Brak izolacji pod podwalinami ścian wewnętrznych
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Brak izolacji pod podwalinami ścian wewnętrznych
Podwaliny ścian wewnętrznych, tak jak i ścian wewnętrznych, winne być impregnowane ciśnieniowo, a tym bardziej odizolowane od podłoża betonowego. Bezpośredni kontakt podwaliny z betonem, grozi szybkiej destrukcji podawliny, a tym samym może zagrażać stabilności budynku.
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact:
Witam
Proszę o opinię czy poniższe ścianki są wykonane prawidłowo -chodzi mi kontakt belek z podłożem - brak jest izolacji oraz najważniejsze - jak na zdjęciach Pana Wojciecha - pod spodem leci poziomo belka a dopiero na niej są położone pionowe belki.
Proszę o pomoc ponieważ za niedługo firma chce wylewać posadzkę i wtedy już klops
Proszę o opinię czy poniższe ścianki są wykonane prawidłowo -chodzi mi kontakt belek z podłożem - brak jest izolacji oraz najważniejsze - jak na zdjęciach Pana Wojciecha - pod spodem leci poziomo belka a dopiero na niej są położone pionowe belki.
Proszę o pomoc ponieważ za niedługo firma chce wylewać posadzkę i wtedy już klops
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Wiele postów na forum zostało usunięte więc proszę o odpowiedź Pana Wojciecha.
Firma wykonując ściany szkieletowe układa podwalinę bezpośrednio na izolacji (papa) ściany fundamentowej. Jako kierownik budowy zakwestionowałem tą metodę argumentując że :
- połączenie podwaliny z fundamentem jest nieszczelne i wystąpią przedmuchy i przemarzanie,
- w trakcie wysychania drewna wystąpi jego skręcanie co może spowodować zwiększenie nieszczelności,
- konstrukcja szkieletowa w trakcie obciążenia stropem i dachem może powodować że nie wszystkie żebra szkieletu będą dociskane do podwaliny sporadycznie mogą być unoszone wraz z podwaliną zwiększając szczelinę.
Przedstawiciel wykonawcy odmówił uszczelnienia argumentując że jakikolwiek materiał pod podwaliną spowoduje zmniejszenie sztywności konstrukcji i jest to niezgodne z technologią, ocieplenie zewnętrzne załatwi problem przedmuchów i przemarzania.
Proszę o wypowiedź. Pozdrawiam.
Firma wykonując ściany szkieletowe układa podwalinę bezpośrednio na izolacji (papa) ściany fundamentowej. Jako kierownik budowy zakwestionowałem tą metodę argumentując że :
- połączenie podwaliny z fundamentem jest nieszczelne i wystąpią przedmuchy i przemarzanie,
- w trakcie wysychania drewna wystąpi jego skręcanie co może spowodować zwiększenie nieszczelności,
- konstrukcja szkieletowa w trakcie obciążenia stropem i dachem może powodować że nie wszystkie żebra szkieletu będą dociskane do podwaliny sporadycznie mogą być unoszone wraz z podwaliną zwiększając szczelinę.
Przedstawiciel wykonawcy odmówił uszczelnienia argumentując że jakikolwiek materiał pod podwaliną spowoduje zmniejszenie sztywności konstrukcji i jest to niezgodne z technologią, ocieplenie zewnętrzne załatwi problem przedmuchów i przemarzania.
Proszę o wypowiedź. Pozdrawiam.
To rozwiązanie o którym piszesz kolego nydar1957 załatwia ewentualnie problem przewiewu. To można osiągnąć poprzez folię wiatroizolacyjną paroprzepuszczalną. Moje obawy budzi możliwość przemarzania w miejscu połączenia podwaliny z fundamentem. Taki problem może wystąpić przy otworach, przy stropie. Suma tych mostków może spowodować całkiem realne straty ciepła.
Mostki na oczepie rozwiąże zewnętrzna izolacja, tak dobrana aby pkt. rosy oddalić jak najdalej od płyty obiciowej i konstrukcji. Mostki wokół otworów okiennych, rozwiąże montaż w warstwie ocieplenia zewnętrznego.
Mostek na styku podwalina fundament, można zlikwidować, montując podwalinę na fundamencie, będącym na jednym poziomie z chudziakiem. Przy takiej konstrukcji izolacja posadzki np.15-20 cm wystaje poza podwalinę. Na to dopiero szlichta.
Konia z rzędem temu kto dobrze wiatroizolację zamontuje na drewnie i betonie.
Mostek na styku podwalina fundament, można zlikwidować, montując podwalinę na fundamencie, będącym na jednym poziomie z chudziakiem. Przy takiej konstrukcji izolacja posadzki np.15-20 cm wystaje poza podwalinę. Na to dopiero szlichta.
Konia z rzędem temu kto dobrze wiatroizolację zamontuje na drewnie i betonie.