji to ok.14%. Wilgotność drewna konstrukcyjnego na wiosnę po stosunkowo ostrej i długiej zimie to ok.11% (od 10,8 - 11,5). Czyżby cuda? Zimą konstrukcja wręcz doschła. Coś się stanie z drewnem o takich parametrach wilgotnościowych? To nie cuda to poprawne odczytanie praw fizyki.
Na ścianie zewnętrznej nie ma nawet cm2 paroizolacji czy wiatroizolacji, a działa. Dom zużywa poniżej 15 kWh/m2, jest szczelny z wentylacją mechaniczną utrzymującą stałą wilgotność na poziomie 40% i stężenie CO2 poniżej 1000 ppm. Mało tego. Zużyte powietrze o tmp.20-22oC i wilgotności 40% tłoczę na nieużytkowe poddasze i tam też jest sucho jak pieprz.
Trzeba wiedzieć jak :grin: .

User avatar
andstach1
Posts: 80
Joined: Wed 23 Feb, 2011

Post by andstach1 » Sun 28 Apr, 2013

Omi To Fo
Mówisz, więc jak twierdzisz wiesz …
Wszyscy inni, nawet ci, którzy zjedli na tym zęby, to tępaki, bo nie wiedzą. Szwedzi, amerykanie, i wszyscy ci, którzy odeszli od takich rozwiązań, też się nie znają – rozumiem.
Admoneri bonus Daudet
Ja osobiście życzę Ci i Twojemu domowi jak najlepiej, żeby nie zaśmiecać wątku, powodzenia.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 28 Apr, 2013

Jak kto klei styropian do poszycia a w środku wełna mineralna to i o nieszczęście nie trudno.No ale cóż szkielety wełną mineralną stoją i foliami.
Nie mogę pojąć celu promowania wełny mineralnej w budownictwie szkieletowym i udawania że potem się to szczelnie zafoliuje.Przecież to jest jazda bez hamulców po ruchliwej ulicy.
Budownictwo szkieletowe jak zresztą każde to biznes.A w biznesie liczy się kasa.Ta kasa jest powodem że większość szkieletowców to domy nawet nie energooszczędne,a bez specjalnego napinania powinny być o parametrach pasywnego.

Kubaty
Posts: 191
Joined: Sun 22 Aug, 2004
Location: Warszawa

Post by Kubaty » Sun 28 Apr, 2013

nydar1957 wrote: Dom zużywa poniżej 15 kWh/m2, jest szczelny ...
Jak to sprawdziłeś? Robiłeś badanie szczelności?

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 28 Apr, 2013

Dom nieszczelny nie osiągnie 15kWh/m2. Badanie szczelności robiłem.

User avatar
andstach1
Posts: 80
Joined: Wed 23 Feb, 2011

Post by andstach1 » Sun 28 Apr, 2013

nydar1957 wrote:Dom nieszczelny nie osiągnie 15kWh/m2. Badanie szczelności robiłem.
Opisz może jak, ku chwale forum ....

Kubaty
Posts: 191
Joined: Sun 22 Aug, 2004
Location: Warszawa

Post by Kubaty » Sun 28 Apr, 2013

nydar1957 wrote:Badanie szczelności robiłem.
Zamieść dokument na forum, bo jakoś nie chce uwierzyć by dom szkieletorowy bez folii wewnętrznej i zewnętrznej spełnił to wszystko co gwarantuje szczelność. Jakoś mi się chce wierzyć. Na jakim etapie robiłeś badania? Jak uszczelniłeś gniazdka czy kontakty od elektryczności?

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 28 Apr, 2013

Elementem stanowiącym barierę dla powietrza jest zewnętrzna płyta obiciowa. Tą płytę na stykach należy uszczelnić jak i na styku podwalina- fundament czy oczep-dach. Uszczelnić można włókniną nasączoną czarnidłem wodorozcieńczalnym do zabezpieczania styropianu w gruncie. To jest bariera przed wiatrem i różnicą ciśnień.Puszki i instalacje nie przechodzą przez nią bo są od środka.Próba szczelności.
Mam instalację kanalizacyjną rozdzieloną na fekalną i tzw.szare ścieki (odzysk energii). Należy jedną zakorkować jak i odpowietrzenie kanalizacji a w drugą zainstalować wentylator o sprężu min. 50Pa. W chałupie odpalić świecę dymną (najlepiej czerwoną), zamknąć drzwi zewnętrzne i wszystkie okna i patrzeć robiąc przy okazji zdjęcia (tyle tego że człowiek nie spamięta). Próbę należy wykonać przed montażem elewacji zewnętrznej. Dwa dni poprawiałem niedoróbki, ale warto było.

Kubaty
Posts: 191
Joined: Sun 22 Aug, 2004
Location: Warszawa

Post by Kubaty » Sun 28 Apr, 2013

Po co te bzdury piszesz.
Ja pytam o badanie szczelności systemem Blower Door. Czy wiesz o co chodzi?
Swoją świecę dymną to odpal w sylwestra lub na babci urodziny.

nydar1957
Posts: 201
Joined: Sat 02 Apr, 2011

Post by nydar1957 » Sun 28 Apr, 2013

Na końcu zawsze jest cel. Celem jest szczelność. Uzyskanie tego stanu to mozolna likwidacja nieszczelności. Można te nieszczelności zidentyfikować za kilkanaście PLN albo za 1500 PLN.
Blower Door to marketing i koszty. Świeca dymna to wizualizacja nieszczelności. W jednym i drugim przypadku jest osiągnięty cel, tylko że koszty jakby inne. Tani dom to cięcie kosztów ale nie kosztem jakości.
Bądź otwarty na nowe pomysły. To nie boli. Oczywiście jeżeli są logicznie uzasadnione.

User avatar
andstach1
Posts: 80
Joined: Wed 23 Feb, 2011

Post by andstach1 » Mon 29 Apr, 2013

Stosowanie "nowego systemu" przez kolegę zawiązującego wątek, jest godne pochwały - bo eksperymentuje sam na sobie i za to mu chwała.
Jednak czytając jego wypowiedzi zaczynam się zastanawiać, czy w owe nowości nie są zaangażowani również bracia Grimm lub być może czarna magia?

cyt: „…Uszczelnić można włókniną nasączoną czarnidłem wodorozcieńczalnym do zabezpieczania styropianu w gruncie…”
Czy owe czarnidło to któryś z Dysperbitów? jaki ?
Jaka to włóknina?
Może piszmy Panowie o konkretach …



Post Reply

Return to “Wymagania techniczno-montażowe domów szkieletowych”