NIC na ten temat CO pomiędzy bale mech jak kiedyś???????
NIC na ten temat CO pomiędzy bale mech jak kiedyś???????
MAM DYLEMAT - NA LITWIE składają MI DOM Z SOSNY. TECHNIKA MOKRA NATURALNE BALE o śr ok. 28 CM Z JEDNEJ STR., A Z DRUGIEJ 32 CM. W każdym Z BALI wzdłuż wycięto w kształcie trójkąta ROWEK ABY BALE leżały STABILNIE. MAM PYTANIE - CZYM uszczelniać tę szczelinę PODCZAS montażu domu? Dodam iż dom ten ma być całoroczny, a ściany jednowarstwowe. Producent doradza mi mech lub len w postaci takich pasków.
PANIE WOJTUSIU NIECH PAN PORADZI - dziękuje z góry za odpowiedz
PANIE WOJTUSIU NIECH PAN PORADZI - dziękuje z góry za odpowiedz
Ja miałem tez ten dylemat. Początkowo chciałem specjalna matą-taśmą. Ale termin i cena dość powalające.
Potem myslałem o wełnie w paskach(produkuje to jedna firma) i znów termin oczekiwania...
W końcu mając na względzie potrzebę podsuszenia mokrego (od deszczów ) bala złożyłem domek bez uszczelnień(niech sobie powietrze hula).Po tym za pomocą pistoletu i pianki polyurietanowej niskorozprężnej od wewnątrz "zaklajstrowałem" (niewielkie) szpary i czekam do wiosny. Pianka w domu może nie najlepszy pomysł, ale i tak będzie na to folia wiatroizolacyjna, wełna i parpoprzepuszczalna.
A latem jak wszystko ładnie wyschnie bedę sie bawil w "łoptyka" i za pomocą stepionego śrubokręta czy szpachelki upychał w szparki od zewnątrz wełnę mineralną.
Potem myslałem o wełnie w paskach(produkuje to jedna firma) i znów termin oczekiwania...
W końcu mając na względzie potrzebę podsuszenia mokrego (od deszczów ) bala złożyłem domek bez uszczelnień(niech sobie powietrze hula).Po tym za pomocą pistoletu i pianki polyurietanowej niskorozprężnej od wewnątrz "zaklajstrowałem" (niewielkie) szpary i czekam do wiosny. Pianka w domu może nie najlepszy pomysł, ale i tak będzie na to folia wiatroizolacyjna, wełna i parpoprzepuszczalna.
A latem jak wszystko ładnie wyschnie bedę sie bawil w "łoptyka" i za pomocą stepionego śrubokręta czy szpachelki upychał w szparki od zewnątrz wełnę mineralną.
Raz się żyje, raz się umiera. Potem tylko straszy....
juz wiem!!!
Witam!!! Dom już złozony stoi !!! HURA!!!! Złożyłem go prawie sam, przy pomocy dwóch cieśli!! Pomiędzy bale włożyłem mech wodny:) a w wyższej części domu paski lnu, a co z tego wszystkiego wyjdzie się okaże:)
No i nowe dane:
Rozeschło, popękało i jest ok. No może oprócz szpar...
Ale tu zrobiłem (a właściwie robię) tak - pianka elastyczna Soudal Flexi, a po wyschnięciu lina jutowa śr. 20mm przybijana na gwoździe mosiężne. Pianka uszczelnia szpary, jednocześnie będąc elastyczna nie rozdziela się, a sznur maskuje to oraz częściowo też uszczelnia.
Uwagi:
*pianka(na zamówienie) nie jest tania i tylko na pistolet
*lina po zamocowaniu w stanie naprężonym potrafi w ciągu nawet 1 dnia zwisnąć...ale wystarczy podobijać gwoździków i jest ok
*gwoździe mosiężne -oj droogie, najlepiej i najszybciej wychodzi kupować w "lorymery" 75szt/6,9 zł - tu nienadają się ani stalowe, ani, miedziane, ani galwanizowane ani nawet INOX - wszystkie te powyżej mogą korodować i w rezultacie ze spływającą podczas deszczu wodą robić brudne i niezmywalne zacieki
*wieje i wieje - okazuje się, że bal wysychając pęka wzdłuż i to nawet na ponad metr, w związku z czym w miejscach wchodzenia gołega bala do domu mamy normalne kanaliki z powietrzem - tu sprawdza się np własnie taśma rozprężna, która nie zdała egzaminu w szparach (spróbujcie taśmę z klejem wcisnąć w szczeliny).
cdn
Rozeschło, popękało i jest ok. No może oprócz szpar...
Ale tu zrobiłem (a właściwie robię) tak - pianka elastyczna Soudal Flexi, a po wyschnięciu lina jutowa śr. 20mm przybijana na gwoździe mosiężne. Pianka uszczelnia szpary, jednocześnie będąc elastyczna nie rozdziela się, a sznur maskuje to oraz częściowo też uszczelnia.
Uwagi:
*pianka(na zamówienie) nie jest tania i tylko na pistolet
*lina po zamocowaniu w stanie naprężonym potrafi w ciągu nawet 1 dnia zwisnąć...ale wystarczy podobijać gwoździków i jest ok
*gwoździe mosiężne -oj droogie, najlepiej i najszybciej wychodzi kupować w "lorymery" 75szt/6,9 zł - tu nienadają się ani stalowe, ani, miedziane, ani galwanizowane ani nawet INOX - wszystkie te powyżej mogą korodować i w rezultacie ze spływającą podczas deszczu wodą robić brudne i niezmywalne zacieki
*wieje i wieje - okazuje się, że bal wysychając pęka wzdłuż i to nawet na ponad metr, w związku z czym w miejscach wchodzenia gołega bala do domu mamy normalne kanaliki z powietrzem - tu sprawdza się np własnie taśma rozprężna, która nie zdała egzaminu w szparach (spróbujcie taśmę z klejem wcisnąć w szczeliny).
cdn
Raz się żyje, raz się umiera. Potem tylko straszy....