Dom bez paroizolacji

Techniczne aspekty budowy domów szkieletowych
Post Reply
ewa szulęcka
Posts: 1
Joined: Thu 17 Dec, 2009

Dom bez paroizolacji

Post by ewa szulęcka » Fri 18 Dec, 2009

Witam,
mam problem. Niedawno postawiono mi domek szyper6 i okazało sie, że wykonawca nie założył w nim w ścianach paroizolacji. Ma to być dom w którym mam zamiar mieszkać w zimę. Sciana od wewnątrz to szalówka dalej wełna mineralna, wiatroizolacja i szalówka na zewnątrz. Co dalej z tym fantem zrobić.
Pozdrawiam i czekam na poradę.


Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Fri 18 Dec, 2009

Paroizolacja to jeden z podstawowych elementów domów o drewnianej konstrukcji szkieletowej. Zatem jej bark w poważnym stopniu zagraża trwałości budynku. Użytkowanie takiego budynku w okresie zimowym w zasadzie jest niedozwolone; para wodna wytwarzana w budynku będzie skraplać się na zewnętrznej powierzchni izolacji cieplej, co doprowadzi do zamakania wełny, przez co straci ona swoje wlaściwości cieplne. Jednocześnie drewniana konstrukcja narażona będzie na zawilgocenie, zagrzybienie i szybką destrukcję.
Jedynym wyjściem, mogącym uratować budynek przed szybką destrukcją jest demontaż okładziny drewnianej z całej powierzchni ścian i stropów, montaż folii paroizolacyjnej i ponowny montaż okladziny drewnianej. Jednak ze swej strony polecam - przed montażem okładziny drewnianej założyć płytę gipsowo-kartonową, dla zapewnienia budynkowi lepszego zabezpieczenia przeciwpożarowego.
Podczas montażu folii paroizolacyjnej należy pamiętać o zapewnieniu jej pełnej ciągłości na wszystkich powierzchniach, w tym poprzez sklejenie wszelich połączeń oraz na dokładnym uszczelnieniu wokół wszelkich przejść przez powierzchnię paroizolacji - wokół przewodów, gniazdek i kontaktów elektrycznych itp.
Proponuję by montaż folii paroizolacyjnej, przed położeniem ewentualnych płyt gipsowych czy okładziny drewnianej, odebrał niezależny od firmy inspektor nadzoru. Takie podejście gwarantować będzie prawidłowość wykonanych robót.
Jako folię paroizolacyjną proponuję paroizolację firmy Isover - http://www.isover.pl/products.php?p=o&c ... 77&level=4
Powodzenia.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Thu 24 Dec, 2009

Wojciech Nitka wrote:Paroizolacja to jeden z podstawowych elementów domów o drewnianej konstrukcji szkieletowej. Zatem jej bark w poważnym stopniu zagraża trwałości budynku
Wotek, uzyles tutaj pewnego generalnego stwierdzenia tak wiec zdecydowalem sie na komentarz. W "klasycznym" podejsciu (czytaj starym) to stwierdzenie Wojtka jest jak najbardziej prawidlowe, oczywiscie dla klimatu zimnego. Jednak w nowoczesnym podejsciu, takie stwierdzenie jest bardzo mylace.
Osobiscie uwazam, ze nalezaloby raczej mowic, w stopniu ogolnym, o potrzebie zabezpieczenia budunku (szkieletowego) przed zawilgoceniem np w zwiazku z wytworzona w budynku para wodna.
Zabezpieczenie takie mozna osiagnac na rozne sposoby o ktorych nie bede sie juz rozpisywal, tym bardziej ze nie o to pyta forumowicz. Chodzi mi jednak o to, ze niekoniecnie musi to byc folia paroizolacyjna, tak wiec "nakaz" montazu takiej foli w kazym przypadku jako generalnej zasady jest bledem.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Fri 25 Dec, 2009

Greg, my tu piszemy o realiach krajowych, przy takim a nie innym poziomie budownictwa, przy takim a nie innym zaopatrzeniu materiałowym. Nie będę tu pisał, że inaczej jest na Florydzie czy w Nowej Zelandii, gdzie folii paroizolacyjnej nie stosuje się wogóle.
Piszemy tu o realiach krajowych, o podstawach budownictwa szkieletowego. Możesz też oczywiście pisać, że folii paroizolacyjnej można nie dawać, gdy np. będziesz kleił płyty gipsowo-kartonowe do konstrukcji, i ze to one będą pełniły rolę opóźniacza przepływu powietrza. Tylko po co? Robiłeś tak kiedyś? Sądzę, że nie, a przecież można.
A może napiszesz co w przypadku Pani Ewy byś zalecał? Z chęcią poczytam, a mam nadzieję że i inni.

