Czy deski elewacyjne maluje się z obu stron? Czym od spodu?

Techniczne aspekty budowy domów szkieletowych
Post Reply
panmino
Posts: 58
Joined: Fri 18 Feb, 2011
Location: PL
Contact:

Czy deski elewacyjne maluje się z obu stron? Czym od spodu?

Post by panmino » Sat 23 Jul, 2011

Witam,
Zabieram się do położenia desek elewacyjnych i z tego, co już poczytałem, wiem, że przed położeniem desek należy je pomalować najpierw impregnatem (u mnie Sadolin Base) obustronnie, następnie pokryć odpowiednim lakierem (u mnie lakierobejca, tej samej firmy, bo kolor mi odpowiada). Teraz kwestia niepewna. Malowanie obustronne wydaje się być konieczne, gdyż zmiany warunków atmosferycznych, a co za tym idzie wilgotności i to również po wewnętrznej stronie deski powodować będzie intensywną pracę desek, wszak drewno niezabezpieczone będzie tą wilgoć wchłaniało. Jak się to zatem robi fachowo? Szkoda przecież drogiej lakierobejcy na wewnętrzną stronę. Czy stosuje się coś innego od środka? Pozdrawiam! :)


aleks44
Posts: 25
Joined: Thu 17 May, 2007
Location: Beskid Niski

Post by aleks44 » Sat 23 Jul, 2011

Czy fachowo, tego Ci akurat nie powiem. U siebie szalowke malowalem z obu stron Penetrinem http://altax.com.pl/produkty/penetrin, a nastepnie dwie warstwy impregnatu http://altax.com.pl/produkty/impregnat-do-drewna , ale z kolorem pinia. Jak na razie, trzyma sie dobrze i wyglada OK.
aleks44

panmino
Posts: 58
Joined: Fri 18 Feb, 2011
Location: PL
Contact:

Post by panmino » Sun 24 Jul, 2011

Znalazłem wypowiedź gospodarza na temat zabezpieczenia pokostem lnianym. Czy wystarczy sam pokost, czy baza impregnująca też jest konieczna od spodu?

rps
Posts: 166
Joined: Tue 05 Jan, 2010
Location: Wołomin

Post by rps » Wed 10 Aug, 2011

ja bym za Chiny ludowe nie pomalował elewacji lakierobejcą to jest zasadnicza kwestia w tym temacie- prędzej czy później odpryśnie, złuszczy się i będziesz miał dużo dłubaniny żeby całą ścianę zeszlifować do zera. Mam ławkę pomalowaną lakierobejcą Sadolinu 2 lata temu, dopóki stała w cieniu przez pierwszy rok to było Ok, a jak dłużej postała na słońcu to szlag lakierobejcę trafił i się łuszczy, powinienem ją przeszlifować i pomalować jeszcze raz. Moje słowa potwierdzi chyba każdy sprzedawca co ma jako takie pojęcie w sklepie z farbami. Proponuję pomalować z obu stron bezbarwnym impregnatem przeciw grzybowi i robakowi,może być np wspomniany Penetrin lub Salodin Base, potem impregnatem kolorowym z zewnątrz dwukrotnie a od środka jedną warstwą. Żadnej lakierobejcy, chyba że domek jest w lesie i słońce go nie atakuje
rps

panmino
Posts: 58
Joined: Fri 18 Feb, 2011
Location: PL
Contact:

Post by panmino » Mon 15 Aug, 2011

No ale czy ten impregnat kolorowy, o którym wspomniałeś, zabezpiecza przed wilgocią? Impregna Sadolin Base np, zabezpiecza głównie przed grzybami i owadami, to nie jest impregnat wodoodporny.

rps
Posts: 166
Joined: Tue 05 Jan, 2010
Location: Wołomin

Post by rps » Tue 16 Aug, 2011

impregnaty bezbarwne typu Sadolin Base czy Penetrin mają za zadanie wniknąć w drewno i uodpornić je na działanie grzybów i owadów. Nie chronią przed słońcem (czyli przed szarzeniem drewna) czy wnikaniem wilgoci w drewno. Na opakowaniach jest zresztą napisane że nie moga służyć jako ostateczne wykończenie elementów narażonych na bezpośrednie działanie warunków atmosferycznych. Do tego służą właśnie te impregnaty kolorowe. Należy nimi malować przynajmniej dwukrotnie a potem co kilka lat odświeżyć w zależności od stanu powierzchni wymalowanej. Impregnaty mają niby różne okresy gwarancji, zalezy co sobie producent napisze, ale jak sie wczytać w regulamin i warunki gwarancji to np 6lat nie oznacza, że deska przez 6 lat będzie jak nowa, a w siódmym roku impregnat się wypłucze. Warunki gwarancji zakładają dopuszczalny coroczny ubytek impregnatu w ujęciu procentowym, np Vidaron dopuszcza ubytek do 18% po 6 latach. WNiosek taki że jak się chce żeby wyglądało super to dobrze jest odświeżyć deski co 2-3 lata i generalnie dokładnie przeglądać co roku, szczególnie wiosną i jesienią stan drewna, aby odpowiednio szybko móc zareagować i usunąć jakieś grzybki, przyczernienia itp.
Powtarzam jeszcze raz - żadnej lakierobejcy na elewację. Ostatenio widziałem ogrodzenie na jednej posesji. Szerokie deski sosnowe od strony zachodniej, słońce sobie na nie świeci po południu, lakierobejca złuszczona na ok 1/5 powierzchni. Wydaje mi się że gość ze 2-3 lata temu ją malował...teraz to tylko szlifierka w łapę i do roboty. Gdyby był to impregnat to wystarczyłoby przemalować i już
rps

