witam,
stoję przed zadaniem wykończenia podłogi w suszarni, która będzie się znajdować na piętrze.
strop wygląda w nastepujacy sposób:
- belka 20 x 16 cm w rozstawie 90cm
- deska 16 mm
- płyta osb 25 mm
na podłodze ma się pojawić terakota.
pierwsza watpliwość to czy taka konstrukcja stropu jest wystarczająca, aby nie nastąpiły pęknięcia lub ew. uszkodzenia terakoty?
druga kwestia to kwestia montażu płytek. jeśli konstrukcja stropu jest odpowiednia, zastosowałbym sposób opisany w innym wątku: folia w płynie, klej wysokoelastyczny, płytki. jeśli nie - należałoby dodać jeszcze jedną warstwę płyt np. mfp (niewiele, ale jednak bardziej odporną na wilgoć niż osb) i dalej j.w.
ew. pozostaje sposób zalecany: na istniejącą płytę osb folia w płynie i dopiero druga warstwa płyt. z tym, że tu mam wątpliwości: druga warstwa płyt musiałaby być przykręcona do pierwszej, a wiec dziurawiłbym wkrętami izolację przeciwilgociową. poza tym ta druga dodana warstwa nie byłaby niczym zabezpieczona przed wilgocią...
w którą stronę pójść?
terakota na stropie
terakota na stropie
jeśli wylewka samopoziomująca, co wtedy z uskokiem miedzy poziomami podług?