Docieplenie letniaka z bala 8 cm
Posted: Mon 15 Apr, 2019
Potrzebuję docieplić letniskówkę. 30 metrów kwadratowych, niewielkie, ale no jednak chciałoby się korzystać trochę dłużej niż przez te 3-4 miesiące w roku.
Skonstruowane to jest przez poprzedniego, zmarłego już właściciela z bali okrągłych ścinanych na prosto z góry i dołu (półbal to się nazywa? Nie znam się na fachowych nazwach) utoczonych przez tegoż właściciela osobiście z drewna... Różnego. Dosłownie - trochę sosny, świerka, jakieś liściaste, to wszystko poprzekładane na przemian i jest domek.
Odremontowałem to w środku, z zewnątrz awaryjnie na wejściu kryjąc grubo impregnatem i teraz pojawia się pytanie co dalej...
Ściana od środka lakier, od zewnątrz impregnat. Balik 8 cm i tyle. 100% zdrowy, ewentualne ubytki jak były - wymieniono na nowy balik. Dach - nowy, bo stary się pode mną zarwał jak wszedłem. W chwili obecnej blacha nad deskowaniem (połowa była dobra to najłatwiej było wymienić niedobre na nowe), ze szczeliną 3 cm między dechą a blachą, a na desce membrana dachowa - żeby to "oddychało". W sufit planuję dać 10 cm wełny, na krokwie potem paroizolację i cześć, na wierzch od środka OSB.
Podłoga masakra - decha piękna, ale bezpośrednio na betonie. Co ciekawe - zdrowa, pewnie dlatego, że niczym nie przykryta i sobie oddaje wilgoć do pomieszczenia swobodnie...
Pytanie do Was jak to ocieplić? Na pewno wymiana okien. To mam za sobą. Drzwi także. Docieplenie podłogi - mogę na tą deskę dać po prostu wełnę na paroizolacji i drugą deskę na to? Nie przemoczy się? O crawl space mogę zapomnieć, chałupy nie podniosę.
Ściany - ocieplenie koniecznie od zewnątrz. Jeden fachowiec radzi tak (licząc od środka na zewnątrz):
-bal-wełna+ruszt-paroizolacja-wełna"w poprzek" poprzedniej+ruszt-wiatroizolacja-elewacja
A drugi mówi:
-bal-osb-wełna-wiatroizolacja-elewacja
Tylko w tej drugiej wersji nie widzę żadnej logiki. A moja wersja:
-bal-paroizolacja-wełna+ruszt-wiatroizolacja-elewacja
Jak byście to widzieli? I to i ścianę i podłogę, wolałbym tej dechy nie rwać bo zdrowa jest...
Domek ma wytrzymać planowo jakieś 20-25 lat, to jest letniak a nie na pokolenia No ale też dobrze byłoby po świętach na jezioro na łyżwy wyskoczyć, a nie siedzieć w takim domku i non-stop palić w kominku bo zimno.
Skonstruowane to jest przez poprzedniego, zmarłego już właściciela z bali okrągłych ścinanych na prosto z góry i dołu (półbal to się nazywa? Nie znam się na fachowych nazwach) utoczonych przez tegoż właściciela osobiście z drewna... Różnego. Dosłownie - trochę sosny, świerka, jakieś liściaste, to wszystko poprzekładane na przemian i jest domek.
Odremontowałem to w środku, z zewnątrz awaryjnie na wejściu kryjąc grubo impregnatem i teraz pojawia się pytanie co dalej...
Ściana od środka lakier, od zewnątrz impregnat. Balik 8 cm i tyle. 100% zdrowy, ewentualne ubytki jak były - wymieniono na nowy balik. Dach - nowy, bo stary się pode mną zarwał jak wszedłem. W chwili obecnej blacha nad deskowaniem (połowa była dobra to najłatwiej było wymienić niedobre na nowe), ze szczeliną 3 cm między dechą a blachą, a na desce membrana dachowa - żeby to "oddychało". W sufit planuję dać 10 cm wełny, na krokwie potem paroizolację i cześć, na wierzch od środka OSB.
Podłoga masakra - decha piękna, ale bezpośrednio na betonie. Co ciekawe - zdrowa, pewnie dlatego, że niczym nie przykryta i sobie oddaje wilgoć do pomieszczenia swobodnie...
Pytanie do Was jak to ocieplić? Na pewno wymiana okien. To mam za sobą. Drzwi także. Docieplenie podłogi - mogę na tą deskę dać po prostu wełnę na paroizolacji i drugą deskę na to? Nie przemoczy się? O crawl space mogę zapomnieć, chałupy nie podniosę.
Ściany - ocieplenie koniecznie od zewnątrz. Jeden fachowiec radzi tak (licząc od środka na zewnątrz):
-bal-wełna+ruszt-paroizolacja-wełna"w poprzek" poprzedniej+ruszt-wiatroizolacja-elewacja
A drugi mówi:
-bal-osb-wełna-wiatroizolacja-elewacja
Tylko w tej drugiej wersji nie widzę żadnej logiki. A moja wersja:
-bal-paroizolacja-wełna+ruszt-wiatroizolacja-elewacja
Jak byście to widzieli? I to i ścianę i podłogę, wolałbym tej dechy nie rwać bo zdrowa jest...
Domek ma wytrzymać planowo jakieś 20-25 lat, to jest letniak a nie na pokolenia No ale też dobrze byłoby po świętach na jezioro na łyżwy wyskoczyć, a nie siedzieć w takim domku i non-stop palić w kominku bo zimno.