Dom bez paroizolacji
-
- Posts: 1
- Joined: Thu 17 Dec, 2009
Dom bez paroizolacji
Witam,
mam problem. Niedawno postawiono mi domek szyper6 i okazało sie, że wykonawca nie założył w nim w ścianach paroizolacji. Ma to być dom w którym mam zamiar mieszkać w zimę. Sciana od wewnątrz to szalówka dalej wełna mineralna, wiatroizolacja i szalówka na zewnątrz. Co dalej z tym fantem zrobić.
Pozdrawiam i czekam na poradę.
mam problem. Niedawno postawiono mi domek szyper6 i okazało sie, że wykonawca nie założył w nim w ścianach paroizolacji. Ma to być dom w którym mam zamiar mieszkać w zimę. Sciana od wewnątrz to szalówka dalej wełna mineralna, wiatroizolacja i szalówka na zewnątrz. Co dalej z tym fantem zrobić.
Pozdrawiam i czekam na poradę.
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Paroizolacja to jeden z podstawowych elementów domów o drewnianej konstrukcji szkieletowej. Zatem jej bark w poważnym stopniu zagraża trwałości budynku. Użytkowanie takiego budynku w okresie zimowym w zasadzie jest niedozwolone; para wodna wytwarzana w budynku będzie skraplać się na zewnętrznej powierzchni izolacji cieplej, co doprowadzi do zamakania wełny, przez co straci ona swoje wlaściwości cieplne. Jednocześnie drewniana konstrukcja narażona będzie na zawilgocenie, zagrzybienie i szybką destrukcję.
Jedynym wyjściem, mogącym uratować budynek przed szybką destrukcją jest demontaż okładziny drewnianej z całej powierzchni ścian i stropów, montaż folii paroizolacyjnej i ponowny montaż okladziny drewnianej. Jednak ze swej strony polecam - przed montażem okładziny drewnianej założyć płytę gipsowo-kartonową, dla zapewnienia budynkowi lepszego zabezpieczenia przeciwpożarowego.
Podczas montażu folii paroizolacyjnej należy pamiętać o zapewnieniu jej pełnej ciągłości na wszystkich powierzchniach, w tym poprzez sklejenie wszelich połączeń oraz na dokładnym uszczelnieniu wokół wszelkich przejść przez powierzchnię paroizolacji - wokół przewodów, gniazdek i kontaktów elektrycznych itp.
Proponuję by montaż folii paroizolacyjnej, przed położeniem ewentualnych płyt gipsowych czy okładziny drewnianej, odebrał niezależny od firmy inspektor nadzoru. Takie podejście gwarantować będzie prawidłowość wykonanych robót.
Jako folię paroizolacyjną proponuję paroizolację firmy Isover - http://www.isover.pl/products.php?p=o&c ... 77&level=4
Powodzenia.
Jedynym wyjściem, mogącym uratować budynek przed szybką destrukcją jest demontaż okładziny drewnianej z całej powierzchni ścian i stropów, montaż folii paroizolacyjnej i ponowny montaż okladziny drewnianej. Jednak ze swej strony polecam - przed montażem okładziny drewnianej założyć płytę gipsowo-kartonową, dla zapewnienia budynkowi lepszego zabezpieczenia przeciwpożarowego.
Podczas montażu folii paroizolacyjnej należy pamiętać o zapewnieniu jej pełnej ciągłości na wszystkich powierzchniach, w tym poprzez sklejenie wszelich połączeń oraz na dokładnym uszczelnieniu wokół wszelkich przejść przez powierzchnię paroizolacji - wokół przewodów, gniazdek i kontaktów elektrycznych itp.
Proponuję by montaż folii paroizolacyjnej, przed położeniem ewentualnych płyt gipsowych czy okładziny drewnianej, odebrał niezależny od firmy inspektor nadzoru. Takie podejście gwarantować będzie prawidłowość wykonanych robót.
Jako folię paroizolacyjną proponuję paroizolację firmy Isover - http://www.isover.pl/products.php?p=o&c ... 77&level=4
Powodzenia.