galux20
Posts: 23
Joined: Mon 21 Sep, 2009
Location: kujawy

Post by galux20 » Fri 25 Dec, 2009

A zastosowanie materiałów Steico cos zmienia? Czy tu jednak profilaktycznie zastosować folię paroszczelną?Czy flex i uniwersal w ścianach nie załatwia temat? Czy to że w stropie, dachu jednak każe stosować paroizolacje nie jest sprzeczne z ich założeniami odnosnie ścian?
Rozumiem że zastosowanie wentylacji mechanicznej zmniejsza do minimum ilosć wilgoci.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Sat 26 Dec, 2009

Wojtek, nawet w warunkach Polskich mozna obecnie osiagnac odpowiednie zabezpieczenie bez stosowania samej paroizolacji. Przyklad Florydy nie jest wlasciwy poniewaz nie stosuje sie takiego zabezpieczenia ze wzgledu na klimat, na Florydzie jest bardzo duza wilgotnosc na zewnatrz. Jesli chodzi o tereny polnocne USA, czyli klimat podobny do Polski, to stosuje sie rozne rozwiazania, wsrod nich jest folia, ale jest takze termoizolacja z gotowym opozniaczem pary (nie paroizolacja) szeroko dostepna w sklepach. Oczywiscie jest to juz material specyficzny dla lokalnego rynku, jak sam zauwazyles. Ale sa tez i inne rozwiazania ktore zalatwia problem. Stosujac generalne stwierdzenie o bezwzglednej koniecznosci stosowania foli paroizolacyjnej narazasz sie na sytuacje kiedy wkrotce bedziesz musial swoje wytyczne.

Niestety nie zrozumialem przykladu z klejeniem plyt GK, sprawa mocowania plyt to jedno, ale kwestia zabezpieczenia przed wilgocia w klimacie zimnym nadal pozostanie otwarta.

Co do konkretnego przykladu pani Ewy, to obawiam sie ze masz racje wiec nie zaproponuje niczego nowego. Jak to sie stalo ze nie zastosowano odpowiedniego zabezpieczenia? Tak wiec dla wszystkich innych przypomne tylko stare przyslowie "madry Polak po szkodzie" tak aby zmusic do refleksji zanim wybiora wykonawce.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Sat 26 Dec, 2009

galux20 wrote:Rozumiem że zastosowanie wentylacji mechanicznej zmniejsza do minimum ilosć wilgoci
wentylacja mechaniczna z pewnoscia zmniejszy ilosc pary wodnej. co natomiast uwazasz za minimum? czy taka ilosc ktora nie spowoduje zawilgocenia wew scian zewnetrznych? sama wentylacja mechaniczna raczej nie wystarczy.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Sun 27 Dec, 2009

Greg Olchawski wrote:Niestety nie zrozumialem przykladu z klejeniem plyt GK, sprawa mocowania plyt to jedno, ale kwestia zabezpieczenia przed wilgocia w klimacie zimnym nadal pozostanie otwarta.
Chodzi o to, że możesz ograniczyć przepływ powietrza a tym samym i wilgoci dzięki płytom gipsowo-kartonowym. Warunkiem jest klejenie płyt na całym obwodzie i przyklejenie ich do konstrukcji. W ten sposób tworzy się barierę dla powietrza i wilgoci.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sun 27 Dec, 2009

Greg Olchawski wrote:Jesli chodzi o tereny polnocne USA, czyli klimat podobny do Polski, to stosuje sie rozne rozwiazania, wsrod nich jest folia, ale jest takze termoizolacja z gotowym opozniaczem pary (nie paroizolacja) szeroko dostepna w sklepach.
Klimat tylko z pozoru podobny. Czasami niewielka odległość (100-200 mil) a wymogi lokalne diametralnie różne.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Tue 29 Dec, 2009

Wojciech Nitka wrote:Chodzi o to, że możesz ograniczyć przepływ powietrza a tym samym i wilgoci dzięki płytom gipsowo-kartonowym. Warunkiem jest klejenie płyt na całym obwodzie i przyklejenie ich do konstrukcji. W ten sposób tworzy się barierę dla powietrza i wilgoci.
Nadal nie rozumiem tej logiki. Jeszcze nigdy sie nie spotkalem ze stwierdzeniem by klejone plyty GK zmienialy w zasadniczy sposob stopien przenikania pary wodnej. Oczywiscie sama plyta GK jest w pewnym sensie slabym opozniaczem pary. Po zagruntowaniu i pomalowaniu, znacznie lepszym. Sa tez farby ktore spelniaja funkcje opozniacza pary. Ale jaki zwiazek ma klejenie po obwodzie do przenikalnosci samego materialu czyli plyty GK?
Grzegorz Szostak wrote:Klimat tylko z pozoru podobny. Czasami niewielka odległość (100-200 mil) a wymogi lokalne diametralnie różne.
Klimat generalnie jest tam podobny do Polskiego, szczegolnie gdy dyskutujemy (jak w tym watku) o wymogu zabezpieczenia przed para wodna wytwarzana przez mieszkancow domu. 200-300km moze wiele zmienic ale to oczywiste w kraju o takim zroznicowaniu (pustynie, gory, wielkie jeziora, wybrzeze itp itd).
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Dachdecker
Posts: 27
Joined: Tue 23 Jun, 2009