panmino
Posts: 58
Joined: Fri 18 Feb, 2011
Location: PL
Contact:

Post by panmino » Tue 16 Aug, 2011

Zarówno Sadolin jak i Altax wyraźnie piszą o swoich produktach, że się nie łuszczą i sa łatwe w renowacji, kłamią? O jakim produkcie w takim razie mówisz? Jakim impregnacie kolorowym?

rps
Posts: 166
Joined: Tue 05 Jan, 2010
Location: Wołomin

Post by rps » Tue 16 Aug, 2011

oczywiście, że każdy pisze iż jego lakierobejca jest trwała, nie łuszczy się, że jest przetestowana w komorach starzeniowych itp Praktyka jest jednak zupełnie inna. Jestem przekonany że lakierobejca Sadolinu na 100% się łuszczy wystawiona na słońce bo spraktykowałem to na sobie. Lakierobejcą Sadolinu w kolorze palisander pomalowałem 2 lata temu ławkę i sie łuszczy jak cholera. W tym samym czasie i tą samą lakierobejcą Sadolinu pomalowałem drzwi garażowe od strony północnej schowane dodatkowo pod sporym tarasem i nic się nie dzieje. Wyglądają elegancko. Wniosek proszę sobie wysnuć samemu jaki wpływ mają promienie UV.
O lakierobejcy Altaxu o nazwie bodajże Altax Woskowy tylko słyszałem reklamę że też jest jedyną która się nie łuszczy, ale ponoc pod warunkiem prawidłowej aplikacji tzn malowania bardzo cienką warstwą i ponownego rozcierania po chwili od pomalowania. Generalnie nie skusiłem się jednak aby weryfikowac na sobie tych informacji. Jak chcesz to możesz przetestować. Lakierobejca ma bezsprzecznie lepsze walory estetyczne, tworzy gładką powierzchnię, ale nikt mnie nie przekona żeby nią pomalować elewację domu, co najwyżej jakieś mebelki pod altaną, belki czy podbitkę itp czyli coś na co słońce ostro nie świeci.
Widziałem kilka razy na różnych domach elementy ze złuszczoną powłoką (np szczyty jednego domu na mojej ulicy), nie pukałem jednak do drzwi i nie pytałem jakiej firmy to lakierobejce...To co mówię zweryfikowałem również w sklepach z farbami czy w internecie.
Impregnatów jest sporo takich marek jak Drewnochron, Vidaron, Altax, Tikkurila, Bondex, Sadolin i wiele innych. Moga mieć dodatki wosku czy teflonu, co polepsza ich właściwości ochronne. Ale należy pytać o impregnaty a nie o lakierobejce. Jakiego by się jednak impregnatu nie użyło renowacja takiej powierzchni to wyłącznie ponowne malowanie, można ewentualnie lekko przetrzeć papierkiem i szmatą dla odpylenia i usunięcia brudu przed ponownym malowaniem i tyle
rps

panmino
Posts: 58
Joined: Fri 18 Feb, 2011
Location: PL
Contact:

Post by panmino » Fri 19 Aug, 2011

No i chyba mnie przekonałeś, rozmawiałem też z osobą z Altaxu i proponował mi właśnie woskowy, ale jednocześnie nie negował impregnatu. Twierdził, że w Małopolsce wszystkie drewniane kościoły tym malują, więc czemu nie? Jest jeszcze sprawa ceny. Znalazłem impregnat altaxu w wybranym kolorze za 60zł/5l, bo właśnie skończyła się data ważności, to raczej okazja, nie?

rps
Posts: 166
Joined: Tue 05 Jan, 2010
Location: Wołomin

Post by rps » Fri 19 Aug, 2011

Jesli się niedawno skończyła to chyba nie ma tragedii, dobrze wymieszać i malować. Przypominam o zastosowaniu bezbarwnego podkładu przeciw grzybowi i owadom z obu stron deski. Radzę też wybierać kolory ciemniejsze, ciemniejszy barwnik ponoć lepiej chroni przed UV i dłużej się trzyma, mniej widoczne są różne wady, plamki, ewentualne przyczernienia drewna, sinizna itp. Ja niestety mam bardzo jasny, bo kolor sosnowy, choć już trochę przyciemniał bo drewno ciemnieje z czasem. Kiedyś może pomaluję czymś ciemniejszym., ale jest to o tyle niewygodne że trzeba pomalować dosłownie wszystkie zakamarki, w tym podbitki itp, takie elementy które nie odświeża się za często.
rps

panmino
Posts: 58
Joined: Fri 18 Feb, 2011
Location: PL
Contact:

