Budownictwo Drewniane

roobik66,
znalazłem ciekawe wyniki niemieckich badań na temat ile wilgoci wychodzi z niesuszonego drewna konstrukcyjnego. Dane dotyczą konstrukcji dachu o krokwiach 8 x 18 cm w rozstawie co ok. 70 cm.
Obniżenie o 1% zawilgocenia drewna daje 100 g wody na jeden metr kwadratowy połaci dachu. A więc obniżenie wilgotności drewna o 10% gwarantuje 1000 gram wody na jeden metr kwadratowy połaci dachu. Przy Twoim podejściu do budowania z drewna "prosto spod piły" obniżenie wilgoci drewna np. p 30% gwarantuje Ci trzy litry wody na jeden metra kwadratowy połaci dachu. I co Ty na to?

Wojciech Nitka wrote:Obniżenie o 1% zawilgocenia drewna daje 100 g wody na jeden metr kwadratowy połaci dachu. A więc obniżenie wilgotności drewna o 10% gwarantuje 1000 gram wody na jeden metr kwadratowy połaci dachu. Przy Twoim podejściu do budowania z drewna "prosto spod piły" obniżenie wilgoci drewna np. p 30% gwarantuje Ci trzy litry wody na jeden metra kwadratowy połaci dachu.

Na chłopski rozum tak, całe szczęście że fizyka i matematyka nie kierują się "chłopskim rozumem", bo byłoby z nami nie za wesoło

Wojciech Nitka wrote: I co Ty na to?

O to trzeba by było się spytać użytkowników tych dachów, 90 % dachów w Polsce jest zbudowanych z mokrej tarcicy. Z tego co wiem, jeśli wentylacja zrobiona poprawnie to wszystko z nimi w najlepszym porządku.

Bold,
Mysle ze jesli nawet wentylacja jest zrobiona dobrze to z tymi dachami nie jest w porzadku bo drewno zamkniete jest w termosie nie sadze by wilgoc zdazyla odparowac a przeciez krokwie sa zamkniete

Zalecany i wlasciwe rzecz biorac prawidlowy uklad warstw (scian , dachow) umozliwia wenytlacje lub jest conajmniej otwarty dyfuzyjnie . Tak ze wilgoc i tak w prawidlowym ukladzie odejdzie i tak. Oczywiscie nikt przy zdrowych zmyslach nie zaknie ewidetnie mokrych elementow (ociekajacych woda czy mokrych w dotyku) . Elementy systemu amerykanskiego sa stosunkowo cienkie (ale za to gesto rozstawione) i szybko schodza z wilgoci . W systemie budowy od podstaw na placu maja nie tak malo czasu na przewianie i jescze doschniecie przed zamykaniem od srodka. Jesli chodzi o prefabrykacje wysokiego zaawansowania takiego pola manewru nie ma i nie ma innej mozliwosci do przyjecia jak zastosowanie drewna juz suchego, bo jest za duze ryzyko conajmniej zasinienia i zawlgocenia innych elementow (welna , poszycie) . Chociaz teortetycznie przy otwartym dyfuzyjnie ukladzie wilgoc i tak powinna odparowac. A wogole to duzym zrodlem wilgoci uwalnianej do budynku sa warstwy betonowe podlog na gruncie (do 2000 l wody , jak podaje literatura kanadyjska) , a w Polsce na ten temat bardzo malo sie zwraca uwage.

Czy plyty OSB sa otwarte dyfuzyjnie?

Powaznie pytam

Jan Jablonski wrote:Bold,
Mysle ze jesli nawet wentylacja jest zrobiona dobrze to z tymi dachami nie jest w porzadku bo drewno zamkniete jest w termosie

To jakaś nowa technika budowy? Tak czy siak, nie widziałem budowy murowańca, w którym by było zastosowane na dach drewno suszone komorowo, dachy stoją już 20 lat, drewno wyschło, zero problemów.

Bold,
To nic nowego jesli drewno jest mokre uklad warstw jest taki ze od spodu masz paroizolacje ,welne,wiatroizolacje wiec chyba logiczne ze zanim wilgoc odparuje z drewna to wszystko szybciej zasinieje i sie zaparzy a wentylacje masz na wiatroizolacji a nie pod nia prawda??? wiec gdzie tu ta nowa technika

Plyty OSB zasdniczo sa paroprzepusczalne, choc oczywiscie nie w takim stopniu jak np. plyta pilsniowa porowata. Ale przy standartowej gr 12 mm nie sa paroizolacja (niektorzy mysla ze jak sie da grubsze to bedzie lepiej, ale tak nie jest).