-
- Posts: 723
- Joined: Fri 02 Mar, 2007
- Location: Floryda/Poznan
Wotek, uzyles tutaj pewnego generalnego stwierdzenia tak wiec zdecydowalem sie na komentarz. W "klasycznym" podejsciu (czytaj starym) to stwierdzenie Wojtka jest jak najbardziej prawidlowe, oczywiscie dla klimatu zimnego. Jednak w nowoczesnym podejsciu, takie stwierdzenie jest bardzo mylace.Wojciech Nitka wrote:Paroizolacja to jeden z podstawowych elementów domów o drewnianej konstrukcji szkieletowej. Zatem jej bark w poważnym stopniu zagraża trwałości budynku
Osobiscie uwazam, ze nalezaloby raczej mowic, w stopniu ogolnym, o potrzebie zabezpieczenia budunku (szkieletowego) przed zawilgoceniem np w zwiazku z wytworzona w budynku para wodna.
Zabezpieczenie takie mozna osiagnac na rozne sposoby o ktorych nie bede sie juz rozpisywal, tym bardziej ze nie o to pyta forumowicz. Chodzi mi jednak o to, ze niekoniecnie musi to byc folia paroizolacyjna, tak wiec "nakaz" montazu takiej foli w kazym przypadku jako generalnej zasady jest bledem.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Greg, my tu piszemy o realiach krajowych, przy takim a nie innym poziomie budownictwa, przy takim a nie innym zaopatrzeniu materiałowym. Nie będę tu pisał, że inaczej jest na Florydzie czy w Nowej Zelandii, gdzie folii paroizolacyjnej nie stosuje się wogóle.
Piszemy tu o realiach krajowych, o podstawach budownictwa szkieletowego. Możesz też oczywiście pisać, że folii paroizolacyjnej można nie dawać, gdy np. będziesz kleił płyty gipsowo-kartonowe do konstrukcji, i ze to one będą pełniły rolę opóźniacza przepływu powietrza. Tylko po co? Robiłeś tak kiedyś? Sądzę, że nie, a przecież można.
A może napiszesz co w przypadku Pani Ewy byś zalecał? Z chęcią poczytam, a mam nadzieję że i inni.
Piszemy tu o realiach krajowych, o podstawach budownictwa szkieletowego. Możesz też oczywiście pisać, że folii paroizolacyjnej można nie dawać, gdy np. będziesz kleił płyty gipsowo-kartonowe do konstrukcji, i ze to one będą pełniły rolę opóźniacza przepływu powietrza. Tylko po co? Robiłeś tak kiedyś? Sądzę, że nie, a przecież można.
A może napiszesz co w przypadku Pani Ewy byś zalecał? Z chęcią poczytam, a mam nadzieję że i inni.
A zastosowanie materiałów Steico cos zmienia? Czy tu jednak profilaktycznie zastosować folię paroszczelną?Czy flex i uniwersal w ścianach nie załatwia temat? Czy to że w stropie, dachu jednak każe stosować paroizolacje nie jest sprzeczne z ich założeniami odnosnie ścian?
Rozumiem że zastosowanie wentylacji mechanicznej zmniejsza do minimum ilosć wilgoci.
Rozumiem że zastosowanie wentylacji mechanicznej zmniejsza do minimum ilosć wilgoci.
-
- Posts: 723
- Joined: Fri 02 Mar, 2007
- Location: Floryda/Poznan
Wojtek, nawet w warunkach Polskich mozna obecnie osiagnac odpowiednie zabezpieczenie bez stosowania samej paroizolacji. Przyklad Florydy nie jest wlasciwy poniewaz nie stosuje sie takiego zabezpieczenia ze wzgledu na klimat, na Florydzie jest bardzo duza wilgotnosc na zewnatrz. Jesli chodzi o tereny polnocne USA, czyli klimat podobny do Polski, to stosuje sie rozne rozwiazania, wsrod nich jest folia, ale jest takze termoizolacja z gotowym opozniaczem pary (nie paroizolacja) szeroko dostepna w sklepach. Oczywiscie jest to juz material specyficzny dla lokalnego rynku, jak sam zauwazyles. Ale sa tez i inne rozwiazania ktore zalatwia problem. Stosujac generalne stwierdzenie o bezwzglednej koniecznosci stosowania foli paroizolacyjnej narazasz sie na sytuacje kiedy wkrotce bedziesz musial swoje wytyczne.
Niestety nie zrozumialem przykladu z klejeniem plyt GK, sprawa mocowania plyt to jedno, ale kwestia zabezpieczenia przed wilgocia w klimacie zimnym nadal pozostanie otwarta.