Post by panmino » Sun 21 Aug, 2011

No ja będę miał kolor zielony, nie wiem, czy wyjdzie ciemny. Termin minął 16.08, więc nie ma tragedii.
Czym pomalować zatem od wewnątrz? Oprócz podkładu. Czy może to być Pokost lniany? jeżeli pomalowałem już część impregnatem Sadolin Base, bo wcześniej zamierzałem malować lakierobejcą, to nie będą się gryźć? Sadoli Base z impregnatem Altaxu?

rps
Posts: 166
Joined: Tue 05 Jan, 2010
Location: Wołomin

Post by rps » Mon 22 Aug, 2011

Ja bym się nie przejmował, że jest podkład Sadolin Base i na wierzch impregnat Ataxu. Malowałem już Drewnochronem bezbarwnym lub Penetrinem a na to impregnat zupełnie innej firmy i jest ok. Ten bezbarwny to wnika w drewno i nie tworzy powłoki. Nie wiem jakby to było z pokostem, nie mam praktyki. To produkt na bazie oleju lnianego i rozpuszalnika, odpycha wodę. Po wewnętrznej stronie deski po zaimpregnowaniu bezbarwnym Sadolinem Base możesz dać jedną warstwę tego zielonego, ostatecznie może być też ten pokost, zawsze to coś. I tak będziesz miał lepiej zabezpieczoną elewację niż jakby Ci to zrobiła niejedna firma. Wielu robi tak że kręci surowe deski na ścianę, potem maluje tylko z zewnątrz 2-3 razy o wnętrzu zapominając bo tego nie widać. U mnie na szczęście od wewnątrznej strony było pomalowane ale tylko jedną warstwą impregnatu kolorowego, bez żadnego podkładu i tak już musi zostać.
rps

kallas
Posts: 8
Joined: Sun 26 Jun, 2011

Post by kallas » Mon 22 Aug, 2011

a ktos probowal Drewnosil? jest z dodatkiem silikonu wiec odpycha wode.
Teoria zgadza się z praktyką tylko w teorii.

rps
Posts: 166
Joined: Tue 05 Jan, 2010
Location: Wołomin

Post by rps » Mon 22 Aug, 2011

nie mam praktyki, ale z opisu tego preparatu wynika że również się nadaje do zabezpieczenia wewnetrznej strony okładziny drewnianej i elementów konstrukcyjnych. Piszą że nie nadaje sie jako podkład pod lakiery i bejce, zatem równiez bym tego nie dawał jako podkład pod impregnat od zewnętrznej strony. Pewnie przez ten silikon kolor nie wyszedłby jednolicie, tak podejrzewam. ZAtem możnaby pomalować tym ale tylko od wewnętrznej strony.
rps

panmino
Posts: 58
Joined: Fri 18 Feb, 2011
Location: PL
Contact:

Post by panmino » Wed 12 Oct, 2011

Bardzo wszystkim dziękuje za pomocne słowa. Ostatecznie pomalowałem deski obustronnie po części sadolin base inne penetrinem, na to 2x i mpregnat Altax zielony (po wewnetrznej stronie 1raz). Efekt jest fenomenalny! Resztę oceniać przyjdzie po paru latach.
Attachments
elewacja.jpg

rps
Posts: 166
Joined: Tue 05 Jan, 2010
Location: Wołomin

Post by rps » Thu 13 Oct, 2011

pierwszy test będzie już po zimie, ale powinno być dobrze. Dla utrzymania ładnego efektu dekoracyjnego co dwa lata można odświeżyć jedną wartswą. Pozdrawiam
rps

mr2k
Posts: 16
Joined: Wed 02 Sep, 2009
Location: Halinów

Post by mr2k » Fri 21 Oct, 2011

A ja mam takie dechy na elewacji (modrzew) jak na obrazku. Chcielibyśmy aby ładnie się naturalnie zestarzały (spatynowały). W grę nie wchodzą bejce, lakiery, itp. Chcielibyśmy je czymś jednak zabezpieczyć. Wybór padł na coś takiego: http://www.drewno.icopal.pl/index.php?p ... a-produktu

Myślicie, że to dobry produkt przy naszym pomyśle, czy może zastosować coś innego? A może, skoro to modrzew, zostawić ot tak po prostu?
Attachments
deska_elewacja.jpg

User avatar
artdeco
Posts: 65
Joined: Tue 30 Mar, 2010
Location: Kalisz
Contact:

Post by artdeco » Fri 21 Oct, 2011




Post Reply

Return to “Wymagania techniczno-montażowe domów szkieletowych”