Post by Dachdecker » Thu 01 Apr, 2010

Wojciech Nitka wrote:Chodzi o to, że możesz ograniczyć przepływ powietrza a tym samym i wilgoci dzięki płytom gipsowo-kartonowym. Warunkiem jest klejenie płyt na całym obwodzie i przyklejenie ich do konstrukcji. W ten sposób tworzy się barierę dla powietrza i wilgoci.
Przyznam szczerze, że również nie rozumiem.
Można zastąpić paroizolację płytami osb i tylko za pomocą odpowiednio grubych płyt osb i styki zakleić ale nie słyszałem aby płytami k-g zastępować folie paroizolacyjną.
Chyba nie chcemy tu za pomocą plyt k-g uzyskać efektu aktywnej paroizolacji?? , ktora sama w sobie nie jest uniwersalnym rozwiązaniem.

Toronto
Posts: 3
Joined: Thu 01 Apr, 2010
Location: Warszawka

Post by Toronto » Thu 01 Apr, 2010

Panie Wojciechu
skoro ściany i tak nie przewodzą pary wodnej, a napisał Pan że najwyżej bardzo mało to po co w ogóle zajmować się tym tematem. Swoją drogą z czego wynika że ściany tej pary nie przewodzą, czy jest jakieś opracowanie na ten temat żeby można było poczytać. Martwi mnie ta sprzeczność teorii, że folię trzeba stosować, można stosować lub nie wymagana jest wcale. Odsyłanie do "fachowców " wykonawców jest bezzasadne ponieważ każdy mówi inaczej, a co jeden to twierdzi że ten drugi to szkoły nie ukończył.
Może się mylę, ale jest kilka teorii sprzecznych ze sobą i każdemu wolno wierzyć w swoją co nie oznacza jednocześnie patentu na wyłączność. Zadziwia mnie jednak fakt że Pan gorący guru konstrukcji szkieletowej z góry zakłada że największy atut tej konstrukcji jakim jest niezaprzeczalnie oddychanie ścian, twierdzi że "ściany nie oddychają", więc po co konstrukcje szkieletowe. Naprawdę czegoś tu nie rozumiem i w tych wywodach przedstawianych przez Panów nie mogę doczytać się konkretnej treści . A może coś przeoczyłem .
lomtjjz2007

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Sat 03 Apr, 2010

Greg Olchawski wrote:jest takze termoizolacja z gotowym opozniaczem pary (nie paroizolacja) szeroko dostepna w sklepach.
Dobrze że zwracasz uwagę na terminologię. Niestety, u nas określenie "opóźniacz pary" się nie przyjęło. Powszechnie dla tego typu warstw w przegrodach stosuje się określenie "paroizolacja" czy "folia paroizolacyjna" co może wprowadzać wielu zainteresowanych w błąd.

Wojciech Nitka
Posts: 3841
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Sat 03 Apr, 2010

Toronto wrote:Zadziwia mnie jednak fakt że Pan gorący guru konstrukcji szkieletowej z góry zakłada że największy atut tej konstrukcji jakim jest niezaprzeczalnie oddychanie ścian, twierdzi że "ściany nie oddychają", więc po co konstrukcje szkieletowe. Naprawdę czegoś tu nie rozumiem i w tych wywodach przedstawianych przez Panów nie mogę doczytać się konkretnej treści . A może coś przeoczyłem .
Nigdy i nigdzie nie pisałem że "ściany nie oddychają". Wprost przeciwnie, od lat twierdziłem że określenie "paroizolacja", co sugeruje całkowite ograniczenie "oddychania", jest niewłaściwym określeniem stosowanym w konstrukcjach szkieletowych. Prawidłowym określeniem winno być "opóźniacz pary" co sugeruje "oddychanie", tj. kontrolowany przepływ (dyfuzja) pary wodnej przez ścianę.

Proponuję - http://www.buildingscience.com/resource ... de_changes



Post Reply

Return to “Wymagania techniczno-montażowe domów szkieletowych”