Co do konkretnego przykladu pani Ewy, to obawiam sie ze masz racje wiec nie zaproponuje niczego nowego. Jak to sie stalo ze nie zastosowano odpowiedniego zabezpieczenia? Tak wiec dla wszystkich innych przypomne tylko stare przyslowie "madry Polak po szkodzie" tak aby zmusic do refleksji zanim wybiora wykonawce.
Niestety nie zrozumialem przykladu z klejeniem plyt GK, sprawa mocowania plyt to jedno, ale kwestia zabezpieczenia przed wilgocia w klimacie zimnym nadal pozostanie otwarta.
Co do konkretnego przykladu pani Ewy, to obawiam sie ze masz racje wiec nie zaproponuje niczego nowego. Jak to sie stalo ze nie zastosowano odpowiedniego zabezpieczenia? Tak wiec dla wszystkich innych przypomne tylko stare przyslowie "madry Polak po szkodzie" tak aby zmusic do refleksji zanim wybiora wykonawce.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
-
- Posts: 723
- Joined: Fri 02 Mar, 2007
- Location: Floryda/Poznan
wentylacja mechaniczna z pewnoscia zmniejszy ilosc pary wodnej. co natomiast uwazasz za minimum? czy taka ilosc ktora nie spowoduje zawilgocenia wew scian zewnetrznych? sama wentylacja mechaniczna raczej nie wystarczy.galux20 wrote:Rozumiem że zastosowanie wentylacji mechanicznej zmniejsza do minimum ilosć wilgoci
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Chodzi o to, że możesz ograniczyć przepływ powietrza a tym samym i wilgoci dzięki płytom gipsowo-kartonowym. Warunkiem jest klejenie płyt na całym obwodzie i przyklejenie ich do konstrukcji. W ten sposób tworzy się barierę dla powietrza i wilgoci.Greg Olchawski wrote:Niestety nie zrozumialem przykladu z klejeniem plyt GK, sprawa mocowania plyt to jedno, ale kwestia zabezpieczenia przed wilgocia w klimacie zimnym nadal pozostanie otwarta.
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact:
Klimat tylko z pozoru podobny. Czasami niewielka odległość (100-200 mil) a wymogi lokalne diametralnie różne.Greg Olchawski wrote:Jesli chodzi o tereny polnocne USA, czyli klimat podobny do Polski, to stosuje sie rozne rozwiazania, wsrod nich jest folia, ale jest takze termoizolacja z gotowym opozniaczem pary (nie paroizolacja) szeroko dostepna w sklepach.
-
- Posts: 723
- Joined: Fri 02 Mar, 2007
- Location: Floryda/Poznan
Nadal nie rozumiem tej logiki. Jeszcze nigdy sie nie spotkalem ze stwierdzeniem by klejone plyty GK zmienialy w zasadniczy sposob stopien przenikania pary wodnej. Oczywiscie sama plyta GK jest w pewnym sensie slabym opozniaczem pary. Po zagruntowaniu i pomalowaniu, znacznie lepszym. Sa tez farby ktore spelniaja funkcje opozniacza pary. Ale jaki zwiazek ma klejenie po obwodzie do przenikalnosci samego materialu czyli plyty GK?Wojciech Nitka wrote:Chodzi o to, że możesz ograniczyć przepływ powietrza a tym samym i wilgoci dzięki płytom gipsowo-kartonowym. Warunkiem jest klejenie płyt na całym obwodzie i przyklejenie ich do konstrukcji. W ten sposób tworzy się barierę dla powietrza i wilgoci.
Klimat generalnie jest tam podobny do Polskiego, szczegolnie gdy dyskutujemy (jak w tym watku) o wymogu zabezpieczenia przed para wodna wytwarzana przez mieszkancow domu. 200-300km moze wiele zmienic ale to oczywiste w kraju o takim zroznicowaniu (pustynie, gory, wielkie jeziora, wybrzeze itp itd).Grzegorz Szostak wrote:Klimat tylko z pozoru podobny. Czasami niewielka odległość (100-200 mil) a wymogi lokalne diametralnie różne.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
-
- Posts: 27
- Joined: Tue 23 Jun, 2009
Przyznam szczerze, że również nie rozumiem.Wojciech Nitka wrote:Chodzi o to, że możesz ograniczyć przepływ powietrza a tym samym i wilgoci dzięki płytom gipsowo-kartonowym. Warunkiem jest klejenie płyt na całym obwodzie i przyklejenie ich do konstrukcji. W ten sposób tworzy się barierę dla powietrza i wilgoci.
Można zastąpić paroizolację płytami osb i tylko za pomocą odpowiednio grubych płyt osb i styki zakleić ale nie słyszałem aby płytami k-g zastępować folie paroizolacyjną.
Chyba nie chcemy tu za pomocą plyt k-g uzyskać efektu aktywnej paroizolacji?? , ktora sama w sobie nie jest uniwersalnym rozwiązaniem.
Panie Wojciechu
skoro ściany i tak nie przewodzą pary wodnej, a napisał Pan że najwyżej bardzo mało to po co w ogóle zajmować się tym tematem. Swoją drogą z czego wynika że ściany tej pary nie przewodzą, czy jest jakieś opracowanie na ten temat żeby można było poczytać. Martwi mnie ta sprzeczność teorii, że folię trzeba stosować, można stosować lub nie wymagana jest wcale. Odsyłanie do "fachowców " wykonawców jest bezzasadne ponieważ każdy mówi inaczej, a co jeden to twierdzi że ten drugi to szkoły nie ukończył.
Może się mylę, ale jest kilka teorii sprzecznych ze sobą i każdemu wolno wierzyć w swoją co nie oznacza jednocześnie patentu na wyłączność. Zadziwia mnie jednak fakt że Pan gorący guru konstrukcji szkieletowej z góry zakłada że największy atut tej konstrukcji jakim jest niezaprzeczalnie oddychanie ścian, twierdzi że "ściany nie oddychają", więc po co konstrukcje szkieletowe. Naprawdę czegoś tu nie rozumiem i w tych wywodach przedstawianych przez Panów nie mogę doczytać się konkretnej treści . A może coś przeoczyłem .
skoro ściany i tak nie przewodzą pary wodnej, a napisał Pan że najwyżej bardzo mało to po co w ogóle zajmować się tym tematem. Swoją drogą z czego wynika że ściany tej pary nie przewodzą, czy jest jakieś opracowanie na ten temat żeby można było poczytać. Martwi mnie ta sprzeczność teorii, że folię trzeba stosować, można stosować lub nie wymagana jest wcale. Odsyłanie do "fachowców " wykonawców jest bezzasadne ponieważ każdy mówi inaczej, a co jeden to twierdzi że ten drugi to szkoły nie ukończył.
Może się mylę, ale jest kilka teorii sprzecznych ze sobą i każdemu wolno wierzyć w swoją co nie oznacza jednocześnie patentu na wyłączność. Zadziwia mnie jednak fakt że Pan gorący guru konstrukcji szkieletowej z góry zakłada że największy atut tej konstrukcji jakim jest niezaprzeczalnie oddychanie ścian, twierdzi że "ściany nie oddychają", więc po co konstrukcje szkieletowe. Naprawdę czegoś tu nie rozumiem i w tych wywodach przedstawianych przez Panów nie mogę doczytać się konkretnej treści . A może coś przeoczyłem .
lomtjjz2007
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Dobrze że zwracasz uwagę na terminologię. Niestety, u nas określenie "opóźniacz pary" się nie przyjęło. Powszechnie dla tego typu warstw w przegrodach stosuje się określenie "paroizolacja" czy "folia paroizolacyjna" co może wprowadzać wielu zainteresowanych w błąd.Greg Olchawski wrote:jest takze termoizolacja z gotowym opozniaczem pary (nie paroizolacja) szeroko dostepna w sklepach.
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Nigdy i nigdzie nie pisałem że "ściany nie oddychają". Wprost przeciwnie, od lat twierdziłem że określenie "paroizolacja", co sugeruje całkowite ograniczenie "oddychania", jest niewłaściwym określeniem stosowanym w konstrukcjach szkieletowych. Prawidłowym określeniem winno być "opóźniacz pary" co sugeruje "oddychanie", tj. kontrolowany przepływ (dyfuzja) pary wodnej przez ścianę.Toronto wrote:Zadziwia mnie jednak fakt że Pan gorący guru konstrukcji szkieletowej z góry zakłada że największy atut tej konstrukcji jakim jest niezaprzeczalnie oddychanie ścian, twierdzi że "ściany nie oddychają", więc po co konstrukcje szkieletowe. Naprawdę czegoś tu nie rozumiem i w tych wywodach przedstawianych przez Panów nie mogę doczytać się konkretnej treści . A może coś przeoczyłem .
Proponuję - http://www.buildingscience.com/resource ... de_changes